6ix9ine próbuje skrócić wyrok nie tylko współpracą z policją

Kariera Tekashiego runęła niczym domek z kart. Przebywający obecnie w więzieniu raper przyznał się do dziewięciu zarzutów i poszedł na pełną współpracę z policją. To m.in. dzięki jego zeznaniom kilka dni temu zatrzymano jego trzech wspólników, którzy zostali oskarżeni o nieudany zamach na Chiefa Keefa. Raper próbuje obniżyć sobie wyrok nie tylko współpracą z federalnymi, ale też opowieściami o trudnym dzieciństwie.

Problemy psychiczne?

Współpraca Tekashiego ze służbami na pewno zostanie doceniona przez prokuraturę i przełoży się to na niższy wymiar kary. Serwis Daily Beast dotarł do zapisu z rozprawy rapera, z którego wynika, że próbował się on bronić przed federalnym sędzią Paulem Engelmayerem m.in. trudnym dzieciństwem i chorobami psychicznymi.

Ojczym 6ix9ine’a został zamordowany, co miało się odbić bardzo niekorzystnie na stanie psychicznym rapera. Wyznał on, że w latach 2011-2012 cierpiał na silną depresję i spędził też pewien okres w szpitalu psychiatrycznym. Muzyk zbuntował się i przerwał leczenie oddając się pod opiekę matki, która leczyła go meksykańskimi ziołami. Te z czasem pomogły mu wydostać się z choroby. Komentatorzy zauważają, że choroba psychiczna może być dobrą kartą przetargową do obniżenia wyroku.

Nieudane wyjście za kaucją

Mimo trudnej sytuacji i ilości zarzutów Tekashi otrzymał możliwość wyjścia z więzienia za kaucją i odpowiadania z wolnej stopy. Na koncie sądu musiałoby się jednak znaleźć 1,5 miliona dolarów. Wnioskiem o zwolnienie za kaucją miał się zająć jeden z dwóch adwokatów rapera Lance Lazzaro. Niestety, został on zwolniony, kiedy artysta dowiedział się, że reprezentuje on również jednego z jego wspólników. Nastąpił więc konflikt interesów. Drugi z adwokatów rapera Dawn Florio ma niedługo ujawnić, dlaczego jego klient nie wyjdzie za kaucją.

Prywatna ochrona dla rodziny

Jak podaje serwis TMZ, od czasu aresztowania rapera, wydaje on tysiące dolarów na prywatną ochronę dla swojej matki. Z oczywistych powodów martwi się on o bezpieczeństwo najbliższych. Sytuacja pogorszyła się, kiedy na jaw wyszły informacje, że Tekashi podjął współpracę z policją. Obawia się on zemsty za składanie zeznań. – Mój klient ma środki na pokrycie prywatnej ochrony dla swojej rodziny, więc rząd oczekuje, że to on zapłaci za ochronę dla najbliższych – powiedział adwokat rapera Dawn Florio. Twierdzi on także, że jeżeli artyście zabraknie gotówki na ochronę, wtedy ma zapewnić ją policja.