News
Sokół komentuje historyczny podział sceny na tle kibicowskim
Między Warszawą a Poznaniem było kiedyś dużo niechęci.

Sokół nigdy nie był zaangażowany w sprawy kibicowskie, niemniej jednak ma akcenty na tym tle w swojej twórczości. M.in. w teledysku „U nas na Śródmieściu” pojawia się flaga Legii, a na jego ostatniej płycie jest zawodnik, który też się aktywnie udziela na trybunach. Założyciel Prosto wypowiedział się w sprawie emocji łączących dwa najsilniejsze rapowo miasta na kanale „Rap kontener”, będąc gościem CNE .

Nienawiść Legii i Lecha jest zakorzeniona co najmniej od początku lat 80-tych i pamiętnego finału Pucharu Polski w Częstochowie. Były tam rzekomo nawet ofiary śmiertelne, zatuszowane przez cenzurę Jaruzelskiego. Potem napięcie podkręciło odebranie długo wyczekiwanego majstra w 1993 roku. Powiedzmy sobie szczerze – Legia nie miała zbytnio szczęścia do poznaniaków. Wystarczy przypomnieć wyjazd do Wodzisławia, Wolską czy powrót Lecha z Białegostoku i 5-minutowe, najkonkretniejsze starcie w wąskim przejściu leśnym. Nie zmienia to faktu, że LPH wypowiadają się z dużym szacunkiem na temat postawy legionistów. Z czasem, poziom ciśnienia zaczął maleć. Zaczęło się to chyba od odbicia z rąk ochrony na murawie Łazienkowskiej, jednego z chuliganów Lecha, który w w 2004 roku przeskoczył przez płot na „Łuku” i upadł niefortunnie na głowę stojącego pod nim policjanta, któremu pękł kręgosłup. Później dochodziło nawet do sytuacji, gdy Lech trafił warszawski autokar, niesportowego składu i odpuścił im bicie, nie widząc wymagających rywali.
Jednak w początkach sceny rapowej, podziały były nieporównywalnie mocniejsze. W Warszawie kibicowsko mocno zaistnieli m.in. Pjus i Kaczy, o którym materiału jest tyle, że można byłoby napisać oddzielny tekst. Na trybunach pojawiała się większość Molesty, a nieprzypadkowe osoby występowały w teledyskach Hemp Gru. Na wyjeździe finału PP w Bydgoszczy można było zobaczyć Eldokę, choć kilka lat wcześniej musiał uciekać z koncertu na Gocławiu, po wjeździe TB spowodowanym udziałem na albumie „To my rugbyści”. Swoje przeboje z Craxą (zgodą Lecha) podczas koncertu w Krakowie miał też ZIP Skład. Według relacji „Jude Gangu”, u Pona do tej pory widać na głowie ślad po nodze od krzesła. Po stronie poznańskiej bardzo udzielał się Peja, notując pokaźną liczbę wyjazdów w latach 90-tych. Na pewno na trybunach można było też zobaczyć Decksa, Ascetów i Mezo. Wiem o co najmniej jednym koncercie Peji i Decksa pod Warszawą, gdzie zarzucane były przyśpiewki wymierzone w Lecha. Muzyków Slums Attack personalnie nikt nie zaczepiał, ale jednak atmosfera była daleka od komfortowej.

Na ten temat wypowiedział się też Sokół w rozmowie z CNE. Przy okazji historycznych wspomnień zahaczono o wątek niechęci między miastami.
– Ja to miałem wyjeb*ne na to kompletnie, bo zawsze wychodziłem z założenia, że nieważne, kto jest skąd, tylko kto jest kim. Więc mnie to omijało. Zupełnie nie mam nic wspólnego z piłką nożną, z jakimiś kibicowskimi sytuacjami. Nigdy w tym nie siedziałem. (…) Nie miałem jakiejś fazy w życiu, żeby mieć niechęć do jakiegoś innego miasta – punetuje założyciel Prosto.
Przy okazji przyznaje on, iż pierwsza interakcja z Rychem była chłodna. – Nie było z nim super jakiegoś kontaktu. Poznaliśmy się dopiero później – rzucił Sokół. W jego zwrotce w teledysku z legijnymi akcentami „U nas na Śródmieściu”, można się doszukiwać odpowiedzi na zaczepkę Peji, że „zamienił Śródmieście na ekipę z Na Wspólnej”.

Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

News
Kaczor o kumplach i zespole: „Wszyscy mnie zawiedli, tylko nie rodzina”
Gorzka refleksja rapera, ale też dobra informacja o płycie.

Poznański raper podzielił się ze słuchaczami gorzką, życiową refleksją. Wspomniał też o nowej płycie, która zbliża się wielkimi krokami.
– Lojalność = rzadkość. Ważniejszy jest pieniądz, próżność i poza. Byłem lojalny w stosunku do kumpli, zespołu który współtworzyłem, ekipy z którą latałem i wszystkich ważnych w moim życiu osób. Inaczej bym nie potrafił. Zawodzą wszyscy, tylko nie rodzina i to ta najbliższa. Niby to wiem od dawna, ale nadal mnie to wk**wia – napisał członek Killaz Group.
Nowa płyta Kaczora ma mieć premierę przed wakacjami. W maju ma wystartować preorder.
News
Rozbity Koziołek nie kontynuował walki, bo bał się o swoje zdrowie
Czy raper ma pretensje do swojego partnera z klatki za to, co zrobił?

Walka Koziołka i Sequento z Marcinem Sianosem zakończyła się niespodziewanym wynikiem. Wygrał underdog, a raper został znokautowany.
Przebieg całej walki relacjonujemy w tym temacie: Raper nie ubił 130 kg Sianosa. W skrócie: w pojedynku 2 vs 1, Seuquento został zdyskwalifikowany za bicie w tył głowy i Koziołek został sam na sam z Siansoem. Ten rozbił mu głowę i znokautował, po czym raper się już nie podniósł. Jak ujawnił Koziołek po walce, nie wstał, bo bał się już o swoje zdrowie.
– Mogłem wstać, ale to by wyglądało tak, że przyjmowałbym ciosy, bo walka i tak już była przegrana. Nie wstawałem dla zdrowia, mówię to szczerze. Gdyby to była walka o życie, to bym wstał, ale, że to są freaki, to nie wstałem, żeby zachować zdrowie – mówi freestyle’owiec w rozmowie z TVreklama.
Koziołek nie ma też żadnych pretensji do swojego partnera z oktagonu, który zrobił faul i musiał opuścić klatkę. Jak mówi, Sequento był dużo lepiej przygotowany od niego, a faul to tylko przypadek w ferworze walki.
News
Alberto z oficjalnym oświadczeniem po walce z Taazym
„Nie wziąłbym tego pasa po takiej wygranej”.

Jak zwykle przy walkach Alberto pojawią się różnego rodzaju afery, a później tłumaczenia. Nie inaczej jest po sobotnim starciu z Taazym na Fame 25.
Walka Alberto z Taazym została zakończona dyskwalifikacją rapera, bo podczas starcia do klatki wbiegł Josef Bratan i zaatakował streamera. Starszy z braci Simao wydał w tej sprawie oświadczenie:
– Za 3 faulem braciak nie wytrzymał ciśnienia i eksplodował. Taazy to wygrał trochę w dziwny sposób, ja na jego miejscu nie wziąłbym tego pasa po takiej wygranej, bo przegrywał ten pojedynek w stójce, wchodził do parteru, obalał, ale nic nie zrobił bo był klinczowany. Wtedy kolejny raz faulował główką. No cóż, życie, liczę na rewanż – mówi Alberto, który zadeklarował, że przy kolejnej walce, Josefa nie będzie w jego narożniku.
Jedyne pretensje jakie powinien mieć Alberto do kogokolwiek są właśnie do jego brata. Jeżeli raper twierdzi, że wygrywał i kontrolował walkę, to tylko osoba, która chciała mu zaszkodzić przerwała ten pojedynek. Jak zwykle w przypadku walk Alberto zamiast sportowego zachowania są różnego rodzaju afery, tłumaczenia i późniejsze domniemywania i gdybanie, co by było gdyby. A wystarczyło tylko wygrać po sportowemu i żadne tłumaczenia nie byłyby potrzebne.
Poniżej wideo:
News
Fryderyki 2025 – pełna lista zwycięzców
W kategoriach rapowych zwyciężyli O.S.T.R. i Quebonafide.

5 kwietnia w krakowskiej Tauron Arenie odbyła się Gala Fryderyki 2025. Nagrodzeni zostali m.in. raperzy. Poniżej pełna lista zwycięzców.
Organizatorzy Fryderyk Festiwal 2025 ogłosili nominacje w 13 kategoriach muzyki rozrywkowej, ale podczas gali w Tauron Arenie Kraków poznamy laureata jeszcze jednej 14. kategorii – Artysta/Artystka Roku. Zostali do niej zakwalifikowani wszyscy wykonawcy, których album lub singiel został nominowany do Fryderyka w tej edycji. Artystą roku został Krzysztof Zalewski.
W kategoriach rapowych zwyciężyli: O.S.T.R. oraz Quebonafide. Za OStrego statuetkę odebrał Maciej Maj z Sony Music Poland, a za Quebonafide Andrzej Dragan, który także zdobył nagrodę za „Teledysk Roku”.
Album roku – pop
- Anna Rusowicz – Dziewczyna Słońca
- Kaśka Sochacka – Ta druga – nagroda
- Margaret – Siniaki i cekiny
- Natalia Szroeder – REM
- Sara James – Playhouse
Singiel roku – pop
- Daria Zawiałow – Ballada o niej (Live, 92′)
- Kaśka Sochacka – Szum – nagroda
- Męskie Granie Orkiestra – Wolne duchy
- Natalia Szroeder – Sama na planecie
- Wiktor Dyduła – Tam słońce, gdzie my
Album roku – pop alternatywny
- Daria ze Śląska – Na południu bez zmian – nagroda
- Karaś/Rogucki – Atlas iskier
- Katarzyna Nosowska i Błażej Król – „Kasia i Błażej”
- Tomasz Makowiecki – Bailando
- Wiktor Waligóra – Czekam na świt
Singiel roku – pop alternatywny
- Brodka – Spotkanie z Warszawą
- Daria ze Śląska – Skacz ze mną na bombę ft. Małpa
- Kasia Lins – Trucizna
- Mela Koteluk – Himalaje
- Krzysztof Zalewski – ZGŁOWY – nagroda
Album roku – rock & blues
- Agnieszka Chylińska – 30 lat Agnieszki Chylińskiej – Kiedyś do ciebie wrócę
- Cool Kids Of Death – Origami
- Myslovitz – Wieczorami chłopcy wychodzą na ulicę – 25 lat 'Miłości w czasach popkultury’”
- Tides From Nebula – Instant Rewards
- Krzysztof Zalewski – ZGŁOWY – nagroda
Album roku – metal
- Behemoth – XXX Years Ov Blasphemy – nagroda
- Blindead – Vanishing
- Dom Zły – Ku pogrzebaniu serc
- Grzegorz Kupczyk – Grzegorz Kupczyk
- TSA Dream Team – Live 2021
Album roku – muzyka alternatywna
- Błoto – Grzybnia
- Bogdan Kondracki – Cudze rady psują mi życie
- Brodka – Wawa – nagroda
- Coals – Sanatorium
- Skalpel – Recut
- Zamilska – United Kingdom of Anxiety
Album roku – hip-hop
- Bisz/Kosa – Lata
- Ćpaj Stajl – Białe szaleństwo
- O.S.T.R. – XX – nagroda
- Otsochodzi – TTHE GRIND
- Sobel – W Związku z Muzyką
Singiel roku – hip-hop
- Kubi Producent, bambi, Fukaj, stickxr – Woda Księżycowa
- Mata – Lloret de Mar
- O.S.T.R. – Tango Porcjarza
- Quebonafide – Futurama 3 (fanserwis) – nagroda
- Sobel – Mama powtarzała
Album roku – muzyka korzeni
- Kapela Ze Wsi Warszawa & Bassałyki – Sploty – nagroda
- Łukasz Ojdana ft. DREVO i Mariia Ojdana – Wędrujący ptak
- Marcin Wyrostek i Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Śląskiej – Tradycja
- Sw@da x Niczos – #INDAWOODS
- Zazula – Pieśni ludu
- Zespół Pieśni i Tańca Ziemia Bydgoska – Nie ma ziemi nad Kujawy
Album roku – muzyka ilustracyjna
- Webber – 1989 Musical – nagroda
- Baasch – Lipstick On The Glass (Original Motion Picture Soundtrack)
- Łukasz Targosz – Diabeł (Original Motion Picture Soundtrack)
- Mariusz Obijalski – A Statek Płynie (Teatr Muzyczny Capitol)
- KĘPIŃSKI KOWALONEK – Prosta sprawa (muzyka i piosenki z serialu)
Teledysk roku
- Daria Zawiałow & Mateusz Dziekoński – Ballada o Niej (Daria Zawiałow)
- Andrzej Dragan – Futurama 3 (fanserwis) (Quebonafide) – nagroda
- Darya Zahorskaya – Woda Księżycowa (Kubi Producent, bambi, Fukaj, stickxr)
- Michał Sierakowski – ZGŁOWY (Krzysztof Zalewski)
- Monika Brodka – Spotkanie z Warszawą (Brodka)
Fonograficzny debiut roku
- Ania Szlagowska
- Dominika Płonka
- Hubert.
- Przebiśniegi
- Wiktor Waligóra – nagroda

Podczas trwającej teraz w Krakowie gali Fryderyki 2025, poznaliśmy zwycięzcę w kategorii „Singiel roku – hip-hop”. Statuetkę zdobył Quebonafide za singiel „Futurama 3”.
Fryderyk dla Quebonafide
Zgodnie z przewidywaniami statuetkę za „Singiel Roku” otrzymał Quebonafide. Statuetkę za rapera odebrał Andrzej Dragan, który także sam otrzymał statuetkę za „Teledysk Roku” do wspomnianego singla „Futurama 3”. Fizyk teoretyk stworzył klip m.in. przy użyciu technologii AI.

Poniżej przypominamy, jakie single były w tej kategorii nominowane.
Singiel roku – hip-hop
- Kubi Producent, bambi, Fukaj, stickxr – Woda Księżycowa
- Mata – Lloret de Mar
- O.S.T.R. – Tango Porcjarza
- Quebonafide – Futurama 3 (fanserwis) – zwycięzca
- Sobel – Mama powtarzała
-
News1 dzień temu
Słuchacze zaniepokojeni wyglądem Joki podczas wywiadu
-
News3 dni temu
Walka Alberto z Taazym zakończona skandalem (wideo)
-
News4 dni temu
Ten Typ Mes atakuje Stasiaka i jego żonę
-
teledysk4 dni temu
Alberto uderza w Malika? „Wziąłem sobie sam, żaden ciapak mi nic nie dał”
-
News1 dzień temu
Ten Typ Mes po latach atakuje Mezo i wyjaśnia dlaczego
-
News3 dni temu
Fryderyki: O.S.T.R. ze statuetką. Nie przyszedł jej odebrać
-
News3 dni temu
Robot „Mata 2040” na gali Fryderyków – rewolucyjny występ
-
News23 godziny temu
Kaczor o kumplach i zespole: „Wszyscy mnie zawiedli, tylko nie rodzina”