Po dłuższej przerwie Kubańczyk wraca na scenę z nowym singlem, w którym gościnnie pojawia się Zeamsone. Utwór to osobista opowieść o wpływie social mediów na życie artystów – zarówno w kontekście ich kariery, jak i prywatnych doświadczeń.

Kubańczyk ft. Zeamsone „Social media”

Tekst utworu pełen jest mocnych linijek, które doskonale oddają emocje związane z presją, hejtem i nieustanną obecnością w sieci. Jak rapuje Kubańczyk: “Czasem myślę, że zniknę i będzie ciszej, ale wiem, że w tych słowach zostanę na zawsze”.

To wyjątkowe wydawnictwo jest kolejnym ważnym krokiem w karierze Kubańczyka, którego ostatni album zdobył status platynowej płyty. Artysta, znany ze współpracy z takimi gwiazdami jak Tribbs, Smolasty, Malik Montana, Mr Polska czy Louis Villain, udowadnia, że nadal ma wiele do powiedzenia na polskiej scenie muzycznej.

Kubańczyk o nowym utworze

– Ten kawałek to coś więcej niż zwykły numer – to moje spojrzenie na świat, w którym wszyscy żyjemy online. Chciałem pokazać, że social media mogą być zarówno trampoliną do sukcesu, jak i miejscem, które potrafi przytłoczyć. Cieszę się, że Zeamsone dołożył do tego swój unikalny styl, bo razem stworzyliśmy coś naprawdę autentycznego.

Tede z NWJ, ten skur****n to ma flow – nawija warszawski raper w bangerze „TSTMF”, który zwiastuje jego nową płytę.

TDF kontynuuje promocję nowego wydawnictwa „Vox Veritatis”, którego premiera przewidziana jest na 18 kwietnia. To podwójny album, który łączy klasyczne i nowoczesne brzmienie w perfekcyjnie dopracowanej formie. To nie tylko muzyka – to ikoniczna certyfikacja stylu, który przywołuje ducha złotych czasów, jednocześnie przesuwając granice współczesnego rapu. Ma to odzwierciedlenie w dwóch krążkach: Vox Populi i Vox Dei.

„Dziś to rap nie muzyka buntu” – nawija.

„W imię Ojca, Syna, Ducha” to świeży, luźny numer od Pawka, który tym razem łączy siły z dwoma młodymi, obiecującymi talentami – Foksiem i Faraonem Zwp.

Kawałek to szczera opowieść o tym, co dzieje się tu i teraz, o rzeczywistości, którą wszyscy widzimy na co dzień. Artyści w autentyczny sposób komentują współczesny świat, dzieląc się swoimi refleksjami i emocjami. Za klimatyczny bit odpowiada Morfix, a całość dopełniają świetne skrecze oraz profesjonalny mix i mastering od Bdz Beats.

W dniu swoich 36 urodzin, Malik Montana prezentuje słuchaczom nowy utwór, w którym bez filtra, w bezkompromisowy sposób daje znać, że jest w najwyższej formie.

Znowu na swoich zasadach, raper prezentuje zupełnie nowy styl nawijki, którego w jego wykonaniu jeszcze nie słyszeliśmy. Surowy bit i hipnotyzujący refren sprawia, że ciężko pozbyć się go z głowy przez długi czas. Sam tekst jest naszpikowany bezpośrednimi linijkami, co potwierdza, że w świecie Malika nie ma miejsca na sentymenty i niedomówienia.

Za produkcję odpowiada Cuzco, a teledysk zrealizował JLShotThat.

Dwie znane i lubiane ekipy Patokalipsa i Hipocentrum łączą siły w cypherze „House of Bars”. Prawdziwi raperzy wrócili na rejon i to raczej nie jednorazowa akcja.

Patokalipsa chce w tym roku mocniej zaznaczyć swoją obecność na scenie, o czym od początku roku informuje. Peerzet natomiast od jakiegoś czasu przebąkuje o nowym materiale. Ich wspólny numer napawa optymizmem fanatyków klasycznych brzmień i bezkompromisowych barsów. Wygląda na to, że stojący w opozycji do sceny i dzisiejszych hip-hopowych gwiazdek – raperzy z krwi i kości chcą pokazać swoje skillsy.

Za mikrofonem stanęli: Kojot, Delekta, Bazi, Garnek, PeeRZeT, Penx, M.Siuda oraz Oxon. Na bicie Fantom i Clearmind. Studyjny cypher powstał w krakowskim Moodwave Studio.