Po tym jak Tory Lanez został zaatakowany w więzieniu, Drake podpisał petycję o jego uwolnienie i zaapelował w tej sprawie do gubernatora Kalifornii.

Petycja o uwolnienie Tory’ego Laneza

Drake ponownie stanął w obronie Tory’ego Laneza, udostępniając w piątek na Instagramie link do petycji wzywającej gubernatora Kalifornii Gavina Newsoma do ułaskawienia rapera.

– Wracaj szybko do domu – napisał, oznaczając Laneza i podpinając petycję „Pardon Tory Lanez: Urge Governor Newsom to Correct a Deep Injustice”.

Na ten moment petycja zebrała 233 208 podpisów.

Drake wspiera rapera od dawna

Drake wspiera Laneza nie pierwszy raz. W grudniu, podczas livestreamu z influencerem Adinem Rossem, wzniósł toast słowami: „Free up T, trzymaj się, T”. Wyjaśnił wtedy grę słów: „three” zastępuje „free” i symbolizuje przerwane kajdany. Rok wcześniej raper zamieścił zdjęcie Laneza z podpisem „3 you”.

10-letni wyrok za postrzelenie

Lanez odsiaduje dziesięcioletni wyrok za postrzelenie w 2020 r. Megan Thee Stallion w stopę. Jego adwokaci twierdzą, że w procesie doszło do „poważnych uchybień prokuratury, braków w materiale dowodowym i politycznie motywowanego wymiaru kary”.

W poniedziałek Lanez trafił do szpitala po ataku za kratami. Rzecznik kalifornijskiej służby więziennej potwierdził hospitalizację, nie podając szczegółów. Na oficjalnym profilu rapera pojawiła się informacja, że został „dźgnięty 14 razy, doznał zapadnięcia płuc, ale oddycha samodzielnie”.

Sokół nie rozpieszcza swoich fanów muzycznie w tym roku. Próżno szukać jego nowych nagrań, przynajmniej oficjalnie nie słychać, żeby szykował jakiś materiał. Narrator nie musi się jednak obawiać o spadek hajpu, bo dostaje go dzięki udziałowi w talent-show Netflixa i notującej gigantyczne wyświetlenia reklamie bukmachera na portalu X.

Sokół ma bardzo bogate CV, jeśli chodzi o udział w akcjach reklamowych. Jednak dla części słuchaczy pewnym zaskoczeniem mógł być jego udział w kampanii bukmacherskiej, jako że Narrator nie jest mocno kojarzony ze sportem. Doszło tu do pewnego złamania schematu, bo zazwyczaj do promowania tego rodzaju hazardu nie zatrudnia się osób, które nie kryją, że wolą się napić niż np. pograć w piłkę z kolegami, czy pójść na mecz.

W każdym razie nie można też napisać, że Narrator miał zerową styczność ze światem zakładów. W 2014 roku publicznie założył się ze znajomymi o pieniądze, że wytrzyma 3 miesięcy bez żadnych używek, gdzie stawką wejściową był tysiąc złotych. – Na ten moment startuje 7 osób. Ale do północy jeszcze ktoś może dobić. Zakładając, że wygra jedna osoba, skasuje więc 6 koła, jeśli dotrwają dwie, wezmą po trójce – wyjawił w rozmowie z Vice.

Dekadę później Sokół wcielił się w rolę promotora hazardu, a sponsorowana reklama, gdzie zagrał główną rolę, przebiła już 8 milionów wyświetleń na X. Próżno szukać pojedynczego polskojęzycznego posta, który chociaż się zbliżył do tej granicy. Wpisy Roberta Lewandowskiego czy Donalda Tuska rzadko kiedy przebijają milion. Chlebem powszednim nie jest nawet to, żeby teledyski Narratora wykręcały więcej. Ostatnim, któremu się to udało, był „Jednorożec” opublikowany 3 września 2021 na koncie YouTube wytwórni Prosto.

Debiut w federacji Prime nie poszedł po myśli Ważki G21. Raper przegrał w błyskawicznym tempie. Po 20 sekundach leżał na macie, a sędzia przerwał walkę.

Łukasz Bielon zaczął pojedynek od potężnych ciosów, a jeden z nich znalazł się na głowie rapera. Ten upadł, a sędzia uznał, że nie może on już kontynuować walki i ją przerwał. Bielon wygrał przez techniczny nokaut.

– Zastanawiam się dlaczego sędzia przerwał walkę. Chciałem bić dalej. Nie wiem, dlaczego sędzia to zrobił, bo nie odklepałem. Wygrał, jest lepszy i jestem zły na siebie – mówił tuż po walce autor słynnego numeru „Życie ostre jak maczeta.

Suja, obok Vienia, to jedyny raper, który postanowił podzielić się swoim talentem kulinarnym przed fanami. Gocławski weteran regularnie prezentuje smakowite dania na social mediach, czym zyskał lokalny rozgłos. Jednak podczas jednej z ostatnich relacji słuchacze zwrócili uwagę na szczegół w kuchni Sujbita, który może wymagać pilnej interwencji domowników.

„Robimy teraz szybki test, czy naprawdę dobre to jest” – to degustacyjne zdanie, wypowiadane zawsze na finiszu popisów kulinarnych, przylgnęło do Sujbitrona niczym „róbta, co chceta” Jerzego Owsiaka wiele lat wcześniej. Założyciel THS Kliki stawia przede wszystkim na klasyczne dania, pozbawione zbędnej finezji, które w praktyce może powielić każdy jego widz. W menu dostępnym na kanale YouTube rapera widzimy: spaghetti bolognese, hamburgery, hot dogi czy faszerowane jajka wielkanocne.

Zwiększająca się rzesza fanów działalności Sujbita niesie za sobą również to, że słuchacze potrafią wyłowić więcej detali z jego otoczenia. Tym samym na forum Ślizgawki pojawił się wpis, który zwraca uwagę na niepokojące zjawisko na suficie gocławskiej kuchni. Widoczne tam przebarwienia mogą być grzybem, który osadził się tam na skutek nadmiernej wilgoci. Przebywanie w takim środowisku ma niekorzystny wpływ na stan zdrowia, powodując m.in. alergię, problemy z koncentracją i obniżenie samopoczucia.

Będzie beef? Łona wypuścił diss i otrzymał odpowiedź. Wszystko to odbyło się w ramach promocji spektaklu Teatru Współczesnego w Szczecinie.

Diss od Łony

Łona nagrał filmiki, w którym puszcza kilka linijek w kierunku zespołu Teatru Współczesnego w Szczecinie.

„Przyjrzyjmy się faktom – nie ma nic gorszego niż rapujący aktor” – nawija.

„Bardzo dobry raper choć ch***owy pseudonim”

Raper bardzo szybko otrzymał odpowiedź od Julii Gadziny związanej ze szczecińskim teatrem.

„Łoniak – złego słowa o nim, bardzo dobry raper choć ch***owy pseudonim” – nawinęła w kierunku weterana sceny.