Raperzy nie zarabiają na streamingach? Tak twierdzą Peja i Gural, którzy chwalą się wyświetleniami swoich numerów, pytajac jednocześnie: „Gdzie jest hajs?”

Gural chce… chociaż złotóweczkę

Spotify podsumowało mijający rok 2023, a najchętniej odtwarzanych artystów możecie zobaczyć tu: Spotify 2023: Polacy słuchali najczęściej raperów. Tymczasem Gural poinformował, że jego kawałki w ubiegłym roku odtworzono 33,7 mln razy.

– Bardzo się cieszę, że moja muzyka wciąż gości w waszych słuchawkach/głośnikach. Od wielu lat dostarczam Wam rap w tempie przynajmniej jednego albumu rocznie. Rap pod którym podpisuję się czterema łapami. Dzięki Wam wciąż mogę to robić. I bardzo Wam za to dziękuję.
Patrząc na te imponujące liczby zastanawiam się jednak gdzie jest ten cały hajs? Gdybym tak dostawał chociaż złotówkę od słuchacza, lub odtworzenia.Tym bardziej dziękuję wszystkim, którzy wciąż kupują moje orginalne albumy, mimo że często nie mają nawet odtwarzacza CD. Sprawiacie, że gra wciąż jest możliwa. Podpisując te płyty na koncertach płacę szacunkiem za szacunek.

Brak odtwarzczy CD. Peja węszy spisek

Peja miał zdecydowanie mniej odtworzeń od kolegi z tego samego miasta i może się pochwalić 24,7 mln odtworzeń.

– Zapytuję, gdzie jest hajs. Kolo od Spoti miał wizję, żeby muza była darmowa i ta wizja weszła w życie. Wykupujecie abonament na całą muzykę świata – nietrudno wyliczyć to, co nie policzalne, żeby dojść do wniosku, że to nic tylko plecy. Dlatego dziękuję wszystkim tym, którzy kupują wciąż moje fizyki nawet, jeśli odtwarzacze CD zostały masowo wycofane z życia (zgadnij dlaczego?) i trudno posłuchać tego w nowej furze, a nawet w lapku. Dzięki temu, że kupujecie tradycyjne nośniki, wciąż mogę finansować kolejne nagrania, które zamieniam na cały album. Za te wszystkie liczby też Wam wszystkim dziękuję, bo jak wcześniej napisał donGURALesko są naprawdę imponujące. Ale liczby to tylko liczby. Dlatego my raperzy starszego pokolenia pracujemy ciężej i ciężej żeby wyjść na swoje, bo dopóki Papa jest jak Rolling Stone musi kłaść chleb na stół dla rodziny – napisał Rychu.

Nieudany debiut Popka na dzisiejszej gali Gromda 15. Przegrał on w zaledwie 27 sekund z doświadczonym zawodnikiem Orsu Corsu. Poniżej wideo z walki.

Popek ruszył na rywala i to było początek jego końca. Natychmiast otrzymał prawy podbródkowy, po którym osunął się na deski. Raper został znokautowany w 20 sekundzie pierwszej rundy.

Mimo tego, raper nie się nie załamuje. – Dostałem na brodę i ch*j. Ja odzyskałem zdrowie. Nie ćpam, nie piję i czuję się wygrany – skomentował po walce.

Utwór „Taxi” wydany przez Kizo i Bletkę osiągnął status podwójnego diamentu i został najczęściej odtwarzanym kawałkiem na Spotify w 2023 roku.

Agencja spacerange zaprosiła Bletkę do swojej siedziby, gdzie wręczyła jej prezent – wyróżnienie podwójnego diamentu za utwór „Taxi”. Artystka nie kryła zaskoczenia i wzruszenia, a to wszystko chwilę przed jej oficjalnym solowym debiutem.

Aby uzyskać podwójnie diamentową płytę należy wykazać, że przychód z utworu przekroczył 1 milion złotych.

Kizo dowiedział się o wyróżnieniu od Bletki i spacerange, którzy zrobili mu niespodziankę, ogłaszając to na swoich mediach społecznościowych. To nie wszystkie sukcesy tego kawałka, bowiem został najczęściej słuchanym utworem, ogłoszonym w ramach Spotify Wrapped 2023, który zebrał ponad 40 milionów odtworzeń.

Już w przyszłym tygodniu poznamy singiel “Chcę zapomnieć” od Bletki, którego fragment możemy usłyszeć na jej TikToku.

Sentino nie odpuszcza Quebonafide i w dalszym ciągu żąda od niego pieniędzy za zwrotkę na płycie „Romantic Psycho”. Upomniał on w tej kwestii ciechanowskiego rapera na platformie X.

Alvarez upomina się o 5 tys. od Quebonafide od kilku lat. Ciechanowski raper twierdzi natomiast, że nie jest mu nic winien. Szef Sicarios jednak nie odpuszcza. Kiedy Artur Baranowski zdobył maksymalną ilość punktów w programie „Jeden z dziesięciu”, Quebonafide napisał: – Muszę zagrać w Quizwanie albo Literaki z tym arcymistrzem.

Na jego wpis zareagował Sentino: – Musisz to ty mi oddać 5k pln za zwrotkę – napisał Sebastian.

Kodex II: Proces – druga cześć kultowej trylogii Kodex, duetu producenckiego White House: Magiera & L.A., dziś określana jako fundament polskiego hip-hopu, kompilacja, na której udzieliły się ówczesne jak i wschodzące gwiazdy gatunku lat dwutysięcznych, między innymi: WWO, O.S.T.R., Eldo, K.A.S.T.A., Chada, Pih, Numer Raz, Ten Typ Mes, Trzeci Wymiar, Zipera.

Album promowały dwa legendarne single, uznany za najlepszy storytelling w historii polskiego rapu „Każdy ponad każdym” w wykonaniu WWO oraz „Rok później (Oczy otwarte 2)” Mesa i Numera Raz, będący intrem do jednego z najgłośniejszych rodzimych beefów. Producenci na płycie połączyli różne brzmienia od jazzu przez reggae i R’n’B czy funku, przecierając szlaki dla przyszłych pokoleń.

Z okazji zbliżającego się jubileuszu 20-lecia „Procesu”, wytwórnia Def Jam Recordings Poland przy współpracy z wytwórniami T1-Teraz oraz Asfalt Records kontynuuje wyjątkowe monumentalne wydanie albumu „20th Anniversary Limited & Remastered Edition”, tak i tym razem wersja audio specjalnie na tę okazję przeszła profesjonalny remastering wersji 2LP, CD, MC oraz digital za co odpowiada uznany inżynier dźwięku ENVEE.

Ponownie do przygotowania redesignu wydawnictwa zaproszono Jacka Rudzkiego (Znajomy Grafik) oraz Bartka Okrój. W nowym projekcie autorzy postawili na ciemniejszą odsłonę poligrafii, idealne uzupełniając pierwszą cześć reedycji Kodexu.

Limitowane do jedynie 500 szt. 2LP wagi ciężkiej 180g, zostało zapakowane w twardą, książkową oprawę wykonaną z litej tektury, która posiada liczne tłoczenia. Album w wersji CD został wydany w Super Jewel Box z hot stamplingiem uszlachetniającym front okładki. W środku poza płytami znajdziecie booklet z tekstami utworów, a wszystko wykonane zostało z najwyżej jakości materiałów. Premiera albumu 15.12.2023.

Długo oczekiwany album grupy PRO8L3M—„PROXL3M”—jest już dostępny! Jubileuszowy materiał duetu to album wyjątkowy w ich dyskografii. Choć porusza tematy dobrze znane z poprzednich wydawnictw, jego konceptualność realizuje się na dwóch płaszczyznach.

Z jednej strony jest to historia bohatera uwikłanego w sieć wydarzeń, które prowadzą do jego upadku. Z drugiej, „PROXL3M” to gratka dla osób, które są wierne od lat zespołowi i znają jego dyskografię na pamięć. Wszak tylko oni będą wiedzieć dlaczego dziesięciolecie PRO8L3Mu liczone jest od 2013 roku. Odnajdą tutaj odniesienia do wielu momentów z historii zespołu, nie tylko w tekstach, ale też samplach, brzmieniu poszczególnych utworów, a nawet w flow. Muzycznie, płyta nawiązuje częściej do przedpandemicznych imprez na dywanach Hotelu Forum, gdzie można było usłyszeć klubowe dekonstrukcje, niż do przemielonych trendów w rapie, a dzięki szerokiemu otwarciu się Oskara na śpiew Artbrutowskie inspiracje wykraczają poza sample. Efektem jest wyjątkowy kontrast futurystycznych brzmień i bardowskich tradycji polskiego popu.

Choć o PRO8L3Mie zazwyczaj pisze się w kategoriach filmowych, tym razem celniejsze mogą okazać się metafory teatralne. Albumowi „PROXL3M” bliżej jest do antycznej tragedii, nad bohaterem wisi nieuchronna zguba. I choć historia zaczyna się z wysokiego c („Yokohama”), pierwsza połowa albumu, obok rozmaitych przechwałek, opisów scen przemocy i kryminalnych działań czy przelotnych lub nieudanych związków, zarysowuje też szeroki kontekst, pokazując warunki materialne i społeczne, w których rodzi się brutalny indywidualizm oraz kontynuowane są alkoholowe rytuały („Każdy tylko nie ja”, „S-Class”).

Całą płytę spajają nawiązania do grzechu, w zasadzie od pierwszego do ostatniego sampla. Dodatkowo historię bohatera płyty przeplata siedem krótkich utworów nazwanych siedmioma grzechami głównymi, które pokazują nam jego drogę. Pobicia, kradzieże, dilerka, burdele, sprzedany kolega. Prowadzą one do momentu, w którym przychodzi w końcu refleksja i nieudana próba odmiany kolei losu. Gdy w jednym z kulminacyjnych punktów albumu padają słowa o źródło wiary („False Flag”), nasuwa się pytanie, czy historia bohatera mogła w ogóle się potoczyć w inny sposób. Finisz („We Made It”) sugeruje jednak, że oryginalnym znaczeniem słowa grzech jest niezrozumienie. Czy możliwa jednak była inna droga?

Tracklista

1. IGO, Kaśka Sochacka, Mrozu, Artur Rojek, Brodka, Ralph Kaminski, Bedoes 2115, Sokół – Całkiem Nowa Bajka
2. Konrad Repiński – Podróż Alberta
3. sanah – Jestem Twoją Bajką
4. Marissa – Niestraszne nam wilki
5. Kleks – Witajcie w Naszej Bajce
6. Kleks – Na Wyspach Bergamutach
7. Ania Karwan – A Co By Było, Gdyby
8. bryska – Ucieczka na Marsa
9. Paula Biskup – Zapomniana Bajka
10. Zuza Jabłońska – Inny Świat
11. Co to za miejsce? (Instrumental)
12. Kraina furtek do Bajek (Instrumental)
13. Dysharmonia (Instrumental)
14. Coś chcę Ci powiedzieć, Ada (Instrumental)
15. Początek przygody życia (Instrumental)
16. To dla Ciebie, tato (Instrumental)
17. Ptak Mateusz (Instrumental)
18. Najpiękniejsze zaklęcie (Instrumental)
19. Skąd sidła mają o tym wiedzieć (Instrumental)
20. Tylko my możemy przetrwać tę niepotrzebną wojnę (Instrumental)

Druga, bardziej refleksyjna połowa płyty to olbrzymia zmiana stylistyczna, zwolnienie tempa i jedne z najbardziej ujmujących utworów w dorobku PRO8L3Mu. Choć dalej silnie elektroniczne, często o klubowym zabarwieniu, ironia losu oraz olbrzymia gorycz sprawiają, że kontrast między dwoma narracjami każe się zatrzymać („Mayday”). „Byłem człowiekiem” w pełni realizuje potencjał wybitnego sampla, jakim jest „Jezioro szczęścia” Bajmu i już z samego dna, wprowadza nas na pole metafizycznych rozważań na temat bytu i prowadzi do katartycznego zakończenia, „Wiecznej gry”, która funkcjonuje jako klamra całości albumu i zarazem filozoficzna klamra naszej obecności na ziemi w wykonaniu Oskara.

„PROXL3M” można odsłuchać już we wszystkich serwisach streamingowych. Fizyczna wersja płyty do nabycia jest na stronie pro8l3m.pl. Do końca tygodnia otwarta będzie wystawa PRO8L3M EXPERI3NCE w melt museum, a następnie ruszy trasa koncertowa po największych polskich miastach, która potrwa do wiosny 2024. Bilety zarówno na wystawę, jak i koncerty są wyprzedane.