Emil Blef: „Nie walczę o karierę, pieniądze i rozgłos”

Pod koniec marca współtwórca Flexxipu wrócił po 11 latach z nowym albumem „Przesunięcia”. Raper opowiada z perspektywy dojrzałego mężczyzny, ojca czwórki dzieci o poszukiwaniu niezbędnego w życiu balansu, walce z depresją, rodzicielstwie, którego rolą jest przeprowadzenie dzieci przez pierwszy etap życia.

„Nie walczę o powrót do wielkiej kariery”

Nie ma co ukrywać, twórczość Emila Blefa na ten moment pozostaje w sferze niszowej. Sam raper zdaje się mieć tego pełną świadomość. – Pisałem „Przesunięcia” nie czując kompletnie żadnej presji. Mogę pisać co chce, mogę to wydać gdzie chce i z kim, i nie muszę nikomu nic udowadniać – mówi Blef w rozmowie z Piotrem Kędzierskim w „Onet Rano.” – O nic nie walczę. Nie walczę o powrót do wielkiej kariery, pieniędzy i rozgłosu – dodaje.

Emila Blefa w najbliższym czasie będziemy mogli usłyszeć na Spring Break, na festiwalu w Chorzowie, a także prawdopodobnie na Warsaw Challenge. – Sytuacja rozwija się adekwatnie do mojej przerwy – twierdzi raper.