FLER O SENTINO: „CHCE DOIĆ KROWĘ W POLSCE. W NIEMCZECH NIE MA CO JUŻ ROBIĆ RAPU”

Kilka gorzkich słów od Flera do Sentino.

KIlka miesięcy temu, mieszkający w ostatnich latach w Warszawie Sentino, zdecydował się wyjechać do Niemiec, by tam nagrać płytę w języku niemieckim. Raper, który do tej pory bardziej znany był za naszą zachodnią granicą miał wyrobione tam solidne fundamenty i jego krążek „Sentino’s Way 3” miał się ukazać nakładem wytwórni Maskulin należącej do znanego niemieckiego rapera Flera.

Pierwsze efekty ponownej współpracy Sentino z Flerem zobaczyliśmy w lutym. Do sieci trafił klip „Unterwegs”, w którym pojawili się obaj raperzy, i który zwiastował nową płytę Flera. Nic jednak nie docierało do nas w sprawie nowego krążka Sentino. Dziś już wiemy, że jego niemieckojęzyczny album raczej nie powstanie.

– Wszyscy, którzy się zastanawiali co z Sentino, który przebywa teraz w Polsce. Sentino ma umowę z Maskulin, której nie chce wypełnić. Po hitowym kawałku, który wypuściliśmy w Niemczech [Unterwegs] chce na nim doić krowę w Polsce – stwierdził Fler w jednym z ostatnich wywiadów promujących jego płytę „Vibe”.

Sentino nie ma co się pokazywać w Niemczech. – Można to rozumieć jako beef lub podchodzić do tego w krytyczny sposób, ale dla mnie, to on może w Polsce nawet sobie wódkę pić, ale w Niemczech nie ma co już robić rapu – dodał Fler.

Szef Maskulin wyraził swoje niezadowolenie, że Sentino po raz kolejny nie mógł dokończyć swojego krążka, jednak mimo wszystko na koniec życzył mu wszystkiego najlepszego.

Przypomnijmy, że Sentino zapowiedział w tym tygodniu „koniec beefów i początek nowych przyjaźni”.

https://www.youtube.com/watch?v=mRjEbwerO0A