W piątek, 8 sierpnia Tede odpowiada Winiemu na diss „Przytul Jacka”. kawałek „88 Lajen” trwa dokąłdnie 4 minuty i 20 sekund, co jest oczywistym nawiązaniem do symbolu konopi.

Do numeru powstał prosty obrazek, na którym widzimy TDF-a w koszulce „Stop dreamin bulwo”. Warszawiak odpowiada na argumenty oponenta dotyczące, „ćpania, sprzedania na psach, rodziców”.

Tede vs Wini – geneza beefu

1. Tede dissuje Mesa i Winiego
2. Wini reaguje na diss Tedego
3. Wini „Przytul Jacka” – odpowiedź na diss
4. Wini otrzymuje pierwsze gratulacje
5. Sokół włączy się w beef?
6. Środowisko rapowe reaguje na diss Winiego

Wini dissuje poszczególnych raperów w „Clickbait diss”, a chwilę później szczegółowo wyjaśnia, że tak właściwie nic szczególnego do nich nie ma.

Zdecydowanie najmocniej wybrzmiała wypowiedź szefa Stoprocent na temat Okiego:

– Oki, nie szanujesz ludzi. Ja się czuję przez ciebie nie szanowany i z tego co wiem, to nie tylko ja – rapuje.

O kim jeszcze słyszymy w dissie? Neutralnie Wini wypowiada się na temat takich raperów jak: Bedoes, White, Sobel, Pezet, OSTR, BRX, Sentino. Zdecydowanie pozytywnie słyszymy o Macie, Maliku Montanie, Sokole, Belmondo, Słoniu, Dwóch Sławach, VNM, KęKę, Mesie i Paluchu.

Wini wypuścił numer na godzinę przed zapowiadanym, dzisiejszym dissem Tedego na niego. Jest to ewidentny sabotaż, ale jak to mówią beef is beef.

Dwóch mężczyzn, którzy zostali postrzeleni podczas imprezy po Super Bowl w 2022 roku, żąda od Kodaka Blacka 10,6 miliona dolarów.

Mowa o wydarzeniu organizowanym przez Justina Biebera, które zakończyło się strzelaniną przed klubem The Nice Guy w Hollywood. W sprawę zaangażowani są Mark Schaefer i Adam Rahman, którzy twierdzą, że raper ponosi odpowiedzialność za całe zajście.

– To my jesteśmy ofiarą – mówi prawnik Kodaka. Bradford Cohen, reprezentujący artystę, w rozmowie z TMZ jednoznacznie odrzuca zarzuty:

– Nie zapłacimy im ani grosza – to my padliśmy ofiarą prawnego ataku ze strony tych dwóch osób.

Według adwokata, oskarżenie Kodaka o rozpoczęcie bójki to czysta fikcja. Na nagraniach z tamtej nocy widać rapera, który dołącza do tłumu, by pomóc osobom będącym atakowanymi, a nie prowokuje incydent:

– Kodak biegnie, by pomóc, gdy zaczynają padać strzały. Sam zostaje postrzelony, a oni pozywają ofiarę? Ten pozew nie ma sensu – komentuje Cohen.

Rzeczywiście, na dostępnych wideo widać, jak Kodak pozuje do zdjęć z Gunna, po czym zauważa zamieszanie i rusza w stronę bijatyki. W tym samym momencie padają strzały, a artysta próbuje się oddalić.

Monday Waxie, młody raper z dorobkiem w podziemiu dołączył do wytwórni Maty.

Niewielu pewnie wie, ale Mata od dwóch lat ma własną wytwórnię, która nazywa się po prostu Muzyka sp z o.o.. Raper prowadzi ją ze Szczepanem z Gomba33.

O zakontraktowaniu Waxie dowiadujemy się z jego Instagrama. Raper opublikował zdjęcie z Matą i podpisaną umową. Jednocześnie poinformował o pracy nad „Najdłuższe wakacje życia” EP.

Kim jest Monday Waxie

Monday Waxie ma całkiem spory staż w podziemiu. Na koncie młodego rapera są m.in. EP-ka „Delave” oraz album „L’appartement”. Liczba jego słuchaczy na Spotify to ok. 20 tys. w miesiącu.

Kolejny film Grande Connection zmierza w kierunku przebicia bariery miliona wyświetleń. Czy mem z Donaldem Tuskiem w jarmułce, który w nim umieszczono, był sprężyną do dyplomatycznego spięcia na linii Polska – Izrael?

Donald Tusk konsekwentnie milczał w kwestii izraelskiego ludobójstwa na Palestyńczykach od początku piastowania stanowiska prezesa rady ministrów. Czy przez prawie 2 lata mógł nie wiedzieć o eksterminacji ludności cywilnej w Strefie Gazy przy tak olbrzymiej liczbie dowodów i relacji? Nie świadczyłoby to dobrze o jego przytomności umysłu.

Wszystko zmieniło się jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki dosłownie chwilę po tym, gdy wyrastający na heavyweighta YouTube, Grande Connection, przypomniał zdjęcie przy Ścianie Płaczu z 2008 roku. Zostało ono dostrojone cytatem Bonusa RPK „a lamusy d**a cicho”. Błędem byłoby lekceważyć wpływ filmów Grande, zwłaszcza wśród najmłodszego i najbardziej nieprzywiązanego do konkretnej partii elektoratu. Czy świadomy tego sztab Tuska postanowił rozbroić izraelską bombę wpisem na X? Korelacja ciągu wydarzeń w kontekście wielomiesięcznego milczenia Tuska nosi znamiona teorii spiskowej, ale nie pozbawionej logiki, zwłaszcza w dobie coraz większego rozczarowania społecznego dla jego rządów i potrzeby dbania o PR.

Konsekwencją słów Tuska była reakcja dyplomatyczna Żydów. Izraelskie ministerstwo spraw zagranicznych wezwało polskiego ambasadora, żądając wyjaśnień. Sam wpis Tuska uznano jako „niedopuszczalną aluzję”. Czy kiedyś doczekamy się ujawnienia kulisów i motywacji Tuska, który obudził się z oburzeniem wobec ludobójstwa tuż po premierze filmu z jarmułką na kanale Grande Connection? Jeśli już to raczej nieprędko, o ile wątpliwości zostaną kiedykolwiek oficjalnie wyjaśnione.