Mazik – „Młoda Dama”

Pocisnąć to wy obaj możecie sobie chuja w dupę

Minie szkoda wersów na zjeba o nicku człeniu
on wie że opalać się może w moim pięknym cieniu
Kurwa, to było proste, to był niezły banał
A na poważnie zgadaj się z kolegą który lubi anal
Chuj mnie obchodzi że nie pytałeś mnie o zdanie
I tak się wypowiem, o tym jak w dupę lubisz ruchanie
No bo seks od tyłu nie zrobi ci dzieci
Ale najpierw pojadę po twojej wypowiedzi
Czekałeś na mnie, lecz nie dam ci dupy
jedyne co ci się w życiu należy to owłosione fiuty
Wybacz że na twoje skłonności jadę tak ostro
Ale takich cwelów jak ty to spotykam tylko wiosną
Trzeba temperować te młodzieńcze zaloty
Twój tata ma rację żebyś się chwycił roboty
Idź lepiej do swej ciotki i popilnuj jej koty
Bo w internecie zaliczasz bardzo słabe noty
Mówisz „drugiego nie będzie”, ale zdanie dokończasz
Zazwyczaj przecież czekasz aż ktoś ci się spuszcza na twarz
Pisząc dalej używasz dalece nieznanych mi inwektyw
Pewnie poznałeś je gdy ziomowi w dupę wciskałeś obiektyw
Liczyłem na wyższy poziom panie niby majstrze
ale to pewnie przekracza twoje zdolności poznawcze
Idź do kolegi, klęknij i opuść mu po kostki gacie
Zrób to za co cię wszyscy chwalą
Obciągnij parówę zgrzybiałym pedałom
Ulica wie że ty to robisz najlepiej
A teraz spierdalej- ja nie pozdrawiam ciebie
Jeszcze dziękuję za 15 minut naprawdę niezłej zabawy
Ale czas kończyć, może chcesz mojej śmietany do kawy?