MEEK MILL: „NIE SŁUCHAM KENDRICKA LAMARA I J. COLE’A”

Raper z Filadelfii opowiada o swoich muzycznych upodobaniach i zdradza, których artystów słucha najczęściej.

Meek Mill pojawił się na antenie radia Power 105.1. W rozmowie z Angie Martinez reprezentant MMG zdradził m.in. których artystów słucha obecnie najczęściej. – Szczerze przyznam, że nie słucham zbyt wiele muzyki. Teraz słucham jedynie Future’a, Dej Loaf i Young Thuga. Również takich zawodników jak Jay Z. Nie za bardzo lubię słuchać muzyki innych – powiedział. Dodał również, że prócz Future’a nie ma teraz na scenie artystów, którzy go inspirują. ”Nie słucham J. Cole’a, nie słucham Kendricka Lamara. Oni są świetnymi tekściarzami, świetnymi raperami, ale nie inspirują mnie, nie przemawiają do mnie. I nie ma tu żadnej nienawiści”.

Meek opowiedział również o podejściu do muzyki Nicki Minaj, która jest jego obecną partnerką. – Słucham jej muzyki, ale podobają mi się utwory w stylu „I Lied”. Nie słucham tracków takich jak „Anaconda”. (…) Nie będę udawał w klubie, że taka muzyka mi odpowiada. To dziewczęce piosenki. Są świetne, ale po prostu ich nie słucham. Lubię tylko niektóre jej utwory. Nie zrozumcie mnie źle, znałem jej całą twórczość jeszcze zanim ją poznałem – powiedział.

W dalszej części rozmowy raper wyznał, że już od dawna chciał związać się z Minaj. „Często rozmawialiśmy o tym, gdy spotykałem się z ziomkami. Oglądaliśmy Nicki w teledysku do „Bed Rock” i ja myślałem sobie: „wprowadzę ją do mojego życia”. Puściłem tweeta o tym pięć lat temu. I teraz właśnie to robię”. Mill zapewnił również, że jest mocno zakochany w raperce z Trynidadu i że mocno wspierała go ona podczas pobytu w więzieniu.

Drugi solowy album Meeka „Dreams Worth More Than Money” miał swoją premierę 29 czerwca. Według prognoz Billboardu w pierwszym tygodniu sprzedaży rozejdzie się on w nakładzie 200 tysięcy egzemplarzy.