Rapująca drag queen atakuje kościół katolicki

Mona Lizak w queerowym świecie znana jest z bycia Babą z Brodą. Jest fanką Madonny i to właśnie nią inspiruje się najbardziej. Aktualnie pracuje nad swoim debiutanckim krążkiem, którego zapowiedzią były dwa wydane do tej pory single: „Maski” oraz „Bozia”.

Najnowszy singiel “Bozia”, do którego klip miał premierę w Niedzielę Palmową, 10 kwietnia 2022 – w dniu szczególnie ważnym dla środowisk prawicowych, zdecydowanie można nazwać prowokacyjnym, ponieważ motywem przewodnim jest atak na kościół katolicki.

– Kościół nieustannie atakuje środowiska LGBTQ+, kobiety, mniejszości wyznaniowe, czy etniczne. Intensywnie krzewi kult białego, heteroseksualnego mężczyzny na piedestale. Patriarchat to dyskryminacja. Mówię 'nie’ ciągłym atakom, mam dość nadstawiania drugiego policzka. W Polsce nie można atakować Kościoła, to wciąż temat tabu, w XXI wieku. Czas się z tym rozprawić i zacząć mówić głośno o tym, jak zła i zepsuta jest ta instytucja – komentuje Mona Lizak.

Mona Lizak rapuje, śpiewa, układa własne teksty. Queerowy świat odkrył ją już jakiś czas temu. Jak dotąd wydała dwa single, a każdy z nich dotyka tematyki, która trawi polską scenę polityczną. Utwór “Maski” bezpośrednio porusza kwestię społeczności LGBTQ+ oraz braku akceptacji nie tylko przez innych, ale samego siebie. W teledysku występują gwiazdy dragowej sceny artystycznej.

Przez to, że jako jedna z nielicznych drag nie goli brody, okrzyknięta została Polską Conchitą Wurst. Jednocześnie warto podkreślić, że Mona Lizak jest aktualnie jedyną w Polsce rapującą drag queen z własnymi tekstami i utworami, a to dopiero początek, ponieważ intensywnie pracuje nad debiutanckim long-playem. Jej single oraz teledyski można znaleźć na wszystkich platformach streamingowych.