Stasiak opowiada anegdotę ze Zbigniewem Wodeckim

Gościem czwartego odcinka cyklu „Chmielotok – Rozmowy z Proceentem” jest Łukasz Stasiak – muzyczny aktywista, miłośnik sportu i piwny gawędziarz. Od reprezentanta Alkopoligamii dowiedzieliśmy się, że nie nagra on już raczej całego albumu, bo trzeba na to poświęcić zbyt dużo czasu. – Aktualnie jesteśmy w świecie singli, to jest to co króluje i potrafi zamieść. Także jakiś singiel sobie jeszcze pewnie kiedyś nagram. – mówi Stasiak.

Raper opowiedział także pewną anegdotę związaną ze śp. Zbigniewem Wodeckim, który wziął udział w projekcie Alkopoligamii „Albo Inaczej”.

– On był bardzo zabieganym człowiekiem. Kiedyś siedzieliśmy w knajpie, ja, Witek Michalak, pan Wodecki i jeszcze jeden jego przyjaciel. Rozmawialiśmy o koncercie na Weekenderze w Teatrze Dramatycznym i pan Wodecki pyta: – no dobrze panie Witku, to kiedy ten koncert miałby być? Witek powiedział mu datę, a on otworzył swój malutki kalendarzyk, zaczął go przeglądać i mówi: – A nie, tutaj to ja widzę, że jestem zajęty i mam zapisany numer telefonu. – tak tak, to jest mój numer telefonu, ma Pan mnie zapisanego bo już wcześniej mówiłem o tej dacie – odpowiada Witek – A to bardzo dobrze panie Witku, w takim razie mamy to! – wspomina Stasiak.