Zwyczajowa hip-hopowa zadziorność Szybkiego Szmalu ubrana w przystępną, piosenkową formę.
Od najszybszego drania do Kalifornijczyka przez $ jak dolar w 10 utworów.
"Żyję tu jak w Bel-Air Karlton".
Klasyczny rap bez autotune'a od weterana sceny.
Nadciąga album "Kalifornia".
"Oni nie mają energii, Szybki Szmal znów będzie wielki".
A także, co ma wspólnego teledysk "Pool Party" z Miśkiem z Nadarzyna?
Przepis na trapowy hit czy podążanie w kierunku Kizo?