

Felieton
5 powodów, dla których musicie sprawdzić „Lidokainę” Fonos
Uliczny rap zmuszający do refleksji.
Lidokaina – organiczny związek chemiczny – stosowana jako środek miejscowo znieczulający. Jest to też drugi album zespołu Fonos, lecz pierwszy w nowym składzie – Felipe, GMB, Gibbs. Dlaczego radzimy nadstawić uszu przy tym trio i wrzucić „Lidokainę” na dłużej do swojej biblioteki?
Refreny, które łapią za serce
Bo Gibbs. Człowiek orkiestra. Oprócz tego, że w całości wyprodukował album to skradł serca słuchaczy absolutnie fenomenalnymi refrenami. Mainstreamowcy robią je bardzo schematycznie – głównie na jednosylabowcach – tracąc ich refleksyjną wartość. Gibbs robi to z ogromnym wyczuciem, przy okazji nie tracąc treści. Nie brzmi to jak tania papka – jego refreny naprawdę stawiają „Lidokainę” parę półek wyżej!
Szorstko i ulicznie, ale melodyjnie
Bo scena potrzebowała albumu jak ten. Pełnego kontrastów. Jednocześnie refleksyjnego i ulicznego. Trochę szorstkiego, a jednak melodyjnego. Treści. Słów, które dają do myślenia, refrenów które niosą, produkcji które wywołują emocje. Już dawno album, który wywodzi się z ulicznego nurtu nie zrobił na mnie tak pozytywnego wrażenia.
W grupie siła
Ekipy cały czas w cenie. Od początku 2019 roku oprócz duetów emce x producent, płyty które zostały wydane w więcej niż dwuosobowym składzie można policzyć na palcach jednej ręki. Pomimo drobnych przetasowań w ekipie (odszedł Ruby, Gibbs został włączony) takich trio poproszę więcej. Szacunek za determinację i zajawkę.
Bez fejmowych ksywek
Bo płytę uzupełniają ciekawi goście. Myślę, że dla entuzjastów ulicznego stylu obecność Jano z Polskiej Wersji, Kacpra HTA, czy Oliveria Olsona będzie nie lada gratką. Listę gości zamyka Onar. „Lidokaina” omija super fejmowe ksywki i zbędne zapychacze (na 15 numerów raptem 4 są z featuringami). Goście naprawdę zostali dobrani z głową.
Gibbs za Rubego
Bo w porównaniu z poprzednim albumem „Lidokaina” to duży krok w przód. „Klasyka gatunku” wydana w 2016 roku nie była aż tak dopracowanym krążkiem. Odświeżając sobie teraz te starsze numery widać różnice gołym okiem. Progres przejawia się w każdym aspekcie rapowego rzemiosła. Tekstowo, produkcyjnie, technicznie, flowowo. Dodatkowo zamiana Rubego z Gibbsem in plus. Czekam na kolejny Fonos!

-
News4 dni temu
Peja stanął w obronie Kukona po ostrym wpisie Fusznika
-
News3 dni temu
TPS i Avi – koniec konfliktu
-
News1 dzień temu
Tede krytykowany przez Marcina Najmana: „To jest sk*rwysyństwo”
-
News4 dni temu
Filipek do Bedoesa: „Jesteś pierwszym populistą polskiej rap gry”
-
News21 godzin temu
Lanek wystąpił we vlogu swojej 19-letniej dziewczyny
-
News2 dni temu
Saful o Fabijańskim: „Nieostrożnie wdał się w przepychankę z Quebonafide”
-
News6 godzin temu
Kali odebrał marihuanę z komisariatu policji
-
News3 dni temu
Dlaczego Bedoes odrzucił zwrotkę Taco Hemingwaya?
PROPS!
https://www.gsmmaniak.pl/1011262/tidal-premium-lub-hifi-za-darmo-na-90-dni/
Kurwa Denzel Curry wydał album roku a wy tylko o jakiś patusach
5 wzwodów, dla których musicie spuścić lodourynę pornosa
proste mordo z fartem
No właśnie gnidy, nie ma ani jednego powodu by sprawdzać jakieś gówno fonos gdy Denzel sieje rozpierdol, a oprócz tego Onyx, Jim Jones czy Skepta a nawet She Is Coming od Miley Cyrus. Szkoda życia na gówno z Polski.
A i jeszcze jest taki ziomek All Hail Y.T.,odkryłem go niedawno, wydał kilka epek, na bandcampie do obczajenia zajebiste klimaty. I do tego jest mln powoďów by to sprawdzić a do łakow z polski ani jednego.
22:41 7
Opublikowany 5 godzin temu Przez Mateusz Matwijów
Gibbs props za bity, ale tych wacków nie znam. Pierwsze słyszę
Uliczny rap hahahahahaha
Bo zapłacili za niusa
5powodow dla których powinienes pierdolic lokadyine
1hujowe
2slabe
3mierne
4.zjebane
5.wypierdalac.
Rucham was ze stare
Przesłuchałem załączony singiel.Już gość rapujący jako pierwszy, podróba Gurala, wzbudziła uśmiech politowania. Ogólnie to typowe pierdolenie o niczym typów, którzy przeczytali podręcznik do historii do kilka stron podręcznika do polskiego z gimnazjum. Szkoda czasu.
5 analnych powodów, dla których musice sprawdzić „Lidokainę” Fonos
Uliczny rap zmuszający do analu.