News
WINYLE: Polska na wosku w 2012
2012 rok odznaczył się na winylowej osi czasu wyjątkowym natłokiem polskich hip-hopowych winyli. Chyba nigdy w jednym roku nie wyszło tyle tytułów. Co bardzo cieszy, pojawiło się mało tłoczeń klasyków (w przeciwieństwie do lat poprzednich). Większość pozycji to nowe produkcje z 2012, ewentualnie 2011 roku. Kolejną widoczną rzeczą jest różnorodność. Do niedawna kolorowe winyle w naszym kraju kojarzone były jedynie z epkami Junoumi. W ostatnim czasie zaczęło pojawiać się coraz więcej takich płyt, ale prawdziwe apogeum to miniony rok.
Na początku wspomnę o Asfalt Records – wytwórni, która po raz kolejny udowodniła, że król jest tylko jeden. Wydanie dziesięciu płyt w jeden rok to przecież nie lada osiągnięcie.
Pierwszy pod lupę idzie O.S.T.R. W minionym roku fani tego łódzkiego rapera do swojej kolekcji mogli dodać 10” przeźroczystą epkę „Copy cats” nagraną wspólnie z Holendrem Joe Kickass. Trzeba było się jednak śpieszyć – 500 ręcznie numerowanych egzemplarzy rozeszło się w 24 godziny. Jeszcze bardziej śpieszyć się musieli Ci, którzy chcieli mieć czerwoną siódemkę „Wychowani W Polsce” zespołu Tabasko (O.S.T.R., Zorak, Haem, Kochan) – limitowane 600 sztuk z AsfaltShopu zniknęło w niecałą godzinę. Oczywiście większa część zakupiona była dla „resellu”, czego dowodem do dziś jest jej mnogość na aukcjach internetowych. Skoro już przy unikatach jesteśmy… W pewien letni piątek do sprzedaży została wypuszczona 12” płyta z instrumentalami Ostrego. Płyta została wytłoczona w 2004 roku, głównie na potrzeby koncertowe.
W 2012 do sprzedaży przeznaczone zostało 100 sztuk. Jak można się domyśleć, spóźnialskim nie udało się jej zdobyć. Jeśli chodzi o zespół Tabasko, wypuszczona została jeszcze jedna limitowana, zielona tym razem siódemka na której znalazły się dwa elektroniczne remiksy. W drugiej połowie roku do sprzedaży trafił jeszcze, jak się można było domyślić, cały album Tabasko – „Ostatnia szansa tego rapu 2LP”.

Zostając przy Asfalcie , najnowsze odkrycie – Medium – początkiem roku zaliczył swój winylowy debiut z „Teorią wszechświatów równoległych 2LP”. Album została wydana na dwóch niebieskich, przeźroczystych płytach. Na analogowej wersji dodatkowo trzy niepublikowane wcześniej remiksy utworów w wykonaniu Ostrego, Qcieka oraz Emade. W grudniu do sprzedaży trafił też przeźroczysty winylowy singiel „Hologram”, promujący nową płytę tego kieleckiego rapera „Graal”. Na stronie B remiks w wykonaniu Medium.

W notce prasowej Asfalt Records czytamy „Sztigar Bonko to projekt (traktowany z przymrużeniem oka 🙂 będący ukłonem w stronę Hip Hopu z początku lat 90’ych, a w szczególności załodze Soul Assassins. Nagrano w składzie: Sztigar Bonko, Ras-Tabaka, San-Dacz.” Osobiście nie ogarniam tego projektu. Nie muszę jednak ogarniać, by stwierdzić, że jest to zajebiste. Wkrótce cała płyta Sztigara Bonko „Jo Sznupia”, a tymczasem pierwszy singiel możemy posłuchać nie tylko na youtubie, ale też na 12” singlu.
W temacie Asfaltu pozostaje mi jeszcze wspomnieć o siódemce projektu Wespół (Pablo Hudini i Teielte). Strona A: Z głową w chmurach, strona B: Mój kolorowy mózg. Utwory miłe dla ucha. Singiel zapowiada płytę, która w 2013.
Trzy ostatnie wymienione produkcje spod szyldu warszawskiej wytwórni wyszły w limitowanych nakładach 300 sztuk.

„Pierwsze z Brzegu” czyli Metro w tym roku mógł pochwalić się kolejną, czwartą z cyklu „siedmiu siódemek”. Tym razem do współpracy zaprosił Rakaa i DJ Babu (Dilated Peoples). W notce promocyjnej możemy przeczytać: „Utwór „New Maps” przywodzi na myśl dokonania z najlepszych czasów działalności DP. Dzięki bitowi Metro choć przez chwilę będzie nam dane poczuć palące kalifornijskie słońce”. Jego kolejną pozycją jest 10” epa „Nie Mów Mi, Jak To Robić Mam/Antidotum” z udziałem Jareckiego, Jana Wygi, BRK, DJ Eproma. Nakład limitowany 250 ręcznie numerowanych sztuk. Epka zapowiadała album „Antidotum” CD/2LP. Niestety na razie możemy cieszyć się tylko tą pierwszą opcją. Wszystko wyszło oczywiście w Queen Size Records.
Swój debiut na wosku (będący jednocześnie pierwszym tego typu wydawnictwem w Rzeszowie) zaliczył duet Eskaubei/Pietz. Epka „Co by się nie działo” wyszła w nakładzie 300 sztuk na zielonym winylu. Płyta została wydana przez samych artystów.
Kolejnym niezależnym wydawnictwem jest „Kurz Ma Słodki Smak” nagranym wspólnymi siłami przez Tusz Na Rękach / Nocne Nagrania. Płyta wyszła w limitowanym nakładzie do 200 sztuk dzięki Gruby Kot Records.
Wspomniany na początku label Junoumi w tym roku obchodzi 10-lecie. Z tej okazji wydana została polsko-kanadyjska produkcja Twin Peaks & The Returners – Mount Crushmore EP 12”.
Natomiast (Pono, Fu i Koras elo hehe ) HipHopHeadz wydało 12” epkę JWP / Bez Cenzury – „Tworzymy Historię”. Co ciekawe do płyty poza podstawową okładką dołączono kilka płyt z ręcznie malowanymi okładkami przeznaczonymi na cele charytatywne.
Zamykając listę nowości: nakładem Blunted Astronaut Records ukazała się szara siódemka Bodziers feat. Hades & RakRaczej – „RH-” / „Energia Zwrotna”. Wytwórnia założona została w Londynie przez Polaka. W 2012 roku wydała, aż 8 pozycji, jednak tylko na tej ostatniej odnajdziemy polskie akcenty.
Wszystkie wyżej wymienione płyty, począwszy od Metra, ukazały się tylko na winylu.

Jeśli chodzi o spóźnione tłoczenia albumów z 2011 roku, to bez zbędnego rozpisywania się pozwolę sobie wynotować:
Te-Tris – Lot2011 2LP (HipHopHeadz & Aptaun)
Sokół i Marysia Starosta – Czyta brudna prawda 2LP (Prosto)
Łona i Webber – Cztery i pół 2LP (DobrzeWiesz)
Hemp Gru – Lojalność 12″ (DIIL)
Dead Man Funk „Instrumental Album Vol.1 12” (Asfalt)

To, co stało się 24.12.2012, na pewno przejdzie co historii. Co prawda nowych Brudnych Serc nie było, ale był Smarki Smark, a konkretnie 380 sztuk winylu „Najebawszy ep” – nielegala wydanego 7 lat temu, który dziś w niektórych kręgach otoczony jest niemal kultem. Edycja limitowana. Zyski ze sprzedaży zostaną przekazane na cele charytatywne. W czerwcu do sieci wyciekły 3 niepublikowane numery tego rapera, a teraz winyl…


Również ważnym wydarzeniem była reedycja albumu „Świateł miast” Grammatika. Wraz z reedycją cd po raz pierwszy ukazał się pełny album na dwóch płytach winylowych. Tej pozycji nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Podobnie jak „Kinematografii” Paktofoniki, która ukazała się w limitowanej edycji 1000 sztuk na zielonym, przeźroczystym winylu. 1000 sztuk to duża liczba jak na polskie realia, ale nie przeszkodziło to fanom (ciekawe, że wydanie z 2009 roku – 500 sztuk schodziło ponad 2 lata) wykupić nakład w dwa miesiące. Tłumaczyć tego zjawiska chyba nie trzeba. Grammatika wydał Noon, natomiast Paktofonikę PolishVinyl.
W tym roku ukazał się również potrójny winyl Tego Typa Mesa – „Alkopoligamia: Zapiski Typa”. Trzecia produkcja tego warszawskiego rapera, która ukazała się na wosku. Co ciekawe jest to jego solowy debiut z 2006 roku. Dwie pierwsze płyty z „Zapisków..” wytłoczono na czarnym krążku, natomiast dodatkowy, trzeci na zielonym. Winyl, podobnie jak Grammatik, ukazał się przy okazji reedycji płyty CD. Za to wydawnictwo odpowiedzialna była oczywiście ekipa Alkopoligamia.com.

W 2012 roku miał wyjść „Jazz w wolnych chwilach 4LP” Ostrego. Tak przynajmniej sugerował wpis na jego facebooku. Może uda się w tym roku. Osobiście bardzo czekam na ten album. Również w minionym roku, konkretnie w grudniu miał ukazać się „Wilk chodnikowy” Bisza. Niestety nie udało się. Album ukaże się końcem stycznia. Na luty przewidziana jest premiera ostatniego albumu Miuosha „Prosto przed siebie”. Zapowiedziana jest również analogowa wersja wspomnianej wcześniej produkcji „Antidotum 2” Metra, a także epka Hurraganu, która wyjdzie nakładem Blunted Astronaut Records. 19 stycznia 2013 odbędzie się premiera winylowej edycji płyty Slums Attack „CNO2”. W styczniu za sprawą Druha Sławka ukaże się analogowa wersja płyty ”Resourceful Illery” składu ze Stanów Zjednoczonych Pseudo Intellectuals.
Mateusz Szymski
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Peja o dzisiejszym rapie: „Miałki i na żenująco słabym poziomie”
„Hip hop zawsze będzie uliczny”.
Peja znów punktuje kondycję współczesnego rapu. Rzuca prosto z mostu, kogo uważa za część kultury, a kto jedzie tylko na zjawisku.
Peja spotkał się z uczniami poznańskiego II LO, a także odpowiedział na kilka pytań lokalnego serwisu. Co sądzi o dzisiejszym rapie?
– Młoda scena hip hopowa sięga do korzeni i opiera się jednak na pracy starej szkoły, na brzmieniu klasycznym, robiąc tak zwany stary nowy hip hop. Mainstreamowy, popkulturowy rap, który jest kolorowy, wesoły, bezrefleksyjny, miałki i na żenująco słabym poziomie, nie wpisuje się w definicję dzisiejszego hip hopu. Hip hop jest kulturowy i z hip hopu jako kultury nie ma pieniędzy. Hip hop zawsze będzie uliczny, bo wyrósł na ulicy jako kontrkultura czarnych dla białej supremacji. Jak dobrze wiemy, muzyka rockowa, blues, R&B – wszystko zostało ukradzione czarnemu człowiekowi – tłumaczy Peja w rozmowie z poznan.naszemiasto.pl
Peja przyznał, że wszelkie klasyfikacje rapu na „poważny”, „klasyczny”, „mainstreamowy” czy „komercyjny” nie mają dla niego większego znaczenia. W jego ocenie liczą się tylko dwa światy.
– Istnieje rap, który jest związany z kulturą hiphopową i wywodzi się bezpośrednio z niej i rap, który dzisiaj jest nawinięty pod nowoczesny beat, a jutro pod disco polo.
Jak dodał, nie ma problemu z tym, że tacy wykonawcy funkcjonują na scenie, ale nie oznacza to, że darzy ich szczególnym uznaniem. Wskazał, że wielu raperów obraca dziś milionami dzięki umowom z wielkimi korporacjami, markami odzieżowymi, producentami aut czy sieciami fast foodów, które promują destrukcyjne wzorce. Zdobywają gigantyczne zasięgi i pieniądze, „cynicznie wyciskając cytrynę z tematu hip hop”, a media dokładają do tego cegiełkę, stawiając ich w jednym szeregu z artystami, którzy realnie stoją na gruncie kultury.
– Jestem już prawie po pięćdziesiątym roku życia, znam swoją wartość i uważam, że pieniądze można zarabiać również w sposób bardziej etyczny i zgodny z tym, czemu to powstał.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Interpol i Polska Policja potwierdzają zatrzymanie Jongmena
Raper przebywa w dubajskim areszcie.
Od końca listopada w środowisku krążyła wieść, że Jongmen, został zatrzymany na terenie Dubaju. Komenda Główna Policji potwierdziła te doniesienia.
Dopiero teraz rzeczniczka Komendy Głównej Policji insp. Katarzyna Nowak ucięła spekulacje, potwierdzając w rozmowie z Radiem Zet, że do zatrzymania rapera faktycznie doszło.
– Biuro Interpolu poinformowało o tym zatrzymaniu Biuro Międzynarodowej Współpracy Policji KGP.
Według ustaleń Jongmen został aresztowany w nocy z czwartku na piątek i od tamtej pory przebywa w dubajskim areszcie, gdzie oczekuje na dalsze decyzje lokalnych władz i ekstradycję do Polski.
Krystian B. od 2022 roku figuruje w bazie Interpolu jako jeden z najbardziej poszukiwanych. Organizacja zamieściła jego fotografię i informacje o zarzutach. Śledczy łączą rapera z wprowadzaniem do obrotu dużych ilości narkotyków.
Poszukiwany czerwoną notą Interpolu raper Jongmen zatrzymany w Zjednoczonych Emiratach Arabskich – potwierdza @PolskaPolicja.Biuro Interpolu poinformowało o tym zatrzymaniu Biuro Międzynarodowej Współpracy Policji KGP – informuje rzecznik KGP insp. Katarzyna Nowak @RadioZET_NEWS
— Mariusz Gierszewski (@MariuszGierszew) December 8, 2025
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Jacka Murańskiego zestawiają z dwoma raperami – jednemu już odmówił
Patoinfluencer dyktuje warunki.
Jacek Murański, postać znana – jest rozchwytywany. Dwie różne federacje zestawiają go z różnymi raperami, a ten zdążył już jednemu odmówić.
Murański odmówił Arabowi
10 stycznia odbędzie się gala Prime 15, na której Jacek Murański miał początkowo zawalczyć z Arabem. Ich pojedynek miał się odbyć na specjalnych zasadach z powodu dużej różnicy w umiejętnościach. Raper miał mieć założone specjalne rękawice, przez które nie mógłby zginać palców i dzięki temu mógłby dawać rywalowi tylko tzw. „plaskacze”. Murański byłby w normalnych rękawicach. To miało wyrównać ich szanse na wygraną.
Patoinfluencer początkowo zgodził się na to zestawienie, ale zrezygnował z niego, kiedy otrzymał propozycję walki 1 vs 3 – i ostatecznie wybrał starcie z Daltonem & Wampirkiem & Super Mario – którzy staną razem przeciwko niemu.
Jednocześnie Muran twierdzi, że zawalczy w przyszłości z Arabem na gali Fame MMA, bo takie rozmowy już trwają.
Arab natomiast zawalczy o mistrzowski pas z Taazym na gali Prime 15.
Murański vs Popek w Gromdzie
Innym głośnym zestawieniem jest Murański vs Popek. Szef Gromdy – Mariusz Grabowski w wywiadzie nie wykluczył, że chciałby takie starcie zorganizować. Argumentował to tak, że Murański mimo swojego wieku nie boi się walczyć z młodszymi od siebie.
– Walka z Popkiem, czyli miłośnikiem owczarków jest na horyzoncie – potwierdził Muran, który ujawnił także, że Czesi zaproponowali mu walkę z Natanem Marconiem.
Murański wyzywa na walkę Popka od wielu lat. W 2021 roku mówił o nim „ćpun i śmieć”.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
W T Love znów zatrzęsło się w posadach. Po trzech dekadach w ekipie Sidney Polak odpuszcza granie z zespołem.
Sidney Polak, który był filarem składu od połowy lat 90. Muzyk wyjaśnił, że zamyka wieloletni etap i nie zamierza oglądać się za siebie.
– Wczoraj zamknął się naprawdę gruby rozdział mojego życia. Pierwsze uczucie – szok a chwile później – ogromna ulga. A potem kolejny szok, na widok wszystkich komentarzy wsparcia od fanów. Wow. I tak naprawdę to się liczy, bo te 35 lat pracy i zaangażowania było przede wszystkim dla Was. Idę dalej swoją drogą, bez oglądania się za siebie. I zapraszam serdecznie na moje koncerty.
Muniek Staszczyk jako pierwszy ogłosił, że Sidney Polak odchodzi z zespołu:
– Drodzy T Fani, 35 lat to kawał historii. Wspaniałej historii, którą od 1990 roku współtworzył z nami Sidney Polak. Dziś jednak nadszedł moment, w którym nasze drogi artystyczne i zawodowe się rozchodzą. Sidney to niezwykle zdolny artysta, z pewnością jeszcze nie raz nas zaskoczy. Wszystkiego najlepszego bracie.
Internauci zastanawiają się, co dalej z T.Love, bo to już drugi w krótkim czasie tak istotny ubytek po odejściu Jana Benedeka. Fani zaczęli spekulować o możliwym końcu zespołu.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
W tym roku młodzi jednogłośnie postawili na słowo, które brzmi jak mem, a działa jak wielofunkcyjny przycisk emocji. „Szponcić” oficjalnie przejęło tytuł Młodzieżowego Słowa Roku.
„Szponcić” zgarnęło koronę w plebiscycie Wydawnictwa Naukowego PWN, które od 2016 roku sprawdza, jakim językiem naprawdę mówi młode pokolenie. Słowo ma kilka znaczeń i potrafi zmienić wydźwięk w zależności od kontekstu. Bywa komentarzem dezaprobaty, kiedy oznacza robienie czegoś niewłaściwego lub ryzykownego. Może też funkcjonować jako sygnał uznania, gdy ktoś robi coś nietypowego, kreatywnego albo po prostu idzie pod prąd. W dawnych miejskich gwarach i slangu przestępczym znaczyło „kombinować” i „mącić”.
W tegorocznym finale znalazły się m.in. 6 7, brainrot, bro, fr, freaky, GOAT, klasa, lowkey, OKPA, skibidi, slay, szacun, szponcić/szpont, tuff i twin. Zwycięzcę ogłoszono 8 grudnia podczas gali w Muzeum Sztuki Nowoczesnej.
Plebiscyt, realizowany w ramach projektu „Słowa klucze” oraz programu Narodowego Centrum Kultury „Ojczysty – dodaj do ulubionych”, od lat pokazuje, jak szybko zmieniają się językowe przyzwyczajenia młodych i jak zaskakujące potrafią być ich językowe wybory.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
-
News4 dni temuThe Nitrozyniak dissuje Boxdela, Gimpera i Wardęgę
-
News2 dni temuBastek ma żal, że Firma mu nie pomaga, gdy został bezdomnym?
-
News4 dni temu„Kanapki z hajsem” – Dorota Masłowska i absurdalne oskarżenia o kradzież
-
News1 dzień temuLegendy rapu i kina w filmie opartym na wersach Elity Kaliskiej
-
News1 dzień temuKlip Bonusa RPK z neonazistą przebił magiczną granicę wyświetleń
-
News5 dni temuFani Filipka atakują mamę Przemka Fergusona. Ten wypuszcza drugi diss
-
News3 dni temuWielka głowa Maty przy Pałacu Kultury w Warszawie
-
News4 dni temuAnna-Maria Żukowska stanęła w obronie Malika Montany