Kostek z Ekipy wydał debiutancki singiel. Czarny HiFi, który jest współtwórcą bitu przyznał, że jego 11-letni syn odradzał mu tej współpracy.

Kostek debiutuje. „Jackpot” to bezkompromisowy manifest

Kostek, znany szerzej jako jedna z najbardziej charakterystycznych postaci Ekipy i projektu Genzie, wkracza na nowy etap swojej kariery. Jego pierwszy solowy singiel „Jackpot” to nie tylko próba sił w świecie muzyki – to szczery i bezpośredni komentarz na temat sławy, oczekiwań i własnych doświadczeń.

Syn Czarnego o muzyce youtuberów: „Disco-polo dla dzieci”

„Jackpot” wyprodukowali Czarny HIFI oraz 2K. Reprezentant HiFi bandy początkowo miał wątpliwości co do tej współpracy, bo odradzał mu jej jego 11-letni syn.

– Jak mój 11-letni syn (raczej fan Biggiego, Ice Cube’a i Eazy-E) dowiedział się, że mam coś zrobić z Kostkiem, powiedział, żebym nie robił rzeczy z jutuberami czy influencerami. Że to jest niepoważne. Że oni robią straszną muzę, najczęściej „disco polo dla dzieci” i generalnie „nie”. Mówię: „wyluzuj młody, poczekaj”. Kilka tygodni później puściłem mu „Jackpot” na moim bicie, który brzmi, jakby urodził się w Queensbridge.

„Damn tato. To Kostek tak poleciał?! Ale biiiit… Nie no, takie to możesz robić” – komentuje Czarny.

Od Ekipy do muzycznej niezależności

Po zwycięstwie w drugiej edycji „Twoje 5 Minut” – wewnętrznego castingu Ekipy na nowe talenty – Kostek dołączył do Genzie, jednej z najpopularniejszych grup internetowych w Polsce. Szybko jednak okazało się, że format ten nie do końca odpowiadał jego charakterowi. „To było dla mnie za grzeczne” – sugerował w rozmowach z fanami.

Z Genzie przeszedł do bardziej niezależnego i kreatywnego projektu – Blond Boys Summer. W ramach tej inicjatywy, razem z Erykiem Moczko, Kinnym Zimmerem i Kapturem, zorganizował trasę koncertową po Polsce, łącząc muzykę z internetowym show, które zyskało spory rozgłos.

Zniknięcie z internetu i powrót z mocnym przekazem

Decyzja o wycofaniu się z udziału w filmie „100 dni do matury”, który osiągnął ogromny sukces komercyjny, wywołała falę komentarzy. Fani nie szczędzili krytyki, zarzucając mu „sodówkę” i brak lojalności wobec środowiska, które pomogło mu się wybić. W odpowiedzi Kostek zniknął z sieci.

Jak się okazało – nie na długo. Czas spędzony z dala od mediów poświęcił na pracę w studiu nagraniowym, przygotowując debiutancki materiał.

Duet Clipse oraz Pusha T oficjalnie zakończyli współpracę z Def Jam Recordings. Powodem rozstania była odmowa usunięcia kontrowersyjnej zwrotki Kendricka Lamara z nadchodzącego utworu, który znajdzie się na nowej płycie braci Thornton.

Kontrowersyjny utwór z Kendrickiem Lamarem

Nowy album Clipse, zatytułowany „Let God Sort Em’ Out”, miał pierwotnie ukazać się nakładem Def Jam. Na krążku znalazł się utwór „Chains & Whips” z gościnnym udziałem Kendricka Lamara. Problem pojawił się, gdy przedstawiciele wytwórni zażądali edycji, a nawet całkowitego usunięcia zwrotki rapera z Compton, znanego z otwartego konfliktu z Drake’iem — podobnie jak Pusha T.

W rozmowie z magazynem GQ Pusha T przyznał:

– Chcieli, żebym poprosił Kendricka o ocenzurowanie jego zwrotki, czego oczywiście nie zamierzałem robić. Potem chcieli, żebym w ogóle usunął kawałek z płyty. Po miesiącu nierobienia niczego w tej sprawie Steve Gawley, ich prawnik, powiedział: „Po prostu wyrzucimy Clipse.” No, ale to nie mogło się udać, bo ja jestem tam wciąż zakontraktowany jako solowy artysta.

Rozwiązanie kontraktów i nowy dom wydawniczy

W efekcie tarć z wytwórnią Clipse oraz Pusha T podjęli decyzję o rozwiązaniu umów z Def Jam. Artyści nie zgodzili się na ingerencję w artystyczną wizję projektu i postanowili kontynuować działalność pod skrzydłami Roc Nation, gdzie ukaże się nowy album.

Premiera płyty już w lipcu

Let God Sort Em’ Out trafi na rynek 11 lipca 2025 roku. Już teraz fani mogą posłuchać pierwszego singla z płyty — „Ace Trumpets”, który zapowiada powrót Clipse w wyrazistym, bezkompromisowym stylu.

Hip-hopowy barber shop – na taki biznes wpadł Bonus RPK, który wraz z żoną wystartował z zakładem fryzjerskim na warszawskiej Woli.

Barber shop Bonusa RPK

W środę 11 czerwca odbyło się wielkie otwarcie zakładu fryzjerskiego rapera. W jednej z relacji Bonus poinformował, że w barber shopie będzie pracować dwóch młodych barberów.

„Tu nie przychodzisz tylko się ostrzyc – tu przychodzisz po klimat. Hip-hop w głośnikach, sztuka na ścianach, konkretne cięcie na głowie. Miejsce, gdzie raperzy z całej Polski wpadają ogarnąć świeży look. Fade, kontur, broda – robimy to jak trzeba” – brzmi opis nowego biznesu BGU.

Gabi i Białas pomagają w promocji

W promocję nowego biznesu Bonusa włączyła się jego wieloletnia przyjaciółka Gabi, którą słuchacze rapu mogą dobrze kojarzyć, bo to była raperka i partnerka Chady. Gabi ostrzygła pierwszych klientów Bonusa w jego lokalu.

W promocję włączył się też Białas, który jako jeden z pierwszych został ostrzyżony.

Barber shop znajduje się na ul. Jana Olbrachta 9, na warszawskiej Woli.

Poniżej wideo:

Przez lata słuchacze rapu kpili z uzębienia Wilka z Hemp Gru. Faktycznie pozostawiało ono wiele do życzenia. W końcu się to zmieniło.

Wilku bez zębów. „Rodzice się mną nie interesowali”

Braki w uzębieniu i brzydki zgryz na każdym możliwym kroku były wytykane raperowi przez komentatorów. Na dobre przylgnęło do niego też hasło „Wilku bez zębów kilku”. Złośliwi pisali czasami także „Wilku zjadł na rapie zęby”.

Raper podzielił się osobistą historią, dlaczego miał braki uzębienia.

– Problemem było to, że nikt nie dbał o moje zęby jako dziecko. Rodzice się mną nie interesowali. Takie były wtedy czasy – ujawnił.

Raper z nowymi zębami

Po latach reprezentant Hemp Gru w końcu postanowił zrobić porządek ze swoim uzębieniem. Skorzystał z pomocy profesjonalistów z Dental Fraternity.

– Zmieniło się moje życie. Spójrzcie na ten piękny uśmiech – mówi Wilku, uśmiechając się do kamery.

Nowe uzębienia rapera może wpłynąć na jego mowę, a co za tym idzie flow. Z niecierpliwością czekamy na pierwsze numery nagrane z nowym uśmiechem.

Poniżej wideo:

Paluch nie dopilnował spraw papierkowych i prawdopodobnie może już pożegnać się z jedynką na Olisie. Dobre wieści są takie, że kończy kolejny projekt.

Tydzień temu Paluch zajął z albumem „PCC 2.5” dopiero 9 miejsce w zestawieniu najlepiej sprzedających się płyt. To duże zaskoczenie, bo tak słabego miejsca raper nie miał od kilkunastu lat. Szybko też otrzymaliśmy wyjaśnienie, dlaczego tak się stało.

– GlamRap przypomniał o istnieniu OLiS za fizyk. Właśnie zgłosiłem sprzedaż albumu, bo zapomniałem – poinformował Palec.

W tym tygodniu pozycja Palucha na Olisie się poprawiła, ale nie na tyle, żeby był z tego zadowolony. Jego wspólny album z Chrisem Carsonem jest teraz na miejscu szóstym. Mało prawdopodobne jest, że duetowi uda się jeszcze wskoczyć na pierwszą pozycję.

Poniżej zestawienie łączące sprzedaż fizyczną + streaming (30.05.2025 – 05.06.2025).

OLiS – TOP 10

1. Hubert. – kolorowe domy
2. Hubert. – dzieci śmieci
3. Sobel – NAPISZ JAK BĘDZIESZ
4. Billie Eilish – HIT ME HARD AND SOFT
5. sanah – Dwoje ludzieńków
6. Paluch, Chris Carson – PCC 2.5
7. Miley Cyrus – Something Beautiful
8. Oliver Olson, DOPEHOUSE – To i tak nic nie zmieni
9. Damiano David – FUNNY little FEARS
10. Żabson – HOLLYWOOD SMILE

Z dobrych wieści, Paluch jest na końcowym etapie z kolejnym albumem, o czym poinformował na Insatstories: