News
63% Polaków lubi disco-polo. Co o tym gatunku sądzą raperzy?
„Hip-hop i disco-polo mają największą szansę przetrwania”.
Według najnowszego raportu Centrum Badania Opinii Społecznej disco-polo to jeden z najpopularniejszych gatunków muzycznych w naszym kraju. Z dziewięciostronicowej publikacji autorstwa Dominiki Czarnowskiej dowiadujemy się, że 63% Polaków lubi słuchać disco-polo. Jej sympatykami są przede wszystkim osoby mniej wykształcone oraz mieszkańcy wsi. – „Popularność muzyki disco polo” to najnowszy temat badań CBOS. Choć oficjalnie mało kto się do tego przyznaje, badania wykazały, że ponad połowa Polaków (63 %) lubi ten gatunek muzyczny – informuje Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa na Facebooku. Co jest fenomenem muzyki disco-polo? – Powody, dla których disco polo ma od lat niezmiennie tak wielu amatorów, są wciąż takie same: łatwa, wpadająca w ucho melodia, prosty tekst, rytmiczność, optymistyczny przekaz oraz możliwość odprężenia się – czytamy dalej we wpisie. Według CBOS-u miłośnicy tego gatunku muzycznego częściej niż pozostali deklarują, że odczuwają dumę z bycia Polakami. Pełny raport „Popularność muzyki disco polo” można kupić tutaj.
Disco-polo rządzi w telewizji
Najpopularniejszym kanałem muzycznym w Polsce jest Polo TV – wynika z raportu za I półrocze 2018 przygotowanego przez wirtualnemedia.pl. Udział stacji w rynku wyniósł 0,59 proc. W porównaniu z analogicznym okresem rok wcześniej spadł on o 22,63 proc. Mimo to Polo TV wciąż jest liderem wśród kanałów muzycznych. Drugie miejsce zajęła Eska TV, a podium zamknęła stacja należąca do Telewizji Polsat Disco Polo Music. Czwarte miejsce należy do 4fun.tv.
Przypomnijmy, że jesienią 2017 zamknięta została stacja Hip-Hop TV. Po roku funkcjonowania kanał został zdjęty z anteny z powodu słabych wyników oglądalności. – Wierzyliśmy, że uda nam się zyskać większy zasięg i więcej czasu na dotarcie do naszych odbiorców. Włożyliśmy dużo pracy i serca w rozwój stacji, ale decyzja zarządu jest nieodwołalna, a projekt został uznany za nieopłacalny – informowali wtedy przedstawiciele stacji. Profil kanału należący do Grupy ZPR Media został zmieniony na rockowy i obecnie nazywa się Eska Rock TV. Według raportu serwisu Wirtualne Media stacja zajęła w I półroczu 2018 ostatnią pozycję wśród kanałów muzycznych w Polsce z udziałem w rynku 0,005 procent.
Co o disco-polo sądzą raperzy?
Na przestrzeni lat nasi rodzimi artyści wielokrotnie wypowiadali się na temat muzyki disco-polo. Ich opinie w dużej mierze nie są jednak zbyt przychylne i przyjazne. – Ludzie, co wy k***a macie z tym disco-polo?! Ostatnio w modzie jest otwarte przyznawanie się do słuchania tego szajsu. Nieważne czy ktoś ostentacyjnie to manifestuje, czy słucha tego po kryjomu w domu. Wniosek jest zawsze ten sam! Jesteś pier****m idiotą, który nie ma żadnej wiedzy na temat muzyki. O guście już nie wspominając, choć o nim się niby nie dyskutuje! – napisał przed dwoma laty poznański raper Kaczor.
W tym samym roku na temat disco-polo w rozmowie z dziennik.pl głos zabrał Peja. Według niego nasi raperzy coraz częściej sięgają w swojej twórczości po patenty z disco-polo. – Jednym z prawdziwszych nurtów jest nadal disco polo, bo oni cały czas robią to wszystko z serducha (śmiech). A mainstream to wykorzystuje. Patenty disco-polowe przemyca do popkultury i robi na tym kasę. To jest nie fair. Tak się śmiali z tego wszystkiego, a teraz co drugi grajek na mainstreamowym rapowym rynku jest zwykłym disco polowcem – mówił raper w 2016 roku.
Paluch o muzykach disco-polo: „Rozstrzelać”
W 2013 roku bardzo negatywną opinię o muzykach disco-polo wydał Paluch. Poznański raper zdecydował się zaznajomić z tematem i obejrzał kilka klipów z tego gatunku. Jego wnioski mówią same za siebie. – Stwierdzam, że liczba totalnych zje***w w naszym kraju rośnie z dnia na dzień, a niektórych „muzyków” powinni rozstrzelać na oczach rodziny. Zaraz ktoś powie, że daj spokój, bo to dla jaj, i że na imprezę. Błagam k***a. Jakim trzeba być cepem, żeby tego słuchać dla przyjemności lub nie daj Boże oglądać więcej, niż raz. Internet na wsi to zagrożenie bezpieczeństwa wszystkich ludzi – napisał raper na Facebooku.
Donguralesko chętny na kawałek z disco-polowcem
W 2013 roku, kiedy rekordy popularności bił zespół Weekend i ich największy hit „Ona tańczy dla mnie” – zawrzało również w hip-hopie. Wszystko za sprawą blendu 2stego, który połączył popularny wtedy kawałek z wokalem szczecińskiego rapera Soboty. W środowisku wybuchła wtedy dyskusja na temat tego typu połączeń. W opozycji stanął m.in. Paluch, którego wypowiedź mogliście przeczytać powyżej. Zupełnie inaczej do tematu podszedł również pochodzący z Poznania Gural. – Uważam, że zaj***e, że miksują disco-polo z hip-hopem. Dobrze jest miksować każdy rodzaj muzyki. Z drugiej strony prawda jest taka, że jedyną muzyką, z którą hip hop konkuruje na płaszczyźnie show biznesowej jest disco-polo. W związku z tym ten miraż jest naturalny – mówił Gural przed pięcioma laty.
Poniżej przypominamy połączenie Soboty i Weekendu. Po 5 latach blend 2stego zdobył ponad 14 mln odsłon.
Hip-hop i disco-polo mają największą szansę przetrwania
To artyści reprezentujący kulturę hip-hopową i disco-polową są według Stasiaka najszczerszymi i najbardziej bezpośrednimi. – To są dwie rzeczy, które mają największą szansę przetrwania w tym kraju – mówił raper w 2014 roku w rozmowie z telewizją Styk. Według kolegi Stasiaka z wytwórni – Tego Typa Mesa – disco-polo słucha się dla szeroko pojętego relaksu. – Jeżeli typ jest w stanie wypromować hit, w którym mówi, że pęka guma i czas zjechać do wulkanizacji – jest to dość ordynarne, a z drugiej strony subtelne porównanie, a polski pop ogarniają może trzy w porywach pięć osób, które piszą poezję na poziomie jakiegoś wczesnego liceum. To jest 40 milionowy kraj, ludzie mają swoich idoli i nie dadzą sobie ciągle wrzeniać ogólników od 20 lat w polskim popie. A disco polo to się w tym specjalizuje. Są kawałki np. o ruch***u – zauważa Ten Typ Mes i dodaje, że nie chce gloryfikować disco-polo i słuchać go w radiu, tylko pragnie, aby ludzie, którzy pompują pieniądze w muzykę, wzięli wnioski z tego, że pewne rzeczy się zmieniają.
Stasiak na koniec dodał, że hip-hop w odpowiednim czasie wyszedł z telewizji i zakotwiczył w Internecie. – W sieci nie ma mocniejszych, niż hip-hop. Pop ogólnie rozumiany jest w telewizji publicznej i w radiach, disco polo ma dwa kanały muzyczne w telewizji, radio i to czy oni będą w tej telewizji czy nie, oni sobie radzą świetnie – zakończył raper.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Przy Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie powstaje monumentalna głowa Maty z czerwonymi włosami. Ma to związek ze Spotify Wrapped 2025.
W 2025 roku najczęściej słuchanym artystą w Polsce był Mata. W związku z tym w centrum Warszawy powstaje wielka rzeźba głowy rapera. W czwartek wieczorem robotnicy ustawiali monument przy pomocy rusztowania.

Wielka głowa Maty ma uwydatnić to, kto rządzi obecnie w polskiej muzyce. Krytykancie mogą zaś stwierdzić po fryzurze rapera, że to Michał Wiśniewski sceny hip-hopowej.
Poniżej wideo:
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Słoń kupił psa. Właściciel hodowli okazał się fanem rapera
Poznaniak to wielki miłośnik zwierząt.
Po tym tytule algorytmy wyszukiwarek zgłupieją, ale fakt jest faktem i i należy go odnotować – Słoń kupił psa – Rottweilera.
Z relacji poznańskiego rapera wiemy, że jest on wielkim miłośnikiem psów i kotów, których ma po kilka w swoim domu. Teraz Słoń został także właścicielem małego Salvatore’a z hodowli „Wolf’s Army”.
– Dziś do swojego domku wyjechał SALVATORE Wolf’s Army, synuś VULKANA i FIFI. Życzę Ci maluszku dużo zdrówka i najlepszego życia, abyś dał wiele radości w swojej nowej rodzinie – napisał gospodarz hodowli, który okazał się być fanem rapera.
– To dość dziwne uczucie, kiedy po psa przyjeżdża człowiek tworzący moje playlisty na YouTube. W każdym razie maluch się nasłuchał głosu swojego nowego taty w ramach socjalu – dodał.
Na dniach ukaże się nasza rozmowa z raperem, którą niedawno przeprowadziliśmy.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
3 kraje wycofują się z Eurowizji z powodu Izraela. Co z Polską?
Kolejne państwa również są bliskie bojkotu.
Hiszpania, Irlandia i Holandia wypadają z Eurowizji 2026 po tym, jak EBU otworzyła drzwi dla Izraela. Kilka kolejnych państw grozi tym samym.
Decyzja zapadła podczas czwartkowego zebrania Europejskiej Unii Nadawców w Genewie. EBU uznała, że nie będzie żadnego głosowania w sprawie dopuszczenia Izraela, co automatycznie daje temu krajowi zielone światło na występ w Wiedniu w 2026 roku.
Hiszpański nadawca publiczny nie czekał długo. RTVE opublikowało komunikat o wyjściu z konkursu, podkreślając:
– RTVE ogłosiło wycofanie się Hiszpanii z konkursu Eurowizji po głosowaniu, które odbyło się podczas 95. walnego zgromadzenia EBU w Genewie.
Rząd w Madrycie od miesięcy ostro krytykuje działania izraelskiego wojska w Strefie Gazy, podobnie jak znacząca część hiszpańskiej opinii publicznej.
Reuters podał, że do Hiszpanii dołączają Irlandia oraz Holandia. Oba kraje uznały, że nie zamierzają firmować decyzji EBU, która ignoruje protesty związane z konfliktem w Gazie.
Jeszcze zanim zapadła czwartkowa decyzja, Słowenia i Islandia dawały sygnały, że również mogą odpuścić Eurowizję, jeśli Izrael pojawi się na liście uczestników.
W Polsce sytuacja wygląda inaczej. Telewizja Polska już w listopadzie potwierdziła udział w konkursie i zapowiedziała, że nazwisko reprezentanta poznamy w połowie lutego.
Lol. Konkurs Eurowizji poświęcił trzy europejskie kraje, by Izrael, kraj nie leżący w Europie i DOKONUJĄCY LUDOBÓJSTWA mógł w nim pozostać. Mam nadzieję, że bojkot ich położy. pic.twitter.com/K8TjeT4gVC
— bruxa03 (@bruxa031) December 4, 2025
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
„Kanapki z hajsem” – Dorota Masłowska i absurdalne oskarżenia o kradzież
Była reprezentantka SBM Label twierdzi, że to ona wymyśliła tę frazę.
Dorota Masłowska, była zawodniczka SBM Label oskarżyła 25-letnią wokalistkę, że ukradła jej frazę „Kanapki z hajsem”, bo to ona ją wymyśliła. A tak naprawdę za tym tekstem stoi Kaz Bałagane.
Krótko po debiucie muzycznym Heli, szerzej kojarzonej jako Helena Englert, w sieci zrobiło się głośno. 25-latka wrzuciła numer „Pani domu” i w tekście rzuciła mocne hasło o tym, że prawdziwa pani domu robi „kanapki z hajsem”.
Nie wszystkim się to spodobało. Dorota Masłowska, autorka projektu Mister D i płyty „Społeczeństwo jest niemiłe” z 2014 roku, uznała, że ten fragment to jej własna fraza. Pisarka zażądała natychmiastowego usunięcia jej słów z utworu „Pani domu”.
Dorota Masłowska oskarża o kradzież
Oficjalne oświadczenie Mister D:
– HALO ŻĄDAM NATYCHMIASTOWEGO USUNIĘCIA MOJEJ FRAZY Z UTWORU „Pani domu” Helena Englert. Nie wiem, jak to zrobicie, chyba musicie cofnąć czas. Ale chcę by było jasne: to jest ordynarna kradzież. *”kanapki z hajsem” były błyskotliwe 10lat temu. Albo wcale. Jednak to ja je zrobiłam. Specyfika tego co piszę jest taka, że te różne frazy stosunkowo często trafiają do obiegu języka potocznego i artystycznego. Najczęściej jestem szczęśliwa i dumna, gdy młode artystki i artyści przetwarzają dalej moją sztukę swoją wyobraźnią. Niestety w tym wypadku tak nie jest. Już taka bida, że trzeba brać czyjeś i podawać jako swoje? – napisała Masłowska.
Hela odpowiada
Pani Doroto,
Przede wszystkim pragnę zaznaczyć, że pałam do Pani ogromnym szacunkiem. W związku z czym, żadne działanie z mojej strony nie ma prawa być wymierzone przeciwko Pani. Na celu miałam – proszę wybaczyć patetyzm – oddanie Pani hołdu. Byłam przekonana, że jako (o ile dobrze rozumiem Pani twórczość) fanka pastiszu, obrazoburczości i polskiego absurdu zrozumie to Pani.
Czerpanie z tego co kultowe i kulturotwórcze jest, moim zdaniem, nieodzowną częścią powstawania sztuki. Sztuki zaprzyjaźnionej z tym co wielkie, z tym co nadaje kolejny poziom interpretacyjny dla co poniektórych, bardziej obytych odbiorców. To ją wzbogaca, czyni nie tylko zabawną ale też świadomą, może nawet mądrą.
Niemniej, nie śmiałabym przypisywać sobie cudzych dokonań. Nie po to, to wszystko. Dlatego, jak mogła Pani zauważyć – przy każdej, czy to zdalnej czy też tete a tet sposobności – nagminnie zaznaczam, że to Pani jest matką popkulturowego sukcesu, funkcjonującej uprzednio w popkulturze frazy, o którą wszystko się rozchodzi. Nie pragnę Pani tego odbierać. Nie twierdzę, że jestem tą pierwszą. To miało być DLA Pani, nie przeciwko niej.
Przesyłam wiele miłości i życzliwości. Jest mi niezmiernie miło – bez względu na okoliczności – że mogłam do Pani napisać.
Helena
Frazy „Kanapki z hajsem używali” wcześniej Kaz Bałagane i Belmondo
Management Heli wystosował tez oficjalny komunikat do mediów:
– Mój utwór „Pani Domu” jest świadomym odniesieniem i hołdem dla Artystki, którą zawsze podziwiałam i szanowałam. Nie ukradłam „kanapek z hajsem”. Pisałam o tym w notce prasowej wypuszczonej przez moją wytwórnię, czyli Universal Music Polska. Fraza „Kanapki z hajsem” nie jest niczyją własnością. Już wcześniej używali jej inni, powszechnie szanowani (również przeze mnie) twórcy: Kaz Bałagane i Belmondo, a „money sandwich” od lat funkcjonuje w popkulturze. Zostawiając na chwilę merytorykę – włożyłam ogrom serca w mój debiut i jest mi po prostu po ludzku przykro, że jestem zmuszona go teraz bronić przed kimś, kogo tak bardzo szanuję.
Kto ukradł?
Wygląda na to, że pani Dorota Masłowska wpadła we własne sidła. W styczniu 2014 roku Kaz Bałagane i Belmondo wypuścili oficjalnie album „Sos, ciuchy i Borciuchy”, na którym pojawił się numer „Ayn Rand” (pierwsza publikacja rok 2013) z frazą „kanapka hajsu”. Dorota Masłowska numer „Hajs” z tą sama frazą umieściła na płycie „Społeczeństwo jest niemiłe” z lutego 2014, a wspomniany singiel ukazał się w marcu tego samego roku.
Wychodzi więc na to, że to Mister D zaczerpnęła jako pierwsza inspirację od Kazka.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Kazik Staszewski po komplikacjach pooperacyjnych trafił do szpitala.
W czwartek pojawiły się doniesienia o nagłym pogorszeniu zdrowia Kazika. Muzyk sam ujawnił, że problemy wynikają z nieudanej procedury związanej z usunięciem wyrostka. Jak przekazał, konsekwencje tamtego zabiegu doprowadziły do ponownej hospitalizacji, a lekarze rozważają kolejny zabieg chirurgiczny.
– Źle wykonano mi zabieg usunięcie wyrostka. Zostawili jakiś farfocel na końcu. Leżę na Oiomie w szpitalu na Teneterce z rozpoznaniem Ropowicy. Zostaję zatrzymany w szpitalu na Sorze. Sprawa jest poważniejsza. Mówią coś o sepsie. Ten ból czułem już w Łodzi. Było źle już wtedy, ale trzeba było zakończyć. Próbowałem ratować się jak mogłem, a gówno mogłem. Wygląda , że koncerty teneryfskie za zakończą obu tras. Wolę żyć. Pozdrwawiam. To znaczy nie zakończą – napisał muzyk.
Oświadczenie Kultu
Przed chwilą pojawiło się również oświadczenie zespołu Kult:
– Dwie godziny temu wylądowaliśmy na Teneryfie. Na miejscu zastała nas wiadomość o tym, że Kazik trafił do szpitala. Jego stan jest poważny, choć stabilny, i w tej chwili przebywa na OIOM-ie.
Jesteśmy głęboko zatroskani o jego zdrowie i z całego serca wierzymy, że Kazo szybko wróci do pełni sił. Niestety, jego udział w dwóch, najbliższych koncertach jest niemożliwy.
Mając na uwadze plany i zaangażowanie blisko dwóch tysięcy osób, które poświęciły swój czas i pieniądze, żeby być tu teraz z nami, postanowiliśmy podjąć wyzwanie i zagrać jutro normalny, pełny koncert – choć bez naszego lidera.
Nad koncertem akustycznym wciąż myślimy. Bardzo liczymy na Waszą obecność i dobrą energię. Wierzymy, że może to być wyjątkowy, poruszający wieczór – również dla Kazika, który bardzo potrzebuje teraz naszego i Waszego wsparcia.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
-
News4 dni temuZnany muzyk ujawnił mroczne kulisy śmierci Pona
-
News5 dni temuKto z ZIP Składu nagłośnił zbiórkę dla córki Pona? Odpowiedź zaskakuje
-
News4 dni temuPeja zaskakuje – zdjęcie z Pelsonem i Doniem. „Spotkanie po latach”
-
Felieton5 dni temu„Kutas Records” – żart Kuqe 2115 to tak naprawdę spory problem – felieton
-
News3 dni temuPrzemek Ferguson dissuje Filipka!
-
News22 godziny temuThe Nitrozyniak dissuje Boxdela, Gimpera i Wardęgę
-
News2 dni temuBezdomny Bastek dostał propozycję pracy. Jak zareagował?
-
News5 dni temuPo bójce z Żabsonem, Bedoes ma bliznę na głowie