News
Dr. Dre i KRS-One razem w studio
Czeka nas wspólny kawałek legend rapu?

Wygląda na to, że Dr. Dre i KRS One połączyli sił. W mediach społecznościowych tego drugiego pojawiło się ich wspólne zdjęcie ze studia. Spotkanie legend rapu prawdopodobnie zaaranżował podopieczny Dre Anderson .Paak. Co z tego wyjdzie? Mamy szczerą nadzieję, że obaj panowie zafundują nam wspólny utwór. Na szczegóły tego tajemniczego spotkania musimy jeszcze poczekać.
Dr. Dre i KRS One mają na koncie wspólne nagranie. 22 lata temu nagrali „East Coast/West Coast Killas”.
Yo, I was in the studio last night with Dre and Tuffy checking out some dope beats. New KRS-One Coming Soon! Shout out to Anderson Paak pic.twitter.com/rz7iBGCloc
— KRS-One (@IAmKRSOne) 16 sierpnia 2018
„Detox” się ukaże?
Pierwszy raz o albumie „Detox” Dr. Dre wspomniał w 2000 roku. Miał być projekt wieńczący jego karierę a premierę zapowiadano na lata 2001-2002. Producent odłożył go jednak na kilka lat na półkę, by w 2015 roku stwierdzić, że krążek nigdy nie ujrzy światła dziennego. – Nie lubię tego. To nie było dobre. Zresztą nagrania nie mogą być tylko dobre. Pracowałem nad tym, ale nie sądzę, bym wykonał wystarczająco dobrą robotę – stwierdził. Być może album trafi jednak do słuchaczy. Reporter ESPN poinformował jakiś czas temu, że rozmawiał z Dre na ten temat a wyniki tej konwersacji są bardzo obiecujące. – Zapytałem Dr. Dre czy „Detox” to już naprawdę przegrana sprawa, a on mi odpowiedział: „Pracuję teraz nad kilkoma utworami, zobaczymy”.
W różnych okresach pracy nad owianym legendą albumem producent twierdził nawet, że ma od 20 do 40 kawałków przeznaczonych na ten projekt. Mimo porzucenia go przed dwoma laty wydaje się, że jeszcze nic straconego.
Dr. Dre musi wypłacić ogromne odszkodowanie
Amerykański sąd orzekł, że Dr. Dre oraz Jimmy Iovine muszą wypłacić 25 milionów dolarów odszkodowania byłemu współpracownikowi Stevenowi Lamarowi. Domagał się on 100 mln dolarów, ale ostatecznie otrzymał kwotę 25 247 350 dolarów.
Założyciele Beats Electronics zostali pozwani przez Lamara w 2014 roku. Domagał się on 100 mln dolarów tantiem za pomysł na słuchawki. Sprawa została odrzucona i wróciła na wokandę przez sąd apelacyjny w 2016 roku. W pozwie Lamar oświadczył, że w 2006 roku zaproponował Dre zrobienie słuchawek dla celebrytów. Dre i Iovine twierdzili, że ma on prawo do honorariów autorskich tylko za pierwszy model słuchawek. Sąd orzekł jednak, że tantiemy powinien dostać za trzy modele Studio 2 Remastered, Studio 2 Wireless i the Studio 3.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl


O.S.T.R. ogłosił, że „120 Rap Fest” zgodnie z planem odbędzie się w sobotę w Łódzkiej Atlas Arenie.
Sobotnia żałoba narodowa z powodu śmierci papieża spowodowała, że organizatorzy koncertów są w kropce, bo nie wiedzą czy mają odwoływać swoje koncerty. Jako jeden z pierwszych wyłamał się O.S.T.R. wydając specjalny komunikat.
– Przerwałem prace w studiu, po to, żeby wam powiedzieć, że z całym szacunkiem dla zaistniałych sytuacji koncert się obędzie – ogłosił raper.
Organizatorzy innych koncertów raperów na ten moment nie podjęli jeszcze decyzji, co z ich występami. Agencja Bashesh, która w sobotę organizuje duży koncert KęKę poinformowała, że czeka na oficjalne stanowisko władz.
News
Nowator: „Polski rap jest chorągiewką”
Nagrywał z Pihem, Mesem, Onarem i Donatanem, a później został wyklęty przez środowisko.

Nowator był kiedyś prężnie działającym raperem, który nagrywał z całą śmietanką sceny. Przez to, że kładł fundamenty pod lżejszą odmianę rapu, musiał mierzyć się później z dużą krytyką.
„Moja panienka” zniszczyła rapową karierę Nowatora?
Nowator w rozmowie z Bartoszem Boruciakiem dla Tygodnika Solidarność, mówi, że on nie doświadczył tak mocno wyobcowania ze środowiska, chociaż po numerze „Moja panienka” wrzucono go do worka hip-hopolo.
– Bardzo mocno znaliśmy się ze środowiskiem hiphopowym. Lerek nagrywał bardzo dużo refrenów dla raperów. Wielokrotnie supportowałem przed O.S.T.R., DJ-em Feel-Xem z Kalibra 44. Cały czas uczestniczyłem w hip-hopie. „Moja panienka” wydobywała się z każdego kąta. Non stop leciała w Vivie Polska. Ten Typ Mes był na mojej płycie, a potem wypowiadał się w „Ślizgu”, że nagrywał ze mną, bo miałem same rapowe piosenki. A potem wyskoczyłem z lżejszym kawałkiem. Prawda jest taka, że jak mu puszczałem moje inne utwory, to mu się podobały i powiedział, że są hitowe (…) – mówi artysta.
Na pytanie Boruciaka, że polscy raperzy boją się teraz udzielać wywiadów, żeby czegoś nie palnąć, ten odpowiedział krótko: „Polski rap jest chorągiewką. Dziś mówimy tak, jutro mówimy tak”.
Śpiewane refreny i krytyka sceny
Według Nowatora krytyka pod jego adresem i mu podobnym, którzy mieli bardziej śpiewane kawałki wynikała z tego, że uliczni raperzy nie potrafili śpiewać, a też chcieli mieć nośne refreny.
– Jeden z największych hitów polskiego rapu ma wysamplowany fragment piosenki Czesława Niemena „Sen o Warszawie”. Wiele największych hitów w amerykańskim rapie ma śpiewane fragmenty – tłumaczy.
Skąd była ta krytyka wobec śpiewanych refrenów? – Bo nie potrafili zrobić tego, co my robiliśmy. To była zazdrość. Znałem raperów, którzy nagrywali zwrotkę przez trzy godziny – dorzuca.
„Pezet nie zdążył się dograć”
Nowator opowiedział także, jak z jego perspektywy wyglądało odejście z rapu na rzecz środowiska tanecznego.
– Nigdy się nie szufladkowałem. Na debiutanckiej płycie młodego chłopaka z Opoczna byli Pih, Ten Typ Mes, Onar, nie zdążył się dograć Pezet. Pojawiłem się na składance O$ki, gdzie była cała śmietanka polskiej sceny rapowej. Natomiast później skręciłem w inną stronę. Tłumaczyłem ludziom, że raperzy w USA robią podobnie, spójrz na przykład na Snoop Dogga – mówi.
– W Polsce było przeświadczenie i do dziś jest, że to jest rap, a to nie jest rap. To było dla mnie śmieszne, jak w Polsce mamy decydować, co jest rapem, a co nie jest. W mojej muzyce zawsze była melodia. Jak grałem supporty, to wychodziłem ze swoimi piosenkami – dodaje.
W tym roku kawałek „Moja panienka” kończy 20 lat. Nowator nie wie jeszcze czy odświeży swój największy hit, bo niczego nie chce robić na siłę. Mówi też, że nie da się wyżyć z jednego przeboju i musi grać do tego koncerty. A jeżeli ktoś nazywa go disco-polowcem, nie obraża się za to. Cała rozmowa jest dostępna na stronie tysol.pl.

Sarius i Juras swój świąteczny przekaz wzmocnili pokazując się z całą rodziną. W przypadku rapera z Częstochowy, to pierwsze takie doświadczenie w życiu.
– Z cyklu maraton pierwszych razów: pierwsze święta wielkanocne. Wszystkiego dobrego dla Was i Waszych rodzin! Dużo spokoju. PS do zobaczenia na koncertach w maju! – napisał Sarius, który niedawno został ojcem.
– Wiosna rozkwitła w pełni świeżością i ciepłem a więc Wesołych Świąt! Alleluja i do przodu! – dodał Juras, który także pokazał się z żoną i synem.

W świątecznym okresie Peja zdecydował się na krótki przekaz do fanów utrzymany w tonie religijnym.
– Tak więc bądź w pokoju z Bogiem, cokolwiek myślisz i czymkolwiek się zajmujesz i jakiekolwiek są twe pragnienia: w zgiełku ulicznym, zamęcie życia, zachowaj pokój ze swą duszą. Z całym swym zakłamaniem, znojem i rozwianymi marzeniami ciągle jeszcze ten świat jest piękny. Bądź uważny, staraj się być szczęśliwy – napisał weteran sceny.
News
Z bloku Belmondo kobieta wyskoczyła przez okno
„Z tego piętra skoczyła” – mówi na nagraniu raper.

Będący w ostatnich dniach w nie najlepszej formie psychicznej Belmondziak, był świadkiem niebezpiecznej sytuacji. Kobieta z jego bloku wyskoczyła przez okno.
Belmondo przebywa obecnie w Krakowie, skąd streamuje i upublicznia niepokojące filmy. Jest przestraszony i myśli, że ktoś go śledzi. Jest to wynikiem przyjmowania przez rapera różnych psychoaktywnych substancji. Jakby tego było mało, jego sąsiadka z Anglii postanowiła wyskoczyć z okna.
– Jestem sąsiadem i widziałem jak ta pani wyskoczyła. Z tego piętra skoczyła. Wygląda na naćpaną – mówi na nagraniu Młody G w kierunku osoby, która przyszła pomóc leżącej na ziemi kobiecie.
Kobieta wije się i jęczy, ale jak przekonuje raper, raczej nic się jej nie stało, bo nie spadła z wysoka.
Poniżej wideo:
-
News5 dni temu
Białas dissuje Bedoesa. Linijki wymierzone w byłego podopiecznego
-
News1 dzień temu
Jongmenowi anulowali paszport. Chcą ściągnąć rapera z Dubaju
-
teledysk5 dni temu
Gural: „Kiedy było mi źle, wjeżdżała gruda i było grubo”
-
News5 dni temu
Wini o Grzegorzu Braunie: „To nie do przyjęcia, że można wygłaszać takie opinie”
-
News3 dni temu
Kaczy świętował historyczną wygraną Legii na Stamford Bridge
-
News4 dni temu
Wiemy, ile Bardala kosztował 3,5 metrowy kogut na okładkę płyty
-
News2 dni temu
Sarius i Juras pokazali się z rodzinami
-
News2 dni temu
Dawid Obserwator wskazał swojego kandydata w wyborach. Nie jest to Nawrocki