Sprawdź nas też tutaj

News

Raperzy nas oszukują? Żabson mówi w jaki sposób

„Wielu polskich raperów na to choruje”.

Opublikowany

 

Żabson / fot. slvsky

15 sierpnia ukazała się nowa płyta Żabsona „Trapollo”. Na mini krążku znalazło się sześć utworów. Jedynym gościem jest White 2115. – Moja płyta jest eksperymentalną płytą – mówi raper o krążku. –  To nie znaczy, że każda moja płyta będzie taka. Staram się zmieniać i robić coś innego, bo uważam, że to jest potrzebne, żeby się rozwijać – dodaje.

Podczas jednego z ostatnich streamów Żabson stwierdził, że „stary Żabson” nie wróci, bo był „biedny i smutny”. – W pewnym momencie zmieniłem swoje życie na to, że robię coś ciekawego, rozwijam się, itd. Jestem zwykłym chłopakiem znikąd, ale coś osiągnąłem. Dlatego zamierzam być teraz taki coraz bardziej, bo nie będę udawał, kogoś kim nie jestem – tłumaczy raper.

Żabson zwrócił przy okazji uwagę na pewne zjawisko występujące w polskim rapie. Zarzucił on, że części artystów brakuje szczerości w tekstach. – Wiem, że zostaliście przyzwyczajeni do tego, że raperzy zbijają w ch*j hajsu i dalej udają, że są zwykłymi chłopakami z pod bloku i siedzą na ławce. To wam powiem, że nie siedzą, bo ich znam, ale w kawałkach będą mówić, że siedzą – wyjaśnia. – Niektórzy mają w sobie tyle jakiejś psychicznej siły, żeby móc nawijać co innego w kawałkach, a mieć zupełnie inne życie. Ja jestem na to za słaby psychicznie, żeby szerzyć mitomanię w moich numerach. Trzeba mieć rozdwojenie jaźni i myślę, że wielu polskich raperów na to choruje – dodaje.

Raper zapowiedział, że możemy się teraz spodziewać jeszcze innych numerów od niego.

Żabson woli pieniądze od Coca-Coli, niż wytwórni

Podczas wizyty w Poznaniu Żabson spotkał się m.in. ze słuchaczami w tamtejszym Empiku. Raper udzielił również wywiadu, w którym wyjaśnił m.in. dlaczego nie jest członkiem żadnej wytwórni.

Przyznał on, że od samego początku stawiał na niezależność i nie chciał być w żadnym labelu mimo, że miał kilka propozycji. – Od zawsze miałem priorytet na to, żeby nie być w wytwórni, a być bardziej sponsorowanym przez jakieś marki, brandy, bo wolę być niezależny – mówi raper w rozmowie z Jackiem Adamkiewiczem.

Odniósł się on także do tekstu Taco Hemingwaya: „Nie biorę hajsu od EB, nie biorę hajsu od Coli”. –  Ja wolę wziąć hajs od Coli niż od jakiejś wytwórni, bo Cola nie będzie mi mówić, jaką mam robić muzę. Oni będą chcieli tylko, żeby była Cola w klipie. Moją drogą od początku było to, że szukałem pieniędzy od firm odzieżowych czy produkujących napoje, jakieś jedzonko itd.. Najpierw działo się to przez małe kontakty, przez polskie firmy streetwearowe, teraz udało mi się podpisać kontrakt z Adidasem. W tym momencie jestem jedynym polskim raperem podpisanym z Adidasem, więc opłacało się to, co robiłem do tej pory i moja niezależność muzyczna – dodał.

Żabson wyjaśnił, że woli być zależny od kogoś, kto robi ubrania, ale za to może sobie tworzyć muzykę taką jaką on chce. – Wydaje mi się, że to jest najlepsze, co można wybrać – zakończył.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

News

Jay-Z ofiarował Khaledowi 30-letnie BMW M3

„Zaraz się popłaczę”.

Opublikowany

 

dj khaled

DJ Khaled skończył pięćdziesiątkę, a Jay Z z ekipą z Roc Nation postanowili wjechać z prezentem, który rozwalił mu głowę.

Do jego garażu trafiło BMW M3 z 1991 roku, dokładnie taki sam model, jakim latał jako nastolatek.

Producent pokazał wszystko na Instagramie, wrzucając zdjęcia starej fotki sprzed lat i ujęcia, na których już jako dorosły gość siedzi w świeżo odrestaurowanym klasyku. Na aucie pojawiła się też spersonalizowana tablica rejestracyjna.

W jednym z nagrań Khaled trzyma swoje zdjęcie z czasów, gdy miał piętnaście lat. Opowiada, że wtedy organizował imprezy w wynajętych salach i wchodziło się za pięć dolarów:

Miałem M3, hustlowałem. Miałem piętnaście, szesnaście lat i wrzuciłem do tego M3 system audio. Całe auto stanęło w płomieniach – wspomina.

Nowy prezent oczywiście systemu nie ma. „To jest legendarne” rzucił Khaled, kiedy zobaczył auto w perfekcyjnym stanie:

– Oszaleliście. Wiecie, jaki to klasyk. Hov, przestań, zaraz się popłaczę. Sprzedawałem buty z aligatora z bagażnika. To jest prawdziwy deal. Lenny S i Jay Z sprawili mi M3.

Całość pojawiła się chwilę po jego pięćdziesiątych urodzinach, które producent uczcił również viralowym klipem, w którym mianował się Ice Cream Manem, pokazując gigantyczną zamrażarkę wypchaną lodami. Wygląda na to, że wejście w szóstą dekadę naprawdę mu służy.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

6ix9ine zacznie nowy rok za kratami

Raper żalił się przed sądem, że branża muzyczna nałożyła na niego bana.

Opublikowany

 

tekashi

Sąd w Nowym Jorku uznał, że raper ponownie złamał zasady nadzoru, więc tym razem od konsekwencji nie ucieknie.

W piątek władze sprowadziły rapera do sądu federalnego na Manhattanie. Przed sędzią Paulem Engelmayerem – tym samym, który prowadził słynny proces z 2019 roku – Tekashi usłyszał wyrok: trzy miesiące więzienia i dodatkowy rok dozoru. Odsiadkę zacznie 6 stycznia 2026.

Najmocniejszy moment rozprawy należał do samego rapera. 6ix9ine, ze złamanym głosem, opowiadał sędziemu, jak wygląda jego życie od czasu współpracy z organami ścigania. Podnosił do góry wydrukowane zdjęcia i notatki, wyliczając sytuacje, w których padał ofiarą przemocy, wyzwisk albo nękania. Twierdził, że od wyjścia na wolność w 2020 roku regularnie musi mierzyć się z agresją: wylewane drinki, grożenie pobiciem, wyrzucanie z knajp, cios w tył głowy po jednym z występów. Wspomniał też o sytuacji w Foot Lockerze, gdzie usłyszał, że „nie ma butów dla szczura” i ma natychmiast wyjść.

Raper tłumaczył, że wielokrotnie „po prostu odchodził”. Dodał też, że branża muzyczna się na niego wypięła:

– Muzyczni decydenci założyli mi blokadę. Nie mogę grać. Proszę, zobaczcie fakty i miejcie litość. Biorę pełną odpowiedzialność. Zdrowie psychiczne jest dla mnie najważniejsze”.

Engelmayer jednak wrócił pamięcią do jednego z pierwszych incydentów, tego z sierpnia 2020. Przypomniał, że wypuścił rapera wcześniej z więzienia z powodu problemów oddechowych i ryzyka ciężkiego przebiegu COVID-19. Kiedy więc dowiedział się, że Hernandez w tym samym czasie chodził po restauracjach, uznał to za złamanie zaufania.

Po ogłoszeniu wyroku prawnik rapera Lance Lazzaro skomentował tylko krótko: – To uczciwa kara.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Mata: 5 metrowa rzeźba i spotkania z fanami

PKiN zamieni się w miejsce spotkań fanów rapera.

Opublikowany

 

Przez

mata głowa rzeźba

Pod Pałacem Kultury i Nauki w Warszawie stanęła 5-metrowa rzeźba przedstawiająca głowę Maty.

Znamy już wyniki tegorocznego Spotify Wrapped: po 4 latach Mata wrócił na podium, zostając najchętniej słuchanym artystą w Polsce. A że świętować można tylko na dwa sposoby – z rozmachem albo wcale – postanowiliśmy uczcić ten moment w naprawdę spektakularnym stylu – informuje Spotify.

Od 5 do 7 grudnia fani będą mogli wrócić wspomnieniami do letnich hitów tego roku i wejść prosto do świata 2039: ZŁOTE PIASKI. Przez trzy dni kultowy warszawski Pałac Kultury i Nauki zmieni się w miejsce spotkań największych fanów Maty. Odsłonięta zostanie gigantyczna, pięciometrowa rzeźba przedstawiająca głowę artysty, nawiązująca do okładki jego tegorocznej EP-ki, tworząc przyciągający wzrok, surrealistyczny hołd dla Złotych Piasków.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Wielka głowa Maty przy Pałacu Kultury w Warszawie

Wiemy, o co chodzi.

Opublikowany

 

mata głowa

Przy Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie powstaje monumentalna głowa Maty z czerwonymi włosami. Ma to związek ze Spotify Wrapped 2025.

W 2025 roku najczęściej słuchanym artystą w Polsce był Mata. W związku z tym w centrum Warszawy powstaje wielka rzeźba głowy rapera. W czwartek wieczorem robotnicy ustawiali monument przy pomocy rusztowania.

mata głowa pomnik w warszawie

Wielka głowa Maty ma uwydatnić to, kto rządzi obecnie w polskiej muzyce. Krytykancie mogą zaś stwierdzić po fryzurze rapera, że to Michał Wiśniewski sceny hip-hopowej.

Poniżej wideo:


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Słoń kupił psa. Właściciel hodowli okazał się fanem rapera

Poznaniak to wielki miłośnik zwierząt.

Opublikowany

 

Przez

słoń pies

Po tym tytule algorytmy wyszukiwarek zgłupieją, ale fakt jest faktem i i należy go odnotować – Słoń kupił psa – Rottweilera.

Z relacji poznańskiego rapera wiemy, że jest on wielkim miłośnikiem psów i kotów, których ma po kilka w swoim domu. Teraz Słoń został także właścicielem małego Salvatore’a z hodowli „Wolf’s Army”.

– Dziś do swojego domku wyjechał SALVATORE Wolf’s Army, synuś VULKANA i FIFI. Życzę Ci maluszku dużo zdrówka i najlepszego życia, abyś dał wiele radości w swojej nowej rodzinie – napisał gospodarz hodowli, który okazał się być fanem rapera.

– To dość dziwne uczucie, kiedy po psa przyjeżdża człowiek tworzący moje playlisty na YouTube. W każdym razie maluch się nasłuchał głosu swojego nowego taty w ramach socjalu – dodał.

Na dniach ukaże się nasza rozmowa z raperem, którą niedawno przeprowadziliśmy.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Popularne

Copyright © Łukasz Kazek dla GlamRap.pl 2011-2025.
(Ta strona może używać Cookies, przeglądanie jej to zgoda na ich używanie.)

error: