Sprawdź nas też tutaj

News

Peja o konflikcie z Decksem: „Nikogo nie sprzedałem na policję”

Raper twierdzi, że nikt nie powinien mieszać się w ich sprawy.

Opublikowany

 

Peja smartfon
Peja

Wraz z nowym wywiadem z Peją, który został przeprowadzony przed rokiem, ale jego publikacja odbyła się dopiero teraz – jak bumerang wrócił temat jego rozstania z DJ-em Decksem. Konflikt na niekorzyść Rycha skomentował kilka dni temu Uszol, były szef kiboli Lecha Poznań, a całe zamieszanie skomentował teraz sam raper.

„Nie zamierzam nikogo dyskredytować”

W rozmowie z Marcinem Misztalskim dla RedBulla Peja przyznał, że padł ofiarą ostracyzmu i część lokalnych artystów odwróciła się od niego. Skomentował to w tym tygodniu Uszol, czyli Rafał Dąbrowski. – Darek przede wszystkim jest otoczony przyjaciółmi i szczerymi kumplami, oraz dobrymi znajomymi, których ten zakompleksiony, farmazoniarski wychechłaniec już lata temu potracił – napisał na FB były przywódca chuliganki Lecha Poznań. Głos zabrał teraz również Peja.

Poznaniak twierdzi, że komuś zależy, żeby „to wszystko bezpodstawnie rozdmuchać”.  – Rozchodząc się z Darasem podkreśliłem wyraźnie, iż nie wyjawię powodów dla, których razem nie gramy. Być może również dlatego, iż wydałyby Wam się bardziej banalne niż sądzicie – niestety nie mówiąc o tym wszyscy snują domysły. Polecam lekturę w oryginalnym przekładzie – nikogo nie obraziłem, a wielokrotnie pytany o Darka zawsze mówiłem zgodnie z prawdą i należytym szacunkiem. Bo ten szacunek należy się po pierwsze dla naszej wspólnej historii, a po drugie należy się również Wam. Nigdy nie nawijałem ja, ja, ja tylko MY. Do tego stopnia, iż wielu z Was nie może teraz zaakceptować naszych osobnych działań. Chcielibyście nas z powrotem. I to zrozumiałe – napisał Rychu na grupie SLU Gang.

Wielokrotnie odpierałem zarzuty bez sensu się z Wami kłócąc kto jaki zrobił podkład na danej płycie, ale gdy pisaliście, że Decks wykonał tu i tu świetną robotę gdzie nie był autorem muzyki to krew mnie zalewała. Dziś już z tym nie walczę – jeśli jesteś fanem to wiesz, kto i co zrobił na jakim albumie. Dobrze wiemy, że Magiera ma takie samo prawo być częścią SLU jak Daras czy ja głównie z powodu ilości muzy jaką zrobił na wszystkie albumy, które nagrałem solo i z Darkiem od czasów „Na legalu?”. Ch*j z tym, mógłbym tu przytaczać masę argumentów tylko po co? Nie zamierzam nikogo dyskredytować ani umniejszać zasług czy wkładu w pracę, którą włożył robiąc ze mną utwory. Guzik mnie obchodzi czy prawdziwe Slums Attack to Peja i Decks czy Peja i Iceman. Nie będę tego rozkminiał, bo zwyczajnie nic to nie da. Nie pozwolę jednak, żeby dyskredytowały mnie osoby, z którymi od lat kompletnie nic mnie nie łączy prócz wzajemnej niechęci. Jeśli potrafię mówić o Darku, wspominając stare tematy czy komentując bieżące, to czarno na białym widać, że nie mam z tym problemu. Przed 25 leciem w jednym z wywiadów powiedziałem, że drzwi stoją otworem. Wielokrotnie robiłem dla niego hałas na koncertach używając jedynego podkładu który zrobił – najczęściej po wykonaniu utworu „SLU 3 litery”. Nie żeruję na jego twórczości – utwory, które rapowałem do jego muzyki gram w zmienionych kompozycjach – cała reszta to albo moje kompozycje albo innych producentów. Doprowadziłem do umowy dystrybucyjnej z My Music – dzięki czemu mimo waśni podpisaliśmy umowę i dziś większość naszych wspólnych płyt jest dostępnych na rynku po tym jak upadła Fonografika. Osobiście dopilnowałem wszystkich produkcji i przedłożyłem Darkowi do akceptu – dodaje.

„To nasz spór”

Peja przyznaje, że jeżeli Decks nie chce wypowiadać się na jego temat, to nikt go do tego nie zmusi, ale niech niech nie robią tego za niego inni. – Jeśli to nasz spór to niech się wypowiada Peja i Decks nikt k*rwa inny! Zanim ogłosiłem rozpad jak to określacie SLU proponowałem spotkanie. Żyć można bez złości i wzajemnych roszczeń nawet, gdy już nigdy nie mielibyśmy stanąć razem na deskach sceny. Pomijając fakt, iż zarówno on jak i ja jesteśmy rodzicami chrzestnymi swoich dzieci, a Darek był świadkiem na moim ślubie – żadne z tych okoliczności nie powstrzymały emocji. Możecie być spokojni – nikomu nie wyruchałem żony i nikogo nie sprzedałem na policję jak już miałem okazję czytać kiedyś w komentarzach. Tę sprawę powinniśmy wyjaśnić już dawno temu i byłem gotów wielokrotnie się z nim spotkać. W żadnym wypadku nie powinniśmy robić tego na forum publicznym, bo to niczego nie wyjaśni. Internety tylko czekają z popcornem w łapie (albo ch*jem), by poczytać dla sportu kampanię wzajemnych oszczerstw. Nie w tym wypadku. Mieszkamy tuż obok siebie jak Pawlak z Kargulem czasem jest spokojniej czasem temat wraca. Nie prosiłem się o taki los. Zawsze działam według tego, co dyktuje mi serducho. Peja się zmienił? K*rwa, pół życia na to czekałem – to dobry znak i właściwy kierunek – idę przed siebie i nie oglądam się jak w kawałku ze „Slumilionera”. Na koniec chcę podziękować wszystkim, którzy okazali mi wsparcie w SMS, mailach, messengerach i zwyczajnej rozmowie. Dzięki Wam wiem, że nie jestem sam w myśl zasady, iż prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie. Przyjaźń? Co to za słowo? Oznacza nic więcej jak to, że ktoś jest przyjaźni – zwyczajnie o Tobie myśli. Poznałem wiele osób w moim życiu, które myślały wyłącznie o sobie. Na szczęście w moim nowym, trzeźwym życiu potrafię budować zdrowe relacje z ludźmi. Głównie dzięki mojej zmianie i tu wpiszcie na lepsze – na gorsze lub ch*j nas to obchodzi – zakończył raper.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

 

News

R.A. The Rugged Man zagra w Rosji i tłumaczy dlaczego

Raper ominie m.in. Polskę, Niemcy i Francję.

Opublikowany

 

Przez

R.A. The Rugged Man

R.A. The Rugged Man ogłosił europejską trasę koncertową, która wywołała wśród jego fanów konsternację. Raper ominie kilka państw, ale za to da kilka występów w Rosji.

6 koncertów w Rosji

Mimo braku nowego wydawnictwa, mieszkający od lat w Niemczech R.A. The Rugged Man postanowił ruszyć w tym roku w trasę koncertową. Zacznie się ona 10 maja w Szwajcarii i zakończy 19 czerwca w Austrii. Po drodze raper odwiedzi m.in. Rosję, gdzie zagra w aż sześciu miastach. Jego obecność w tym kraju wywołała spore poruszenie wśród jego odbiorców, na co ten postanowił zareagować.

R.A. The Rugged Man tłumaczy skąd taka decyzja

– W Rosji są dobre dzieci, które kochają hip-hop. Rozprzestrzeniają miłość i muzykę na całym świecie. Nie ma powodów, aby dyskryminować tych fanów. Oni nie są rządem. To byłoby tak, jakby nie zagrać w USA, bo jest tam Trump – napisał artysta w odpowiedzi na komentarz jednego z fanów.

Jednocześnie raper ominie na trasie takie kraje jak: Francja, Niemcy, Włochy, Hiszpania, a także Polskę.

Czytaj dalej

News

KęKę kupił sobie Porsche. To z okazji ważnej rocznicy

Ten model kosztuje ponad 600 tys. zł.

Opublikowany

 

Przez

fot. Kamil Strudziński

KęKę pochwalił się nowym nabytkiem. Raper kupił sobie Porsche Panamera o mocy ponad 500 km.

KęKę nabył nowe auto z okazji 10 lat trzeźwości. – To była długa droga. Coraz mniej czasu zostało, trzeba będzie więc momentami przyspieszyć – napisał pod zdjęciem z nowym autem.

Model to Panamera 4S E-Hybrid, hybryda plug-in o mocy 544 KM. Za takie auto trzeba zapłacić ok. 640 tys. zł.

Przypomnijmy, że w 2022 roku radomski raper zdissował markę KIA. Miał on bowiem duże problemy ze swoim autem i mnóstwo awarii, a był zbywany przez koncern.

Czytaj dalej

News

Kuqe 2115: „Każdy chce być raperem. Konkurencja jest ogromna”

Raper podzielił się swoimi spostrzeżeniami na temat dzisiejszej sceny rapowej.

Opublikowany

 

Przez

Jak wygląda konkurencja w rapie w 2025 roku opowiedział w jednym z podcastów Kuqe 2115, który w marcu wydał debiutancką solową płytę „Nareszcie w domu”.

– Każdy chce być raperem. Konkurencja jest ogromna i trudniej się przez to przebić, a jak się przebijesz, to trudno jest to bardzo utrzymać – mówi Kuqe w rozmowie z Zaiksem.

– Czasy się zmieniły. To podwórko jest już teraz bardzo duże (…) Jest tendencja do tego, że artyści pojawiają się i bardzo szybko znikają, bo konkurencja i przemiał jest duży. Małolaci, którzy teraz zaczynają brzmią często podobnie do siebie. Wybijają się te perełki oryginalne i im jest najłatwiej – tłumaczy.

Inną zauważalną tendencją wśród młodych raperów jest robienie sobie dłuższych przerw od muzyki i koncertowania. Powrót po takich przerwach często bywa spektakularny jak np. w przypadku Jana-rapowanie, który potrafił w dobę sprzedać 25 tys. biletów na koncerty.

Czytaj dalej

News

Kaczor o kumplach i zespole: „Wszyscy mnie zawiedli, tylko nie rodzina”

Gorzka refleksja rapera, ale też dobra informacja o płycie.

Opublikowany

 

Przez

kaczor raper

Poznański raper podzielił się ze słuchaczami gorzką, życiową refleksją. Wspomniał też o nowej płycie, która zbliża się wielkimi krokami.

– Lojalność = rzadkość. Ważniejszy jest pieniądz, próżność i poza. Byłem lojalny w stosunku do kumpli, zespołu który współtworzyłem, ekipy z którą latałem i wszystkich ważnych w moim życiu osób. Inaczej bym nie potrafił. Zawodzą wszyscy, tylko nie rodzina i to ta najbliższa. Niby to wiem od dawna, ale nadal mnie to wk**wia – napisał członek Killaz Group.

Nowa płyta Kaczora ma mieć premierę przed wakacjami. W maju ma wystartować preorder.

Czytaj dalej

News

Rozbity Koziołek nie kontynuował walki, bo bał się o swoje zdrowie

Czy raper ma pretensje do swojego partnera z klatki za to, co zrobił?

Opublikowany

 

Przez

koziołek

Walka Koziołka i Sequento z Marcinem Sianosem zakończyła się niespodziewanym wynikiem. Wygrał underdog, a raper został znokautowany.

Przebieg całej walki relacjonujemy w tym temacie: Raper nie ubił 130 kg Sianosa. W skrócie: w pojedynku 2 vs 1, Seuquento został zdyskwalifikowany za bicie w tył głowy i Koziołek został sam na sam z Siansoem. Ten rozbił mu głowę i znokautował, po czym raper się już nie podniósł. Jak ujawnił Koziołek po walce, nie wstał, bo bał się już o swoje zdrowie.

– Mogłem wstać, ale to by wyglądało tak, że przyjmowałbym ciosy, bo walka i tak już była przegrana. Nie wstawałem dla zdrowia, mówię to szczerze. Gdyby to była walka o życie, to bym wstał, ale, że to są freaki, to nie wstałem, żeby zachować zdrowie – mówi freestyle’owiec w rozmowie z TVreklama.

Koziołek nie ma też żadnych pretensji do swojego partnera z oktagonu, który zrobił faul i musiał opuścić klatkę. Jak mówi, Sequento był dużo lepiej przygotowany od niego, a faul to tylko przypadek w ferworze walki.

Czytaj dalej

Popularne

Copyright © Łukasz Kazek dla GlamRap.pl 2011-2025.
(Ta strona może używać Cookies, przeglądanie jej to zgoda na ich używanie.)

error: