Sprawdź nas też tutaj

Wywiad

GUOVA ODPOWIADA NA WASZE PYTANIA – GLAMRAP.PL

Opublikowany

 

alt

Guova, która 16 lutego tego roku wydała swój debiutancki album „Śmietnik”,odpowiada na Wasze pytania.

Pytania zadawali użytkownicy serwisu Glamrap.pl w dniach 15-22 kwietnia 2013.

 

Pan Yapa: Ile bierzesz za zwrotkę?
Guova: Nie dogrywam się ludziom, których nie znam osobiście, a od ziomków nie biorę pieniędzy. Wydaje mi się, że to jasne i sensowne reguły.

 

Ef: Czy nie sądzisz, że stosując często styl „bragga”, nie zostaniesz zaszufladkowana? Czy nie wydaję Ci się, że słuchacz to osoba, która jednak nie koniecznie lubi słuchać „przechwałek” wykonawcy? Jak zapatrujesz się na łączenie śpiewu z rapem jak to robi np. Wdowa?
Guova: Łączenie śpiewu z rapem bardziej kojarzy mi się z Lilu niż z Wdową i jeśli ktoś posiada warsztat wokalny i umiejętnie wplata go w swoje rapowe kawałki czy też odwrotnie, propsuję jak najbardziej. Co do bragga, nie mam żadnego takiego kawałka, raczej są to wyroby braggopodobne, muszę poćwiczyć panczlajny. 🙂

Emajlo: Jak się czujesz wracając do rodzinnej Włodawy? Ludzie zwracają na Ciebie uwagę i są mili czy udawają, że Cie nie widzą?
Guova: Przyjechałam dwa dni temu na miesięczne wakacje do Włodawy, spotkałam się ze swoimi znajomymi z liceum i na tym tak naprawdę koniec atrakcji. To miasto umarło sto lat temu i nie przewiduję rychłego zmartwychwstania, ale ma to swój urok na pewno.

 

Kibic Chelsea: Co sądzisz o programie ŻywyRap? Czy myślisz, że Korki i Centrum Strona słusznie wygrali czy powinien wygrać kto inny?. Co myślisz o Arabie?

Guova: Blue is the colour, football is the game! ŻywyRap to hiphop idol, ja się jaram inicjatywą bo pewnie gdyby nie ten program to Centrum Stronę poznałabym dużo, dużo później (o ile w ogóle), ale sama nie poszłabym do takiego programu. Co innego nagrywanie zwrotki na konkurs, a co innego wykonywanie jakichś rapowych zadań, używanie słów, których ci każą, rapowanie jak ci każą i słuchanie opinii jury, które tak naprawdę propsuje wszystko. Dobrze, że tam była Wdowa bo gdyby nie Gośka to niektórzy pomyśleliby, że naprawdę potrafią rapować, a to mogłoby być niebezpieczne. Korki to dla mnie porażka od samego początku, kompletnie nie rozumiem fenomenu, IMHO asłuchalny typ. Centrum Strona kozacko, chociaż kawałek, który ostatnio wypuścili wieje jeszcze bardziej hipokryzją niż moje pompuj rap. Arab to Arab, nie można go nie kochać.

 

Bartek: Czy uważasz, że podział polskiego rapu na męski i damski jest w porządku? Czy rap powinien dzielić się tylko na legal i podziemie? Czy uważasz, że kobiety mają coś do powiedzenia w polskim Hip-Hopie?

Guova: Rap to rap i nie wiem po co podziały, czy jeśli ktoś wydaje legalną płytę to automatycznie staje się lepszy od reszty? Oczywiście, że nie! Look at me! I am an example! Kobiecy punkt widzenia różni się od męskiego bo jesteśmy inaczej skonstruowani, niektórzy się z tym utożsamiają, inni rozumieją, niektórzy starają się przyswoić, a innym to zwisa. Jeszcze inna grupa ma kompleks małego siusiaka albo małych piersi. I don’t care.

Maras: Wystąpiłabyś w magazynie dla mężczyzn? Nie mówię tu koniecznie o zupełnie nagiej sesji zdjęciowej, ale takiej dość odważnej.
Guova: Chętnie.

Pavlos: Płyta sprzedała się dobrze czy źle według Ciebie jak na debiut ?
Guova: Jak na debiut bez żadnego teledysku i promocji innej niż facebook sprzedał się ekstra! Jestem zadowolona. Serio!

Duki: Mówią o tym wszyscy. Czy zdajesz sobie sprawę, jak duży wkład w sukces Twojej płyty ma jej groteskowa okładka?
Guova: Groteskowa? Znamy chyba inną definicję tego słowa albo ja nie dostrzegam tego co ty. Andrew Tomaszuk jest dobrym duchem tego projektu i mogę zapowiedzieć, że pracuje ze mną także przy kolejnej płycie, więc spodziewajcie się jeszcze lepszej okładki przy drugim solo!

 

Gumowy-SNT: kiedy drugie solo? jakiego brzmienia można się spodziewać? Pozdro Guova nagramy coś wierzę!
Guova: Ruszyły prace nad drugą płytą aczkolwiek co do premiery… przewiduję, że będzie to końcówka 2014, może początek 2015. Projekt ten, jako, że jest płytą koncepcyjną, wymaga ode mnie skupienia, wiedzy, umiejętności. Stawiam również na oryginalne brzmienia i niekonwencjonalną budowę utworów. W odróżnieniu do mojego pierwszego solo, będą featuringi.

 

Erwin: Przez jakiś czas było głośno o twoim potencjalnym kawałku z Fokusem, jak idą prace?
Guova: Jest bit, jest temat. Cierpliwości!

Filipek: Jak zapewne wiesz, coraz większa liczba raperów występuje w reklamach, bądź ma w klipach product placement marek nie związanych z kulturą hip-hop. Na przykładzie Hi-Fi Bandy – Za ile jesteś gotowa sprzedać swój wizerunek?
Guova: Już sprzedałam swój tyłek Diamante Wear i to oni ubierają mnie na koncerty/klipy/wywiady. Nie reklamowałabym nigdy czegoś, co mi się nie podoba, czego nie chciałabym używać czy nie chciałabym nosić. Z resztą nie ma problemu i jest to kwestia dogadania.

 

Ratio- antyhejt: Dlaczego wydałaś CD z niektórymi piosenkami, które cie nie zadawalały? Czyżby liczyło się dla Ciebie tylko, aby wydać jak najszybciej swój pierwszy (na mainstreamie) album, miż jakość tegoż albumu?
Guova: Wrzucając kawałki na płytę byłam z nich zadowolona, jednak – chyba jak każdemu raperowi – szybko przestały mi się one podobać. Zaczęłam je grać na koncertach przez co doskonaliłam warsztat, kombinowałam z tonacją/flow i teraz każdy kawałek z płyty potrafię nawinąć 5 razy lepiej, teraz nagrałabym to lepiej i napisałabym to lepiej, ale to LEPIEJ zostawię na swój drugi album.

 

P4RIAS aka Dranz: Droga pani Guovo. Zawsze w Twoim wywiadzie chciałem otrzymać pozdrowienia, to jedno z moich marzeń (inne to pokój na świecie itd, ale są mniej ważne). Czy byłabyś w stanie gdzieś tam pomiędzy wersami mnie pozdrowić? Byłbym bardzo wdzięczny, uśmiech zagościłby mi na twarzy a Ty zapunktowałabyś u mnie i Boga. Hehe.
Guova: Pozdrawiam.

Bartek: Czy masz w planach w przyszłości, kiedy Twoja kariera na scenie zrobiłaby kolejny krok do przodu, założyć swoją wytwórnię i wydawać młode talenty, których według mnie jest coraz więcej a niekiedy nie mają jak się wybić ? Lub na przykład wytwórnie w której wydawany byłby tylko RAP tworzony przez kobiety? Kiedy masz w planach wydać kolejny krążek czy są przewidziane jakieś koszulki czy inne akcesoria związane z płytą „Śmietnik”. Twoje marzenie nagrania numeru z jakimś polskim wykonawcą np. gdybyś miała wybrać pomiędzy O.S.T.R, Rahim, Buka, Medium, Bisz ?
Guova: Medium-Bisz. Co do wytwórni, na razie o tym nie myślę, to jeszcze nie ten czas.

Bittix: Czy jesteś osobą wrażliwą na czyjąś krzywdę? Generalnie chodzi mi o to czemu nie nagrałaś kawałka typowo oczerniającego nasz rząd i ludzi którzy podają się za Polaków a są innego pochodzenia.Teraz nikt nie nagrywa poważnych tracków całych o rządzie. Nagrasz coś?
Guova: Nie tykam się polityki. Nie chodzę na wybory więc nie mam prawa krytykować tego co się dzieje.

 

Dzięujemy artyście i użytkownikom za wzięcie udziału w akcji.

© Glamrap 2013


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

 

Wywiad

Rabo: „Wychowali mnie mama, tata i Wojtek Sokół” – wywiad

Rozmawiamy z raperem, który nagrał płytę inspirowaną znanymi bajkami.

Opublikowany

 

W ubiegłą sobotę ukazał się album Rabo „Życie to nie bajka”. To twórca znanego kanału związanego z filmami animowanymi Disneya, Pixara i DreamWorks. Mieliśmy okazję porozmawiać z byłym dziennikarzem programu „Uwaga!” na temat jego projektu.

Polećmy klasykiem na początek – jak zaczęła się Twoja przygoda z rapem?

Cóż… okres, gdy miałem 9 lat i kolega przyniósł do szkoły Grupę Operacyjną pozwolę sobie pominąć (śmiech). Oficjalnie wszystko zaczęło się rok później, gdy ojczym pożyczył mi swoją empetrójkę, bym się nie nudził w autokarze podczas wycieczki szkolnej. Znajdowała się tam „Droga” od Hemp Gru, którą momentalnie się zachwyciłem. Potem już poszło. Ogólnie jestem z pokolenia dzieciaków, dla których rap był jak łyk świeżego powietrza w świecie przepełnionym smogiem. Gdybym na pewnym etapie nastoletniego życia nie usłyszał, że „Damy radę”, to nie wiem, czy bym dał. Gdybym nie podśpiewywał sobie, że „Bierzemy sprawy w swoje ręce” albo że „Każdą porażkę obracam w sukces”, to też pewnie wszystko wyglądałoby inaczej. Nie bez powodu czasem żartuję sobie, że wychowali mnie mama, tata i Wojtek Sokół (śmiech). I coś w tym jest.

A skąd pomysł, by samemu zacząć rapować?

Od zawsze marzyłem, by być częścią tej kultury. Przez wiele lat prowadziłem kanał na YouTube, gdzie opowiadałem o różnych ciekawostkach, szokujących teoriach i absurdach związanych z filmami animowanymi, głównie ze stajni Disneya, Pixara i DreamWorks i gdy przekroczyłem magiczną barierę 100 000 subów, chciałem przygotować dla widzów coś specjalnego. Uznałem wtedy, że to dobra okazja, by zadebiutować i tak powstał utwór „Sto tysięcy powodów”. Odbiór był pozytywny, więc zacząłem doskonalić swój warsztat i dziś, po 5 latach od tamtego wydarzenia, myślę, że rozwinąłem się już na tyle, by przedstawić się szerszemu gronu słuchaczy.

No właśnie, niedawno do sieci trafiła Twoja EPka „Życie to nie bajka”, oparta na ciekawym patencie. Opowiedz o tym.

Od jakiegoś czasu kiełkował mi w głowie pomysł na płytę związaną z tym, czym zajmowałem się na co dzień. W końcu postanowiłem się za to zabrać i efektem tego jest album inspirowany znanymi animacjami, takimi jak „Toy Story”, „Auta” czy „Król Lew”. Bajki te stanowiły jednak jedynie punkt wyjścia do opowiadanych historii, dzięki czemu mogłem zgrabnie połączyć moje osobiste przeżycia z fabułą wspomnianych filmów. Przykładowo w utworze „Simba” opowiedziałem o swojej drodze do sukcesu, która ciągle trwa, niestety (śmiech). Refren oparłem na słynnej frazie Mufasy „Kiedyś to wszystko będzie Twoje”, którą kojarzy niemal każdy, a której, co ciekawe, Mufasa nigdy do Simby nie wypowiedział. Taki bajkowy efekt Mandeli.

Tu, gdzie jestem, konsekwentnie rządzi prawo dżungli
Walczę mężnie, bo lwie serce w mojej piersi dudni
Wygram ze złem, wsparcie wielkie mam od wiernych kumpli
Dzieło zwieńczę happy endem, będą ze mnie dumni!

Zanim jednak zdecydowałeś się wrócić do ksywki Rabo, wydałeś dwie EP-ki pod innym pseudonimem na osobnym kanale, którego prawie nikt nie zna.

I całe szczęście (śmiech). Faktycznie, w 2020 roku postanowiłem wypuścić pierwszą EP-kę, ale czułem podskórnie, że mimo iż teraz wydaje mi się to cudowne, to za parę lat zapewne będę wolał o tym zapomnieć. I faktycznie – dziś, gdy patrzę na swoje poprzednie projekty, na czele z tym starszym, to widzę, jak wiele rzeczy mógłbym zrobić lepiej. Ale cóż – chyba właśnie na tym polega rozwój. Ostatecznie dobrze mi zrobiło te parę lat w takim klasycznym podziemiu – miałem czas, by spokojnie progresować, a jednocześnie mało kto musiał być tego świadkiem (śmiech).

To teraz trochę z innej beczki – jak YouTuber trafia do redakcji Uwagi! TVN?

Faktycznie, jest to historia dość oryginalna. Niecałe 2 lata temu przechodziłem najgorszy okres mojego życia. To było chwilę po wypuszczeniu EPki „To The Ground”, która zresztą odzwierciedla ówczesny stan mojej psychiki. Z przyczyn niezależnych ode mnie, musiałem odejść jakiś czas wcześniej z YouTube’a, co wywróciło moje życie do góry nogami. Moim planem ₿ na życie był wtedy rynek kryptowalut, który jednak dał mi wielką lekcję pokory i plany bycia kryptomilionerem musiałem odłożyć na później. Ostatecznie znalazłem się w sytuacji, w której byłem bezrobotny, samotny i bez perspektyw. Wysłałem CV do wielu firm, by zaczepić się gdziekolwiek. Odpowiedziały mi dwie – jakieś Call Center i… McDonald’s (śmiech). Wybrałem pracę na słuchawce i – jak się potem okazało – ta jedna decyzja odmieniła moje życie.

Dlaczego? I jak to się łączy z pracą dziennikarza?

Już tłumaczę. W wielkim skrócie firma, w której zacząłem pracować, okazała się być jedną wielką kuźnią oszustów i prężnie działającą machiną okradającą starszych i schorowanych ludzi na grube miliony złotych. Gdy tylko zrozumiałem, w czym biorę udział, chciałem się zwolnić, ale ostatecznie tego nie zrobiłem. Uznałem, że więcej zdziałam, jeśli zostanę tam przez pewien czas, przemęczę się i zdobędę jak najwięcej dowodów na to, co tam się wyprawia. Ostatecznie wyszło lepiej, niż przypuszczałem. Odezwałem się do redakcji Uwagi! opisując całą sprawę i dostarczając im materiały. Podjęli temat i wspólnie zrealizowaliśmy 5-częściowy cykl reportaży o tytule „Szatańska Loża VIP”. Efekt był taki, że po pierwsze – złodziejska firma upadła, po drugie – wielu osobom odpowiedzialnym za ten niemoralny proceder postawiono zarzuty, a po trzecie – dostrzeżono we mnie potencjał i zaproszono do redakcji na staż. Reszta jest już historią. Szaloną, jak całe moje życie.

W takim razie gratuluję, dobra robota.

Dzięki. Swoją drogą na mojej najnowszej EP-ce nawiązuję do tych zdarzeń w kawałku „Pinokio”. Utwór ogólnie opowiada o poczuciu wyobcowania wśród rówieśników, o byciu niepasującym elementem układanki, ale także o potrzebie osiągnięcia wielkiego sukcesu, by mój Gepetto był ze mnie dumny i by nigdy mu niczego nie zabrakło. Myślę, że metafora jest zrozumiała dla wszystkich. Za to sama końcówka drugiej zwrotki jest właśnie o wspomnianej chwilę wcześniej historii. Pamiętam, że wszyscy przestrzegali mnie, bym się w to nie pakował, bo może stać mi się krzywda. Ja jednak miałem przekonanie, że w takich sytuacjach należy działać, nie bacząc na konsekwencje. I tak też zrobiłem. Na razie wszystko ze mną w porządku i mam nadzieję, że tak zostanie. A jeśli nie, to przynajmniej pozostanie po mnie muzyka.

Będę bronił starszych oraz kobiet, cóż
Nawet jak przypłacę to niejedną blizną
Nie chcę być prawdziwym chłopcem już
Od kiedy zostałem prawdziwym mężczyzną


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Wywiad

Małpa: „Moja żona ma tatuaż z okładką płyty Łony” – wywiad

W rozmowie z Małpą padają także ksywki Otschodzi i Lil Konona.

Opublikowany

 

Przez

małpa wywiad

Z okazji pojawienia się na rynku winylowej wersji kultowego albumu „Kilka numerów o czymś”, spotkaliśmy się z Małpą z Warszawie, żeby porozmawiać o jego debiucie, który w większości został napisany we Włoszech.

Chociaż Małpa nigdy tego nie ujawniał, nasza redakcyjna koleżanka opowiedziała podczas rozmowy pewną anegdotę związaną z żoną rapera, która posiada tatuaż z Łoną. – Ma kilka rapowych tatuaży – przyznał raper w rozmowie z Luizą Di Felici. Więcej na ten temat w poniższej rozmowie.

Poruszone wątki w wywiadzie:

  • „Kilka numerów o czymś” powstało we Włoszech na Erasmusie.
  • Czy Małpa inspirował się włoskimi artystami?
  • Lil Konon i jego zakola
  • Otsochodzi kupuje winyl za 12 tys. zł
  • Praca na stacji benzynowej
  • Dlaczego Małpa zniknął na 6 lat?


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Wywiad

Feno: „Young Leosia i Bambi to grzeczna muzyka, która trafia do dzieci” – wywiad

Jak i kiedy modli się Edzio, Pikers GOAT, Grande Connection i monetyzacja konfliktów freakfightami.

Opublikowany

 

Przez

Nasza rozmowa z Feno to przede wszystkim tematy rapowe. Czy kobiecy rap w Polsce jest dobry? Tutaj raper wspomina o Bambi, Young Leosi i Oliwce Brazil.

– Mamy Young Leosię i Bambi. To są takie najpotężniejsze postacie. To jest taka grzeczna muzyka, która trafia do dzieci. Sanah i Julka Żugaj to ten sam case – mówi Feno w rozmowie z Oskarem Brzostowskim dla GlamRap.pl.

– Mi rap się kojarzy z lekkim sk***ysyństwem. I takiej damskiej postaci jak Cardi B nie ma. No jest Oliwka i ma te skillsy, ale ewidentnie też jakieś problemy wizerunkowe. Żyjemy w post katolickim kraju, w którym nie ma akceptacji na jakieś jechanie w stylu Oliwki Brazil i obciąganie ku**sów – dodaje.

W rozmowie ponadto:

  • Feno spotyka dwie małe dziewczynki, które są fankami Bambi
  • Co myśli o Grande Connection
  • Jak i kiedy modli się Edzio
  • Kacper HTA i monetyzacja konfliktu freakfightami
  • 10 tys. pomysłów Sebastiana Fabijańskiego
  • Pikers to GOAT
  • Najbardziej klimatyczny festiwal rapowy


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Wywiad

Mamy dość technicznego rapu? Koro: „Eripe, Tomb czy Golin wyczerpali tę formułę” – wywiad

Koro mówi o Young Leosi, Bambi, Grande Connection, Szpaku, White Widow i Taazym.

Opublikowany

 

Przez

koro wywiad

Podczas naszej rozmowy z Koro poruszyliśmy ciekawy wątek kalkulacji i warsztatu w polskim rapie. Czy w dzisiejszych czasach odbiorcy nie chcą słuchać już przekminionych wersów czy liczyć podwójnych i potrójnych rymów?

Koro „To nie rap się zmienia”

Jak twierdzi Koro, to nie rap się zmienia. – To raperzy zaczęli robić inny rodzaj muzyki. To nie chodzi o to, że rap się rozwija, bo on ma proste korzenie i prostą definicję, tylko ludzie otwierają się na coraz więcej rzeczy. W każdą stronę ta granica się przesuwa – mówi Koro w rozmowie z Oskarem Brzostowskim dla GlamRap.pl.

Nie chcemy już słuchać rapu dobrego warsztatowo?

W większości wypadków rap odbił w stronę popu, śpiewanych refrenów i autotune’a. Bardzo nieliczni robią jeszcze rap stawiający na technikę.

– Dzisiaj młodzi raperzy nie muszą być dobrzy warsztatowo. Tacy gracze jak Eripe, Tomb, Quebo, Golin i jeszcze mógłbym wymienić parę ksywek, wyczerpali na tyle tę formułę, że ludzie mają dość. Żyjemy w takich czasach TikTokowych i przebodźcowanych, że ta muzyka ma być takim głaskaniem psychiki, żeby się wyluzować, a nie rozkminiać o co chodziło – twierdzi Koro. Czy to dobrze czy źle? Wśród fanów możemy dostrzec dwa główne obozy. Pierwszy, który krytykuje większość rzeczy wychodzących od młodych twórców i drugi, który jest zafascynowany każdym kawałkiem, którego głównym zadaniem jest wpaść w viral i największą rotację.

W poniższej rozmowie poruszyliśmy takie wątki jak: Young Leosia i Bambi nagrywają w szafie, działalność Grande Connection, dissy i beefy się nie kalkulują, konflikt Szpaka i White Widow, Taazy objawieniem freakfightów, co z walką na Fame MMA, a także, kiedy nowa płyta.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Wywiad

Pueblos (Bitwa o Południe): „Żyję z freestyle’u, to moje główne źródło utrzymania” – wywiad

Rozmawiamy z organizatorem Bitwy o Południe.

Opublikowany

 

Przez

Wybraliśmy się na BOP9, gdzie mieliśmy zrobić relacje z wydarzenia, ale jak to z freestylem – zamiast relacji przeprowadziliśmy kilka mocnych wywiadów. Na pierwszy ogień rozmowa z Pueblosem – organizatorem Bitwy o Południe.

– Randomowi ludzie boją się BOP-u i boją się wystąpić. Wiedzą, że można się bardzo łatwo zbłaźnić, jak np. wchodzący teraz bez koszulki Syn Młynarza z flagą Kiribati – mówi w rozmowie z Oskarem Brzostowskim dla GlamRap.pl Pueblos.

Organizator Bitwy o Południe ujawnił przed naszymi kamerami m.in., że jako jedna z nielicznych osób, a może nawet jedyna utrzymuje się z organizowania bitew freestyle’owych. – To moje główne źródło utrzymania – przyznaje.

Z Pueblosem porozmawialiśmy m.in. o aktualnej sytuacji BOP-u i WBW i najbardziej przyszłościowych zawodnikach, którzy jeszcze namieszają we freestyle’u.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Wywiad

Sarius o konflikcie z Żabsonem: „Miał u mnie dług”- wywiad

Rozmawiamy z szefem Antihype.

Opublikowany

 

Przez

sarius

Tym razem przed naszymi kamerami zasiadł Sarius, z którym w ponad godzinnym wywiadzie poruszyliśmy mnóstwo tematów, także ten jeden z najbardziej grzejących, czyli niesnaski z Żabsonem.

Kilka tygodni temu między Sariusem z Żabsonem doszło do małego konfliktu, który miał zostać nie do końca zrozumiany przez słuchaczy. Sarius zdecydował się szczegółowo opisać, o co chodziło i dlaczego Żabson miał u niego dług.

Ponadto szef Antihype ujawnił, czy żałuje, że sytuacja z Gibbsem lub Deysem tak się potoczyły.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Popularne

Copyright © Łukasz Kazek dla GlamRap.pl 2011-2024.
(Ta strona może używać Cookies, przeglądanie jej to zgoda na ich używanie.)

error: