Sprawdź nas też tutaj

News

Małolat wraca z płytą „Transfer”

Raper połączył siły z jednym producentem.

Opublikowany

 

Małolat i Auer / fot. Piotr Rybiński

W 2018 roku Małolat zaczął pracę nad kolejną płytą. Tym razem za całą warstwę muzyczną będzie odpowiadał Auer. Premiera singla odbędzie się już za kilka dni. „Transfer”, bo taki tytuł nosi pierwszy utwór długo wyczekiwanego projektu to pierwszy singiel promujący nadchodzący album.

„Transfer” od Małolata i Auera

Nadchodzący album Małolata powstał we współpracy z jednym producentem – Auerem. O tym, że Małolat odnajduje się świetnie na bitach Auera może świadczyć m.in. utwór „Pragniesz” czy też „Antanarywa” nagrany z Pezetem a wyprodukowany w całości właśnie przez Auera. Tytułowy singiel z nowej płyty ukaże się 27 lutego wraz z teledyskiem. Data premiery całego krążka nie jest jeszcze znana wiemy jednak, że ukaże się on w 2019 roku.

O Małolacie

Małolat, czyli Michał Kapliński to stołeczny raper i jeden z prekursorów kultury hip-hop na warszawskim Ursynowie. Jego solowy debiutancki album na beatach Ajrona – „W pogoni za lepszej jakości życiem” – ukazał się w 2005 roku nakładem Prosto Label. Nie były to jednak jego pierwsze kroki na artystycznej drodze, bowiem Małolat dał się poznać słuchaczom już wcześniej, poczynając od wydanego w 1998 roku „Hiphopowego raportu z osiedla w najlepszym wykonaniu” DJ-a 600V, przez obie części cieszącej się popularnością „Kompilacji” O$ki i wszystkie trzy płyty Płomienia 81, aż po występy na takich kultowych krążkach, jak: „Muzyka klasyczna” Pezeta i Noona, „Gdzie jest Eis?” Eisa, „Fach” duetu Flexxip czy wreszcie „Witam was w rzeczywistości” Sokoła z WWO.W międzyczasie ursynowski MC nagrywał też w ramach kolektywów L’ekipa i Żądło, jednak działania te nie zostały zwieńczone wydaniem legalnych nośników.

Solowy debiut Małolata wyróżniał się przede wszystkim odważną tematyką, odsłaniającą kulisy osobistej działalności rapera w roli narkotykowego dilera. Ta otwartość i niespotykana wcześniej bezkompromisowa szczerość okazały się jednak zgubne dla artysty. W dniu premiery albumu raper został zatrzymany przez policję i trafił wkrótce do aresztu śledczego. Siłą rzeczy przymusowa odsiadka przerwała na kilka lat obiecującą ścieżkę muzycznego rozwoju.

Przełom nastąpił w 2010 roku, kiedy to na rynku ukazała się płyta „Dziś w moim mieście”. Był to pierwszy tak obszerny owoc współpracy braci Kaplińskich – Pezeta i Małolata – czyli najbardziej rozpoznawalnego rodzeństwa na polskiej scenie hiphopowej. Longplay odbił się szerokim echem wśród słuchaczy i całej branży muzycznej, a popularne single z tego krążka (m.in. „Dziś w moim mieście”, „Nagapiłem się” oraz „Dopamina”) nie schodziły z radiowych, klubowych czy youtube’owych playlist. Dowodem potwierdzającym artystyczny i komercyjny sukces płyty była intensywna – ponad 2-letnia – trasa koncertowa, podczas której duet (wzbogacony z czasem o zespół instrumentalistów) zagrał kilkaset koncertów w Polsce i zagranicą. Na fali ogromnego zainteresowania „Dziś w moim mieście” zrealizowany też został wyjątkowy album koncertowy „Live In 1500m2”.

Drugi solowy album

W 2012 roku Małolat wraz z Bratem otworzył wytwórnie Koka Beats. Nakładem labelu, ukierunkowanego na nowoczesne miejskie brzmienia, ukazał się już wyczekiwany drugi solowy album rapera, promowany szeroko komentowanymi singlami: tytułowym „Więcej” oraz „Co mi z tego”. Krążek, który na sklepowe półki trafił 20 kwietnia 2015 roku, to 12 utworów wyprodukowanych m.in. przez takie znakomitości sceny muzycznej, jak: Dubsknit, eRAaeFI, Tasty Beatz oraz PLN.Beatz. Wokalnie wspomagali Małolata tacy nietuzinkowi goście, jak: Melny, Ginger, Wuzet, Sztoss, Paluch, Hades, Pezet.

Ze względu na finalizacje prac nad płytą raper ograniczył mocno gościnne występy na krążkach innych wykonawców, choć w ostatnich latach mogliśmy go usłyszeć m.in. u Tego Typa Mesa i Lepszych Żbików („Na dnie”), Weny („Bez uczuć”), Chady („Rap najlepszej marki”) czy Pariasów („Moi ludzie”).

Po premierze albumu „Więcej” raper promował album na trasie koncertowej, która zwieńczona była koncertem w Warszawie w klubie Nie Powiem. Zagrał również sporo soundsystemów. Udzielił się gościnnie na mixtape’ie Dzieci Basu 2 ( „Wesley Snipes”), Wena („Szafa Pełna Kicksów”), MXF („Mixtejp”), Kaz Bałagane („Klasa robotnicza albo przypał”), i w nietypowym projekcie Pjusa „Słowowtóry” („Guerila Sunrise”) w którym Małolat zarapował tekst Pjusa.

Ostatnia działalność Małolata

W 2017 roku wyszła reedycja płyty „Dziś w moim mieście” na którą Małolat razem z Pezetem nagrali dwa nowe utwory. Jednym z nich był kawałek „Pragniesz”, który promował kampanie reklamową Sprite’a. Małolat udzielił głosu do dwóch internetowych i telewizyjnych reklam Sprite’a. Brał również udział w takich wydarzeniach jak Air Max Day, na którym razem z Pezetem zagrał koncert. Udział w akcji promocyjnej kultowych butów Nike Air Force One Nike X NBA ( Tap Into The Game ). Pod koniec roku 2017 wyszedł winyl „Dziś w moim mieście”.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

News

Wielka głowa Maty przy Pałacu Kultury w Warszawie

Wiemy, o co chodzi.

Opublikowany

 

mata głowa

Przy Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie powstaje monumentalna głowa Maty z czerwonymi włosami. Ma to związek ze Spotify Wrapped 2025.

W 2025 roku najczęściej słuchanym artystą w Polsce był Mata. W związku z tym w centrum Warszawy powstaje wielka rzeźba głowy rapera. W czwartek wieczorem robotnicy ustawiali monument przy pomocy rusztowania.

mata głowa pomnik w warszawie

Wielka głowa Maty ma uwydatnić to, kto rządzi obecnie w polskiej muzyce. Krytykancie mogą zaś stwierdzić po fryzurze rapera, że to Michał Wiśniewski sceny hip-hopowej.

Poniżej wideo:


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Słoń kupił psa. Właściciel hodowli okazał się fanem rapera

Poznaniak to wielki miłośnik zwierząt.

Opublikowany

 

Przez

słoń pies

Po tym tytule algorytmy wyszukiwarek zgłupieją, ale fakt jest faktem i i należy go odnotować – Słoń kupił psa – Rottweilera.

Z relacji poznańskiego rapera wiemy, że jest on wielkim miłośnikiem psów i kotów, których ma po kilka w swoim domu. Teraz Słoń został także właścicielem małego Salvatore’a z hodowli „Wolf’s Army”.

– Dziś do swojego domku wyjechał SALVATORE Wolf’s Army, synuś VULKANA i FIFI. Życzę Ci maluszku dużo zdrówka i najlepszego życia, abyś dał wiele radości w swojej nowej rodzinie – napisał gospodarz hodowli, który okazał się być fanem rapera.

– To dość dziwne uczucie, kiedy po psa przyjeżdża człowiek tworzący moje playlisty na YouTube. W każdym razie maluch się nasłuchał głosu swojego nowego taty w ramach socjalu – dodał.

Na dniach ukaże się nasza rozmowa z raperem, którą niedawno przeprowadziliśmy.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

3 kraje wycofują się z Eurowizji z powodu Izraela. Co z Polską?

Kolejne państwa również są bliskie bojkotu.

Opublikowany

 

fot. Corinne Cumming / EBU/ Materiały prasowe

Hiszpania, Irlandia i Holandia wypadają z Eurowizji 2026 po tym, jak EBU otworzyła drzwi dla Izraela. Kilka kolejnych państw grozi tym samym.

Decyzja zapadła podczas czwartkowego zebrania Europejskiej Unii Nadawców w Genewie. EBU uznała, że nie będzie żadnego głosowania w sprawie dopuszczenia Izraela, co automatycznie daje temu krajowi zielone światło na występ w Wiedniu w 2026 roku.

Hiszpański nadawca publiczny nie czekał długo. RTVE opublikowało komunikat o wyjściu z konkursu, podkreślając:

– RTVE ogłosiło wycofanie się Hiszpanii z konkursu Eurowizji po głosowaniu, które odbyło się podczas 95. walnego zgromadzenia EBU w Genewie.

Rząd w Madrycie od miesięcy ostro krytykuje działania izraelskiego wojska w Strefie Gazy, podobnie jak znacząca część hiszpańskiej opinii publicznej.

Reuters podał, że do Hiszpanii dołączają Irlandia oraz Holandia. Oba kraje uznały, że nie zamierzają firmować decyzji EBU, która ignoruje protesty związane z konfliktem w Gazie.

Jeszcze zanim zapadła czwartkowa decyzja, Słowenia i Islandia dawały sygnały, że również mogą odpuścić Eurowizję, jeśli Izrael pojawi się na liście uczestników.

W Polsce sytuacja wygląda inaczej. Telewizja Polska już w listopadzie potwierdziła udział w konkursie i zapowiedziała, że nazwisko reprezentanta poznamy w połowie lutego.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

„Kanapki z hajsem” – Dorota Masłowska i absurdalne oskarżenia o kradzież

Była reprezentantka SBM Label twierdzi, że to ona wymyśliła tę frazę.

Opublikowany

 

Przez

dorota maslowska

Dorota Masłowska, była zawodniczka SBM Label oskarżyła 25-letnią wokalistkę, że ukradła jej frazę „Kanapki z hajsem”, bo to ona ją wymyśliła. A tak naprawdę za tym tekstem stoi Kaz Bałagane.

Krótko po debiucie muzycznym Heli, szerzej kojarzonej jako Helena Englert, w sieci zrobiło się głośno. 25-latka wrzuciła numer „Pani domu” i w tekście rzuciła mocne hasło o tym, że prawdziwa pani domu robi „kanapki z hajsem”.

Nie wszystkim się to spodobało. Dorota Masłowska, autorka projektu Mister D i płyty „Społeczeństwo jest niemiłe” z 2014 roku, uznała, że ten fragment to jej własna fraza. Pisarka zażądała natychmiastowego usunięcia jej słów z utworu „Pani domu”.

Dorota Masłowska oskarża o kradzież

Oficjalne oświadczenie Mister D:

– HALO ŻĄDAM NATYCHMIASTOWEGO USUNIĘCIA MOJEJ FRAZY Z UTWORU „Pani domu” Helena Englert. Nie wiem, jak to zrobicie, chyba musicie cofnąć czas. Ale chcę by było jasne: to jest ordynarna kradzież. *”kanapki z hajsem” były błyskotliwe 10lat temu. Albo wcale. Jednak to ja je zrobiłam. Specyfika tego co piszę jest taka, że te różne frazy stosunkowo często trafiają do obiegu języka potocznego i artystycznego. Najczęściej jestem szczęśliwa i dumna, gdy młode artystki i artyści przetwarzają dalej moją sztukę swoją wyobraźnią. Niestety w tym wypadku tak nie jest. Już taka bida, że trzeba brać czyjeś i podawać jako swoje? – napisała Masłowska.

Hela odpowiada

Pani Doroto,

Przede wszystkim pragnę zaznaczyć, że pałam do Pani ogromnym szacunkiem. W związku z czym, żadne działanie z mojej strony nie ma prawa być wymierzone przeciwko Pani. Na celu miałam – proszę wybaczyć patetyzm – oddanie Pani hołdu. Byłam przekonana, że jako (o ile dobrze rozumiem Pani twórczość) fanka pastiszu, obrazoburczości i polskiego absurdu zrozumie to Pani.

Czerpanie z tego co kultowe i kulturotwórcze jest, moim zdaniem, nieodzowną częścią powstawania sztuki. Sztuki zaprzyjaźnionej z tym co wielkie, z tym co nadaje kolejny poziom interpretacyjny dla co poniektórych, bardziej obytych odbiorców. To ją wzbogaca, czyni nie tylko zabawną ale też świadomą, może nawet mądrą.

Niemniej, nie śmiałabym przypisywać sobie cudzych dokonań. Nie po to, to wszystko. Dlatego, jak mogła Pani zauważyć – przy każdej, czy to zdalnej czy też tete a tet sposobności – nagminnie zaznaczam, że to Pani jest matką popkulturowego sukcesu, funkcjonującej uprzednio w popkulturze frazy, o którą wszystko się rozchodzi. Nie pragnę Pani tego odbierać. Nie twierdzę, że jestem tą pierwszą. To miało być DLA Pani, nie przeciwko niej.

Przesyłam wiele miłości i życzliwości. Jest mi niezmiernie miło – bez względu na okoliczności – że mogłam do Pani napisać.

Helena

Frazy „Kanapki z hajsem używali” wcześniej Kaz Bałagane i Belmondo

Management Heli wystosował tez oficjalny komunikat do mediów:

– Mój utwór „Pani Domu” jest świadomym odniesieniem i hołdem dla Artystki, którą zawsze podziwiałam i szanowałam. Nie ukradłam „kanapek z hajsem”. Pisałam o tym w notce prasowej wypuszczonej przez moją wytwórnię, czyli Universal Music Polska. Fraza „Kanapki z hajsem” nie jest niczyją własnością. Już wcześniej używali jej inni, powszechnie szanowani (również przeze mnie) twórcy: Kaz Bałagane i Belmondo, a „money sandwich” od lat funkcjonuje w popkulturze. Zostawiając na chwilę merytorykę – włożyłam ogrom serca w mój debiut i jest mi po prostu po ludzku przykro, że jestem zmuszona go teraz bronić przed kimś, kogo tak bardzo szanuję.

Kto ukradł?

Wygląda na to, że pani Dorota Masłowska wpadła we własne sidła. W styczniu 2014 roku Kaz Bałagane i Belmondo wypuścili oficjalnie album „Sos, ciuchy i Borciuchy”, na którym pojawił się numer „Ayn Rand” (pierwsza publikacja rok 2013) z frazą „kanapka hajsu”. Dorota Masłowska numer „Hajs” z tą sama frazą umieściła na płycie „Społeczeństwo jest niemiłe” z lutego 2014, a wspomniany singiel ukazał się w marcu tego samego roku.

Wychodzi więc na to, że to Mister D zaczerpnęła jako pierwsza inspirację od Kazka.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Kazik w szpitalu. „Trafił na OIOM”

„Sprawa jest poważniejsza. Mówią coś o sepsie”.

Opublikowany

 

Przez

kazik staszewski

Kazik Staszewski po komplikacjach pooperacyjnych trafił do szpitala.

W czwartek pojawiły się doniesienia o nagłym pogorszeniu zdrowia Kazika. Muzyk sam ujawnił, że problemy wynikają z nieudanej procedury związanej z usunięciem wyrostka. Jak przekazał, konsekwencje tamtego zabiegu doprowadziły do ponownej hospitalizacji, a lekarze rozważają kolejny zabieg chirurgiczny.

– Źle wykonano mi zabieg usunięcie wyrostka. Zostawili jakiś farfocel na końcu. Leżę na Oiomie w szpitalu na Teneterce z rozpoznaniem Ropowicy. Zostaję zatrzymany w szpitalu na Sorze. Sprawa jest poważniejsza. Mówią coś o sepsie. Ten ból czułem już w Łodzi. Było źle już wtedy, ale trzeba było zakończyć. Próbowałem ratować się jak mogłem, a gówno mogłem. Wygląda , że koncerty teneryfskie za zakończą obu tras. Wolę żyć. Pozdrwawiam. To znaczy nie zakończą – napisał muzyk.

Oświadczenie Kultu

Przed chwilą pojawiło się również oświadczenie zespołu Kult:

– Dwie godziny temu wylądowaliśmy na Teneryfie. Na miejscu zastała nas wiadomość o tym, że Kazik trafił do szpitala. Jego stan jest poważny, choć stabilny, i w tej chwili przebywa na OIOM-ie.

Jesteśmy głęboko zatroskani o jego zdrowie i z całego serca wierzymy, że Kazo szybko wróci do pełni sił. Niestety, jego udział w dwóch, najbliższych koncertach jest niemożliwy.
Mając na uwadze plany i zaangażowanie blisko dwóch tysięcy osób, które poświęciły swój czas i pieniądze, żeby być tu teraz z nami, postanowiliśmy podjąć wyzwanie i zagrać jutro normalny, pełny koncert – choć bez naszego lidera.

Nad koncertem akustycznym wciąż myślimy. Bardzo liczymy na Waszą obecność i dobrą energię. Wierzymy, że może to być wyjątkowy, poruszający wieczór – również dla Kazika, który bardzo potrzebuje teraz naszego i Waszego wsparcia.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Popularne

Copyright © Łukasz Kazek dla GlamRap.pl 2011-2025.
(Ta strona może używać Cookies, przeglądanie jej to zgoda na ich używanie.)

error: