Wywiad
SOLAR/BIAŁAS ODPOWIADAJĄ NA WASZE PYTANIA – GLAMRAP.PL
Solar i Białas to raperzy, którzy na początku tego roku dołączyli do największej wytwórni w kraju – Prosto. Już jutro, 17 czerwca na rynku ukaże sie ich pierwszy legalny-debiutancki album „Stage Diving”.
Pytania zadawali użytkownicy serwisu Glamrap.pl w dniach od 3 do 9 czerwca 2013.
Marker: Czy pomimo kontraktu będziecie wypuszczać mixtape’y?
Solar/Białas: Jasne, mixtape to bardzo fajna forma, którą tak na prawdę robi się dużo przyjemniej niż pełnoprawne albumy. Przy okazji to idealne pole do eksperymentów i poszukiwania nowej stylówy. Także będą od nas wjeżdzać w miarę regularnie, a przy okazji możemy zdradzić że Yang Beezy Bejbi już rzeźbi H8ME vol. 4, a poza tym mamy w planach nagranie BeST’u w składzie Tomb, Quebonafide, S/B i Lanek na bitach.
Beef: Jak się poznaliście?
Solar/Białas: Bardzo nietypowo bo na basenie. Białas utknął w zjeżdżalni i zjeżdżając wpierdoliłem mu się nogami w głowę. Na początku trochę się na siebie powkurwialiśmy, ale potem okazało sie, że znamy się juz ze 3 lata z bitew freestylowych.
WJ Człowieku: Dlaczego Nazwa waszego Studia nosi nazwe NoBoCoTo Stdudio czy ma to jakieś znaczenie czy po prostu taka nazwa przysła wam do głowy i tyle.
Solar/Białas:„WBW 2008 Finał Solar vs Puoć” – odpowiedź znajdziesz w tej walce, czyste pojebaństwo.
Azyl: Co było bezpośrednim powodem beefu z Peerzetem?
Białas: Peerzet obraził mnie w rozmowie z Tombem podczas kręcenia klipu Szyny, twierdził, że jestem sezonowym raperem. Drugim powodem było to, że wcześniej podczas Wojny o Wawel obraził mnie na freestylu z Solarem, a nie mogłem tego rozwiązać na miejscu bo nie było mnie już w klubie. Tak więc powstał Rok Star.
Borowik Fan Tomba: Co z mixtapem Best? Wyszło kilka singli, a więcej informacji nie ma. Powiedzcie Tomb’owi, że nie wysłał mi jeszcze płyty.
Solar/Białas: BeST nagrany w składzie S/B Tomb nie wyjdzie, ale puścimy z niego jeszcze parę luźnych tracków. A infomację już przekazujemy: ej, Tomb jakiś typ mówi, że mu płyt nie wysłałeś.
Ka er em: Jakie macie relacje z B.R.O i Sulinem? Czy szanujecie ich muzykę i to co robią ? Jak wiadomosć o przystąpieniu do Labelu Sokoła odebrali wasi znajomi?
Solar/Białas: Nie mamy żadnych i nie zamierzamy mieć, zero szacunku.
Nasi znajomi byli na maxa wkurwieni i zazdrośni, aktualnie nie mamy żadnych znajomych poza sobą. A tak na poważnie to przybili piony, pogratulowali i byli zajarani. Kontrakt jest opijany od grudnia do …?
Zielu: Białas ile lat miałeś zostając ojcem? Czy twój syn ma jakiś pociąg do rapu? Czy wydasz solówkę?
Białas: ??, Tak, wydam solówkę.
Marcin Kotas: Cała płyta będzie utrzymana w trapowym stylu, czy bedzie można usłyszeć truskulowe brzmienia?
Solar/Białas: Nie ma żadnego trapowego kawałka, aczkolwiek jest dość newschoolowo. Proporcje sa mniej więcej takie: 50% newschoolu, 25% pół-newschoolu (vide kawałek „Upaść, wstać”) i 25% „trueschoolu”, ale z newschoolowym flow.
Megan: Z Ostatniej Ławki było przepełnione oldschoolowymi, samplowanymi bitami, w takich klimatach was polubiłem, takich was propsuję, nie umniejszając talentom, które macie, czuję, że odbijając w amerykę i elektryczne bity zaniżacie swój poziom. To już jakby nie wy. Czy na płycie znajdzie się coś dla fana z tamytch lat? Po „upaść, wstać” jestem dobrej myśli, co wy na to?
Solar/Białas: Zdaje się, że trochę przestraszyliśmy fanów tymi zapowedziami totalnej newschoolowości. W zamyśle ta płyta miała taka być, ale dostaliśmy parę bitów, które były klasyczne, a na maxa się nimi zajaraliśmy, więc powstały pod nie kawałki. Dokładniejsze proporcje opisaliśmy w odpowiedzi na poprzednie pytanie.
Żurek: Pytanie do Białasa: Czy po kawałku „Znikam” naprawdę chciałeś zniknąć jeśli chodzi o rap? Nie nagrywać już i odbić? Bo pamiętam jak wyszło to i usłyszałem to bardzo się bałem że tak będzie ale na szczęście jest gitara, jesteście z Solarem o lvl wyżej. Ale i tak ciekawi mnie odopowiedź i jeżeli tak to z jakiego powodu jeżeli oczywiście możesz zdradzić.
Białas: Nigdy nic takiego nie przeszło mi przez myśl, po prostu taki był koncept kawałka.
WoJ: Może chociaż raz, oficjalnie zdradzicie co działo się w Bydgoszczy, żeby już Was nie nękano tym pytaniem?
Solar/Białas: NIE. NIGDY WIĘCEJ NIE ODPOWIEMY NA TO PYTANIE. Powód jest taki, że osoby z którymi wtedy była spinka dziś żyją z nami w zgodzie, więc nie ma po co tego drążyć.
Duki: Pod swoje skrzydła zgarnęła Was jedna z najbardziej renomowanych wytwórni w Polsce. Czy czujecie jakąś presję, będąc w takim przedsiębiorstwie, gdzie nagrywa wielu świetnych zawodników, czy raczej podchodzicie do tego na luzie, ciesząc się raczej głównie z samego faktu bycia częścią Prosto?
Solar/Białas: Bardziej motywuje nas to do działania, niż wywołuje jakąś niezdrową presję. Dobrze nam się współpracuje z Prosto, mamy dużo większe możliwości promocyjne (kanał na YT, Facebooki), pomagają nam w organizacji rzeczy którymi wcześniej zajmowaliśmy się sami – tj. np. klipy, ubrania związane z naszą muzyką, tłocznia, grafiki itp. Tego potrzebowaliśmy i super, że otrzymujemy taką pomoc.
Kenek: Solar, pytanie do Ciebie. Jak ustosunkowujesz się do tego co robi Laik? Po prostu typ wkurwia chyba każdego, robi problemy Pezetowi za to, że chodzi w rurkach i nazywa go „sprzedajną pizdą w pinglach”, pruje się chuj wie o co do Ciebie. Wiem, że na płycie ma być jakiś numer, a w zasadzie kilka wersów na niego. Wytrwale czekam, aż ktoś pociśnie dla tej cipy, oczekuję, że Ty będziesz tą osobą.
Solar/Białas: „Mój stosunek do tego jest analny”. Dla mnie to zwykły pajac, niespełniony, sfrustrowany raper i grafoman. Jeśli chodzi o moje ciśnięcie to powiedziałem co miałem powiedzieć, a podobno od 2 tygodni smaży się gorący diss, także może będzie okazja żeby wypowiedzieć się szerzej.
Prent: Dlaczego nie zagraliście nigdy w Poznaniu?
Solar/Białas: Też nas to zastanawia. Graliśmy chyba w każdym większym mieście w Polsce tylko nie w PŃ. Ale zdaje się, że w końcu zagramy, 30 czerwca, także zapraszamy – wydarzenie na FB.
Gruby Grrrubas: Macie dużo utworów związanych z alkoholem. Moje pytanie jest takie: Jesteście Alkoholikami ?
Solar/Białas: Alkoholowe CV Białasa zawarte jest tutaj – Solar vs Białas – Runda [5/8] (battle na: NY).
Ciężko powiedzieć, u lekarza nie byliśmy. Aczkolwiek jakoś tam W MIARĘ normalnie funkcjonujemy , mamy wszystkie zęby, czyste ubrania (prosto.pl) nasze żony i dzieci przez to nie płaczą (bo ich nie mamy), tosterów z domu nie wynosimy, żeby spieniężyć i co najlepsze – mamy gdzie mieszkać i co jeść. Nie jest najgorzej, ale mamy rączki do wódeczki jak Zbigniew Wodecki.
SebsonKz: Co sądzicie o obecnym poziomie Freestylu i czy będziecie jeszcze brać udział w jakichś bitwach?
Solar/Białas: Za naszych czasów… no było najfajniej. Złote lata freestylu. Nie pamiętam (liczba pojedyńcza #raper Solar/Białas) kiedy na bitwie były takie emocje jak np. w 2009. Jakoś tam się to kręci, ale szału nie ma, zresztą widać to po frekwencji w klubach i reakcjach publiczności. Trzymamy kciuki za Quebonafide, bo chyba jest najświeższy i najbardziej zaskakujący z tego ‘nowego’ pokolenia, a przy okazji to nasz ziomek :v. Sami już raczej nie bierzemy udziału w bitwach, aczkolwiek nie znaczy to, że już nigdy nie weźmiemy, od czasu do czasu pewnie się to stanie, np tu: WBT.
Cedo: Czy zamierzacie zrobić reedycję Waszych wcześniejszych mixtape’ów?
Solar/Białas: Nie zamierzamy, ale nam różne pomysły wpadają do głowy nagle, także może jak będzie w kiermanie troche sosu do zainwestowania to to zrobimy, bo sporo ludzi o to pyta. Goń teraz na allegro póki dobrze stoją :D.
Utra: W swoich kawałkach komentujecie to co się dzieje na polskiej scenie bez owijania w bawełną, rzucając ksywkami raperów. Jest to traktowane jako zaczepka czy diss. Nie uważacie, że w ten sposób tracicie w oczach fanów raperów, których zaczepiacie?
Solar/Białas: Uważamy. Żaden beef nam jeszcze niczego pozytywnego nie przyniósł, ale przecież trzeba BYĆ SOBĄ nie? W chuj osób się do nas pruje o taką postawę, ale jak już przyjdzie co do czego to czekają z łapą w gaciach na rozwój sytuacji. Jaramy się beefami, fajnie jak coś się dzieje, za to wkurwia nas klepanie po dupciach i kuluarowe pierdolenie jeden na drugiego. Byście się zdziwili jakie wasi ulubieni raperzy mają zdanie o waszych ulubionych raperach tylko, że nieoficjalnie 😉
Jak nas ktoś wkurwi to będziemy go oficjalnie dojeżdżać i tyle, na tym polega magia Solar/Białas.
Dział /Bekowo
Hypeman: Dostaliście liścia na odmułkę od Eldo?
Solar/Białas: Eldo dostał liścia na odmułkę od internetu.
Dział /Wstecz story
Marek Wulka: W jakim wieku po raz pierwszy wystapiliści na bitwach freestyle’owych?
Solar/Białas: Solar 16, Białas 18.
Dział /Tekstylia
Boruka: Będą jakieś koszulki od Was, ale oprócz tych z hasłem „Solar/Białas”?
Solar/Białas: Na dniach wjeżdżają koszulki powiązane z projektem okładki do „Stage Diving’u” na prosto.pl, a parę sztuk klasyka po 50zł można jeszcze zgarnąć na Diamante-wear.
Dzięujemy artystom i użytkownikom za wzięcie udziału w akcji.
© Glamrap 2013
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Wywiad
Rabo: „Wychowali mnie mama, tata i Wojtek Sokół” – wywiad
Rozmawiamy z raperem, który nagrał płytę inspirowaną znanymi bajkami.
W ubiegłą sobotę ukazał się album Rabo „Życie to nie bajka”. To twórca znanego kanału związanego z filmami animowanymi Disneya, Pixara i DreamWorks. Mieliśmy okazję porozmawiać z byłym dziennikarzem programu „Uwaga!” na temat jego projektu.
Polećmy klasykiem na początek – jak zaczęła się Twoja przygoda z rapem?
Cóż… okres, gdy miałem 9 lat i kolega przyniósł do szkoły Grupę Operacyjną pozwolę sobie pominąć (śmiech). Oficjalnie wszystko zaczęło się rok później, gdy ojczym pożyczył mi swoją empetrójkę, bym się nie nudził w autokarze podczas wycieczki szkolnej. Znajdowała się tam „Droga” od Hemp Gru, którą momentalnie się zachwyciłem. Potem już poszło. Ogólnie jestem z pokolenia dzieciaków, dla których rap był jak łyk świeżego powietrza w świecie przepełnionym smogiem. Gdybym na pewnym etapie nastoletniego życia nie usłyszał, że „Damy radę”, to nie wiem, czy bym dał. Gdybym nie podśpiewywał sobie, że „Bierzemy sprawy w swoje ręce” albo że „Każdą porażkę obracam w sukces”, to też pewnie wszystko wyglądałoby inaczej. Nie bez powodu czasem żartuję sobie, że wychowali mnie mama, tata i Wojtek Sokół (śmiech). I coś w tym jest.
A skąd pomysł, by samemu zacząć rapować?
Od zawsze marzyłem, by być częścią tej kultury. Przez wiele lat prowadziłem kanał na YouTube, gdzie opowiadałem o różnych ciekawostkach, szokujących teoriach i absurdach związanych z filmami animowanymi, głównie ze stajni Disneya, Pixara i DreamWorks i gdy przekroczyłem magiczną barierę 100 000 subów, chciałem przygotować dla widzów coś specjalnego. Uznałem wtedy, że to dobra okazja, by zadebiutować i tak powstał utwór „Sto tysięcy powodów”. Odbiór był pozytywny, więc zacząłem doskonalić swój warsztat i dziś, po 5 latach od tamtego wydarzenia, myślę, że rozwinąłem się już na tyle, by przedstawić się szerszemu gronu słuchaczy.
No właśnie, niedawno do sieci trafiła Twoja EPka „Życie to nie bajka”, oparta na ciekawym patencie. Opowiedz o tym.
Od jakiegoś czasu kiełkował mi w głowie pomysł na płytę związaną z tym, czym zajmowałem się na co dzień. W końcu postanowiłem się za to zabrać i efektem tego jest album inspirowany znanymi animacjami, takimi jak „Toy Story”, „Auta” czy „Król Lew”. Bajki te stanowiły jednak jedynie punkt wyjścia do opowiadanych historii, dzięki czemu mogłem zgrabnie połączyć moje osobiste przeżycia z fabułą wspomnianych filmów. Przykładowo w utworze „Simba” opowiedziałem o swojej drodze do sukcesu, która ciągle trwa, niestety (śmiech). Refren oparłem na słynnej frazie Mufasy „Kiedyś to wszystko będzie Twoje”, którą kojarzy niemal każdy, a której, co ciekawe, Mufasa nigdy do Simby nie wypowiedział. Taki bajkowy efekt Mandeli.
Tu, gdzie jestem, konsekwentnie rządzi prawo dżungli
Walczę mężnie, bo lwie serce w mojej piersi dudni
Wygram ze złem, wsparcie wielkie mam od wiernych kumpli
Dzieło zwieńczę happy endem, będą ze mnie dumni!
Zanim jednak zdecydowałeś się wrócić do ksywki Rabo, wydałeś dwie EP-ki pod innym pseudonimem na osobnym kanale, którego prawie nikt nie zna.
I całe szczęście (śmiech). Faktycznie, w 2020 roku postanowiłem wypuścić pierwszą EP-kę, ale czułem podskórnie, że mimo iż teraz wydaje mi się to cudowne, to za parę lat zapewne będę wolał o tym zapomnieć. I faktycznie – dziś, gdy patrzę na swoje poprzednie projekty, na czele z tym starszym, to widzę, jak wiele rzeczy mógłbym zrobić lepiej. Ale cóż – chyba właśnie na tym polega rozwój. Ostatecznie dobrze mi zrobiło te parę lat w takim klasycznym podziemiu – miałem czas, by spokojnie progresować, a jednocześnie mało kto musiał być tego świadkiem (śmiech).
To teraz trochę z innej beczki – jak YouTuber trafia do redakcji Uwagi! TVN?
Faktycznie, jest to historia dość oryginalna. Niecałe 2 lata temu przechodziłem najgorszy okres mojego życia. To było chwilę po wypuszczeniu EPki „To The Ground”, która zresztą odzwierciedla ówczesny stan mojej psychiki. Z przyczyn niezależnych ode mnie, musiałem odejść jakiś czas wcześniej z YouTube’a, co wywróciło moje życie do góry nogami. Moim planem ₿ na życie był wtedy rynek kryptowalut, który jednak dał mi wielką lekcję pokory i plany bycia kryptomilionerem musiałem odłożyć na później. Ostatecznie znalazłem się w sytuacji, w której byłem bezrobotny, samotny i bez perspektyw. Wysłałem CV do wielu firm, by zaczepić się gdziekolwiek. Odpowiedziały mi dwie – jakieś Call Center i… McDonald’s (śmiech). Wybrałem pracę na słuchawce i – jak się potem okazało – ta jedna decyzja odmieniła moje życie.
Dlaczego? I jak to się łączy z pracą dziennikarza?
Już tłumaczę. W wielkim skrócie firma, w której zacząłem pracować, okazała się być jedną wielką kuźnią oszustów i prężnie działającą machiną okradającą starszych i schorowanych ludzi na grube miliony złotych. Gdy tylko zrozumiałem, w czym biorę udział, chciałem się zwolnić, ale ostatecznie tego nie zrobiłem. Uznałem, że więcej zdziałam, jeśli zostanę tam przez pewien czas, przemęczę się i zdobędę jak najwięcej dowodów na to, co tam się wyprawia. Ostatecznie wyszło lepiej, niż przypuszczałem. Odezwałem się do redakcji Uwagi! opisując całą sprawę i dostarczając im materiały. Podjęli temat i wspólnie zrealizowaliśmy 5-częściowy cykl reportaży o tytule „Szatańska Loża VIP”. Efekt był taki, że po pierwsze – złodziejska firma upadła, po drugie – wielu osobom odpowiedzialnym za ten niemoralny proceder postawiono zarzuty, a po trzecie – dostrzeżono we mnie potencjał i zaproszono do redakcji na staż. Reszta jest już historią. Szaloną, jak całe moje życie.
W takim razie gratuluję, dobra robota.
Dzięki. Swoją drogą na mojej najnowszej EP-ce nawiązuję do tych zdarzeń w kawałku „Pinokio”. Utwór ogólnie opowiada o poczuciu wyobcowania wśród rówieśników, o byciu niepasującym elementem układanki, ale także o potrzebie osiągnięcia wielkiego sukcesu, by mój Gepetto był ze mnie dumny i by nigdy mu niczego nie zabrakło. Myślę, że metafora jest zrozumiała dla wszystkich. Za to sama końcówka drugiej zwrotki jest właśnie o wspomnianej chwilę wcześniej historii. Pamiętam, że wszyscy przestrzegali mnie, bym się w to nie pakował, bo może stać mi się krzywda. Ja jednak miałem przekonanie, że w takich sytuacjach należy działać, nie bacząc na konsekwencje. I tak też zrobiłem. Na razie wszystko ze mną w porządku i mam nadzieję, że tak zostanie. A jeśli nie, to przynajmniej pozostanie po mnie muzyka.
Będę bronił starszych oraz kobiet, cóż
Nawet jak przypłacę to niejedną blizną
Nie chcę być prawdziwym chłopcem już
Od kiedy zostałem prawdziwym mężczyzną
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Wywiad
Małpa: „Moja żona ma tatuaż z okładką płyty Łony” – wywiad
W rozmowie z Małpą padają także ksywki Otschodzi i Lil Konona.
Z okazji pojawienia się na rynku winylowej wersji kultowego albumu „Kilka numerów o czymś”, spotkaliśmy się z Małpą z Warszawie, żeby porozmawiać o jego debiucie, który w większości został napisany we Włoszech.
Chociaż Małpa nigdy tego nie ujawniał, nasza redakcyjna koleżanka opowiedziała podczas rozmowy pewną anegdotę związaną z żoną rapera, która posiada tatuaż z Łoną. – Ma kilka rapowych tatuaży – przyznał raper w rozmowie z Luizą Di Felici. Więcej na ten temat w poniższej rozmowie.
Poruszone wątki w wywiadzie:
- „Kilka numerów o czymś” powstało we Włoszech na Erasmusie.
- Czy Małpa inspirował się włoskimi artystami?
- Lil Konon i jego zakola
- Otsochodzi kupuje winyl za 12 tys. zł
- Praca na stacji benzynowej
- Dlaczego Małpa zniknął na 6 lat?
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Wywiad
Feno: „Young Leosia i Bambi to grzeczna muzyka, która trafia do dzieci” – wywiad
Jak i kiedy modli się Edzio, Pikers GOAT, Grande Connection i monetyzacja konfliktów freakfightami.
Nasza rozmowa z Feno to przede wszystkim tematy rapowe. Czy kobiecy rap w Polsce jest dobry? Tutaj raper wspomina o Bambi, Young Leosi i Oliwce Brazil.
– Mamy Young Leosię i Bambi. To są takie najpotężniejsze postacie. To jest taka grzeczna muzyka, która trafia do dzieci. Sanah i Julka Żugaj to ten sam case – mówi Feno w rozmowie z Oskarem Brzostowskim dla GlamRap.pl.
– Mi rap się kojarzy z lekkim sk***ysyństwem. I takiej damskiej postaci jak Cardi B nie ma. No jest Oliwka i ma te skillsy, ale ewidentnie też jakieś problemy wizerunkowe. Żyjemy w post katolickim kraju, w którym nie ma akceptacji na jakieś jechanie w stylu Oliwki Brazil i obciąganie ku**sów – dodaje.
W rozmowie ponadto:
- Feno spotyka dwie małe dziewczynki, które są fankami Bambi
- Co myśli o Grande Connection
- Jak i kiedy modli się Edzio
- Kacper HTA i monetyzacja konfliktu freakfightami
- 10 tys. pomysłów Sebastiana Fabijańskiego
- Pikers to GOAT
- Najbardziej klimatyczny festiwal rapowy
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Wywiad
Mamy dość technicznego rapu? Koro: „Eripe, Tomb czy Golin wyczerpali tę formułę” – wywiad
Koro mówi o Young Leosi, Bambi, Grande Connection, Szpaku, White Widow i Taazym.
Podczas naszej rozmowy z Koro poruszyliśmy ciekawy wątek kalkulacji i warsztatu w polskim rapie. Czy w dzisiejszych czasach odbiorcy nie chcą słuchać już przekminionych wersów czy liczyć podwójnych i potrójnych rymów?
Koro „To nie rap się zmienia”
Jak twierdzi Koro, to nie rap się zmienia. – To raperzy zaczęli robić inny rodzaj muzyki. To nie chodzi o to, że rap się rozwija, bo on ma proste korzenie i prostą definicję, tylko ludzie otwierają się na coraz więcej rzeczy. W każdą stronę ta granica się przesuwa – mówi Koro w rozmowie z Oskarem Brzostowskim dla GlamRap.pl.
Nie chcemy już słuchać rapu dobrego warsztatowo?
W większości wypadków rap odbił w stronę popu, śpiewanych refrenów i autotune’a. Bardzo nieliczni robią jeszcze rap stawiający na technikę.
– Dzisiaj młodzi raperzy nie muszą być dobrzy warsztatowo. Tacy gracze jak Eripe, Tomb, Quebo, Golin i jeszcze mógłbym wymienić parę ksywek, wyczerpali na tyle tę formułę, że ludzie mają dość. Żyjemy w takich czasach TikTokowych i przebodźcowanych, że ta muzyka ma być takim głaskaniem psychiki, żeby się wyluzować, a nie rozkminiać o co chodziło – twierdzi Koro. Czy to dobrze czy źle? Wśród fanów możemy dostrzec dwa główne obozy. Pierwszy, który krytykuje większość rzeczy wychodzących od młodych twórców i drugi, który jest zafascynowany każdym kawałkiem, którego głównym zadaniem jest wpaść w viral i największą rotację.
W poniższej rozmowie poruszyliśmy takie wątki jak: Young Leosia i Bambi nagrywają w szafie, działalność Grande Connection, dissy i beefy się nie kalkulują, konflikt Szpaka i White Widow, Taazy objawieniem freakfightów, co z walką na Fame MMA, a także, kiedy nowa płyta.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Wywiad
Pueblos (Bitwa o Południe): „Żyję z freestyle’u, to moje główne źródło utrzymania” – wywiad
Rozmawiamy z organizatorem Bitwy o Południe.
Wybraliśmy się na BOP9, gdzie mieliśmy zrobić relacje z wydarzenia, ale jak to z freestylem – zamiast relacji przeprowadziliśmy kilka mocnych wywiadów. Na pierwszy ogień rozmowa z Pueblosem – organizatorem Bitwy o Południe.
– Randomowi ludzie boją się BOP-u i boją się wystąpić. Wiedzą, że można się bardzo łatwo zbłaźnić, jak np. wchodzący teraz bez koszulki Syn Młynarza z flagą Kiribati – mówi w rozmowie z Oskarem Brzostowskim dla GlamRap.pl Pueblos.
Organizator Bitwy o Południe ujawnił przed naszymi kamerami m.in., że jako jedna z nielicznych osób, a może nawet jedyna utrzymuje się z organizowania bitew freestyle’owych. – To moje główne źródło utrzymania – przyznaje.
Z Pueblosem porozmawialiśmy m.in. o aktualnej sytuacji BOP-u i WBW i najbardziej przyszłościowych zawodnikach, którzy jeszcze namieszają we freestyle’u.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Tym razem przed naszymi kamerami zasiadł Sarius, z którym w ponad godzinnym wywiadzie poruszyliśmy mnóstwo tematów, także ten jeden z najbardziej grzejących, czyli niesnaski z Żabsonem.
Kilka tygodni temu między Sariusem z Żabsonem doszło do małego konfliktu, który miał zostać nie do końca zrozumiany przez słuchaczy. Sarius zdecydował się szczegółowo opisać, o co chodziło i dlaczego Żabson miał u niego dług.
Ponadto szef Antihype ujawnił, czy żałuje, że sytuacja z Gibbsem lub Deysem tak się potoczyły.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
-
News3 dni temu
Gangster, który pobił Wilka z Hemp Gru, opowiedział o tym przed kamerą
-
News1 dzień temu
Ostatni koncert Quebonafide – wyciekła dokładna data
-
teledysk3 dni temu
Oliwka Brazil: „Dziewczyny z branży mają chcice jak zwierzęta”
-
News4 dni temu
Dlaczego Suja nie pracuje? Znamy odpowiedź
-
News3 dni temu
Bambi w dwa lata została rap superstar. Przegoniła nawet swoją szefową
-
News4 dni temu
Onet pisze o Jongmenie ukrywającym się w Dubaju przed polską policją
-
News4 dni temu
„Hip-hop umarł” – twierdzi znany polski producent
-
News2 dni temu
Bonus RPK: „Na tym mikrofonie Gabi nagrała diss na Chadę”