News
Kolejna rocznica zamachu na Tupaca Shakura
Co działo się 23 lata temu?

Wczoraj cały hip-hopowy świat obchodził dość mało sympatyczną rocznicę. 23 lata temu, 7 września w Las Vegas, Tupac Shakur został pięciokrotnie postrzelony z okna przejeżdżającego obok samochodu. Kierowca pojazdu, w którym przebywał wtedy Shakur również odniósł obrażenia, ale dał jeszcze radę kierować i odjechał z miejsca strzelaniny aż do Las Vegas Boulevard, gdzie podróż przerwał policyjny patrol. Po tym jak przyjechali sanitariusze, zabrali rannych do szpitala na oddział ratunkowy. Według relacji świadków Tupac ze spokojem mówił wtedy, że umiera – momentalnie podpięto go do urządzeń podtrzymujących życie i po wielokrotnych próbach wstania z łóżka został ostatecznie poddany śpiączce farmakologicznej. Gdy odwiedziła go jego narzeczona, włączyła mu na CD utwór „Vincent”, Tupac odzyskał wtedy na chwilę przytomność. Parę dni później, gdy wszystko wskazywało na to, że ta tragiczna historia zakończy się sukcesem, 13 września media poinformowały, że Shakur zmarł w wyniku odniesionych obrażeń.
Tupac Zmarł o 16:03 w wieku 25 lat w University Medical Center.

” O 23:15 czasu lokalnego (5:15 czasu polskiego), auto prowadzone przez Suge Knighta, obok którego siedział Tupac Shakur, zatrzymało się na czerwonym świetle na skrzyżowaniu dróg Flamingo Road i Koval Lane. Do samochodu, podjechał biały, czterodrzwiowy Cadillac w którym siedziało 4 mężczyzn. Jednym z nich był Orlando Anderson, który siedział z prawej strony na tylnym siedzeniu. Sprawca otworzył szybę i zaczął strzelać. Cztery strzały dosięgły Tupaca, dwa ugodziły go w klatkę piersiową, jedno w ramię i jedno w udo. Jedna z kul dostała się w prawe płuco Shakura. Suge Knight został uderzony w głowę. Ochroniarz Shakura, Frank Alexander, miał jechać razem z nimi w samochodzie, raper powiedział aby Frank pojechał innym samochodem, na wypadek gdyby zabrakło im aut po powrocie z Club 662. Ochroniarz opowiedział w filmie dokumentalnym Before I Wake, że wkrótce po strzelaninie jeden z samochodów jadący w konwoju podążył za sprawcami. Yaki Kadafi jechał samochodem za Shakurem z ochroniarzami w czasie strzelaniny i tak jak inni członkowie Death Row Records, odmówił współpracy z policjantami „
W 2014 roku w jednym z wywiadów pewien policjant, który twierdził, że był świadkiem ostatnich chwil Shakura powiedział, że raper odmówił jakiejkolwiek współpracy z departamentem. Kiedy oficer zapytał Tupaca, czy widział sprawców, którzy go zastrzelili, ten odpowiedział mu wprost: – Pierdol się. Warto dodać, że w ten sam sposób, rok później w 1997 zginęła równie znana legenda, czyli The Notorious B.I.G., który swoją drogą, był oskarżany o współudział w morderstwie i zamachu na 2Paca. W obu przypadkach nie wiadomo, kto tak na prawdę odpowiadał za pociągnięcie za spust, a przynajmniej nikt za to nie odpowiedział do dzisiaj.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl


Kinny Zimmer przestał grzać jak dawniej i osunął się w przepaść niebytu. Przypomnieliśmy sobie o o nim po wersach o Okim.
Reprezentant SBM Label wypuścił numer „Patrzą na nas”, który ukazał się w ramach nowego projektu warszawskiej wytwórni „Ramówka”. Znalazły się w nim takie linijki:
„Mamy na twarzy brokat, a ja czuję Twój zapach. Włosy masz spięte w koka, wciskasz mi bucha z vapa. Chcesz mnie odobserwować? A co, Ty @spietadresiara? Za domem mam jacuzzi i w nim siedzę tak jak Siara” – nawija Kinny.
Czy Kinny Zimmer i Oki są w konflikcie? To mało prawdopodobne, ale czas pokaże.
News
Mei zaatakowała przeciwniczkę Kary: „Którym pontonem przypłynął jej stary”
„Kara jest hip-hopem, a nie produktem”.

Mocne słowa Mei w kierunku JA22Y – raperki, która w dissie na Karę w programie Netflixa nie gryzła się w język.
JA22Y zdominowała Karę?
W piątym odcinku rapowego show „Rhythm + Flow Polska” uczestnicy wzięli udział w bitwach, nagrywając na siebie dissy. W pojedynku JA22Y vs Kara w ruch poszły bardzo mocne pancze, z którym reprezentantka ulicy sobie nie poradziła i zaczęła grozić na bicie swojej rywalce.
„Mogłaś być dobra i rodzinie dać nadzieję, ale jesteś patuską i stary przez ciebie chleje” – nawinęła JA22Y, co było bardzo mocne, a miny Dziarmy i Bedoesa mówiły same za siebie.
Mei: „Którym pontonem przypłynął jej stary”
Część komentujących pod naszym wpisem na Instagramie oburzyła się linijkami JA22Y twierdząc, że rodziny się nie rusza. Wśród nich znalazła się raperka Mei, która stanęła w obronie Kary:

„Kara jest hip-hopem, a nie produktem”
Dodatkowo Mei nagrała krótkie wideo, w którym szerzej przedstawiła swoją perspektywę na ten temat.
– Zagrała nie fair wobec Kary, gdzie Kara ma zaplecze, warsztat i zaj***bisą historię hip-hopową i ona jest hip-hopem, a nie produktem. Z całym szacunkiem, ale weszłam na profil tej dziewczyny. „Aktorka, modelka, raperka, multi talent”. Fajnie, że ma takie mniemanie o sobie, bo trzeba w siebie wierzyć, natomiast wybijać się w taki atencyjny sposób (Ktoś mi też może zarzucić, że wybiłaś się na dissie na Pelsona, tylko różnica była taka, że do Pelsona miałam wtedy bardzo duży żal i czułam się skrzywdzona) a tutaj dziewczyna jedzie bardzo dobrej raperce poniżej pasa – uważa Mei.
News
Sobel zagrał sekretny koncert na działce! Wpadliśmy na plan [video]
Raper przejął ogródki działkowe.

Koncerty przyzwyczaiły już nas do zatłoczonych sal w klubach czy pełnowymiarowych festiwali, ale wraz z nadejściem wiosny przyszedł czas na Enklawę – świeży projekt muzyczny, który zabiera artystów i publiczność w najbardziej nieoczywiste miejsce: na ogródki działkowe.
Serię akustycznych i intymnych występów zainaugurował jeden z najbardziej rozchwytywanych artystów, czyli Sobel, który chwilę wcześniej wydał swój premierowy krążek pt. “Napisz jak będziesz”. Mieliśmy okazję zajrzeć za kulisy wydarzenia, którego sponsorem jest marka Lech.
Działkowy chill & live music z Soblem
„Enklawa to dla nas coś więcej niż seria koncertów. To przestrzeń, która dla każdego może oznaczać coś innego – osobistą ostoję, miejsce spotkań. Ten wyjątkowy projekt to również bardzo osobiste zaproszenie od artystów. Każdy z nich otwiera przed publicznością drzwi do swojej muzycznej enklawy – do miejsca, w którym czuje się najbardziej swobodnie, naturalnie, gdzie jest najbliżej swojej muzyki i może podzielić się nią w niezwykle bezpośredni sposób. Wierzymy, że właśnie ta intymność i szczerość tworzą magię Enklawy.” – mówi Marek Zioło, organizator Enklawy.

Wyobraźcie sobie: ciepłe popołudnie, zieleń, swobodna atmosfera, a na małej, kameralnej scenie Sobel gra swoje utwory w akustycznych aranżacjach.
Tak właśnie wygląda Enklawa – seria muzycznych spotkań, które przypominają bardziej prywatny festiwal dla wtajemniczonych niż standardowy koncert. Tuż po premierze nowej płyty “Napisz jak będziesz”, Sobel zagrał zarówno nowe numery, jak i dobrze znane hity, a wszystko to w naturalnej działkowej scenerii.

Co istotne, magia Enklawy sięga znacznie dalej niż tylko przestrzeń ogródków działkowych. Te wyjątkowe, kameralne wykonania w niecodziennej, artystycznej odsłonie są dostępne dla każdego – całkowicie za darmo na każdej platformie streamingowej. To wszystko w duchu idei, że najlepsza muzyka na żywo nie zna żadnych barier.
Cały koncert i promujący go singiel “PAMIĘTAM JAK” można już sprawdzać online! Występ znajdziecie na kanale Enklawy na YouTube, a klip do singla na kanale Sobla. Za reżyserię całości odpowiada Mac Adamczak (SHOOTME).
Sobel na okładce magazynu “Działkowiec”
Enklawa to nie tylko muzyka! Projekt startuje z absolutnie unikalną współpracą – specjalnym wydaniem kultowego magazynu „Działkowiec”. Na okładce Sobel w obiektywie Zuzy Krajewskiej, a w środku… wywiad z artystą przeprowadzony przez samego Krzysztofa Maternę.

Do tego plakat i teksty o szukaniu piękna w prostocie. Ten kolekcjonerski numer możecie znaleźć w salonach Empik w całej Polsce już dziś. A jeśli chcecie zobaczyć, jak wyglądało spotkanie Sobla z Materną, wideo z ich rozmowy znajdziecie na kanale Enklawy.

Tego w Opolu nie było od ponad 20 lat. Podczas tegorocznego 61. Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki odbędzie się koncert w pełni poświęcony hip-hopowi. Wydarzenie zatytułowane „Hip-hop. Jedno podwórko” zaplanowano na czwartek, 12 czerwca. Transmisję będzie można śledzić na antenie TVP1, TVP Polonia oraz w serwisie TVP VOD.
To nie tylko powrót rapu na deski opolskiego amfiteatru, ale i symboliczne spotkanie trzech pokoleń artystów, którzy współtworzyli i nadal kształtują krajobraz polskiego hip-hopu. Koncert ma ukazać siłę i różnorodność gatunku, który przez lata funkcjonował na obrzeżach mainstreamu, a dziś niepodzielnie króluje na listach przebojów.
Trzy pokolenia, jedno podwórko
Line-up został podzielony na trzy główne nurty: klasykę (Old School), Nową Falę oraz młode talenty. Wśród weteranów wystąpią m.in. Paktofonika, AbradAb, Molesta Ewenement oraz O.S.T.R. – artyści, którzy budowali fundamenty sceny jeszcze w latach 90.
Pokolenie średnie reprezentować będą m.in. GrubSon, Ten Typ Mes i JWP/BC – twórcy, którzy wyznaczyli nowe kierunki rozwoju gatunku po 2010 roku. Wśród najmłodszych wykonawców usłyszymy Miłego ATZ, WCK, Kukona oraz asthmę – przedstawicieli nowoczesnego, introspektywnego rapu, czerpiącego zarówno z klasyki, jak i z eksperymentalnych brzmień.
Reżyser koncertu, Miłosz Bidziński, podkreśla, że będzie to „opowieść o tożsamości i wolności, która wyrasta z miejskich korzeni”. Kierownikiem artystycznym wydarzenia jest Vienio – współtwórca legendarnego składu Molesta Ewenement. Całość poprowadzi CNE (Tomasz Kleyff) – jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci sceny lat 90.
Ero, Kosi i Merd odpowiadają za oprawę
Koncert będzie nie tylko muzycznym show, ale też wizualnym spektaklem. Oprawa graficzna – miejskie pejzaże, blokowiska, portrety artystów – ma podkreślić związki hip-hopu z codziennością i jego zakorzenienie w lokalnym kontekście społecznym. Za realizację odpowiadają uznani artyści graffiti: Merd, Eros i Isok.
Warstwę muzyczną wspierać będzie DJ Eprom – Mistrz Świata IDA w kategorii DJ-ów oraz zespół Torres Brothers, który zadba o oprawę instrumentalną na żywo.
To wydarzenie ma szansę przejść do historii festiwalu jako jeden z najodważniejszych koncertów ostatnich lat – nie tylko pod względem muzycznym, ale także pokoleniowym i kulturowym.

Smutne wieści z Podkarpacia. Nie żyje Piotr „Jaosh” Skrzela – prekursor tamtejszej sceny hip-hopowej. Zmarł po długiej chorobie.
Jaosh nie żyje
Jako jeden z pierwszych o śmierci Jaosha poinformował Eskaubei. – Spoczywaj w pokoju Pionierze! To jak żyłeś z tą najgorszą z możliwych chorób było inspirujące i poruszające – napisał.
Jaosh był nie tyko raperem, ale też właścicielem marki MC WEAR. To jeden z prekursorów hip-hopu na Podkarpaciu, który cieszył się dużym szacunkiem w środowisku. Był członkiem grupy ZJS Fundament, która tworzyli jeszcze: WDK, Das i Łapi.
Poniżej jeden z jego najbardziej rozpoznawalnych numer „4 lata” z udziałem WDK, który czasy świetności miał jeszcze za czasów telewizji Viva i MTV.
Nieuleczalna choroba
W wieku 38 lat u rapera zdiagnozowano stwardnienie zanikowe boczne. To nieuleczalna choroba neurologiczna, która nieuchronnie prowadzi do śmierci.
– Na ten moment mam całkowity niedowład rąk i praktycznie już nie mówię – informował raper rok temu. Mimo tak strasznej choroby Jaosha nie opuszczał humor, bo potrafił 1 kwietnia dodać np. taką informację:

Miał wsparcie od Gurala
W 2021 roku pionierzy przemyskiego hip hopu połączyli siły po 20 latach by we wspólnym utworze oddać hołd jednemu z najlepszych MC z Podkarpacia – Jaoshowi – oraz wesprzeć go w walce z chorobą.
Rapera wspierał także Donguralesko:

Bliscy żegnają rapera
– Piotr Jaosh Skrzela to osoba, która zauważyła mnie jeszcze za szczyla, gdy coś tam sobie rapowałem. Nakierowywałeś, propsowałeś. Uwierzyłeś w projekt Przemyskiej Sceny Hip Hopowej dając nam duże wsparcie. ZJS Fundament to klasyk, który mocno wbił się w moją głowę i zostawił trwały ślad. Pomimo długiej i ciężkiej choroby nigdy się nie zmieniałeś. Na zawsze zapamiętam momenty naszych rozmów, koncertowych spotkań…Żegnaj Piotrek – Daniel Kuraś z Przemyśla.
– Smutna wiadomość. Wczoraj, po długiej i ciężkiej chorobie odszedł od nas Piotr Jaosh Skrzela. Piotrek od ośmiu lat mierzył się z brutalnym i bezwzględnym przeciwnikiem, każdego dnia z godnością i podniesioną głową stawiając mu czoła. Wojownik! Od pierwszego dnia choroby żył na własnych warunkach i tak też umarł. Spoczywaj w pokoju Bracie! – Maciej Warda.
-
News5 dni temu
Reklama z udziałem Sokoła ustanowiła rekord wyświetleń
-
News4 dni temu
Zarzuty wobec Peji, że głosował na Trzaskowskiego i jego mocna reakcja
-
News16 godzin temu
Kara została rozjechana walcem. „Nawinęłaś z Białasem, został ci na brodzie łoniak”
-
News5 dni temu
Mata zaatakował TVP w likwidacji
-
News2 dni temu
Bambi oficjalnie ogłosiła: „Bambiszonki dostępne”
-
News3 dni temu
Czeka nas historyczne starcie w polskim rap battle?
-
News3 dni temu
Malik ujawnił, co było powodem jego odklejek
-
News4 dni temu
Xzibit wrócił po 13 latach z płytą: Dr. Dre, Redman, Busta Rhymes, Ice Cube