News
O.S.T.R. & Sebastian Fabijański promują film „Psy 3”
„Wychowałem się na tekstach Franza Maurera”.

Dziś na platformach streamingowych premiera singla promującego film “Psy 3. W imię zasad”. Wyczekiwana przez fanów nowa odsłona kultowych „Psów” Władysława Pasikowskiego wejdzie na ekrany kin już 17 stycznia 2020 roku. Z tej okazji doszło do elektryzującej kolaboracji. Największy polski raper O.S.T.R. oraz grający jedną z ról w filmie i jednocześnie debiutujący na polskim rynku muzycznym aktor Sebastian Fabijański, stworzyli wyjątkowy utwór „Psy. W imię zasad”.
Jak wspomina sam O.S.T.R.: – Wychowałem się na tekstach Franza Maurera. “Psy” to zdecydowanie najważniejszy polski film mojego dorastania. Bez niego mój styl i twórczość w jakimś tam stopniu byłyby pewnie inne. Cieszę się, że przy kolejnej odsłonie “Psów” mogę być już obecny nie tylko jako wierny widz.
Dla Sebastiana Fabijańskiego współpraca z O.S.T.R. to debiut na rynku muzycznym. – To najważniejszy jak dotąd projekt w moim życiu – bo na tym bicie jestem ja. W filmach się zasłaniam rolą. Tu się odsłaniam. Jest to początek mojej drogi muzycznej. Zacząłem ją z O.S.T.R., który wraz z ekipą pomaga mi przy nagraniu mojej płyty. Jestem mu za to cholernie wdzięczny, a także za to, że mnie przygarnął i mi zaufał.
Sebastian Fabijański swoją pasję do hip-hopu odkrył zanim poplątana ścieżka życia rzuciła go w tryby szkoły filmowej. Szybka kariera na srebrnym ekranie odsunęła muzykę na dalszy plan, ale za sprawą znajomości z O.S.T.R. przed artystą otwierają się nowe perspektywy. Singiel “Psy. W imię zasad” to oficjalnie początek dyskografii Sebastiana Fabijańskiego, który zapowiedział już swój solowy album na pierwszą połowę 2020 roku.
Przed nami gwarantowana synergia wartości, które łączą się na wspólnej płaszczyźnie artystycznej jaką jest singiel “Psy. W imię zasad”.
Wkrótce przekażemy informacje na temat zapowiadanego teledysku do singla O.S.T.R. & Sebastian Fabijański „Psy. W imię zasad”, który jest dostępny na Tidal i Spotify.

O.S.T.R.
Muzyk, producent, instrumentalista, raper. Jeden z najbardziej pracowitych i utalentowanych artystów w Polsce. Od 20 lat konsekwentnie podąża w raz obranym kierunku artystycznym. Na scenie hiphopowej w kraju osiągnął właściwie wszystko.
Autor 22 albumów muzycznych. Posiadacz potrójnie platynowej płyty, podwójnie platynowej płyty, pięciu platynowych płyt i sześciu złotych płyt. Czterokrotny laureat Fryderyka – Nagrody Akademii Fonograficznej. Laureat nagrody Bestseller Empiku 2016 oraz nagrody kulturalnej Onetu O!Lśnienia 2016 w kategorii muzyka popularna. Od 20 lat w nieprzerwanej trasie koncertowej. Jeden z pionierów w wykorzystaniu zespołu instrumentalistów w czasie koncertów hiphopowych w Polsce. Jego płyty, wydawane z rozmachem w oprawie równej edycjom kolekcjonerskim, wielokrotnie debiutowały na pierwszym miejscu zestawienia sprzedaży OLIS. W dniu 39. urodzin artysty ukazała się jego debiutancka, książkowa autobiografia pt “Brzydki, Zły i Szczery”.
Doceniony przez ś.p. Czesława Niemena, współpracował z Michałem Urbaniakiem i Januszem Grzywaczem (zespół Laboratorium). Razem z Kasią Nosowską był dyrektorem artystycznym trasy Męskie Granie 2013. W ramach prestiżowego cyklu Made In Polska dał dla TVP Kultura niezwykły, wspaniale wyprodukowany koncert. Marka MTV wybrała w 2017 roku O.S.T.R. na pierwszego polskiego artystę, którego akustyczny koncert przywrócił polskim widzom format “Unplugged” po 7 latach przerwy. Absolwent łódzkiej Akademii Muzycznej w klasie skrzypiec, pomysłowo wykorzystuje przyswojoną wiedzę klasyczną w kompozycjach opartych na czarnej muzyce miejskiej.
O.S.T.R. pochodzi z muzycznej rodziny, urodził się i wychował w Łodzi. Od miasta tego otrzymał w 2017 r. tytuł Honorowego Obywatela oraz Odznaczenie Zasłużony dla Miasta Łodzi. Przyjaciel swoich fanów, człowiek towarzyski, otwarty, na co dzień skromny. Żonaty, ojciec dwóch synów.
Sebastian Fabijański
Ceniony i popularny aktor filmowy. Absolwent Akademii Teatralnej w Warszawie. W 2014 roku otrzymał nagrody za najlepszy debiut aktorski za role w filmach “Jeziorak” i “Miasto 44” na 39. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Za te same role otrzymał również Tarnowską Nagrodę Filmową. Popularność przyniosły mu seriale: “Pakt” i “Belfer”. Można go było zobaczyć w produkcjach “Kamerdyner” w reżyserii Filipa Bajona, “Misja Afganistan” w reżyserii Macieja Dejczera, “Jeziorak” w reżyserii Michała Otłowskiego, “#Wszystko Gra” w reżyserii Agnieszki Glińskiej, “Panie Dulskie” w reżyserii Filipa Bajona, czy “Pitbull” i “Niebezpieczne kobiety” w reż. Patryka Vegi. Niedawno weszły do kin filmy, w których zagrał główną rolę: “Mowa ptaków” w reżyserii Xawerego Żuławskiego oraz “Legiony” w reżyserii Dariusza Gajewskiego, za które dostał nagrodę przyznaną na Forum Kina Europejskiego Cinergia. Udzielił również swojego głosu Finnowi w polskiej wersji językowej “Gwiezdnych wojen: Przebudzenia Mocy”. Zagrał również w filmie “Psy 3. W imię zasad” w reżyserii Władysława Pasikowskiego, który będzie miał premierę w 2020 roku.
Psy 3. W imię zasad
Po latach odsiadki Franz Maurer wychodzi z więzienia i wkracza w nową Polskę, w której nic nie jest takie, jak zapamiętał. Kto i co czeka na człowieka, który przez ostatnie ćwierć wieku… nie robił nic? Jak odnajdzie się w świecie, w którym dawne zasady i lojalność przestały obowiązywać? Tego dowiemy się, gdy los ponownie połączy Franza i „Nowego”. Ich spotkanie zmieni wszystko.
Producentem filmu jest Klaudiusz Frydrych, współtwórca sukcesu świetnie przyjętego przez widzów i krytyków „Jacka Stronga”. Partneruje mu Janusz Dorosiewicz, producent hitu „Psy II: Ostatnia krew”. Film na podstawie własnego scenariusza reżyseruje Władysław Pasikowski. Autorem zdjęć jest Maciej Lisiecki („Drogówka”). Za montaż odpowiada Jarosław Kamiński („Zimna wojna”, „Jack Strong”), za dźwięk Bartłomiej Bogacki. Scenografię przygotował Wojciech Żogała, kostiumy Małgorzata Braszka. Charakteryzację tworzy Janusz Kaleja. Za postprodukcję obrazu i efekty specjalne odpowiada CHIMNEY POLAND (Zuzanna Hencz, Marcin Drabiński). Kierownictwo nad produkcją filmu objęła Ewa Jastrzębska.
Obsada: Bogusław Linda („Kroll”, „Psy”, „Powidoki”), Cezary Pazura („Pitbull. Ostatni pies”, „Kiler”, „Psy”), Artur Żmijewski („Czarny Mercedes”, „Mój rower”, „Psy II: Ostatnia krew”), Edward Linde-Lubaszenko („E=mc²”, „Poranek kojota”, „Psy”), Marcin Dorociński („Pitbull. Ostatni pies”, „7 uczuć”, „Róża”), Sebastian Fabijański („Legiony”, „Mowa ptaków”, „Kamerdyner”), Tomasz Schuchardt, („Kurier”, „Cicha noc”, „Karbala”), Jan Frycz („Ślepnąc od świateł”, „Legiony”, „Służby specjalne”), Arkadiusz Jakubik („Kler”, „Jestem mordercą”), Mirosław Baka („Legiony”, „Zabawa zabawa”, „Jack strong”), Jacek Beler („Ślepnąc od świateł”, „Kler”), Wojciech Zieliński („Służby specjalne”, „Chrzest”), Eryk Lubos („Underdog”, „Drogówka”, „Dzień kobiet”), Aleksandra Linda („Totem”, „Diablo. Wyścig o wszystko”), Dominika Kluźniak („Gotowi na wszystko. Exterminator”, „Wkręceni”, „Lejdis”), Dominika Walo (pierwszy raz na dużym ekranie).
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl


Abradab ujawnił szczegóły uroczystości pogrzebowej swojego brata. Joka zostanie odprowadzony na miejsce wiecznego spoczynku w sobotę 10 maja.
Ceremonia pogrzebowa odbędzie się w sobotę 10 maja o godzinie 10.00 w domu pogrzebowym na cmentarzu parafii św. Szczepana w Katowicach – Bogucicach, po której zmarły zostanie odprowadzony w kondukcie żałobnym na miejsce wiecznego spoczynku – informuje pogrążona w smutku rodzina.
Joka zmarł 2 maja w wieku 47 lat. Przyczyna śmierci nie została ujawniona.

Prawdopodobnie niewiele jest osób w Polsce, które nigdy nie bawiły się na baletach przy setach DJ’a Hazela. Śmierć legendy poruszyła również środowisko rapowe, czemu dano wyraz we wpisach w social mediach.
Jeszcze nie opadły emocje po doniesieniach o śmierci Joki, a mamy już kolejne przygnębiające wieści ze świata muzyki. Polska scena klubowa straciła właśnie jeden z filarów, tworzących ją od ponad 2 dekad. DJ Hazel zaskarbił sobie rzeszę wiernych fanów, którzy nie mogą się pogodzić z przedwczesną śmiercią. Hazel miał również kolegów w branży rapowej i doczekał się pożegnania z ich strony.
Najobszerniejszy wpis poświęcił mu Pawbeats, z którym miał on okazję zagrać symfoniczną wersję „Weź pigułkę” na Przystanku Woodstock w 2017.
– Michał był jednym z pierwszych, którzy nie bali się totalnie „nieakceptowalnych” jak na tamte czasy połączeń jak zagranie z Pawbeats Orchestra „Weź pigułkę” na Przystanku Woodstock. Dziękuję za najsłynniejszą banię w Polsce, za te 15 baniek, za bycie totalnym ziomalem z niepodrabialnym dystansem i kopalnią anegdot przy każdym bydgoskim (i nie tylko) spotkaniu. Serce pęka – napisał.
Poruszony śmiercią jest również Fusznik. – R.I.P DJ Hazel. – Ciężko w to uwierzyć, znaliśmy się… Wcześniej Jola, a teraz Michał… – napisał ZIP.

Hołd zmarłemu oddał również Qbik. – Zagraliśmy kilka razy na żywo. Nie mogę w to uwierzyć – napisał na Instagramie.
W podobnym tonie utrzymany jest wpis Cypisa. – Szok nadal w to nie wierzę – przekazał. O śmierci Hazela poinformował też Słoń.

Raper z Raszyna jest jedną z tych postaci, wokół których unosi się pozytywna aura. Oprócz swojej działalności muzycznej, Avi wielokrotnie udzielał się charytatywnie. Tym razem odwiedził podopiecznych pewnej fundacji.
Ostatnie miesiące w życiu Aviego możemy zaliczyć do pozytywnych. Chociaż fani od ponad dwóch lat oczekują na nowe projekty, nie mogą zarzucić raperowi lenistwa. Kamil aktualnie zajmuje się głównie ojcostwem, ale i w wolnych chwilach znajduje czas na działalność charytatywną. W ostatnich dniach odwiedził on podopiecznych fundacji Cancer Fighters. Oprócz poświęcenia im czasu, Avi przywiózł ze sobą liczne prezenty dla pacjentów Kliniki Onkologii i Chirurgii Onkologicznej Dzieci i Młodzieży.
Filmik z wydarzenia wraz z relacją Fundacji znajdziecie poniżej, a nam pozostaje pogratulować Kamilowi pięknej inicjatywy!
News
Sushi z Krakowa promuje się na śmierci Joki. Skandaliczna reklama
„W ramach tygodnia prosto od Joki z nieba”.

Krakowski lokal Sushi Show wypuścił skandaliczną reklamę nawiązującą do śmierci Joki z Kalibra 44.
W minutowym filmie przedstawiono wizerunek śp. Joki i odegrano żenującą scenkę zmartwychwstania rapera: „Joka zszedł z nieba, żeby ostatni raz zarapować w Sushi Show” – czytamy w opisie nagrania.
Osoba z nagrania będąc już w lokalu zachęca do promocji tygodnia, kiedy za jej plecami widzimy telewizor z wizerunkiem Joki obok loga „Sushi show”.
– W ramach tygodnia prosto od Joki z nieba – śmieje się osoba z filmu.
Poniżej wideo:
Watch on TikTok
Nagranie zostało już usunięte z profilu restauracji, ale właściciele niewiele sobie z tego robią o czym świadczą takie wypowiedzi:

News
Ten Typ Mes ma żal do Białasa i innych raperów, bo rehabilitują hip-hopolo
Były szef Alkopoligamii wyjaśnia, że wcale nie atakował Mezo, tylko innych raperów.

Ten Typ Mes zakończył beef z Mezo i wcale go nie odgrzewa – tłumaczy, dodając, że na jego celowniku znaleźli się m.in. Białas czy Rafa Ri, bo rehabilitują hip-hopolo.
To nie pociski w Mezo
Na początku kwietnia ukazał się singiel „God Bless” Mesa, w którym padają takie wersy:
„W tle leci głośno Mezo 'Kryzys’. A propos, co wy z tym hip-hopolo?. Którym playerem oszlifowałeś gusta, Napsterem? Jak nie jest zerem, to badziewie z My Music. Jak jest zerem, idź k***o umyj uszy i to lepiej Karcherem”.
Mes tłumaczy po czasie, że choć pada powyżej ksywka Mezo, to nie są wersy wymierzone w niego, bo oni zakończyli beef już dawno, stając twarzą w twarz i nie zamierza tego odgrzewać. Są to linijki wymierzone w raperów, którzy w dokumencie Netflixa rehabilitują hip-hopolo.
– W tym dokumencie to było dla mnie zaskakujące, że niektórzy raperzy odnoszą się z jakąś dziwną miętą do tamtych hip-hopolowych ekip, że to było fajne i spoko. Nie, to było nędzne wtedy i jest do dziś – mówi Mes w wywiadzie dla Eski.
Ten Typ Mes ma żal do Białasa i Ryfy Ri
We wspomniany dokumencie wypowiadają się m.in. Ryfa Ri i Białas. Wziął w nim udział nawet sam Mes. Nie podobają mu się jednak wypowiedzi kolegów i koleżanek po fachu na temat hip-hopolo.
– Ryfa Ri, która w moim odczuciu zawsze była ideologiem WCK, ekipy, z którą byłem kiedyś blisko związany, np. wydając płyty jej członków. Ona jako naczelny ideolog, wyrocznia tego, co jest konkretnym, prawdziwym rapem a co nie, zdawała mi się zapędzona w kozi róg na zasadzie: to co, to było nędzne czy nie było nędzne, to hip-hopolo, halo? Zaczęła formułować jakieś okrągłe zdania. Dla mnie tam nie ma nic okrągłego, to było po prostu guano. Potem do tej wypowiedzi Ryfy doszło kilku innych – Białas i inni zaczęli rehabilitować to hip-hopolo. Zupełnie nie rozumiem tego wątku w tym dokumencie – komentuje raper, któremu nie spodobał się wydźwięk dokumentu Netflixa o polskim rapie.
Hip-hopolo lepsze od dzisiejszego rapu?
Słuchacze bardzo często w komentarzach porównują dzisiejszy rap do hip-hopolo, stawiając znak równości. Według Mesa, hip-hopolowcy byli nawet lepsi, bo brzmieli mimo wszystko oryginalnie, zaś dzisiejsi twórcy robią wszystko na jedno kopyto korzystając z autotune’a.
– Punkt dla hip-hopolo. Mieliście swoje barwy głosów i od razu mogłem odróżnić. O, Doniu, szybko biegnę i zmieniam – dodaje Mes.
-
News4 dni temu
Śmierć Joki. Fani od miesiąca wiedzieli, że z raperem jest źle
-
News4 dni temu
Rapowa scena płacze. Pezet, Słoń, Włodi, Peja czy Pih żegnają śp. brata Jokę
-
News5 dni temu
Joka z Kalibra 44 nie żyje
-
News1 dzień temu
DJ Hazel nie żyje – legendarny polski artysta
-
News2 dni temu
Sushi z Krakowa promuje się na śmierci Joki. Skandaliczna reklama
-
News4 dni temu
Arek Tańcula, który zdissował Tedego, ujawnił swoje zarobki z muzyki
-
News2 dni temu
Open’er wraca do TVP po 15 latach
-
News3 dni temu
Suja pokazał problemy z zębami. Powinien pilnie iść do dentysty?