News
Bałagane: „Tekashi może zrobić jeszcze bardziej zawrotną karierę”
Raper uważa, że na scenie rapowej jest bardzo dużo błazenady.

Jakiś czas temu Kaz Bałagane stwierdził, że Tekashi, który poszedł na współpracę z policją i zaczął sypać swoich kolegów z gangu przed sądem bez problemu wróci na scenę hip-hopową, bo współcześni słuchacze rapu „dają przyzwolenie donosicielom i kapusiom”. Słowa warszawskiego rapera niejako się potwierdziły, ponieważ 6ix9ine podpisał niedawno kontrakt płytowy na 10 milionów dolarów. Teraz raper uważa, że może on zrobić jeszcze większą karierę.
6ix9ine zrobi jeszcze większą karierę?
Bałagane w najnowszym wywiadzie podtrzymał swoją wypowiedź o Tekashim. – Myślę, że młode pokolenia słuchaczy będą dawać przyzwolenie na kapusiostwo, dopóki muzyka będzie bujać. Niestety wydaje mi się, że Tekashi może zrobić jeszcze bardziej zawrotną karierę niż rok temu. O dziwo, reggaeton został wskrzeszony z grobu. Może to będzie dla niego nowa droga? Może zostanie nowym Pitbullem? – mówi raper w rozmowie z Markiem Fallem dla Newonce.
Jaki wyrok usłyszy raper?
18 grudnia nowojorski sąd ogłosi wyrok w sprawie Tekashiego. Raperowi groziło pierwotnie 47 lat więzienia, ale ze względu na pełną współpracę z policją może on liczyć na znaczące złagodzenie wyroku. To dzięki jego zeznaniom udało się skazać dwóch członków gangu Nine Trey Bloods. Prokuratura podkreśliła w sądzie, że raper poszedł na współpracę mając świadomość zagrożenia jakie czeka go i jego rodzinę. – Zapewnił władzy wgląd w strukturę i organizację Nine Trey, zidentyfikował kluczowych członków gangu i opisał akty przemocy, których był świadkiem. – powiedział prokurator Geoffrey S. Berman. Spekuluje się, że raper może otrzymać wyrok w zawieszeniu. Wszystkiego dowiemy się już za parę dni.
Bałagane krytycznie o scenie rapowej
Twórca „Polski gotówkowej” nie ma najlepszej opinii o scenie hip-hopowej w Polsce i na świecie, ale jak zaznacza, na naszym podwórku można jeszcze znaleźć raperów oddanych pasji. – Jeśli chodzi o kondycję rapu, uważam że dzieje się bardzo dużo błazenady – zarówno za oceanem, jak i u nas. Mimo wszystko na naszej scenie znajdziesz prawdziwych i autentycznych raperów. Nie każdy z nich po prostu jest u szczytu popularności. – stwierdził Bałagane.
Raper, któremu niedawno urodziła się córka w jednym z numerów rapuje, że „córka zmiękczyła jego serce, ale nigdy nutkę”. Bałagane wyjaśnił, że nie zamierza od teraz robić rodzinnego rapu, bo to są sprawy, które zostawia tylko dla siebie.
Nowa płyta „Polska gotówkowa”
Dzisiaj, 6 grudnia premierę ma nowa płyta Kaza „Polska gotówkowa”. Jak ujawnił raper, sporą część materiału na ten album napisał podczas trzymiesięcznego pobytu w więzieniu, inspirowany wieloma książkami. Gościnnie na płycie pojawiają się m.in. Paluch, Avi, Sobota i Szpaku. Płyta trafiła do serwisów streamingowych.

Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl


O.S.T.R. ogłosił, że „120 Rap Fest” zgodnie z planem odbędzie się w sobotę w Łódzkiej Atlas Arenie.
Sobotnia żałoba narodowa z powodu śmierci papieża spowodowała, że organizatorzy koncertów są w kropce, bo nie wiedzą czy mają odwoływać swoje koncerty. Jako jeden z pierwszych wyłamał się O.S.T.R. wydając specjalny komunikat.
– Przerwałem prace w studiu, po to, żeby wam powiedzieć, że z całym szacunkiem dla zaistniałych sytuacji koncert się obędzie – ogłosił raper.
Organizatorzy innych koncertów raperów na ten moment nie podjęli jeszcze decyzji, co z ich występami. Agencja Bashesh, która w sobotę organizuje duży koncert KęKę poinformowała, że czeka na oficjalne stanowisko władz.
News
Nowator: „Polski rap jest chorągiewką”
Nagrywał z Pihem, Mesem, Onarem i Donatanem, a później został wyklęty przez środowisko.

Nowator był kiedyś prężnie działającym raperem, który nagrywał z całą śmietanką sceny. Przez to, że kładł fundamenty pod lżejszą odmianę rapu, musiał mierzyć się później z dużą krytyką.
„Moja panienka” zniszczyła rapową karierę Nowatora?
Nowator w rozmowie z Bartoszem Boruciakiem dla Tygodnika Solidarność, mówi, że on nie doświadczył tak mocno wyobcowania ze środowiska, chociaż po numerze „Moja panienka” wrzucono go do worka hip-hopolo.
– Bardzo mocno znaliśmy się ze środowiskiem hiphopowym. Lerek nagrywał bardzo dużo refrenów dla raperów. Wielokrotnie supportowałem przed O.S.T.R., DJ-em Feel-Xem z Kalibra 44. Cały czas uczestniczyłem w hip-hopie. „Moja panienka” wydobywała się z każdego kąta. Non stop leciała w Vivie Polska. Ten Typ Mes był na mojej płycie, a potem wypowiadał się w „Ślizgu”, że nagrywał ze mną, bo miałem same rapowe piosenki. A potem wyskoczyłem z lżejszym kawałkiem. Prawda jest taka, że jak mu puszczałem moje inne utwory, to mu się podobały i powiedział, że są hitowe (…) – mówi artysta.
Na pytanie Boruciaka, że polscy raperzy boją się teraz udzielać wywiadów, żeby czegoś nie palnąć, ten odpowiedział krótko: „Polski rap jest chorągiewką. Dziś mówimy tak, jutro mówimy tak”.
Śpiewane refreny i krytyka sceny
Według Nowatora krytyka pod jego adresem i mu podobnym, którzy mieli bardziej śpiewane kawałki wynikała z tego, że uliczni raperzy nie potrafili śpiewać, a też chcieli mieć nośne refreny.
– Jeden z największych hitów polskiego rapu ma wysamplowany fragment piosenki Czesława Niemena „Sen o Warszawie”. Wiele największych hitów w amerykańskim rapie ma śpiewane fragmenty – tłumaczy.
Skąd była ta krytyka wobec śpiewanych refrenów? – Bo nie potrafili zrobić tego, co my robiliśmy. To była zazdrość. Znałem raperów, którzy nagrywali zwrotkę przez trzy godziny – dorzuca.
„Pezet nie zdążył się dograć”
Nowator opowiedział także, jak z jego perspektywy wyglądało odejście z rapu na rzecz środowiska tanecznego.
– Nigdy się nie szufladkowałem. Na debiutanckiej płycie młodego chłopaka z Opoczna byli Pih, Ten Typ Mes, Onar, nie zdążył się dograć Pezet. Pojawiłem się na składance O$ki, gdzie była cała śmietanka polskiej sceny rapowej. Natomiast później skręciłem w inną stronę. Tłumaczyłem ludziom, że raperzy w USA robią podobnie, spójrz na przykład na Snoop Dogga – mówi.
– W Polsce było przeświadczenie i do dziś jest, że to jest rap, a to nie jest rap. To było dla mnie śmieszne, jak w Polsce mamy decydować, co jest rapem, a co nie jest. W mojej muzyce zawsze była melodia. Jak grałem supporty, to wychodziłem ze swoimi piosenkami – dodaje.
W tym roku kawałek „Moja panienka” kończy 20 lat. Nowator nie wie jeszcze czy odświeży swój największy hit, bo niczego nie chce robić na siłę. Mówi też, że nie da się wyżyć z jednego przeboju i musi grać do tego koncerty. A jeżeli ktoś nazywa go disco-polowcem, nie obraża się za to. Cała rozmowa jest dostępna na stronie tysol.pl.

Sarius i Juras swój świąteczny przekaz wzmocnili pokazując się z całą rodziną. W przypadku rapera z Częstochowy, to pierwsze takie doświadczenie w życiu.
– Z cyklu maraton pierwszych razów: pierwsze święta wielkanocne. Wszystkiego dobrego dla Was i Waszych rodzin! Dużo spokoju. PS do zobaczenia na koncertach w maju! – napisał Sarius, który niedawno został ojcem.
– Wiosna rozkwitła w pełni świeżością i ciepłem a więc Wesołych Świąt! Alleluja i do przodu! – dodał Juras, który także pokazał się z żoną i synem.

W świątecznym okresie Peja zdecydował się na krótki przekaz do fanów utrzymany w tonie religijnym.
– Tak więc bądź w pokoju z Bogiem, cokolwiek myślisz i czymkolwiek się zajmujesz i jakiekolwiek są twe pragnienia: w zgiełku ulicznym, zamęcie życia, zachowaj pokój ze swą duszą. Z całym swym zakłamaniem, znojem i rozwianymi marzeniami ciągle jeszcze ten świat jest piękny. Bądź uważny, staraj się być szczęśliwy – napisał weteran sceny.
News
Z bloku Belmondo kobieta wyskoczyła przez okno
„Z tego piętra skoczyła” – mówi na nagraniu raper.

Będący w ostatnich dniach w nie najlepszej formie psychicznej Belmondziak, był świadkiem niebezpiecznej sytuacji. Kobieta z jego bloku wyskoczyła przez okno.
Belmondo przebywa obecnie w Krakowie, skąd streamuje i upublicznia niepokojące filmy. Jest przestraszony i myśli, że ktoś go śledzi. Jest to wynikiem przyjmowania przez rapera różnych psychoaktywnych substancji. Jakby tego było mało, jego sąsiadka z Anglii postanowiła wyskoczyć z okna.
– Jestem sąsiadem i widziałem jak ta pani wyskoczyła. Z tego piętra skoczyła. Wygląda na naćpaną – mówi na nagraniu Młody G w kierunku osoby, która przyszła pomóc leżącej na ziemi kobiecie.
Kobieta wije się i jęczy, ale jak przekonuje raper, raczej nic się jej nie stało, bo nie spadła z wysoka.
Poniżej wideo:
-
News5 dni temu
Białas dissuje Bedoesa. Linijki wymierzone w byłego podopiecznego
-
News5 dni temu
Wstydu już nie ma. Bydgoszcz docenił Pawbeatsa
-
News21 godzin temu
Jongmenowi anulowali paszport. Chcą ściągnąć rapera z Dubaju
-
teledysk4 dni temu
Gural: „Kiedy było mi źle, wjeżdżała gruda i było grubo”
-
News5 dni temu
Wini o Grzegorzu Braunie: „To nie do przyjęcia, że można wygłaszać takie opinie”
-
News3 dni temu
Kaczy świętował historyczną wygraną Legii na Stamford Bridge
-
News4 dni temu
Wiemy, ile Bardala kosztował 3,5 metrowy kogut na okładkę płyty
-
News5 dni temu
ReTo nagrał kawałek dla znanego producenta piwa