News
Taco Hemingway publikuje oświadczenie, a rząd wstrzymuje dopłaty dla artystów
„Osoby z pierwszych stron gazet nie powinny wyciągać dłoni po żadne pieniądze publiczne”.

Po opublikowaniu przez Ministerstwo Kultury informacji o rządowej pomocy dla artystów, część mediów starała się przekonać, że po środki sięgnął również Taco Hemingway, który wcześniej krytykował obóz rządzący. Ta naprawę dofinansowanie w kwocie 236 tys. zł otrzymał nie raper, a jego menager Jan Porębski. Taco zdecydował się wydać mocne oświadczenie w tej sprawie.
– Wbrew temu co próbują sugerować niektóre media, nie pobrałem ani nie ubiegałem się o ani jedną złotówkę z rządowego programu zapomogi dla artystów. Zdając sobie sprawę ze swojej uprzywilejowanej pozycji, nigdy nie starałbym się o jakiekolwiek środki publiczne, których celem jest pomoc osobom i biznesom poszkodowanym przez pandemię.
Uważam, że osoby z pierwszych stron gazet, osoby z lukratywnymi kontraktami reklamowymi i pokaźnymi dochodami z tantiem, nie powinny wyciągać dłoni po żadne pieniądze publiczne – nieważne czy „leżą na stole” i „czekają, żeby je wziąć” czy nie.
O dotacyjnym skandalu dowiedziałem się wczoraj, ze zdziwieniem i rozgoryczeniem obserwując listę znanych nazwisk obok bajońskich sum zapomogi. Natomiast dzisiaj zobaczyłem, że kilka portali próbuje podpiąć mnie pod ten festiwal chciwości, jednocześnie zarzucając mi hipokryzję. Mylnie sugeruje się, że trafić miały do mnie pieniądze, o które ubiegał się mój manager Jan Porębski. Tymczasem prowadzi on własną firmę eventową, współpracującą z wieloma artystami i artystkami, i jak wiele osób z branży ubiegał się o dofinansowanie swojej działalności celem opłacenia pracowników – kierowców, dźwiękowców, dostawców sprzętu, ludzi z produkcji, czyli pracowników branży, których pandemia pozbawiła środków do życia. Ani złotówka z zapomogi nie miała trafić do mnie.
Obecna afera to jeden z wielu przykładów niewłaściwego dysponowania pieniędzmi publicznymi w naszym kraju. W maju przelałem znaczącą dla mnie kwotę na pomoc polskiej służbie zdrowia, bo widzę i wiem od znajomych lekarzy, jak bardzo jest niedofinansowana. Mam jednak świadomość, że to obowiązkiem państwa powinno być finansowanie tak służby zdrowia jak i pracowników innych branż, którzy zostali najsilniej poszkodowani w wyniku pandemii.
Z ulgą przyjąłem informację Ministerstwa Kultury o tym, że rząd przynajmniej chwilowo wstrzymuje planowane wypłaty. Oburzenie społeczeństwa zaczyna zbierać swoje plony. Być może ktoś rzetelnie zastanowi się, komu faktycznie potrzebna jest pomoc, a kto poradzi sobie bez niej – napisał raper.
Faktycznie, kilka godzin temu Ministerstwo Kultury poinformowało, że wstrzymuje wypłaty z Funduszu Wsparcia Kultury. Wszystko przez kontrowersje wokół niektórych podmiotów, które mają otrzymać dofinansowanie.
– Szanowni Państwo, zamiast projektu ustawy antycelebryckiej zdecydowaliśmy wstrzymać wypłaty FWK do czasu pilnego wyjaśnienia wszelkich wątpliwości. Instytucje i przedsiębiorcy kultury czekają na to wsparcie. Wkrótce stosowny komunikat. – poinformował Minister Kultury, Piotr Gliński.
Szanowni Państwo, zamiast projektu ustawy antycelebryckiej zdecydowaliśmy wstrzymać wypłaty FWK do czasu pilnego wyjaśnienia wszelkich wątpliwości. Instytucje i przedsiębiorcy kultury czekają na to wsparcie. Wkrótce stosowny komunikat @MKiDN_GOV_PL
— Piotr Gliński (@PiotrGlinski) November 15, 2020
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl


Sarius i Juras swój świąteczny przekaz wzmocnili pokazując się z całą rodziną. W przypadku rapera z Częstochowy, to pierwsze takie doświadczenie w życiu.
– Z cyklu maraton pierwszych razów: pierwsze święta wielkanocne. Wszystkiego dobrego dla Was i Waszych rodzin! Dużo spokoju. PS do zobaczenia na koncertach w maju! – napisał Sarius, który niedawno został ojcem.
– Wiosna rozkwitła w pełni świeżością i ciepłem a więc Wesołych Świąt! Alleluja i do przodu! – dodał Juras, który także pokazał się z żoną i synem.

W świątecznym okresie Peja zdecydował się na krótki przekaz do fanów utrzymany w tonie religijnym.
– Tak więc bądź w pokoju z Bogiem, cokolwiek myślisz i czymkolwiek się zajmujesz i jakiekolwiek są twe pragnienia: w zgiełku ulicznym, zamęcie życia, zachowaj pokój ze swą duszą. Z całym swym zakłamaniem, znojem i rozwianymi marzeniami ciągle jeszcze ten świat jest piękny. Bądź uważny, staraj się być szczęśliwy – napisał weteran sceny.
News
Z bloku Belmondo kobieta wyskoczyła przez okno
„Z tego piętra skoczyła” – mówi na nagraniu raper.

Będący w ostatnich dniach w nie najlepszej formie psychicznej Belmondziak, był świadkiem niebezpiecznej sytuacji. Kobieta z jego bloku wyskoczyła przez okno.
Belmondo przebywa obecnie w Krakowie, skąd streamuje i upublicznia niepokojące filmy. Jest przestraszony i myśli, że ktoś go śledzi. Jest to wynikiem przyjmowania przez rapera różnych psychoaktywnych substancji. Jakby tego było mało, jego sąsiadka z Anglii postanowiła wyskoczyć z okna.
– Jestem sąsiadem i widziałem jak ta pani wyskoczyła. Z tego piętra skoczyła. Wygląda na naćpaną – mówi na nagraniu Młody G w kierunku osoby, która przyszła pomóc leżącej na ziemi kobiecie.
Kobieta wije się i jęczy, ale jak przekonuje raper, raczej nic się jej nie stało, bo nie spadła z wysoka.
Poniżej wideo:
News
Tysiąc zł za minutę. Cena za prywatny koncert Smolastego
Wiemy, za jaką kwotę artysta zagra na urodzinach.

Rapowe gwiazdy nie ograniczają się do występów na koncertach i festiwalach. Oferują także granie na prywatnych imprezach. Wiemy, ile Smolasty bierze za taki występ.
Smolasty to obecnie jeden z najpopularniejszych artystów w Polsce, którego na Spotify słucha miesięcznie ponad 1 mln osób. Jeżeli chcielibyście, żeby wystąpił on np. na waszych urodzinach jest to zrobienia, ale za odpowiednią stawkę. 35 minutowy występ Smoły na prywatnej imprezie kosztuje 35 tysięcy złotych.
Nie są to jedyne koszty, jakie trzeba ponieść, bo nawet na prywatnych imprezach obowiązuje rider. Wymaga on m.in. wynajęcie profesjonalnego sprzętu nagłośnieniowego, co generuje dodatkowe koszty.
Tysiąc złotych za minutę koncertu Smolastego. Dajcie znać, czy to według was wygórowana kwota.

Gdy Belmondo zaczyna relację na Instagramie we wczesnych godzinach porannych, już na starcie mniej więcej wiadomo, czego można się spodziewać. Nie inaczej było dziś, podczas relacji Belmondziaka z okazji pobytu w Krakowie.
Młody G konsekwentnie tworzy kontent, który wywołuje szerokie komentarze co do przypuszczalnych powodów jego zachowania. Głośnym echem odbił się film, gdy zakrwawiony biegał po ulicy. Poruszenie wywołało również zatrzymanie przez policję, gdy zabarykadował się w domu. Belmondziak musi się mierzyć z narkotycznymi demonami, co ewidentnie odbija się na jego stanie psychicznym.
Raper rozpoczął dzień od transmisji na krakowskim balkonie. Algidziak bał się wejść do środka mieszkania, bo obawiał się obecności osób, które słyszał na klatce schodowej. Belmondo nie czuł się bezpiecznie, dlatego podał adres nieruchomości z prośbą do fanów o pomoc. Finalnie dał się uprosić właścicielce mieszkania i wszedł do środka. W późniejszej części transmisji doszedł do siebie i mogliśmy usłyszeć jego refleksje m.in. na tematy religijne.
Poniżej wideo:
-
News4 dni temu
Z bloku Belmondo kobieta wyskoczyła przez okno
-
News3 dni temu
Białas dissuje Bedoesa. Linijki wymierzone w byłego podopiecznego
-
News3 dni temu
Wstydu już nie ma. Bydgoszcz docenił Pawbeatsa
-
teledysk3 dni temu
Gural: „Kiedy było mi źle, wjeżdżała gruda i było grubo”
-
News5 dni temu
Tysiąc zł za minutę. Cena za prywatny koncert Smolastego
-
News4 dni temu
Red dostał nową pracę. Fala krytyki pod adresem rapera
-
News4 dni temu
Naćpany Belmondo pouczał dyspozytora pogotowia jak wymówić jego nazwisko
-
News3 dni temu
Wini o Grzegorzu Braunie: „To nie do przyjęcia, że można wygłaszać takie opinie”