Sprawdź nas też tutaj

News

Quebonafide oddał kontrolę nad QueQuality i idzie na studia medyczne

Raper zaprezentował też nowy numer.

Opublikowany

 

fot. Kamil Kotarba

Quebonafide wydał rozległy komentarz na temat swojej działalności. Dowiedzieliśmy się, że raper przekazał część swoich udziałów w QueQuality Dawidowi Szynolowi oraz zamierza studiować medycynę. Otrzymaliśmy też nowy numer „Refren trochę jak Lana Del Rey”.

Poniżej pełna treść komunikatu:

Wieści, wieści, wieści. Jest ich całkiem sporo, więc skupmy się dzisiaj na dwóch najważniejszych dla mnie komunikatach.

Postanowiłem sprzedać część moich udziałów wytwórni QueQuality. Udziały trafiły w najlepsze ręce – mojego wspaniałego wspólnika Dawida Szynola, któremu korzystając z okazji chciałem bardzo podziękować za wsparcie i pełne zaangażowanie nie tylko w projekcie wytwórni, ale również w wielu moich solowych oraz prywatnych sprawach. Wiem, że zawsze mogę liczyć na Twoją pomoc.

Od długiego czasu nie czuję się wydawcą i zdecydowanie wolę skupić się na swoich własnych poczynaniach, których mam w planie całkiem sporo. Oddanie kontroli nad QueQuality mojemu wspólnikowi jest według mnie rozwiązaniem „fair” w stosunku do wszystkich. Dawid Szynol nadal pozostaje moim menadżerem, w tej kwestii nic się nie zmienia.

Prezentowany singiel „Refren trochę jak Lana Del Rey” jest jednym z kilkunastu utworów, które powstały w okresie po wydaniu „Romantic Psycho”. Nie chcę składać deklaracji, że to być może jeden z ostatnich singli Quebonafide, ponieważ zeszłe 24 miesiące spędziłem głównie na spotykaniu się z zagranicznymi artystami oraz producentami i robieniu muzyki, więc całkiem sporo się tego uzbierało. Nie mam na ten moment pomysłu na to, w jakiej formie mógłbym opublikować nagrane numery i nie za bardzo potrafię to ubrać w coś sensownego, więc najprawdopodobniej będziemy je publikować w luźnej, mixtape’owej, nieco niechlujnej formie.

Jeżeli chodzi o dalsze ruchy Quebonafide – nie mam w planach niczego związanego z muzyką jako ta postać, być może w przyszłości się to zmieni. Trasa koncertowa, którą zagraliśmy faktycznie była ostatnią trasą koncertową. Nie jest moim definitywnym pożegnaniem ze sceną ponieważ planuję dalej – hobbystycznie uprawiać performance i w tej sferze mam jeszcze kilka marzeń. Koncertów jako Quebonafide – poza kilkoma letnimi oraz finałowym, póki co dalej ukrytym w naszej rozpisce raczej bym się nie spodziewał. Myślę, że więcej wyjaśnień przyniesie ten finał finałów. Tak jak pisałem wcześniej: od września zamierzam rozpocząć studia medyczne, poświęcić się pracy naukowej, produkcji zdrowej żywności oraz konceptowi MISS TI 蒂小姐, graniu na pianinie i przede wszystkim sklejeniu całego tego konglomeratu pozycji w całość. Mam nadzieję, że długość tego komunikatu Was nie przeraziła, bo mam wrażenie, że to jeszcze nie jest wszystko. Dziękuje Wam bardzo. Quebo


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

 

News

Oliwka Brazil znów oskarżona o „muzyczną inspirację” – oświadczenie

„To jest wtopa”.

Opublikowany

 

Przez

W ubiegłym roku Oliwka Brazil została oskarżona o kradzież przez Remigiusza Łupickiego z MyMusic. Teraz nad raperką znów zebrały się czarne chmury.

Oliwka Brazil wypuściła wspólny numer z Chivasem „Ty wiesz”. Słuchacze zaczęli porównywać ten utwór do kawałka Team Shawn „Cold Outside” i trzeba przyznać, że są bardzo podobne. Wobec autorki pojawiły się więc znów liczne oskarżenia, a podobieństwo kawałków na swoim streamie skomentował Young Multi.

– Prawda może być taka, że to są po prostu akordy. Tylko problem jest taki, że wcześniej miała już taki przypadek i teraz nikt nie uwierzy, że to jest przypadek. To jest wtopa – powiedział.

Do oskarżeń postanowił odnieść się jeden ze współproducentów numeru Wiktor z WWA.

– W pierwotnej wersji bitu, który wysłałem Oliwce znajdował się sampel wokalny legalnie pobrany ze Splice. Oliwka po prostu zasugerowała się tym samplem i na jego podstawie zbudowała jedną z części refrenu, a ja zrezygnowałem z użycia sampla w końcowej fazie produkcji. Wokal w kawałku Team Shawn „Cold Outside” jest również pobrany z tego samego legalnego źródła i wokół niego jest zbudowany cały tamten utwór. To nie jest oryginalny wokal Team Shawn, a jeśli tak udostępnili prawa do wokalu wszystkim użytkownikom platformy Splice – napisał producent.

Przypomnijmy, że w ubiegłym roku Remigiusz Łupicki oskarżył Oliwkę Brazil o kradzież utworu jego artystki Gosi Andrzejewicz.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Eminem ogłasza „śmierć Slim Shady’ego”

W zapowiedzi jego nowej płyty pojawił się 50 Cent.

Opublikowany

 

Przez

Album zatytułowany „The Death of Slim Shady (Coup De Grâce)” ukaże się latem 2024 roku. W sieci pojawił się krwawy zwiastun wydawnictwa utrzymany w stylu programu kryminalnego „Niewyjaśnione tajemnice”. W zwiastunie gościnnie pojawia się 50 Cent.

– Przez swoje złożone, łamiące język i często krytykowane rymy, blond anty-bohater znany jako Slim Shady dorobił się niemałego grona wrogów – zapowiada prowadzący „Detriot Murder Files”.

Krążek będzie następcą wydanego w 2020 roku „Music to Be Murdered By”. Album trafił na szczyt Billboard 200, co okazało się historycznym wyczynem – Eminem dokonał tej sztuki 10 razy z rzędu. Wcześniej, bo w 2018 roku, album „Kamikaze” ukazał się bez jakichkolwiek zapowiedzi.

W 2022 roku Eminem został wprowadzony do Rock And Roll Hall of Fame razem z Duran Duran, Eurythmics, Dolly Parton, Pat Betanar i Neilem Giraldo, Lionelem Richie i Carly Simon.

Jako pierwszy o nowym albumie Eminema w tym roku wypowiedział się Dr. Dre. Raper zdradził informację w rozmowie z Jimmym Kimmelem. Dla Dre był to pierwszy od 30 lat występ w programie typu late night talk show.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Pikers w trasie – odwiedzi największe polskie miasta

Wspierać go będą Młody Zgred i MFC.

Opublikowany

 

Przez

pikers

W najbliższy piątek, 26 kwietnia Pikers rusza w trasę po Polsce. Rapera będą wspierać jego stali współpracownicy – Młody Zgred oraz Młody Bóg MFC.

Pikers odwiedzi największe polskie miasta. Trasa zaczyna się w Krakowie, a w następnych tygodniach koncerty odbędą się w Katowicach, Olsztynie, Gdańsku, Białymstoku, Lublinie, i Wrocławiu. Finał trasy zaplanowany jest w Gdańsku, ale nie znamy jeszcze konkretnej daty wydarzenia.

Poniżej pełna rozpiska. Bilety na wszystkie koncerty Pikersa znajdziecie na Biletomat.pl.

Pikers w trasie – lista miast

  • 26.04 / KRAKÓW / STK47 + Młody Zgred
  • 27.04 / KATOWICE / SiXa + Młody Zgred
  • 17.05 / OLSZTYN / Kuźnia Społeczna
  • 24.05 / GDAŃSK / Crackhouse
  • 7.06 / BIAŁYSTOK / Rokoko + Młody Zgred
  • 8.06 / LUBLIN / Dom Kultury + Młody Zgred
  • TBA / WROCŁAW PLENER + Młody Zgred
  • TBA / GDAŃSK PLENER + Młody Zgred


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Ujawniono linię obrony Roberta RS77 przed sądem

Robert RS77 miał kierować gangiem.

Opublikowany

 

robert rs77

Nastał trudny okres dla fanów Roberta RS77. Niedługo miną 2 lata, kiedy ich idol został odcięty od Intagrama i nie szerzy już „dobrego przekazu”. Jednak pocieszające dla wszystkich wielbicieli markowskiego gangstera może być to, że pozostał on wierny naukom, które głosił publicznie i nie podjął współpracy z prokuraturą. Dzięki portalowi TVP Info poznaliśmy szczegóły procesu.

O Robercie RS77 można napisać wszystko, ale na pewno nie można odmówić mu konsekwencji. Przez całą medialną karierę jedną z najważniejszych wskazówek, jakie dawał widzom, było odmawianie składania wyjaśnień podczas zatrzymania i nieprzyznawanie do winy. – Byłem wiadomo gdzie. No na zarzutach. Przedstawili mi 2 zarzuty, do których skorzystałem z prawa odmówić składania wyjaśnień. Nie przyznałem się do winy, bo nie mam sobie nic do zarzucenia. Jestem niewinny, nie muszę się tłumaczyć – nagranie z powyższą wypowiedzią po powrocie z komendy było jednym z ostatnich przed pralkową wpadką bohatera tego tekstu.

Okazuje się, że perspektywa długoletniego wyroku nie wpłynęła na jego postrzeganie świata. Zarówno Robert RS77, jak i jego koledzy, przybrali podobną linię obrony.

– Przed sądem wszyscy oskarżeni odmówili składania wyjaśnień i odpowiedzi na pytania. W czasie śledztwa twierdzili, że są niewinni i padli ofiarą pomówień tzw. sześćdziesiątek, czyli przestępców, którzy poszli na współpracę z prokuraturą w zamian za niższe wyroki – czytamy na portalu TVP Info. Według wersji stawianej przez prokuraturę to właśnie Robert RS77 miał kierować gangiem, który wprowadził hurtowe ilości narkotyków do obrotu.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Filipek ujawnił, ile pieniędzy zarabia się za złotą płytę

Dowiedzieliśmy się, jak raper dzieli się z wytwórnią zyskami.

Opublikowany

 

filipek
Fot. Nikodem Hawrylak (@madson)

W 2019 roku Filipek zdobył złotą płytę za album „Następny do Piekła” za sprzedaż 15 tys. egzemplarzy. Raper ujawnił, ile zarabia się na albumie, który osiągnął taką sprzedaż.

Jak tłumaczy raper z Milicza, zdobycie złotej płyty, czyli za sprzedaż 15 tys. kopii albumu otrzymuje się ok. 300 tysięcy złotych. Podkreśla on jednak, że tym zyskiem musi podzielić się jeszcze z wytwórnią.

– To jest dzielone z wytwórnią 50/50 i muszą spłacić się koszty płyty. Bo wytwórnia (QueQuality) wykłada pieniądze na płytę inwestując w ciebie. Ty nie musisz im tego oddawać, jeżeli się to nie zwróci. Kiedy jednak się już zwróci, to wtedy dzielicie się tym, co wygenerowaliście – mówi w rozmowie z cwierkaja.pl

Filipek dodaje, że płyta w dalszym ciągu zarabia, a koszt jej nagrania był relatywnie niski biorąc pod uwagę, że uzyskała ona złote wyróżnienie, bo było to w okolicach 60 tys. zł. Do jego kieszeni za wspomniany krążek wpadło finalnie ok. 150 tys. zł.

Poniżej przypominamy naszą niedawną rozmowę z Filipkiem, która ze względu na jej długość została podzielona na dwa wywiady.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

VNM opowiedział o złym wpływie na jego życie serialu „Czterdziestolatek”

Do jego wpisu odniósł się Peja.

Opublikowany

 

Przez

VNM skończył w tym roku 40 lat i podzielił się z fanami ciekawą anegdotą na ten temat oraz złym wpływie na niego serialu „Czterdziestolatek”.

– Gdy w wieku 7 lat chodziłem na elbląskiej Zawadzie grać na automatach w Street Fighter 2 (zajawka została do dziś, w SF5 jestem obecnie w 3% najlepszych na świecie, SORRY MUSIAŁEM) to 18-letni goście w tym salonie gier z browarem w ręku i petem w zębach przy flipperach wydawali mi się starymi dziadami, jeden z nich nawet raz przyłożył mi sprężynowy nóż do gardła i powiedział, żebym oddał mu swoje ŻETONY DO GRANIA, miałem ze 3 w kielni, ale paliłem jana, że nie mam bo chyba mu nie wierzyłem, że coś zrobi z tym nożem, dziś oczywiście oddałbym wszystko bez większego namysłu, ale nie o tym ten post. Gdy z kolei miałem 30 lat i fajny hajs z muzyki to wydawało mi się, że życie kończy się po 40tce dlatego czerpałem z niego dosłownie garściami czekając aż odejdę na rapową emeryturę pisząc książki na portugalskiej plaży (bo taki był plan i ostatnio nawet Mes mnie spytał gdzie moja książka skoro nie opublikowałem jeszcze żadnego opowiadania – yeah, fck u too Piter). Dopiero gdy miałem 36 lat wizja „końca życia” po 40tce zniknęła gdy pomyślałem sobie: ty, Pezet jest w sumie 4 lata starszy ode mnie, what da fck? Wtedy doznałem prawdziwego olśnienia i zrozumiałem skąd ta dzika wizja wzięła się u mnie in the first place – ktoś pamięta polski sitcom „Czterdziestolatek”? W okresie mojego dorastania leciało to grubo na tv i w wieku 36 lat skumałem jakie piętno serial ten odcisnął na mojej, nazwijmy to, dziecięcej psychice. Przez naprawdę sporą część życia wizualizowałem sobie 40-letniego siebie jako jednego z bohaterów „Czterdziestolatka” – spocony typ z wąsem w białym wifebeaterze/tanktopie, z petem w japie, wypadającymi włosami lub w przykrywającym je ciut kapelutku (hello again Piter) walący wódę z pięćdziesiątek w akompaniamencie wojennych okrzyków żony – that felt like HELL to me! Kiedy pomyślałem o tym, że Pezet ma już 40 lat wpadłem na jego instagram i pomyślałem – damn, typ nie wygląda i nie żyje jak ci goście z tego serialu i … puff, bang – przestałem się bać! Od tego momentu moją nową barierą (już zapewne mentalnie nie do przekroczenia) stała się liczba 65 (choć Mick Jagger czy Madonna sugerują, że znów mogę się mylić). Zmierzam do tego, że with the right mindset it really appears that age is just a number (nie mylić oczywiście z R. Kellym). Żyjmy! – napisał Venom.

Do wpisu rapera odniósł się w komentarzach Rychu:

Peja komentuje wpis VNM-a


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Popularne

Copyright © Łukasz Kazek dla GlamRap.pl 2011-2024.
(Ta strona może używać Cookies, przeglądanie jej to zgoda na ich używanie.)

error: