News
Young Multi: meile z pogróżkami i fani, którzy wtargnęli na scenę
„Ktoś mógłby wbiec z nożem i mnie zaj*bać”.
W piątek, 22 lipca Young Multi zagrał w Pyskowicach. Podczas występu doszło do niebezpiecznego wydarzenia. Grupa kilkunastu fanów wtargnęła na scenę. Chwilę później raper ujawnił, że otrzymał przed koncertem dwa maile z pogróżkami.
Nieproszeni goście na scenie
Kiedy Multi wykonywał kolejne utwory, na scenę zaczęli wbiegać pojedynczo kolejni fani. W pewnym momencie zrobiło się ich na tyle dużo, że raper poczuł się niekomfortowo, a ochrona zupełnie nie reagowała:
– Ej dobra, czekajcie, bo was jest tu za dużo. A ochrona będzie tak stała i się przyglądała, jak k*rwa ludzie się wpi*rdalają, czy co?! Będziecie stali? Bo ja nie wiem. Ja mam ich k*rwa wyganiać czy wy? Ja ich nie chcę wyganiać, bo to są moi fani, ale zrozumcie, że k*rwa ktoś mógłby wbiec z nożem i mnie zaj*bać na przykład. Wiesz, o co chodzi stary? Musisz stary reagować. Nie może tak być. — powiedział ze sceny raper.
Young Multi i maile z pogróżkami
Później Multi wyjaśnił, skąd jego nerwowa reakcja. Okazuje się, że otrzymał on przed koncertem wiadomości z pogróżkami. – Słuchajcie, ja wam powiem, czemu tak zareagowałem. Dzisiaj przed tym, jak tutaj przyjechałem — często nie mówię o takich rzeczach — dostałem dwa maile anonimowe, że jak tu przyjadę, to nie wyjadę stąd w kawałku. Serio, dostałem dwa takie maile. Staram się podchodzić do takich rzeczy, żeby sobie bani nie haratać, ale trzeba brać takie rzeczy na poważnie. Proszę, nie wbiegajcie teraz. — zaapelował.
Raper wyjaśnia: ochrona była poinformowana
Już na spokojnie po całym wydarzeniu Young Multi postanowił skomentować incydent w Pyskowicach:
– Widzę, że zrobiło się głośno na socialach o wczorajszym „incydencie” z wbijaniem na scenę. Otrzymuję dużo wiadomości od fanów z wczoraj, martwiących się tą sytuacją. Słuchajcie, pomimo wszystko był to jeden z najlepszych koncertów, jakie zrobiłem – publika totalny ogień, pogo, śpiewanie – było totalnie zajebiście! Pozytywnych rzeczy było tyle, że to one zostaną mi w pamięci.
Skandowanie „wypie*dalaj” do ochroniarza było słabe, sam tego nie słyszałem, bo mam na sobie słuchawki wygłuszające jakikolwiek dźwięk, ale jestem ostatni, żeby podsycać takie sytuacje.
Ochrona przed koncertem otrzymała jasne informacje o pogróżkach. Zostaliśmy zapewnieni, że aktywność ochrony będzie wzmożona. Ostatecznie jak widać, nie zostało to spełnione.
Było parę sytuacji, w których ochrona nie reagowała na moje prośby. Kiedy zobaczyłem, że tylko jeden ochroniarz trzyma barierki, poprosiłem o to, żeby przed mocnym numerem ochrona podeszła i pomogła. Spotkałem się z brakiem reakcji.
Widziałem może jeden albo dwa komentarze o tym, że podobno zachęcałem do wchodzenia na scenę. Nigdy nie było takiej sytuacji. Chciałbym przypomnieć, że dosłownie dzień przed na streamie poprosiłem o to, żeby nie robić takich rzeczy, ponieważ przy takiej ilości osób jest to po prostu niebezpieczne. Jeśli już wbiła jedna osoba to OK, da się to ogarnąć, nie będę zatrzymywał koncertu, tylko postaram się z niewygodnej sytuacji zrobić coś fajnego, zaśpiewamy numer, zbijemy piątkę i jest OK. W momencie, kiedy na scenę szturmuje 10 osób, a ochrona nie rusza nawet palcem, automatycznie zrzuca to na mnie tę odpowiedzialność. To są moi fani, nie chcę ich wyzywać i kazać wypier*alać ze sceny i jako performer nie powinienem być stawiany w takiej sytuacji. Każdy na takim wydarzeniu pełni swoją rolę.
Pomimo wszystko na koniec występu poprosiłem o to, żeby ludzie zrobili hałas dla ochrony. Nie chcę, żeby ludzie czuli jakiś negatywny vibe. Było zajebiście i dziękuję za tak liczną obecność – napisał Multi.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Quebonafide we freakach. Wiadomo, jakiego rywala mu szykowano
Raper odrzucił wielomilionową propozycję.
Poznaliśmy kulisy oferty dla Quebonafide odnośnie jego walki we freakfightach. Raper ujawnił jakiś czas temu, że odrzucił propozycję za 6 milionów złotych.
6 milionów za walkę Quebonafide
O potencjalnej walce Quebonafide we freakach mówiło się na początku tego roku. Raper ujawnił, że propozycja jaka padła to 6 milionów złotych. Jeden z włodarzy Fame’u, Wojtek Gola powiedział, że taka kwota to abstrakcja. Okazuje się, że wspomniana oferta mogła nadejść z federacji Clout MMA.
Quebonafide vs Sławomir Peszko
Szalony Reporter ujawnił, że na przeciwnika Quebonafide był szykowany ambasador federacji Sławomir Peszko.
– On ma się dobrze ze Sławkiem. Miał walczyć raz, ale wybuchła afera Pandora Gate. To miała być walka właśnie z Peszką. Później Fame MMA też się o niego starało – powiedział Matysiak.
– Powiedział, że nie chce walczyć, ale jeżeli by miał, to na pewno w Clout MMA. Na pewno ze Sławkiem miał jakiś dobry kontakt – dodał.
Quebonafide nie jest zainteresowany walką. Po powrocie na scenę zajmuje się obecnie promocją marcowego koncertu.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Kendrick Lamar na płycie „GNX” postanowił zaczepić Lil Wayne’a, który jest zaskoczony wersami w jego kierunku.
Super Bowl w Nowym Orleanie budzi sporo emocji w środowisku rapowym w Stanach. Wszystko za sprawą tego, że w przerwie finału NFL ma wystąpić Kendrick Lamar. Wiele osób wskazywało, że powinien to być Lil Wayne, bo to jego rodzinne miasto. W jego obronie stanęła m.in. Nicki Minaj, która skrytykowała za to Jay-Z.
Kendrick zaczepia Lil Wayne’a
Tymczasem Kendrick postanowił zaczepić Weeziego w kawałku „Wacced Out Murals”. Rapuje w nim, że inspirował się przez lata muzyką Lil Wayne’a, a kiedy udało mu się zajść dalej od niego, to jego ciężka praca zawiodła Weeziego.
– Used to bump Tha Carter III, I held my Rollie chain proud / Irony, I think my hard work let Lil Wayne down” – rapuje K.Dot.
Lil Wayne zaskoczony
Weezy w żaden sposób nie zaczepiał Kendricka, kiedy wszyscy dookoła komentowali rapowy wybór na Super Bowl. Dlatego jest zdziwiony zaczepką.
– Człowieku, co ja zrobiłem?! Ja tylko chilluję, a oni wciąż mnie atakują. Nie mylcie mojej dobroci ze słabością. Nikt nie chce eskalacji, ja też nie. Ale jeśli ktoś mnie sprowokuje, zaatakuję – skomentował.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Przy klipie „Futurama 3” Quebonafide poprosił o wsparcie Andrzeja Dragana, popularnego fizyka, artystę i popularyzatora nauki. Ten wyjaśnił, jak przy pomocy AI zobrazował powrót rapera na scenę.
„Futurama 3” powstała na laptopie
– Wszystkie tła scenograficzne z nowego klipu dla Quebo generowałem w Midjourney. Do tego masa ujęć lub przejść w Runwayu, Lumie i Stable Diffusion skalowane oczywiście Topazem. No i deep fejki na specjalnie trenowanych GANach. Dzięki temu można było zamknąć wszystkie zdjęcia w jednym dniu. Oczywiście cała edycja i postprodukcja na laptopie – napisał Dragan.
– Życzę powodzenia wszystkim mięsnym interfejsom, wątpiącym w miażdżącą przewagę uzyskiwaną w produkcji filmowej dzięki AI. Przypomnę, że zaledwie po paru miesiącach od pojawienia się tej technologii na powierzchni planety. I na osłodę: dzień przed premierą Sory Yann LeCun zapewniał w swoim stylu, że nie mamy szans, aby obecna generatywna technologia umożliwiała tworzenie filmów. Bo to przecież tylko mnożenie macierzy – dodał.
Kilkumiesięczna praca
– Dla dopytujących o technikalia. Preprodukcja klipu trwała ponad miesiąc (prace koncepcyjne, projekty i symulacje geometrii planów), a dość ciężka postprodukcja od czerwca do października. Na ostatnim etapie była to praca trzyosobowa i używaliśmy wszystkich narzędzi dostępnych pod słońcem, głównie gołego After Effectsa do compositingu. Nawet analogowe niszczenie obrazu. Nie chciałbym nadwyrężać nietykalności intelektualnej osób kminiących, że dzięki AI rzeczy „robią się same”, ale zwrócę uwagę, że nie żyjemy jeszcze w XXII wieku. Natomiast Midjourney uratował nas od konieczności kręcenia w 10 lokacjach, na co nie było ani czasu, ani kasu. W efekcie z ekipy mógł wypaść location scout i mogliśmy zamknąć się w studio zamiast wozić się z planem po Europie. Dla zorientowanych: podobne uniki zastosowano w produkcji „Mandaloriana”, tylko tam zamiast Midjourney hulał głównie Unreal – wyjaśnił.
Klip „Futurama 3” ma po dwóch dniach 2 miliony wyświetleń na Youtube. Licznik Spotify wskazuje 1.2 mln odsłuchań.
Wracając do AI… wszystkie tła scenograficzne z nowego klipu dla Quebo (np to na zdjęciu poniżej) generowałem w Midjourney. Do tego masa ujęć lub przejść w Runwayu, Lumie i Stable Diffusion skalowane oczywiście Topazem. No i deep fejki na specjalnie trenowanych GANach. Dzięki… pic.twitter.com/qfJQTetF8x
— Andrzej Dragan (@andrzejdragan) November 22, 2024
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Zbuku, Koziołek i Koro kłócą się kto jest raperem, a kto nie
„Napisałeś, że my nie jesteśmy raperami”.
Koziołek zarzucił Zbukowi kłamstwo odnośnie tego, że ten zasugerował, że on i Koro nie są raperami.
Ostra wymiana zdań między raperami miała miejsce podczas Cage’a przed galą Fame 23. Wszystkich trzech raperów zobaczymy na grudniowej gali.
– GlamRap wrzucił artykuł, że bije się trzech raperów. Po czym ty wrzuciłeś to na swoją storkę i napisałeś, że my nie jesteśmy raperami, bo nie nagrywamy tracków – mówi z pretensjami do Zbuka, Koziołek.
Zbuku przyznał, że zrobił słabe rozeznanie i nie sprawdził tego dobrze. Koziołek twierdzi jednak, że raper z Prudnika zrobił to specjalnie.
Poniżej wideo:
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Gzuz przyjechał do Polski na dwa koncerty. Podczas wizyty w Warszawie doszło do jego kooperacji z Malikiem Montaną.
W czwartek Gzuz zagrał w warszawskiej Progresji. Wizytę niemieckiego rapera wykorzystał Malik Montana, nagrywając z nim wspólny kawałek. Obaj raperzy pokazali nagrywki w studio w swoich social mediach. Gzuz nawet zaczął przeklinać po polsku.
Malik ma też na koncie współpracę z takimi członkami 187 Strassenbande jak Bonez, LX i Maxwell.
Poniżej wideo:
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Sokół jest kolejnym raperem, który komentuje powrót Quebonafide i jego singiel „Futurama 3”. Weteran jest pełen uznania dla młodszego kolegi.
Po 18 godzinach od premiery singiel Qubonafide przebił barierę 1 miliona wyświetleń na Youtube i trafił na pierwsze miejsce Karty na Czasie. Od słuchaczy i ze środowiska spływają gratulacje, a na komentarz zdecydował się Sokół.
– Pierwszy raz od dawna jaram się czymś w ogóle. Kłaniam się Panie Jakubie – napisał warszawski weteran.
Duże propsy w kierunku Kuby posłał również Kali.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
-
News3 dni temu
Kali o powrocie Quebonafide: „Błagajcie go na kolanach…”
-
News4 dni temu
Ostatni koncert Quebonafide – wyciekła dokładna data
-
News2 dni temu
Sokół kłania się Quebonafide
-
News3 dni temu
Quebonafide: „Sfingowałem swoją muzyczną śmierć”
-
News2 dni temu
Sentino ogłosił datę premiery płyty z Malikiem
-
News1 dzień temu
Marcin Flint o Quebonafide. „Przeciętny raper z przebłyskami”
-
News2 dni temu
Kilof, który odsiedział prawie 30 lat, nagrał diss na Masę
-
teledysk2 dni temu
Słoń: „R.I.P. Radoskór, Bolec, Bezczel, Chada. Ich już nie ma, ale ty niestety jesteś nadal”