News
Betclic Rap Royale: kto zawładnie polską sceną freestyle’u?
Pula nagród wyniesie rekordowe 33 tysiące złotych.
Na tę wiadomość czekało wielu fanów freestyle’u w Polsce! Podczas Lech Polish Hip-Hop Festival odbędzie się Betclic Rap Royale – największy turniej na rymy w kraju. W starciach na słowa weźmie udział czołówka polskich freestyle’owców. Pula nagród wyniesie rekordowe 33 tysiące złotych, a wszystko to odbędzie się w niespotykanym do tej pory klimacie. Publiczność po raz pierwszy, poza kibicowaniem ulubionemu raperowi, będzie mogła także obstawić wyniki turnieju. Kto zawładnie królestwem polskiego freestyle’u? Przekonamy się już 11 sierpnia. Transmisja z Betclic Rap Royale będzie dostępna w aplikacji Betclic oraz na kanale YouTube.
Królestwo za freestyle
Bitwy freestyle’owe to jeden z symboli kultury hip-hopowej. Wszyscy fani rapu z pewnością znają legendarne sceny z filmu „8 Mila”, gdzie w rolę głównego bohatera wcielił się sam Eminem, a scenariusz był inspirowany jego życiem. Do Polski bitwy trafiły w latach 90-tych i od tego czasu cieszą się dużą popularnością. Kojarzone dotychczas głównie z „ulicznymi” starciami, za sprawą projektu Betclic Rap Royale nabiorą zupełnie innego wydźwięku.
– Chcemy wynieść freestyle na innym poziom i oddać mu to, co królewskie. Dlatego zaplanowaliśmy wiele niespodzianek, które nie tylko urozmaicą turniej, ale też zaskoczą fanów. Dotyczą one zarówno oprawy wizualnej, jak i samego turnieju. Jestem przekonany, że wniesiemy dzięki temu duży powiew świeżości i zainteresujemy naszym formatem nie tylko fanów freestyle’u – mówi Adam Te-Tris Chrabin, jeden z hostów i przyjaciół festiwalu, a także legenda polskiego freestyle’u, która zasiądzie w jury konkursu.
Gwiazdy na scenie i w jury
Wydarzenie będzie swoistym połączeniem kultury undergroundowej z oprawą najlepszego festiwalu hip-hopowego w naszym kraju i lifestylowego wydarzenia. Odbędzie się ono pierwszego dnia Lech Polish Hip-Hop Festival (11 sierpnia), a udział w nim wezmą najlepsi artyści polskiej sceny. Szczegółowe informacje na temat zawodników będą podane w najbliższym czasie. Wiadomo już za to, kto będzie oceniał uczestników zmagań. W jury znajdą się legendy rodzimego freestyle’u:
- Winicjusz „Wini” Bartków – jeden z pionierów rapu w Polsce, założyciel znanej marki odzieżowej Stoprocent i studia nagraniowego StoProRap. Raper, producent i popularny twórca internetowy.
- Filip „Yurkosky” Jurkowski – YouTuber, dziennikarz muzyczny i aktywista, właściciel studia nagraniowego, jedna z najbardziej szanowanych postaci polskiej sceny hip-hopowej.
oraz wspomniany wcześniej - Adam „Te-Tris” Chrabin – uznany w środowisku raper, freestylowiec oraz producent muzyczny. Dwukrotny finalista, a następnie juror Wielkiej Bitwy Warszawskiej.
Prowadzącym wydarzenie będzie znany między innymi z gal FAME MMA i High League dziennikarz i komentator – Mateusz Kaniowski. Popularny „Kanu” z pewnością zadba o dobrą atmosferę rywalizacji. Za beaty tworzące akompaniament dla raperów odpowiedzialny będzie DJ Soina, twórca marki oraz serii mixtape’ów Kręci Mnie Vinyl, TOUR DJ donGURALesko oraz WSRH.
Król jest tylko jeden
System rywalizacji pomiędzy raperami będzie bardzo prosty. Zmagania rozpoczną się od 1/8 finałów. Zawodnicy, którzy będą musieli wykazać się nieprzeciętnymi umiejętnościami, kreatywnością, poczuciem humoru i charyzmą, zmierzą się w dwóch 45-sekundowych rundach i ewentualnej dogrywce. Najlepsi trafią do ćwierćfinałów odbywających się na identycznych zasadach. W półfinałowych pojedynkach rozegrane zostaną trzy 30-sekundowe rundy (plus ewentualna dogrywka). Wezmą w nich udział nie tylko zawodnicy, którzy awansowali do tego etapu, szczegóły poznamy jednak dopiero podczas turnieju. Dwójka zwycięzców trafi do wielkiego finału, a przegrani stoczą walkę o 3 miejsce.
Organizatorzy zapowiadają dużo niespodzianek w samych pojedynkach – zarówno w klimacie wydarzenia, jak i nieszablonowej oprawie. Dzięki temu rozgrywki sprawią wiele radości nie tylko zagorzałym fanom, ale także osobom, które być może nigdy nie miały do czynienia z freestylem. Co dokładnie będzie się działo? Tego dowiemy się już podczas wydarzenia, choć całość ma mieć iście „królewski” charakter.
– Hip-hop to obecnie topowy gatunek muzyczny w Polsce. Od kilku lat to właśnie raperzy sprzedają najwięcej płyt i królują na YouTube czy Spotify. To głos buntu i styl życia. Współtworząc Betclic Rap Royale chcemy czerpać z korzeni, ale też pchnąć freestyle w nową, królewską erę. Lech Polish Hip-Hop Festival to najlepsze do tego miejsce i wierzymy, że na naszej scenie powstaną punche, które zapamiętamy na długo – mówi Bartłomiej Płoskonka, Country Manager Betclic Polska.
Freestyle na salonach, duże nagrody
Wydarzenie odbędzie się pierwszego dnia Lech Polish Hip-Hop Festival (11-13 sierpnia), największego eventu na rapowej mapie Polski. Stawka jest bardzo wysoka, ponieważ oprócz tytułu króla freestyle’u, najlepszy wolnostylowiec otrzyma nagrodę o wysokości aż 20 tysięcy złotych. Nagrody za drugie i trzecie miejsce wyniosą natomiast odpowiednio: 8 tysięcy i 5 tysięcy złotych.
– Podczas pierwszej edycji festiwalu zawodników dopingowało grono kilkuset zagorzałych fanów. W trakcie ostatnich finałów zainteresowanie było tak duże, że na prośbę artystów i festiwalowiczów wprowadziliśmy kilka zmian w harmonogramach koncertowych na pozostałych scenach. Liczymy, że w tym roku znowu padnie rekord frekwencji, zwłaszcza, że przygotowaliśmy dla widzów wiele niespodzianek. Chcemy czerpać to, co najlepsze z oldskulowych bitew, a jednocześnie dać im przestrzeń i oprawę godną wielkości hip-hopu w XXI wieku – mówi Marcin Siwek, pomysłodawca i organizator festiwalu.
Dla tych, którzy nie będą mogli pojawić się osobiście w Płocku, mamy świetne informacje. Transmisja z Betclic Rap Royale będzie dostępna w aplikacji Betclic oraz na kanale YouTube. Nowinką jest także możliwość obstawiania wyników. Fani będą mogli zarówno przed turniejem, jak i w trakcie jego trwania typować wyniki rywalizacji i zakładać się o wygraną swoich faworytów.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Konflikty między gangsterami przeniosły się ze świata realnego do internetu. Czasy zamachów i brutalnych porachunków zastąpił YouTube i Facebook. Nie inaczej jest w przypadku Kilofa i Masy, którzy obrzucają się wzajemnie błotem w socialach, a pierwszy z nich spróbował właśnie swoich sił jako raper.
– Janek, ile spędziłeś za murami więzienia? Za murami więzienia spędziłem około 28 lat, ale zostawmy to na inny odcinek – wyjawił bohater tego tekstu na kanale John Gi. Wielce prawdopodobne, że więzienny staż otworzył mu furtkę do wystąpienia w klipie Czeczena, w którym niedawno zagrał. Świat rapu najwyraźniej spodobał mu się tam na tyle, że postanowił spróbować swoich sił jako muzyk i otrzymaliśmy próbkę jego umiejętności na majku.
Kilof wybrał na debiut truskowy bit i skierował tam zastrzeżenia związane z brakiem charakterności Masy. – Nie masz moralności, ani zasad. Dla ciebie nie liczy się opinia, tylko kasa – nawija były gangster. Utwór wywołał mieszane odczucia internautów w komentarzach. – Dobra nuta, buja jak uchodźcami na pontonie – napisał jeden ze słuchaczy. Nie zabrało też porównań ze stylem Żuroma.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Taco Hemingway i PRO8L3M – kolejne dwie diamentowe płyty w polskim rapie
To pierwsze takie wyróżnienia w dyskografii labelu 2020.
Związek Producentów Audio-Video przyznał kolejne wyróżnienia, w tym diamentowe płyty – będące świadectwem, że dany album sprzedano w ilości 150 tysięcy egzemplarzy. Trafiły one w ręce Taco Hemingwaya oraz PRO8L3Mu, założycieli wytwórni 2020. To pierwsze takie płyty w historii labelu.
Trzeci diament w dorobku Taco Hemingwaya
Dla Taco Hemingwaya jest to trzecie diamentowe wyróżnienie za album w karierze. Pierwszą otrzymał za płytę „SOMA 0,5 MG” stworzoną w ramach kolektywu Quebonafide – 5 lat temu. Jego kolega z duetu Taconafide zdążył jeszcze uzyskać diament za „Egzotykę” oraz „ROMANTIC PSYCHO”.
Filip dorównał mu w ilości zdobytych nagród: w marcu diamentem pokryła się „POCZTÓWKA Z WWA, LATO’19”, a dzisiaj również ubiegłoroczny album „1-800 OŚWIECENIE”. Trafił on na streamingi oraz sklepowe półki 21 września, więc na sprzedaż 150 tysięcy egzemplarzy potrzebował zaledwie roku i dwóch miesięcy.
Grad wyróżnień dla Steeza i Oskara
PRO8L3M z kolei uzyskał wspomniany certyfikat sprzedaży za album „Art Brut 2”, będący kontynuacją ich dzieła, opartego na mieszaniu rapu z samplami z muzyki lat ’80. Teraz również uzyskali wyróżnienia w postaci potrójnej platyny za „FIGHT CLUB” oraz dwóch poczwórnych platyn – za „WIDMO” oraz „PROXL3M”. Wszystko wskazuje na to, że niebawem i oni dołączą do grona rapowych twórców, którzy mogą pochwalić się trzema diamentami.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Kali o powrocie Quebonafide: „Błagajcie go na kolanach…”
Raper z Ciechanowa znów zrobił zamieszanie.
Fani zachwycają się powrotem Quebonafide, a wśród nich jest również Kali, który śle do autora „Futuramy 3” wiele dobrych słów.
– Quebonafide jednym numerem pożarł i wypluł trzyletnie dokonania całej sceny. Nie mam w zwyczaju czegokolwiek proposować, ale nie da się obok tego przejść obojętnie. Po teledysku wpłynęły mi oczy, gdy po omacku szukałem przycisku replay. Nawet nie widzę chłopa w spódnicy i #mockingPanaNaszego – ocenił Kali.
– Wy go tam błagajcie na kolanach, żeby zrezygnował ze wszystkiego, co odciąga go od rapu. Strajk głodowy. Game Over – dodał.
Quebonafide udostępnił dzisiaj singiel „Futurama 3”, a także zapowiedział, że 14 marca 2025 roku odbędzie się wydarzenie, jakiego jeszcze nie było, czyli pożegnalny koncert online w systemie PPV.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Odys prezentuje pełną EP-kę „Networking i ogłasza konkurs na zwrotkę
Gościnnie m.in. Gruby Mielzky, asthma, Barto Katt czy BSK.
Po serii dobrze przyjętych singli, Odys wypuszcza pełną wersję swojego najnowszego projektu – „Networking EP”, która od dziś dostępna jest na wszystkich platformach streamingowych. EP-ka składa się z pięciu wyjątkowych utworów, które zdobyły uznanie zarówno fanów, jak i krytyków, a także nowego remiksu singla „Stevie Wonder”.
„Networking EP” to efekt intensywnej współpracy Odysa z jednymi z najbardziej obiecujących talentów polskiej sceny hip-hopowej. Gościnnie na projekcie usłyszymy m.in. asthmę, Barto Katta, Grubego Mielzky’ego, Nautofon, Persa, BSK, PJ Cake’a oraz Olgię. EP-ka to mieszanka energii, nowoczesnych brzmień i kreatywności, które stanowią esencję całego projektu.
Konkurs na zwrotkę
Z okazji premiery „Networking EP”, Odys przygotował niespodziankę dla swoich fanów – konkurs na zwrotkę! To szansa, by pokazać swoje umiejętności i dołączyć do jednego z najciekawszych projektów tego roku. Szczegóły konkursu dostępne są na oficjalnych kanałach social media Odysa – nie przegapcie tej okazji!
„Networking EP” to projekt, który nie tylko zaskakuje, ale i inspiruje, zapowiadając jeszcze więcej świeżych brzmień w przyszłości.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Aktor, który wcielił się w śp. Magika rapuje na koncercie „Nowiny”
Marcin Kowalczyk kolejny raz pojawił się na koncercie Paktofoniki.
Marcin Kowalczyk, który zagrał Magika z Paktofoniki w filmie „Jesteś Bogiem”, wystąpił na wrocławskim koncercie PFK, wykonując solowy kawałek nieżyjącego rapera.
Aktor regularnie pojawia się na koncertach Paktofoniki, na których wykonuje solowy numer Magika „Nowiny”. Nie inaczej było 19 listopada w Hali Stulecia we Wrocławiu. Kowalczyk świetnie radzi sobie z wcale niełatwym kawałkiem, którego nauczył się rapować, przygotowując się wiele lat temu do roli Magika.
Poniżej wideo:
@glamrap Marcin Kowalczyk, który zagrał Magika z Paktofoniki w filmie "Jesteś Bogiem", wystąpił na wrocławskim koncercie PFK, wykonując solowy kawałek nieżyjącego rapera. #pfk #magik #marcinkowalczyk #paktofonika ♬ dźwięk oryginalny GlamRap.pl
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Quebonafide wrócił, wydał singiel, zapowiedział koncert i napisał do słuchaczy list, w którym wyjaśnia cały swój plan i obecne odczucia odnośnie zwodzenia fanów przez ostatnie lata. To powrót na stałe.
Quebonafide: „Dałem z siebie maksimum”
Poniżej listy Quebonafide oraz ciekawy smaczek na samym końcu odnośnie czegoś dodatkowego.
– Drodzy moi. Muszę się do czegoś przyznać. Sfingowałem swoją muzyczną śmierć, ale tylko trochę i trochę nieświadomie, spokojnie. Nie siedzę teraz w Portoryko ani na Hawajach jak Lilo i Stitch tylko na scenach w XXX i szykuję dla Was ostatni koncert. Nadal jesteśmy w trakcie prawdopodobnie najdłuższej w historii muzyki trasy – został nam jeszcze jeden gig (tak się mówi?). Co prawda ostatnie odbyły się prawie trzy lata temu, ale nie szkodzi – miałem więcej czasu, żeby przygotować dla Was Grande Finale.
Jeżeli dla kogoś się to przedłuża i ma wrażenie, że macham na pożegnanie dziesiąty raz to trudno. To po prostu pa, pa w zwolnionym tempie. Rozstania nieraz długo trwają – ale teraz już powinno pójść gładko. Po ostatnich rozczarowaniach z mojej strony wypadałoby się trochę podlizać (pokajać), więc – jestem wdzięczny tym, którzy cierpliwie czekali, a tych, którzy utracili resztki nadziei rozumiem.
Po fazie trollingu, intryg i insynuacji wreszcie mogę przyjść ze względnym konkretem (bo wciąż niezbyt wiele mogę napisać jak na ironię, chociaż to o czym piszę tym razem jest już skończone). PÓŁNOC / POŁUDNIE to coś przy czym pracowałem zdecydowanie najdłużej ze wszystkich dotychczasowych projektów. Nie przywiązuję wagi do tego czy jest to opus magnum, ale jeżeli chodzi o włożony w to czas pracy to z pewnością – resztę ocenicie sami.
Proszę o zaufanie, bo jedyna konkretna informacja, którą mam na ten moment to to, że dałem z siebie maksimum czując, że osiem koncertów i pożegnalny list to nie jest wystarczający wysiłek z mojej strony po dwunastu latach wspólnej – dziwnie brzmi – przygody (chyba wpiszę to w CV). Nie spodziewajcie się tego co zobaczyliście/usłyszeliście przy Futuramie to unikniemy nieporozumień i rozczarowań – to był fanserwis. Jeszcze raz – muszę się do czegoś przyznać — mniej za sceną i rapowaniem, ale za Wami TROCHĘ się stęskniłem. Do zobaczenia. PS. Sorry, że tak patetycznie – chciałem nakreślić powagę sytuacji! Kuba Grabowski – napisał Quebo.
Co szykuje Quebonafide?
Raper z Ciechanowa trochę się wytłumaczył, ale co właściwie oznacza to, co napisał? Jego koncert zaplanowany jest na 14 marca 2025 roku. Ma być to wydarzenie online, jakiego do tej pory jeszcze nie było. Ceny biletów zaczynają się od 75 zł. Jak na PPV, to całkiem sporo. Jeżeli Quebonafide chce rozbić tym bank i kolejny raz zrobić coś przełomowego, musi przygotować coś, czego fani się nie spodziewają.
Kuba zaznaczył na samym wstępie, że sfingował swoją muzyczną śmierć. Oznacza to, że Quebonafide ciągle jest z nami i wraca na dobre. Taki powrót to nie może być tylko koncert. Jak projekt oprócz koncertu szykuje Quebonafide? Ptaszki ćwierkają… a my czekamy na wieści o planowanej o płycie.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
-
News4 dni temu
Gangster, który pobił Wilka z Hemp Gru, opowiedział o tym przed kamerą
-
News18 godzin temu
Kali o powrocie Quebonafide: „Błagajcie go na kolanach…”
-
News2 dni temu
Ostatni koncert Quebonafide – wyciekła dokładna data
-
teledysk4 dni temu
Oliwka Brazil: „Dziewczyny z branży mają chcice jak zwierzęta”
-
News4 dni temu
Bambi w dwa lata została rap superstar. Przegoniła nawet swoją szefową
-
News22 godziny temu
Quebonafide: „Sfingowałem swoją muzyczną śmierć”
-
News2 dni temu
Zwrotka podziemnego rapera robi furorę 3 lata po premierze
-
News3 dni temu
Bonus RPK: „Na tym mikrofonie Gabi nagrała diss na Chadę”