News
Waco: „Tede wie, kogo prosił o pomoc w dopaleniu Peji”
Producent rozszerza swoją myśl odnośnie tego, że „Tede zachował się niegodnie”.

Waco twierdzi, że podczas konfliktu Tedego z Peją ten pierwszy prosił osoby spoza światka rapowego o pomoc w „dopaleniu Peji”. Producent uważa, że jego zachowanie było poniżej krytyki.
Podczas rozmowy z CNE Waco na początku propsował Tedego, że w latach 90-tych każdy chciał być jak on, a jego styl kserował nawet Pezet. Jednocześnie przyznał, że „Tede powinien być przekopany, bo zachował się niegodnie”. Waco chodzi o zachowanie Tedego względem Rycha po słynnej aferze w Zielonej Górze.
Pod naszym postem na Instagramie na ten temat rozgorzała dyskusja, do której dołączył również Waco. – Tede dokładnie wie za co i i kogo nie ze świata rapowego prosił o pomoc w dopaleniu Peji. Obaj mają za uszami, ale te żarty na balkonie z Ryszarda były w moim odczuciu poniżej krytyki. Nie staję za żadną ze stron, jako artystów obu panów szanuję i podziwiam, ale prawda jest taka, że to pener Ryszard jako człowiek przeszedł godną podziwu przemianę, a Tede od 98 płynie, co było widać dobitnie na ostatniej relacji. Gdyby na spotkanie na Chmielnej Ryszard przyszedł ze mną, to opiekun Tedego pan J poszedłby ze mną na zapiekanki śmiejąc z tego, że niech się koguty pobiją trochę, to może po 5 minutach nabiorą do siebie szacunku. Pozdro 600 – napisał autor „Świeżego materiału”.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl


Podczas występu Dody na Łódź Summer Festival 2025 doszło do zaskakującego momentu. Artystka niespodziewanie przerwała koncert, by odebrać telefon od Oliwki Brazil.
Gdy z głośników wybrzmiały słowa Oliwki, publiczność na chwilę zamarła:
– Siema Łódź, z tej strony Oliwka Brazil. Kochana, chciałam ci tylko przypomnieć, że…. twój eks to clown – W tym momencie wybrzmiał fragment kawałka raperki „Clown”, w którym rozlicza się z toksycznymi relacjami.
– Pamiętaj, Doda, że melodia ta gra w twoim sercu! – dodała, nawiązując tym samym do znanego singla piosenkarki.

Po entuzjastycznie przyjętej premierze podczas inauguracyjnej edycji SXSW London na początku tego roku, ambitny i nietuzinkowy film „STANS” trafi na ekrany kin. Wyprodukowany przez Eminema film będzie wyświetlany również w Polsce w dniach 7-8 sierpnia. Pokazy zaplanowano w sieci kin Helios oraz Cinema City.
„STANS” to poruszający, zabawny i szczery film, ukazujący Eminema oczami jego najwierniejszych fanów. Tytuł nawiązuje naturalnie do wydanego w 2000 r. utworu „Stan”, opowiadającego o obsesyjnym, niestabilnym fanie. Określenie „stan” przeszło do historii i stało się integralną częścią kultury do tego stopnia, że 2 2017 r. oficjalnie dodano je do „Oxford English Dictionary”. Piosenka i fabuła towarzyszącego jej klipu stały się motywem przewodnim tego nietypowego, w pełni autoryzowanego filmu, przedstawiającego losy grupy prawdziwych „stanów” – fanów, których głęboka, osobista więź z Eminemem odzwierciedla wiele tematów poruszanych w jego tekstach.
„STANS” to coś więcej niż tylko opowieść o fanach – to film analizujący skomplikowaną relację pomiędzy jednym z najbardziej strzegących prywatności artystów świata, a jego publicznym wizerunkiem. Dzięki stylizowanym inscenizacjom, unikalnym materiałom z prywatnego archiwum, a także autorskim wywiadom, film pozwala widzom śledzić drogę Eminema, poznając perspektywę oddanych słuchaczy, którzy dorastali razem z jego muzyką.
Film wnika głęboko w emocjonalną i transformującą więź między Eminemem, a jego najzagorzalszymi fanami, których życie ukształtowała jego twórczość.

Produkcja będzie wyświetlana jednocześnie w 150 krajach, w tym w Polsce. Międzynarodową premierą filmu zajmuje się Trafalgar Releasing. – pokaz odbędzie się równocześnie, 7 sierpnia, w ponad 1600 kinach na świecie w ponad 50 krajach. Na stronie stansmovie.com możecie zobaczyć kina w waszym pobliżu, w których dostępna będzie produkcja.
„STANS” wyreżyserował laureat nagrody Emmy – scenarzysta, reżyser i dziennikarz śledczy Steven Leckart. Producentami filmu są Eminem, Paul Rosenberg, Stuart Parr, Antoine Fuqua, Tony DiSanto i David Schiff. Produkcja powstała we współpracy DIGA Studios z Shady Films, Fuqua Films, Interscope Films oraz MTV Entertainment Studios. Producentami wykonawczymi z ramienia MTV są Bruce Gillmer, Amanda Culkowski i Michael Maniaci.
Filmowi będzie towarzyszyła oficjalna ścieżka dźwiękowa, zawierająca muzykę, która ukształtowała tę historię. W zestawie znajdą się również niepublikowane wcześniej utwory. Całość stanowi emocjonalne dopełnienie filmowej podróży.
News
Jaki budżet miałby film o kuqe 2115? Rusza osobisty podcast Sarsy
Godzinna rozmowa z zawodnikiem 2115.

Sarsa, jedna z najbardziej charakterystycznych postaci polskiej muzyki popowej, świętuje 10-lecie kariery w wyjątkowy sposób poprzez nowy album i autorską serię podcastów zatytułowaną „Miało być jak w filmie”.
Pierwszy odcinek podcastu zadebiutował 28 lipca na YouTube i Spotify. Gościem inauguracji jest kuqe 2115 – jeden najchętniej słuchanych raperów w Polsce, członek rodziny 2115, którego tegoroczny album „nareszcie w domu” był jednym z najbardziej wyczekiwanych debiutów ostatnich lat.
Ostatnio, wspólnie z Sarsą i @atutowym stworzył nową wersję przeboju „Naucz mnie”. Utworu, który dla wielu był muzycznym manifestem wrażliwości, a teraz wraca w odsłonie dojrzałej, ale nie mniej poruszającej. To właśnie z kuqe Sarsa postanowiła otworzyć cykl rozmów, które mają być nie tylko wywiadami, lecz spotkaniami dusz.
Podcast „Miało być jak w filmie” powstaje w przestrzeniach Multikina i będzie ukazywał się co dwa tygodnie, zawsze w poniedziałki. W kolejnych odcinkach usłyszymy m.in. Mery Spolsky, Mandarynę i Natalię Szroeder – artystki, które tak jak Sarsa, przeszły przez swoje osobiste transformacje, a teraz dzielą się nimi z odwagą i szczerością. Każdy odcinek to emocjonalna podróż przez świat muzyki, relacji i tożsamości.
News
Raperzy propsują metamorfozę stomatologiczną Wilka
Uzębienie jednego z liderów Hemp Gru do niedawna było memem.

Wilku nie tylko zjadł zęby na rapie, tworząc tą kulturę od prawie samego początku istnienia sceny, ale i z powodu rapu ucierpiało jego uzębienie, gdy został brutalnie pobity przez odłam grupy mokotowskiej. Weteran przeszedł niedawno imponującą przemianę dentystyczną, a jego ruch został właśnie doceniony przez kolegów z branży.
Wilku był przez długi czas bohaterem niezliczonej liczby memów i docinek związanych ze stanem uzębienia. Lata melanży i przygoda z odłamem grupy mokotowskiej, który specjalizował się w napadach na jubilerów, musiały zostawiły po sobie piętno. Jednak na całe szczęście dla rapera medycyna stomatologiczna posunęła się do tego stopnia, że była w stanie pomóc nawet jemu w naprawieniu lat zaniedbań.

Wilku może pochwalić się obecnie śnieżnobiałym uśmiechem, na który nie żałował pieniędzy. Efekt końcowy wyszedł dobrze, więc trudno się dziwić, że lider Hemp Gru wrzuca teraz roześmiane zdjęcia. Nowe uzębienie zostało również docenione przez kolegów z branży. Propsy w komentarzu ostatniej fotki wyraził m.in. Bosski Roman i TMS. – Konkret – sproposował foto ten drugi. Pod postem WDZ mogliśmy też zobaczyć wpis Romana.

News
Tede nagrał ze Skolimem i Mandaryną. „Nie mam już skrupułów”
TDF nie tylko przekracza granice gatunków, ale robi to z pełną świadomością i bez kompleksów.

Mieszanie rapu z innymi gatunkami muzycznymi czy artystami z odległych stylistycznie światów to dziś codzienność. Kiedyś nie do pomyślenia – dziś zupełnie naturalne: rap przenika się z popem, elektroniką, a nawet disco polo.
Tede od lat przeciera szlaki zarówno muzyczne, jak i biznesowe w polskim hip-hopie. Trudno odmówić mu pierwszeństwa w wielu projektach, które z czasem stawały się trendem. Zapytany, czy faktycznie nagrał kawałek ze Skolimem – obecnie jedną z największych gwiazd disco polo w wersji latino – potwierdza i zdradza kulisy tego nieoczywistego połączenia.
– To nie jest tylko kawałek ze Skolimem. Będzie tam też Stachursky. Całość powstała w ramach „Roztańczonego Narodowego”. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że kawałek już jest zrobiony, a ja go jeszcze nie słyszałem! Powstaje na raty. Do tego jest już klip, którego też jeszcze nie widziałem. Skolima i Stachurskiego spotkam dopiero na Narodowym – jeszcze się z nimi nie widziałem – mówi Tede w rozmowie z Mikołajem Kmiecikiem dla GlamRap.pl.
Wielu może zastanawiać się, czy raper nagrywający z gwiazdami disco polo to coś „odpowiedniego”, a może nawet – moralnie właściwego? Tede nie pozostawia wątpliwości:
– Naprawdę musiałem sobie wiele rzeczy w głowie przestawić, ale dziś nie mam już żadnych skrupułów. Robię to od 30 lat. To, że nagrałem kawałek disco polo… nie muszę się nikomu tłumaczyć. Możesz wziąć moją płytę, posłuchać i uznać, że zrobiłem to równolegle. Nie mam z tym problemu.
Warszawski raper rozwija wątek dalej i ujawnia jeszcze jeden zaskakujący projekt:
– Mogę wam powiedzieć więcej. Wczoraj zrobiliśmy taki kawałek z Mandaryną, że się okopiecie! – mówi Tede o wokalistce, która notabene kilka dni temu zagrała na hip-hopowym Sun Festivalu.
Wydaje się, że TDF nie tylko przekracza granice gatunków, ale robi to z pełną świadomością i bez kompleksów. W jego wykonaniu nawet współpraca z artystami disco polo staje się… zupełnie naturalna.
-
News4 dni temu
Tede dissuje Mesa: „Bawimy się na twojej stypie Typie” – odpowiedź na zaczepki!
-
News2 dni temu
Wini reaguje na diss Tedego – komentarz
-
News3 dni temu
Bedoes 2115 pobił Eripe. „Na miejscu pojawiła się karetka i policja”
-
News4 dni temu
Tede wypomniał Mesowi wstydliwe zdjęcie z koncertu
-
News3 dni temu
Ten Typ Mes komentuje diss Tedego. Będzie odpowiedź?
-
News4 dni temu
Kubańczyk pobity. Ochroniarz zabrał głos na temat bójki
-
News3 dni temu
Raperzy komentują beef: Tede vs Ten Typ Mes
-
News2 dni temu
„Szpagat z Kabat” – Ten Typ Mes uderza w Tedego