Sprawdź nas też tutaj

News

Juras odsłonił kulisy akcji, gdy uratował Sokoła przed haraczem

„Zgłosili się do mnie, żebym go wystawił”.

Opublikowany

 

Gdyby trzeba było szukać najważniejszych wydarzeń w początkowej karierze Sokoła, w czołówce znalazłoby się wydanie dobrze przyjętej płyty Waco. Mniej więcej równolegle rozgrywała się mało znana, uliczna historia, o której wspomnieliśmy kilka miesięcy temu. Była związana z próbą dodatkowego opodatkowania twórcy Prosto przez gangsterów. Dzięki występowi Jurasa w Rap Kontenerze u CNE poznaliśmy więcej szczegółów na ten temat.

Kto wie, czy Sokół w pełni rozwinąłby skrzydła i wzbił się na pozycję, jaką ma teraz, gdyby nie Juras. Talentu tekściarskiego przez nałożenie haraczu by nie stracił, jednak świadomość, że się opłacasz, musi działać jak hamulec rozwojowy. O ile wklejki uiszczane przez członków grup przestępczych niosły dla nich parasol ochronny w przypadku konfliktów z innymi gangami, to raczej aż takiej tarczy ZIP nie potrzebował. Kilka lat później podobne problemy dotknęły Wilka, który nie uległ bardzo groźnej strukturze przestępczej, choć kosztowało go to znacznie więcej zdrowia.

Wracając do Jurasa, oddajmy mu głos w sprawie wydarzeń sprzed ponad 20 lat. – Tamci ludzie szukali pieniędzy wszędzie, gdzie im w miarę łatwo dojść. A cóż jest łatwiejszego niż okraść kogoś, kogo się zna? I kto wiadomo, że nie pójdzie na policję, nie zgłosi tego. Takie pasożyty, które żerują na tym, że kolega, czy znajomy się dorobi, to go naliczą, wymyślą mu chorobę i tak dalej. Oni zajmowali się handlem narkotykami, zbieraniem haraczy, jakimś przemytem, kradzieżami. My się wszyscy znaliśmy, to też nie było tak, że Wojtek był dla nich obcy, oni go dobrze znali. Oni się dowiedzieli, że się zacząłem kolegować z Sokołem, no i zgłosili się do mnie, żebym w jakiś tam sposób go wystawił, przyprowadził im i oni sobie już resztę załatwią z nim. Bo zaczął zarabiać pieniądze z wydawnictwa, zaczął zarabiać z koncertów, no i co on sobie tak myśli, że to się obejdzie bez płacenia jakiejś działy? – mówi Juras. – Więc to nie był z mojej strony jakiś ruch heroiczny, tylko powiedziałem koledze, co się tam na niego czai. I obaj byliśmy z Sokołem zdziwieni, jak wiele osób z jego otoczenia już o tym wiedziało i nikt mu tego nie powiedział – dodał były reprezentant WSP.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

 

News

Alberto odnosi się do tego, czy zdissował Malika

Coś jest na rzeczy czy to tylko wymysł mediów?

Opublikowany

 

Przez

alberto

„Wziąłem sobie sam, żaden ciapak mi nic nie dał” – te wersy Alberto wywołały szeroką dyskusję i przez wielu są uważane jako diss na Malika. Autor nagrania w końcu zabrał głos.

Alberto ma pod górkę z numerem „Afrykańska maczeta”, w którym rzekomo zdissował Malika Montanę. – Haha, kogoś zabolało. Mi też usunęli pierwszy snippet z tym fragmentem na IG. Nie dość, że kupują wyświetlenia, to jeszcze zgłaszają – skomentował na stories.

Szef Miejskiej Jungli ustosunkował się także do medialnych doniesień, że dissuje w numerze swojego byłego wydawcę.

– Nie powiedziałbym, że to jest diss, to mocny banger – stwierdził.

Wypowiedź bardzo wymijająca. Być może diss to zbyt górnolotne stwierdzenie, z czym Alberto nie do końca się zgadza, ale mimo wszystko raper stanowczo nie zaprzeczył doniesieniom, że to atak w kierunku Malika. Między raperami coś jest na rzeczy i raczej już nie są „rodziną”.

Czytaj dalej

News

Słuchacze zaniepokojeni wyglądem Joki podczas wywiadu

Czy reprezentant Kalibra 44 ma jakieś problemy ze zdrowiem?

Opublikowany

 

joka kaliber 44

Joka to jeden z tych raperów starej szkoły, z którym czas nie obszedł się łaskawie. Reprezentant Kalibra wywołał właśnie ożywioną dyskusję na forum Ślizgawki w temacie „Żule w rapie”. Asupmt dał jego wywiad w radiowej Trójce.

Joka to bez wątpienia jedna z legend polskiego rapu. Nikt mu nie odbierze wkładu w rozwój sceny, ani tym bardziej nie umniejszy wpływom Kalibra 44. Pytaniem otwartym pozostaje, czy nie mógł on wycisnąć więcej z działalności artystycznej? O ile start miał z wysokiego C, to im starszy się robił, tym jednocześnie bardziej zapomniany.

Okazją do pokazania się słuchaczom był jego wywiad w Trójce, którego udzielił z Abradabem. Jednak Joka zaprezentował się w nim tak, że uruchomił lawinę komentarzy. Wiele osób zwróciło uwagę na jego dziwny łokieć, z którym powinien udać się do lekarza. Zapocony bohater tego tekstu wyglądał niezbyt rześko, więc słuchacze zaczęli to łączyć z możliwymi problemami alkoholowymi. – A w tamtym roku w Lublinie był bardzo spuchnięty. Trzeźwy, ale tak spuchnięty, że głowa mała – dodał jeden z użytkowników Ślizgawki.

joka problem alkohol

Czytaj dalej

News

Ten Typ Mes po latach atakuje Mezo i wyjaśnia dlaczego

Beef między tymi dwoma raperami był jednym z najciekawszych w historii.

Opublikowany

 

ten typ mes i mezo

Mes rozpoczął promocję nowej płyty „Bukowski” od ataku na kilku kolegów po fachu. W „God Bless” oberwał też Mezo, który przed laty beefował się z Mesem.

Mes atakuje Mezo

W 2004 roku między Mezo a Mesem doszło do jednego z najbardziej spektakularnych beefów w polskim rapie. W 2018 roku wydawało się, że konflikt jest zażegnany, bo raperzy mieli już normalne relacje i przegadali cały beef. Tymczasem wraz z premierą nowego singla Ten Typ znów wymierza pociski w poznańskiego rapera.

„W tle leci głośno Mezo „Kryzys”. A propos, co wy z tym hiphopolo? Którym playerem oszlifowałeś gusta, Napsterem? Jak nie jest zerem, to badziewie z My Music Jak jest zerem, idź k**wo umyj uszy i to lepiej Karcherem” – nawija w „God Bless”.

Dlaczego Mes zaatakował znów Mezo?

Ten Typ postanowił wyjaśnić, dlaczego w nowym numerze znów atakuje Mezo:

– Szczęść borze. God Bless. Jak oglądaliście „cały ten rap” to też mieliście wrażenie, że to spuszczanie się nad dawną twórczością Mezo&friends było z dupy? W 🍆 mam, że odnieśli „sukces finansowy” – ich muzyka była po prostu nieznośnie naiwna. Dziecinna. Licha. Cienka. Biesiadna. Spartaczona. Próba rehabilitacji tego badziewia w dokumencie Netfliksa była imo dęta i do teraz nie kumam o co koleżankom i kolegom raperom chodziło. To tak w nawiązaniu do mojego ostatniego singla co nie. Album w miksie. Ale zawsze mogę coś dograć jeszcze Z panem bogiem! – napisał Mes.

Mes zachował się wobec Mezo nie w porządku?

Beef tych dwóch raperów był jednym z najciekawszych z jakimi mieliśmy do czynienia na polskiej scenie. Co więcej, między nimi doszło także do bójki na jednym z festiwali. Mimo tego po latach, Ten Typ postanowił zaprosić Mesa do klipu „Odporność”, w którym Mezo miał stanąć nad jego grobem. Poznaniak finalnie odmówił, ale zdzwonili się wtedy z Mesem i porozmawiali na ten temat. Złapali pierwszy taki kontakt od lat, który był symbolicznym zwieńczeniem ich konfliktu.

– Nie mówię, że jesteśmy jakimiś kumplami, ale nawet wysłałem smsa, jak dziecko mu się urodziło, bo to jest jednak duży przełom w życiu. Życzę mu powodzenia – mówił Mezo przed laty w rozmowie z Interią.

Mimo tego, Mes po latach znów postanowił zaczepić swojego dawnego rywala. W numerze padają tez m.in. wersy wymierzone w Stasiaka i jego żonę.

Fragment wywiadu z Mezo / 2023 Interia.pl

Czytaj dalej

News

Bambi na scenie Fryderyków. Poza nią także Sobel i Mata

Wszystkie rapowe występy z gali Fryderyków.

Opublikowany

 

Przez

bambi oki fryderyki
Bambi pojawiła się na gali w obecności swojego partnera Okiego

Fryderyki to nie tylko ogłoszenie laureatów najważniejszych polskich nagród fonograficznych, ale także występy. Na scenie w Tauron Arenie pojawili się Sobel, Kubi, Bambi, Fukaj, Stickxr oraz wysłannik Maty.

Sobel zaprezentował przed krakowską publicznością numer „Niech boli”. Raperowi nie udało się zdobyć Fryderyka za rapowy album roku, który trafił do Ostrego. Kubi, Bambi, Fukaj & Stickxr zaprezentowali numer „Woda Księżycowa”.

Największą furorę zrobił występ Maty. A tak właściwe robota zrobionego na jego podobieństwo. Wykonał on kawałek „Lloret de Mar”, który był nominowany do rapowego singla roku i przegrał z „Futuramą 3” Quebonafide.

Poniżej wszystkie rapowe występy z gali Fryderyków:

Czytaj dalej

News

Znany z duetu z Łoną Webber z Fryderykiem, ale nie w kategorii rapowej

„Zróbcie hałas dla wszystkich twórców, którzy stworzyli ten album razem ze mną”.

Opublikowany

 

Przez

webber

Andrzej Mikosz, znany w środowisku rapowym jako Webber także otrzymał Fryderyka, ale nie w kategorii rapowej. Wieloletni współpracownik Łony zdobył statuetkę za „Album roku – muzyka ilustracyjna”.

Webber i „1989 Musical”

Webber odpowiada za brzmienie „1989 Musicalu”. To spektakl w reżyserii Katarzyny Szyngiery formą nawiązujący do amerykańskiego “Hamiltona”. Rewolucyjny musical Lin-Manuela Mirandy wprowadził rap na Broadway, proponując świeży język opowiadania o historii atrakcyjny zarówno dla młodych, jak i starszych odbiorców.

Webber odebrał Fryderyka

– Bardzo dziękuję za tę nagrodę. Zróbcie hałas dla wszystkich twórców, którzy stworzyli ten album razem ze mną – powiedział producent odbierając nagrodę. – Dziękuję Marcinowi Napiórkowskiemu, który zrobił genialną robotę. Postanowił się zaprzeć i napisać teksty rapowe, kiedy tego wcześniej nigdy nie robił – dodał.

Webber odbierający Fryderyka

Poniżej prezentujemy nominowanych do tej kategorii.

Album roku – muzyka ilustracyjna

  • Webber – 1989 Musical – nagroda
  • Baasch – Lipstick On The Glass (Original Motion Picture Soundtrack)
  • Łukasz Targosz – Diabeł (Original Motion Picture Soundtrack)
  • Mariusz Obijalski – A Statek Płynie (Teatr Muzyczny Capitol)
  • KĘPIŃSKI KOWALONEK – Prosta sprawa (muzyka i piosenki z serialu)

Czytaj dalej

Popularne

Copyright © Łukasz Kazek dla GlamRap.pl 2011-2025.
(Ta strona może używać Cookies, przeglądanie jej to zgoda na ich używanie.)

error: