Sprawdź nas też tutaj

News

Jimek ma beef z Peją? „Zadzowniłem do niego”

„Nie potrzebuje niczyjej zgody, żeby zagrać instrumental”.

Opublikowany

 

peja

W jednym z niedawnych numerów „Azarenka” Peja zdissował Jimka, bo ten nie zaprosił go na koncert na warszawskim Bemowie, a zagrał jego utwór. Radzimir wyjaśnił w rozmowie z Gabi Drzewiecką i Agą Woźniak-Starak, że zadzownił po tej sytuacji do Rycha. – W imię sztuki jaram się tym beefem – powiedział.

Peja zaczepia Jimka

– Ja o nic nie prosiłem, ale warto spytać, po co wygłupiać się jak Jimek na Bemowie z „Głuchą nocą” – nawinął Peja w nuemrze „Azarenka”. Poznaniakowi nie spodobało się to, że nie otrzymał zaproszenia na koncert Jimka na Bemowie, a ten zagrał bez jego wiedzy jeden z jego szlagierów „Głuchą noc”.

„Nikt mnie do tej pory nie zdissował”

Jimek powiedział, że to dla niego świetna sytuacja, bo nikt do tej pory go nie zdissował. – Dopiero jakoś wczoraj czy przedwczoraj moja menadżerka mi to puściła i pyta – chcesz usłyszeć jak zostałeś zniszczony? Słucham i słyszę, że on mówi, że się wygłupiłem na Bemowie – nie wiem do końca, o co w tym chodzi, chyba po prostu mu się to złożyło do rymu – stwierdził.

Dlaczego Jimek nie zaprosił Peji?

Artysta przyznał, że faktycznie nie zaprosił Rycha na Bemowo, ale podkreślił, że próbował się z nim skontaktować. – Zadzwoniłem do niego żeby go zaprosić na stadion – bo gram Stadion Śląski – i rzeczywiście nie zaprosiłem go na Bemowo osobiście – nie dostałem jego numeru od produkcji moich koncertów. I to było o tyle ciekawe, bo rzeczywiście przed Bemowem nie zadzwoniłem do niego osobiście, ale jednocześnie dostałem od produkcji info, że on albo nie może, albo nie jest zainteresowany albo coś, albo nie odbiera. A miałem na tej swojej liście 40 raperów. I teraz jest sytuacja, w której ten koncert się odbył, był wielkim sukcesem, to trochę tak jak zorganizować Opole albo Sopot tylko fajnie. Logistycznie w ogóle co to jest za projekt – 40 raperów w jednym miejscu. Zagraliśmy to Bemowo, wszystko było super. Firma organizująca to wszystko dzwoni do mnie i mówią, że chcą to zrobić jeszcze bardziej. Możliwe, że to będzie takie pożegnanie – mam więc opcję rozwijania tej sytuacji. Więc drugi raz próbujemy to, co się mogło nie udać za pierwszym razem – tłumaczy.

Jimek zadzownił do Rycha

– No i mówię do swojej menadżerki dawaj mi numer do Peji. A ona do mnie – No nie wiem, czy chcesz dzwonić. Pytam dlaczego, a ona mi na to, że z nim rozmawiała i on jest bardzo zły. Udało mi się do niego dodzwonić. Gadam z nim i miałem z nim normalną rozmowę. On mi oczywiście powiedział, że już coś tam nagrał, a ja się jaram jako fan hip-hopu, że zaistniałem w świecie rapowym naprawdę. Totalnie nie mam z tym problemu, żeby powiedzieć, że to nie jest o tym koncert. I mówiąc zupełnie szczerze, nie mam z Peja najmniejszego problemu. Jak i z każdym innym, kto współtworzył te kulturę. Bo to była kultura, która utrzymała mnie jakoś przy życiu – mówi.

– I teraz mogę wam powiedzieć coś kontrowersyjnego. Ja mogę stanąć do beefu na argumenty, z szacunku do gry i powiedzieć to, zresztą chybami o tym powiedziałem podczas rozmowy z Peją – jeśli chodzi o instrumentale – ja nie potrzebuje niczyjej zgody, żeby zagrać instrumental. Powiem więcej, tam jest jeszcze inna historia – jeden z instrumentali Rycha, który zagrałem, to jest kawałek mojej matki, który mam prawo również zagrać. I to już jest incepcja w incepcji. To jest o tym, że ktoś przed tobą zrobił coś, i potem przychodzi ktoś nowy i ten nowy to robi inaczej, i niezależnie od tego czy jazzmani z tego szydzą czy nie, to tak powstaje hip-hop. W imię sztuki jaram się tym beefem – dodaje.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

 

News

KęKę zrobił sobie tatuaż z własnym wersem

„Bardzo lubię ten wers”.

Opublikowany

 

Przez

keke
fot. @kamil_strudzinski

KęKę ujawnił, że wydziarał sobie wers z jednego ze swoich numerów, który znalazł się na albumie „Siara”.

Radomski raper poprosił fanów, żeby wysyłali mu swoje ulubione wersy z jego utworów. Wśród nich znalazł się ten pochodzący z kawałka „Jednorożec”: „Choć to może być zwykłe dla ciebie, dla mnie jakbym widział jednorożca”. Raper ujawnił, że zrobił sobie taki tatuaż.

– Bardzo lubię ten wers. Nawet go sobie wydziarałem – przyznał raper.

– Byłem na tatuażu ze starszym synem. I nawet spytałem go, czy według niego to spoko, że mam takie coś i czy nie jest to na wyrost. Bo choć chciałbym o sobie tak myśleć, to może jako ojciec nie do końca zasługuję, by tak na siebie patrzeć. Powiedział, że jak najbardziej mogę i że nie jest to na wyrost. I był to jeden z lepszych momentów w moim życiu – dodał.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Sentino prosi innych, żeby składali za niego donosy na policję

Raper zachowuje się coraz dziwniej.

Opublikowany

 

sentino

Sentino nie będzie najlepiej wspominał współpracy z Nitro i Truemanem. Mimo iż wszystko zaczęło się obiecująco, to jak zwykle u Sento – coś musiało pójść niezgodnie z planami. Bohaterowie tego tekstu nie szczędzą sobie gorzkich słów, co ewidentnie odbiło się na stanie emocjonalnym Alvareza. Według relacji Truemana Sentino miał nawoływać, żeby któryś z jego fanów zgłosił na policję docinki oponentów jako „uporczywe nękanie, co jest chyba karalne”.

Z perspektywy czasu Sento może czuć rozgoryczenie z powodu, jak potoczyła się znajomość z Nitro i Truemanem. Z jednej strony zyskał sporo fejmu, ale chyba nie było to warte strat na płaszczyźnie zdrowia psychicznego, o które raper ewidentnie powinien teraz bardziej zadbać. Bełkotliwy ton jego nagrań na Instagramie może sugerować, że próbuje się od tego odciąć przy pomocy używek i źle znosi ostatnie zawirowania.

Pewne światło na tę sprawę rzucił Trueman. Na jego IG pojawiła się relacja, w której dzieli się informacjami o ruchach Sentino. – Na lajwie mówisz, „to co Trueman i Nitro robi to natarczywe nękanie co jest chyba karalne”, nawołujesz, żeby ktoś to zgłosił (tak jak mnie prosiłeś, żebym poszedł na policję w jakiejś tam twojej sprawie), a potem dzwonisz po ludziach, że zrobisz to 🔫 to 🔪 czy tamto. To zdecyduj się czy jesteś gangsta czy halo policja – napisał Trueman.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Polscy raperzy, którzy wydali największą ilość płyt

Lider zdeklasował konkurencję.

Opublikowany

 

tede peja ostr

Poznaliśmy najbardziej płodnych polskich raperów, którzy mają na koncie największą ilość albumów. Pierwsze miejsca okupują weterani sceny.

Zdecydowanym liderem tego rankingu został Tede. W ciągu 30 lat na scenie warszawski raper wydał 65 projektów. Można tutaj przy okazji odnotować fakt, że TDF w pewnym momencie swojej kariery powołał do życia alter ego – DJ Buhha. Pod innym pseudonimem wydając darmowe mixtape’y. Jak tłumaczył, tak dużo nagrywa i ma tyle materiału, że nie jest w stanie wydawać aż tylu płyt, więc postanowił publikować darmowe mixtape’y jako Buhh.

Na drugim miejscu zestawienia znalazł się O.S.T.R. z liczbą 41 płyt, a podium zamyka Peja z 34 albumami. Zestawienie raperów z największą ilością płyt okupują więc weterani sceny, co raczej nie powinno dziwić.

Raperzy z największą ilością płyt – TOP 10

  1. Tede – 65
  2. O.S.T.R. – 41
  3. Peja – 34
  4. Białas – 32
  5. Fazi – 31
  6. Gural – 27
  7. Sentino – 26
  8. Proceente – 25
  9. Hans – 24
  10. Kuba Knap – 24

Podczas tworzenia zestawienia wzięto pod uwagę projekty solowe, realizowane w ramach różnych grup, a także mixtape’y oraz EPki i remastery. Zestawienie przygotowała ekipa FollowRap.com


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Młody raper ukradł okładkę płyty Iron Maiden i dostał pozew

To artysta podpisany w Atlantic Records.

Opublikowany

 

Przez

20-letni OsamaSon twierdzi, że otrzymał pozew od Iron Maiden. Zespół twierdzi, że raper ukradł ich okładkę i trudno nie przyznać im racji.

Związany z Atlantic Records młody raper wydał w grudniu ubiegłego roku album „Flex Musix”. Okładka płyty jest praktycznie identyczna jak jedna z grafik promująca album Iron Maiden „Powerslave”, która przedstawia postać Eddiego.

– Iron Maiden mnie pozywa, więc okładka zniknęła – napisał raper na Instagramie, oznaczając Iron Maiden.

OsamaSon wydał w ubiegłym roku pierwszy solowy projekt „Osama Season”. Kilka miesięcy później ukazał się album „Flex Musix”. Raper ma 500 tys. słuchaczy na Spotify, a jego najpopularniejszy utwór „X & Sex” ma 7 milionów streamów.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Coraz mniej Winiego – raper odchudza się na Kanale Sportowym

Wini podsumowuje swoje odchudzanie

Opublikowany

 

Przez

wini

Po trzech miesiącach programu „Odpicuj Winiego” otrzymaliśmy podsumowanie od samego gospodarza, którego jest coraz mniej.

Wini postanowił odchudzać się przed kamerami Kanału Sportowego. Dodatkowa presja działa na niego motywująco, bo szef Stoprocent pochwalił się, że stracił na wadze kilkanaście kilogramów. Oto podsumowanie jego walki z nadwagą:

⁃ 15 kg mniej na wadze.
⁃ Znaczna poprawa stanu zdrowia i samopoczucia.
⁃ Setki km przejechane na rowerze i przechodzone podczas spacerów.
⁃ Usystematyzowanie i odpowiednie zbilansowanie kaloryczne posiłków.

Obecnie w trakcie produkcji jest 12 odcinek programu, bo Wini w dalszym ciągu zamierza dbać o swoje zdrowie.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Szpaku z nowym wyrokiem za pobicie – sąd zmienił zdanie

Raper został skazany.

Opublikowany

 

Przez

W 2023 roku Szpaku został skazany na grzywnę za pobicie, udział w zbiegowisku i naruszenie miru domowego. W związku z odwołaniem sąd zmienił wyrok.

W 2020 roku Szpaku miał uderzyć Damiana G. butelką w głowę, a także wtargnąć na posesję z maczetami, pałkami i bejsbolami i dokonać zniszczenia pojazdu marki Audi. Raper został uznany za winnego i otrzymał karę 30 tys. zł oraz wypłatę na rzecz poszkodowanego 10 tys. zł.

Teraz w wyniku odwołania Sąd Okręgowy w Elblągu zmienił wyrok.

– Odnośnie oskarżonego Matusza S., w ten sposób, że w miejsce grzywny skazał go na karę sześciu miesięcy ograniczenia wolności oraz na 30 godzin miesięcznie nieodpłatnej kontrolowanej pracy. Orzekł także od tego oskarżonego na rzecz pokrzywdzonego Damiana G. nawiązkę w kwocie 10 tys. zł – powiedział Faktowi Tomasz Koronowski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Elblągu.

Prace, do których zobowiązano rapera mają polegać na ogólnych pracach porządkowych w mieście: zamiatanie chodników, sprzątanie śmieci czy odśnieżaniu zimą. – To urząd nadzoruje wykonanie prac i sprawdza, czy zostały wykonane zgodnie z harmonogramem. Gmina tylko sprawdza, czy wszystko się zgadza i o wszystkim informowany jest sąd. Jeżeli ktoś uchyla się od wykonywania prac, może to dla niego skończyć się odsiadką – mówi przedstawiciel Urzędu Miasta w Morągu w rozmowie z redakcją Faktu.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Popularne

Copyright © Łukasz Kazek dla GlamRap.pl 2011-2024.
(Ta strona może używać Cookies, przeglądanie jej to zgoda na ich używanie.)

error: