Sprawdź nas też tutaj

News

Sentino z opaską na oczach jak przestępca. Właściciele klubu nie wytrzymali

„Nie ma żadnego szacunku do fanów”.

Opublikowany

 

Największy tchórz i odklejony gość – tak kilka dni temu o Sentino wypowiedział się Sobota, który poznał go wiele lat temu. Pod jego słowami mogliby podpisać się właściciele wrocławskiego klubu X-Demon, którzy w dniu koncertu Sentino z żalem poinformowali, że występ został odwołany, a na oczach rapera pojawiła się czarna opaska.

Koncert we Wrocławiu odwołany – Sentino potraktowany jak przestępca

– Jest nam bardzo przykro, że mimo spełnienia przez nas wszystkich warunków umowy, Sentino postanowił najzwyczajniej się do niej nie zastosować i wylecieć z kraju. Tym samym informujemy że dzisiejszy koncert NIE ODBĘDZIE SIĘ!! Świadczy to tylko o tym, iż tzw. „artysta” nie tylko nie wywiązuje się z zawieranych pisemnych umów, ale również nie ma żadnego szacunku dla swoich fanów, którzy tłumnie przyszliby zobaczyć swojego ulubionego wykonawcę. Mimo wielu nagrań wideo, na których z uśmiechem na twarzy zapraszał Was na swój występ, zaznaczając przy tym, że nie może doczekać się spotkania z Wami postanowił pokazać jaki ma stosunek do polskiej sceny hip-hopowej i do rzeszy fanów jaka na codzień słucha jego utworów. (Nie)Życzmy miłego wypoczynku w Hiszpanii – poinformował klub.

Plakat koncertowy Sentino został przerobiony tak, że na oczach rapera poajwiła się czarna opaska jak u przestępcy.

Sentino wróci z pełnym hukiem?

Zachowanie klubu zupełnie nie dziwi. Podczas pobytu w Polsce Sentino wielokrotnie odwoływał swoje koncerty zostawiając organizatorów, kluby oraz fanów na lodzie. W połowie marca miał np. zagrać w poznańskim oddziale klubu X-Demon – i również się nie pojawił.

– Koncert z dnia 16.03.2023 z powodów od nas niezależnych musimy przełożyć na inny termin – spowodowane jest to iż wykonwaca jest w trakcie nagrywania nowych teledysków poza granicami naszego kraju – informowali wtedy organizatorzy.

Sam Sentino odniósł się wtedy osobiście do tej sytuacji. – Wrócimy teraz k*rwa z pełnym hukiem. Koncert, który miał się odbyć 16 marca w Poznaniu. Będę przesuwał na kwiecień i w kwietniu przyjadę sobie z moją załogą z Marbelli i wtedy zobaczymy, kto będzie jakim kozakiem. (…) W kwietniu k*rwa wszystko zagramy. Dostaniecie zwrot pieniędzy za bilety, jak nie będziecie chcieli przyjść. Cały kwiecień jesteśmy w Polsce. Biorę ekipę stąd i wszystko jest już omówione i załatwione… zatopione – powiedział Sentino

Raper wyjeżdża z Polski

Sentino nie wróci na razie do Polski, a tak przynajmniej wynika z jego wypowiedzi. Zapowiedział on, że wyprowadza się z kraju, bo został źle przyjęty, ma ciągłe problemy i rzucane są mu pod nogi kłody. – Miałem niedawno propozycję dużej wytwórni międzynarodowej, by porozmawiać o dalszym rozwoju mojej kariery w Polsce, ale oczywiście jak wszystko, odkąd moja noga stanęła nie u siebie, nic z tego nie było i faktycznie może nie ma po co. Dziękuję za support z branży za milutkie słówka i #halopolicja – zapowiedział raper.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

 

News

Pogrzeb Joki – rodzina udostępniła nekrolog

Poznaliśmy datę i szczegóły ceremonii.

Opublikowany

 

Przez

joka pogrzeb

Abradab ujawnił szczegóły uroczystości pogrzebowej swojego brata. Joka zostanie odprowadzony na miejsce wiecznego spoczynku w sobotę 10 maja.

Ceremonia pogrzebowa odbędzie się w sobotę 10 maja o godzinie 10.00 w domu pogrzebowym na cmentarzu parafii św. Szczepana w Katowicach – Bogucicach, po której zmarły zostanie odprowadzony w kondukcie żałobnym na miejsce wiecznego spoczynku – informuje pogrążona w smutku rodzina.

Joka zmarł 2 maja w wieku 47 lat. Przyczyna śmierci nie została ujawniona.

Czytaj dalej

News

Scena rapowa pożegnała DJ’a Hazela

„Ciężko w to uwierzyć, znaliśmy się”.

Opublikowany

 

dj hazel

Prawdopodobnie niewiele jest osób w Polsce, które nigdy nie bawiły się na baletach przy setach DJ’a Hazela. Śmierć legendy poruszyła również środowisko rapowe, czemu dano wyraz we wpisach w social mediach.

Jeszcze nie opadły emocje po doniesieniach o śmierci Joki, a mamy już kolejne przygnębiające wieści ze świata muzyki. Polska scena klubowa straciła właśnie jeden z filarów, tworzących ją od ponad 2 dekad. DJ Hazel zaskarbił sobie rzeszę wiernych fanów, którzy nie mogą się pogodzić z przedwczesną śmiercią. Hazel miał również kolegów w branży rapowej i doczekał się pożegnania z ich strony.

Najobszerniejszy wpis poświęcił mu Pawbeats, z którym miał on okazję zagrać symfoniczną wersję „Weź pigułkę” na Przystanku Woodstock w 2017.

– Michał był jednym z pierwszych, którzy nie bali się totalnie „nieakceptowalnych” jak na tamte czasy połączeń jak zagranie z Pawbeats Orchestra „Weź pigułkę” na Przystanku Woodstock. Dziękuję za najsłynniejszą banię w Polsce, za te 15 baniek, za bycie totalnym ziomalem z niepodrabialnym dystansem i kopalnią anegdot przy każdym bydgoskim (i nie tylko) spotkaniu. Serce pęka – napisał.

Poruszony śmiercią jest również Fusznik. – R.I.P DJ Hazel. – Ciężko w to uwierzyć, znaliśmy się… Wcześniej Jola, a teraz Michał… – napisał ZIP.

Kondolencje od Fusznika

Hołd zmarłemu oddał również Qbik. – Zagraliśmy kilka razy na żywo. Nie mogę w to uwierzyć – napisał na Instagramie.

W podobnym tonie utrzymany jest wpis Cypisa. – Szok nadal w to nie wierzę – przekazał. O śmierci Hazela poinformował też Słoń.

Czytaj dalej

News

Avi po raz kolejny pokazał swoje dobre serduszko

Raper wsparł chorych na raka.

Opublikowany

 

avi

Raper z Raszyna jest jedną z tych postaci, wokół których unosi się pozytywna aura. Oprócz swojej działalności muzycznej, Avi wielokrotnie udzielał się charytatywnie. Tym razem odwiedził podopiecznych pewnej fundacji.

Ostatnie miesiące w życiu Aviego możemy zaliczyć do pozytywnych. Chociaż fani od ponad dwóch lat oczekują na nowe projekty, nie mogą zarzucić raperowi lenistwa. Kamil aktualnie zajmuje się głównie ojcostwem, ale i w wolnych chwilach znajduje czas na działalność charytatywną. W ostatnich dniach odwiedził on podopiecznych fundacji Cancer Fighters. Oprócz poświęcenia im czasu, Avi przywiózł ze sobą liczne prezenty dla pacjentów Kliniki Onkologii i Chirurgii Onkologicznej Dzieci i Młodzieży.

Filmik z wydarzenia wraz z relacją Fundacji znajdziecie poniżej, a nam pozostaje pogratulować Kamilowi pięknej inicjatywy!

Czytaj dalej

News

Sushi z Krakowa promuje się na śmierci Joki. Skandaliczna reklama

„W ramach tygodnia prosto od Joki z nieba”.

Opublikowany

 

joka kaliber44

Krakowski lokal Sushi Show wypuścił skandaliczną reklamę nawiązującą do śmierci Joki z Kalibra 44.

W minutowym filmie przedstawiono wizerunek śp. Joki i odegrano żenującą scenkę zmartwychwstania rapera: „Joka zszedł z nieba, żeby ostatni raz zarapować w Sushi Show” – czytamy w opisie nagrania.

Osoba z nagrania będąc już w lokalu zachęca do promocji tygodnia, kiedy za jej plecami widzimy telewizor z wizerunkiem Joki obok loga „Sushi show”.

– W ramach tygodnia prosto od Joki z nieba – śmieje się osoba z filmu.

Poniżej wideo:

Watch on TikTok

Nagranie zostało już usunięte z profilu restauracji, ale właściciele niewiele sobie z tego robią o czym świadczą takie wypowiedzi:

Czytaj dalej

News

Ten Typ Mes ma żal do Białasa i innych raperów, bo rehabilitują hip-hopolo

Były szef Alkopoligamii wyjaśnia, że wcale nie atakował Mezo, tylko innych raperów.

Opublikowany

 

ten typ mes

Ten Typ Mes zakończył beef z Mezo i wcale go nie odgrzewa – tłumaczy, dodając, że na jego celowniku znaleźli się m.in. Białas czy Rafa Ri, bo rehabilitują hip-hopolo.

To nie pociski w Mezo

Na początku kwietnia ukazał się singiel „God Bless” Mesa, w którym padają takie wersy:

„W tle leci głośno Mezo 'Kryzys’. A propos, co wy z tym hip-hopolo?. Którym playerem oszlifowałeś gusta, Napsterem? Jak nie jest zerem, to badziewie z My Music. Jak jest zerem, idź k***o umyj uszy i to lepiej Karcherem”.

Mes tłumaczy po czasie, że choć pada powyżej ksywka Mezo, to nie są wersy wymierzone w niego, bo oni zakończyli beef już dawno, stając twarzą w twarz i nie zamierza tego odgrzewać. Są to linijki wymierzone w raperów, którzy w dokumencie Netflixa rehabilitują hip-hopolo.

– W tym dokumencie to było dla mnie zaskakujące, że niektórzy raperzy odnoszą się z jakąś dziwną miętą do tamtych hip-hopolowych ekip, że to było fajne i spoko. Nie, to było nędzne wtedy i jest do dziś – mówi Mes w wywiadzie dla Eski.

Ten Typ Mes ma żal do Białasa i Ryfy Ri

We wspomniany dokumencie wypowiadają się m.in. Ryfa Ri i Białas. Wziął w nim udział nawet sam Mes. Nie podobają mu się jednak wypowiedzi kolegów i koleżanek po fachu na temat hip-hopolo.

– Ryfa Ri, która w moim odczuciu zawsze była ideologiem WCK, ekipy, z którą byłem kiedyś blisko związany, np. wydając płyty jej członków. Ona jako naczelny ideolog, wyrocznia tego, co jest konkretnym, prawdziwym rapem a co nie, zdawała mi się zapędzona w kozi róg na zasadzie: to co, to było nędzne czy nie było nędzne, to hip-hopolo, halo? Zaczęła formułować jakieś okrągłe zdania. Dla mnie tam nie ma nic okrągłego, to było po prostu guano. Potem do tej wypowiedzi Ryfy doszło kilku innych – Białas i inni zaczęli rehabilitować to hip-hopolo. Zupełnie nie rozumiem tego wątku w tym dokumencie – komentuje raper, któremu nie spodobał się wydźwięk dokumentu Netflixa o polskim rapie.

Hip-hopolo lepsze od dzisiejszego rapu?

Słuchacze bardzo często w komentarzach porównują dzisiejszy rap do hip-hopolo, stawiając znak równości. Według Mesa, hip-hopolowcy byli nawet lepsi, bo brzmieli mimo wszystko oryginalnie, zaś dzisiejsi twórcy robią wszystko na jedno kopyto korzystając z autotune’a.

– Punkt dla hip-hopolo. Mieliście swoje barwy głosów i od razu mogłem odróżnić. O, Doniu, szybko biegnę i zmieniam – dodaje Mes.

Czytaj dalej

Popularne

Copyright © Łukasz Kazek dla GlamRap.pl 2011-2025.
(Ta strona może używać Cookies, przeglądanie jej to zgoda na ich używanie.)

error: