News
Dużo koncertów przy pustym portfelu? Da się, dzięki tym 5 tipom
Kilka wskazówek dla osób w potrzebie.
Prawie każdy z nas lubi chodzić na koncerty, ale nie każdy może sobie na to pozwolić. Dla osób w potrzebie mamy 5 wskazówek.
5 wskazówek, jak znaleźć pieniądze na koncerty (lub chodzić na nie za darmo)
Z badania wykonanego w 2022 roku, wynika, że co piąty Polak jest skłonny wydać miesięcznie do 100 zł na rozrywkę. Wliczają się w to między innymi koncerty, których zdecydowanie nie brakuje, szczególnie dla osób mieszkających dużych miastach. Jeśli zależy wam na tym, żeby słuchać muzyki na żywo jak najczęściej, ale przy ograniczonym budżecie, te 5 tipów jest dla was! Szczególnie, że jeden z nich zawiera cenną wskazówkę, jak zdobyć z łatwością nawet 200 zł. Jesteśmy pewni, że na tej liście znajdziecie coś dla siebie, niezależnie od tego, czy macie zaoszczędzone pieniądze na ten cel, czy też nie.
Kto szuka, ten znajdzie, czyli darmowe wydarzenia są wśród nas
Ten punkt zdecydowanie lepiej sprawdza się w wakacje, ale dla chcącego, nic trudnego. W sezonie letnim mnóstwo lokali organizuje cyklicznie koncerty z darmowym wejściem. Mowa tu o naprawdę dużych nazwiskach – w te wakacje do jednego z beach barów w Warszawie zawitał nawet niespodziewanie Dawid Podsiadło, który odegrał nad Wisłą materiał ze swojego pierwszego albumu. W tym płodnym dla imprez okresie odbywa się również wiele bezpłatnych festiwali. Także jesienią i zimą nie brakuje opcji na bezkosztowe wyjście na koncert – nawet jeśli wydaje się, że jest inaczej. Można na przykład zaobserwować w mediach społecznościowych bary z muzyką na żywo i sprawdzać regularnie organizowane przez nich wydarzenia, szukając informacji o takich inicjatywach. Czasem organizatorzy organizują również konkursy, w których można złapać darmową wejściówkę.

Im szybciej, tym lepiej
Pojawienie się informacji o koncercie to najczęściej moment, żeby podjąć szybką decyzję, czy iść, czy nie iść. Dlaczego już wtedy? Bardzo często, szczególnie w przypadku polskich artystów, bilety sprzedawane są w kilku turach. Oczywiście pierwsza z nich jest najtańsza – różnica cenowa między nią a ostatnią może wynosić nawet kilkadziesiąt złotych. Jeśli interesują cię wydarzenia związane np. z muzyką elektroniczną, można również sprawdzić, czy dołączenie do listy osób zainteresowanych wydarzeniem zapewnia darmowe uczestnictwo. Wbrew temu, co widnieje w tytule tej wskazówki, można spróbować również odwrotnej opcji – zdarza się, że na ostatnią chwilę ktoś rezygnuje z pójścia na koncert. Często odsprzedaje bilet za grosze, a nawet oddaje go za darmo! Takie oferty „last minute” na pewno znajdziesz w dyskusjach pod zaplanowanym wydarzeniem.
Przyjazne oferty na zdobycie dodatkowych pieniędzy
Są wydarzenia, na które nie ma opcji wejść za darmo, czy nawet po kosztach. Jeśli nam jednak bardzo zależy, bo na przykład gra nasz ulubiony zespół, można zastanowić się, jak dzięki sprytowi zdobyć pieniądze na koncert. W wielu miejscach za wykonanie pełnej usługi przysługują dodatkowe benefity. Taką właśnie ofertę ma obecnie Bank Pekao, który za otwarcie konta na selfie i aktywne korzystanie z Konta Przekorzystnego oferuje nagrodę do 200 zł. To zresztą nie wszystko. Wybierając kartę do Konta Przekorzystnego z muzycznym wizerunkiem, zapisując się do programu Mastercard® Bezcenne® Chwile i spełniając warunki, można zgarnąć punkty o wartości 100 zł, które można wymienić na muzyczne nagrody. To idealny dodatek dla każdego melomana! O szczegółach przeczytasz więcej tutaj.

Planowanie wydatków działa cuda
Jeśli musisz wydać pieniądze na koncert, uwzględnij to w swoim miesięcznym budżecie. Wiemy, wiemy. To podstawy! A jednak wielu osobom brakuje pieniędzy na wydarzenie dlatego, że finanse „się rozchodzą”. A może akurat czasowe zrezygnowanie z jeżdżenia samochodem po mieście na rzecz komunikacji miejskiej albo spotkanie się ze znajomymi w domu, a nie w knajpie, pozwoli ci wybrać się na wymarzony koncert? To czasem naprawdę była proste, choć oczywiście wiemy, że w wielu przypadkach może się nie sprawdzić. Innym sposobem jest też np. wystawienie na aukcję zbędnych ubrań z szafy, albo dawno nieużywanych gier lub akcesoriów sportowych. W internecie można sprzedać obecnie naprawdę wiele rzeczy, choć na pierwszy rzut oka może wydawać wam się inaczej.
Koncert za pomoc organizatorom
Ten sposób nie jest do końca „darmowy”, bo w końcu chodzi o wykonanie pewnej pracy za możliwość uczestniczenia w koncercie. Wiele osób jednak właśnie tak mogło zobaczyć koncerty, które zapamiętają do końca życia! Mowa o wolontariacie, dzięki któremu zgarniesz bilety na koncerty. Popytaj znajomych lub poszukaj grup dedykowanych konkretnym miejscom, gdzie odbywają się wydarzenia. Bardzo często za sprawdzanie biletów na jednym evencie, dostaniesz możliwość uczestniczenia w innym. Dotyczy to również festiwali kulturalnych, podczas których pomoc gratyfikowana jest karnetami. Powodzenia!
*Materiał partnerski
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
„Smalec, kiełbasa i disco-polo” – Dziarma o swoim weselu
Raperka nagrała swoje wesele na kasecie VHS.
Dziarma ogłosiła, że wzięła ślub i zrobiła to w stylu kompletnie innym niż dzisiejsze instagramowe standardy.
Kilka dni temu raperka ujawniła, że powiedziała sakramentalne tak, a na sobie miała suknię pożyczoną od teściowej, a po ceremonii udali się do pobliskiego baru z tajskimi fast foodami.
Sama Dziarma opisała ten dzień jasno i bez lukru:
– Najpiękniejszy dzień w moim życiu, najpiękniejsze życie z moim mężem. Już niestety nie pokażemy nic więcej z wesela i ze ślubu, bo zostawiamy to dla siebie i dla naszych gości. Nie było to duże wesele, nie był to duży ślub. Nie było to wesele i ślub typu Las Vegas, że poznaliśmy się wczoraj. Mało pokazuję z tej części mojego życia w internecie. Bardzo się kochamy. Na weselu była kiełbasa, smalec, disco polo, były oczepiny, bardzo wieśniackie. Bukiet i muszkę złapała para (…), tańczyliśmy do Elvisa. O 2 w nocy tańczyłam w Birkenstockach. No, najpiękniejsza chwila w moim życiu. Jestem z siebie dumna, że ogarnęłam to wesele. Wszystko jest nagrane VHS, z audio, bez ścieżki dźwiękowej, co było moim ogromnym marzeniem. Inspirowaliśmy się latami 80., 90., maksymalizmem. No, było idealnie, mordy.
Zamiast modnych loftów i ceremonii jak z katalogu młodzi postawili na klimat rodem z domówek naszych rodziców. Swojskie jedzenie, stara szkoła weselnych zabaw i maksymalizm wyjęty z lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych. Dziarma podkreśliła, że celowo nie chce robić z tego internetowego reality show i woli zachować większość wspomnień poza siecią.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Fani Filipka atakują mamę Przemka Fergusona. Ten wypuszcza drugi diss
„Przeprosisz jak Avi Tuptusia”.
„Książę Hipokrytów” to drugi diss Przemka Fergusona na Filipka.
Przemek Ferguson potrzebował kilkunastu godzin na odpowiedź na diss Filipka „Start up”.
– Przemek zamyka temat stricto muzyczny Filipka Marcinka. Sprawa jednak nie pozostaje wyjaśniona biorąc pod uwagę, iż Pani Bożena (Mama Przemka) atakowana jest przykrymi wiadomościami ze strony fanów Filipka. W związku z zarzutami wobec Przemka, że diss nagrany był w celu szukania atencji, jego geneza wyjaśniona jest w wywiadzie z Przemkiem, który opublikowaliśmy parę dni temu na naszym kanale – czytamy pod dissem na kanale Gun Talk Music.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Trzy tygodnie temu Avi informował, że album „WPR” pokrył się złotem. Dzisiaj dowiedzieliśmy się, że krążek podwoił sprzedaż.
Avi ogłosił dzisiaj, że jego nowy album uzyskał status platynowej płyty. To oznacza, że sprzedał się on w 30-tysięcznym nakładzie. Do sprzedaży wliczają się wersje fizyczne albumu + streaming. W przypadku streamingu 20 złotych przychodu jest przyjmowane jako sprzedaż jednego albumu.
– WPR pokryła się platyną. Dziękuję – napisał.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
W tym roku na sylwestrowej scenie Sylwestra z Dwójką zobaczymy Malika Montanę.
Telewizja Polska ogłosiła, że tegoroczny Sylwester z Dwójką odbędzie się przed katowickim Spodkiem i ma być jedną z największych imprez ostatnich lat. W line-upie wylądował Malik Montana. Raper zebrał już pierwsze gratulacje, m.in. od Diho, który nie krył zadowolenia z udziału kolegi w telewizyjnym show.
Stacja zapowiada wydarzenie jako ogólnopolskie widowisko z mocnym zestawem wykonawców. Start programu zaplanowano na środę 31 grudnia o 19.50. Imprezę będzie można oglądać na żywo na antenie TVP2 oraz w streamie na TVP VOD.
– Malik Montana już niedługo na największej imprezie sylwestrowej w Polsce – informuje stacja.
Raperowi już pogratulowali Diho i 730Huncho:

Ponadto zagrają:
- Ich Troje
- Maryla Rodowicz
- DODA
- Justyna Steczkowska
- Kayah
- Piersi
- Piotr Kupicha i Feel
- Oskar Cyms
- Roxie
- Viki Gabor
- CLEO
- Kuba Badach
- Margaret
- Michał Szpak
- Dawid Kwiatkowski
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Film 50 Centa o Diddym na polskim Netflixie. Raper oskarża platformę
Prawnicy Combsa mają m.in. problem z tym, że za produkcję odpowiada Fifty.
Nowy dokument Netfliksa o Diddym wywołał potężną burzę zanim w ogóle zdążył się rozkręcić. Ekipa rapera zarzuca platformie nielegalne wykorzystanie prywatnych nagrań.
Ledwo „Sean Combs: Rozliczenie” pojawił się 2 grudnia również w polskim Netfliksie, a przedstawiciele Diddy’ego zaczęli walić obuchem w drzwi platformy. W ich ocenie projekt to nie dokument, tylko celowy atak, zrealizowany wbrew prawu i wbrew artyście.
W oświadczeniu, które trafiło do mediów, reprezentanci Combsa stwierdzają, że Netflix oparł serial na materiałach, które nie miały prawa dostać się do publicznego obiegu.
– Netflix przedstawia ten materiał jako dokument, ale to haniebny atak. Dzisiejszy zwiastun potwierdza, że Netflix korzysta z nagrań, które zostały pozyskane bezprawnie. Sean Combs od 19. roku życia gromadził materiały, by opowiedzieć swoją historię na własnych zasadach. To niesprawiedliwe i nielegalne, że platforma przywłaszcza sobie jego pracę.
– Netflix desperacko próbuje sensacyjnie pokazać każdą minutę życia pana Combsa, ignorując prawdę i jedynie nakręcając medialną nagonkę. Gdyby zależało im na faktach albo na jego prawach, nie wyciągaliby prywatnych nagrań z kontekstu – w tym rozmów z prawnikami, które nigdy nie miały ujrzeć światła dziennego. Żadne prawa do tych materiałów nie zostały przekazane Netflixowi ani żadnej innej firmie.

W tle konflikt z 50 Centem
Produkcja powstała z udziałem Curtisa „50 Centa” Jacksona, który od lat jedzie po Diddym przy każdej możliwej okazji. Ludzie Combsa nie ukrywają oburzenia:
– To szokujące, że Netflix oddał kreatywną kontrolę nad tym projektem osobie, która od lat publicznie atakuje pana Combsa.
Netflix odbija piłeczkę
Platforma nie zamierza brać ciosów na klatę. W odpowiedzi przytoczono stanowisko reżyserki Alexandrii Stapleton, która zapewnia, że wszystko zostało zrobione zgodnie z prawem:
– Nagrania trafiły do nas legalnie i mamy do nich stosowne prawa. Zrobiliśmy wszystko, by chronić tożsamość twórcy tych materiałów. Sean Combs od dekad obsesyjnie nagrywa siebie i swoje otoczenie. Próbowaliśmy też wielokrotnie uzyskać od jego prawników komentarz oraz zaprosić go do udziału w projekcie, ale nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
-
News4 dni temuZnany muzyk ujawnił mroczne kulisy śmierci Pona
-
News4 dni temuPeja zaskakuje – zdjęcie z Pelsonem i Doniem. „Spotkanie po latach”
-
Felieton5 dni temu„Kutas Records” – żart Kuqe 2115 to tak naprawdę spory problem – felieton
-
News1 dzień temuThe Nitrozyniak dissuje Boxdela, Gimpera i Wardęgę
-
News3 dni temuPrzemek Ferguson dissuje Filipka!
-
News2 dni temuBezdomny Bastek dostał propozycję pracy. Jak zareagował?
-
News5 dni temuPo bójce z Żabsonem, Bedoes ma bliznę na głowie
-
News4 dni temuBedoes o problemach psychicznych Sentino