News
WINI: NAJWIĘKSZY HIP HOPOWY ZGRYWUS RP?

Przed Wami artykuł o Winim- założycielu Stoprocent. Na temat Szefa jednej z największych wytwórni płytowo/odzieżowych w Polsce rozpisała się Wirtualna Polska.
W polskim hip-hopie wielu już było takich, którzy próbowali być zabawni. Niestety niewielu się to naprawdę udawało. Jednak na rodzimej scenie muzycznej jest pewien człowiek, który w tej dziedzinie poczyna sobie niezwykle śmiało. Wini, szef wytwórni płytowej Stoprocent jakiś czas temu postanowił wziąć się za rapowanie. Co z tego wynikło? Sprawdź na kolejnych stronach.
Można nie być nadmiernym fanem jego umiejętności raperskich (Wini sepleni, często nie nadąża za bitem, gubi pojedyncze słowa w zdaniu), ale trudno nie docenić jego zakręconej osobowości, miliona pomysłów oraz niezwykłego dystansu do siebie i kultury hip-hopowej.
Wszystko to dobrze podsumował producent Winiego, Matheo: „Zdaję sobie sprawę z tego, że muzyka jaką tworzymy jest dedykowana tylko tym, jak jest powiedziane w kawałku Moi Fani, którzy są na tyle po**bani, że będą w stanie to zrozumieć. Jeśli ktoś jest konserwatywnym słuchaczem rapu lub jakiegokolwiek innego gatunku muzyki to rzeczywiście nie ma tu czego szukać i radzę w ogóle nie włączać niczego co wyjdzie, no chyba ze ktoś lubi się torturować czymś czego nie lubi”.
Ale czym są próby opisania postaci Winiego bez faktycznego wglądu w jego uduchowioną twórczość. Poniżej prezentujemy teledyski do kawałków „Essa Sound Heavy Metal Funk” oraz „Rzucam”.
Jaki naprawdę jest Wini? Jak można przeczytać na jego profilu w jednym z internetowych serwisów, „to osoba, o której wiele można by powiedzieć. Wysublimowany smakosz wyszukanych potraw, energiczny biznesman, polityczny radykał i pieniacz, hedonista i epikurejczyk, największy fan, a zarazem wróg wszelkich używek, człowiek o rubasznym i inteligentnym poczuciu humoru, leń i pracoholik w jednym, piewca miłości, który kocha nienawidzić…”.
„…koneser marihuany wiecznie walczący ze swoim nałogiem, twardy charakter o wielu słabościach, uparty kontestator światowego ładu, modniś noszący się niedbale, sportowiec o sporej nadwadze, baczny obserwator otaczającej rzeczywistości, afirmator życia czerpiący z niego garściami, dowcipniś i gawędziarz, wieczny skater, jowialny choleryk, zatwardziały antykomunista i niepoprawny erotoman, a przede wszystkim największy fan i znawca hip-hopu”.
„Ta wybuchowa mieszanka cech charakteru w połączeniu z kryzysem wieku średniego i spożytymi halucynogenami sprawiły, że jak niektórzy twierdzą, ” Winiemu na stare lata kompletnie od**bało” i został raperem. Ma na swoim koncie 3 solowe mixtape’y i wciąż nagrywa nowe kawałki”.
źródło: wp.pl
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

News
Mei o raperach disco-polowcach: „Atencyjni desperaci”
Raperka dzieli się ze słuchaczami swoją refleksją.

Mei podzieliła się refleksja na temat dzisiejszej sceny w kontekście raperów, którzy postanowili zamieć rap na disco-polo.
Prekursorem tanecznych rytmów był przed laty Jędker, którego środowisko za to wyklęło. Dzisiejsi ulicznicy, którzy grają do kotleta mają dużo łatwiej, bo środowisko nie jest już tak skonsolidowane w potępianiu ich, czego przykładem są chociażby Śliwa, Dawid Obserwator i Sobota – aspirujące gwiazdy sceny disco.
– Jeżeli chodzi o hip-hop, podchodzę mega emocjonalnie. Kiedy patrzę jak z kolejnego rapera wyszedł atencyjny desperat, to tym bardziej czekam na moment, kiedy w cyklu muzycznym rap wróci na szczyt i nie będzie tam wtedy dla nich miejsca. Nie zdobyłam złotych płyt, moje klipy nigdy nie miały milionów wyświetleń, a w najcieńszych czasach pracowałam na zmywaku, żeby opłacić kolejne bity i studio, i nigdy, ale to nigdy nawet nie przeszło mi przez myśl, żeby pójść w disco sieczkę. Czas zawsze najlepiej weryfikuje, co w kim siedzi tak naprawdę. #hiphop4life – napisała raperka.
Mei pracuje aktualnie z raperem z Neapolu – Dope One nad wspólnym albumem.
News
„Bailando” Bajorsona wyróżnione. „Zrobiliśmy coś wielkiego”
Bajoroson dziękuje m.in. Dawidowi Obserwatorowi.

Po dwóch miesiącach od publikacji, singiel „Bailando” Bajorsona uzyskał status złotej płyty.
– Dziękuję za to przecudowne wyróżnienie w tak krótkim czasie – lecimy po więcej! Pamiętam zawirowania wokół tego singla… Jak ciężko było przekonać Kilera, żebyśmy zrobili to razem. Z perspektywy czasu – fajnie mieć świadomość, że zrobiliśmy coś wielkiego. I choć zdaję sobie sprawę, że tekst nie jest zbyt ambitny, to powiem tak: Nawet nie wiecie, jak trudno jest zrobić coś tak prostego, co porwie miliony – napisał Bajorson.
– Dziękuję całej ekipie – Siemano Soprano miało być tylko dla nas, a zobaczcie, co się stało. Dawid Obserwator – do przodu, byku! Dziękuję wszystkim zaangażowanym w projekt – dodał.
Żeby uzyskać takie wyróżnienie utwór musi osiągnąć przychód 125 tys. zł. Bajorson zapowiedział ponadto, że niedługo startuje z preorderem płyty „Bailando”.

Magazyn XXL ujawnił tegorocznych Freshmanów – młodych raperów, którzy ich zdaniem mają szansę zdominować scenę w najbliższych latach. Lista jak zwykle reprezentuje przekrój Stanów Zjednoczonych – od Florydy i Kalifornii, przez Chicago, aż po małe miasta jak Johnstown czy Murfreesboro.
TDE, Clout Festival i… rodzina Ballów
W zestawieniu znalazł się Ray Vaughn – reprezentant legendarnego labelu TDE (Top Dawg Entertainment), który od dawna typowany był do tego wyróżnienia. Fani mogą kojarzyć też Eema Triplina, który w 2023 wystąpił na polskim Clout Festivalu. W składzie pojawił się również Gelo, czyli LiAngelo Ball – członek znanej koszykarskiej rodziny, który próbuje sił na rapowej scenie.
Pełna lista Freshmanów 2025
- Ray Vaughn (Long Beach, Kalifornia)
- BabyChiefDoIt (Chicago, Illinois)
- Eem Triplin (Johnstown, Pensylwania)
- 1900Rugrat (West Palm Beach, Floryda)
- Samara Cyn (Murfreesboro, Tennessee)
- Ian (St. Louis, Missouri)
- Gelo (Anaheim, Kalifornia)
- Loe Shimmy (Pompano Beach, Floryda)
- Lazer Dimm 700 (Atlanta, Georgia)
- YTB Fatt (West Memphis, Arkansas)
- Nino Paid (Landover, Maryland)
- EBK Jaybo (Stockton, Kalifornia) – wybrany w głosowaniu fanów jako tzw. 10th spot
Za bity w tegorocznych cypherach odpowiada Cardo – producent znany m.in. ze współpracy z Travisem Scottem czy Wizem Khalifą.
News
Quebonafide o Sentino – absurdalna, ale zabawna historia
„Tu przyjechał bardzo groźny chłopak z Polski”.

Podczas wywiadu u Krzysztofa Stanowskiego, Quebonafide opowiedział historię z Sentino, która jak sam stwierdził – jest zabawna.
Kiedy kilka lat temu, Kuba pojechał do Alvareza nagrać wspólny numer, ten na samym początku go ostrzegł, że musi być ostrożny i uważać na to, co mówi, bo przyjechali do niego sycylijscy gangsterzy, bardzo groźne chłopaki. Trochę później Quebo przypadkowo usłyszał przez drzwi jak Sentino mówi do swoich towarzyszy:
– Panowie, tu przyjechał bardzo groźny chłopak z Polski. On wczoraj był na spotkaniu z raperem XYZ, widział się z prezesem Sony, rozmawiał z Rammstein, był na loży u Roberta Lewandowskiego, poznał Neuera, więc panowie, uważajcie na to, co przy nim mówicie, bo on jest bardzo niebezpieczny – wspomina, śmiejąc się raper.
Równie zabawna jest historia o fryzjerze, ale mimo wszystko Quebonafdie nie czuje urazy do Sebastiana. Jak wspomina, był on winny duże pieniądze jego wspólnikowi, które zostały umorzone. Ma zamiar zamiar wpłacić mu 5 tys. zł za zwrotkę, o co kiedyś wykłócał się Sentino.
News
50 Cent zaprzecza, że Fat Joe planował jego zabójstwo
Tego typu oskarżenia pojawiły się w pozwie sądowym.

Fat Joe miał planować zabójstwo 50 Centa, kiedy ci mieli konflikt. Takie oskarżenia pojawiły się pod adresem rapera, na które zareagował sam Fifty.
W nowym pozwie złożonym przeciwko Fat Joe, były hypeman rapera – Terrance „T.A.” Dixon – oskarża go m.in. o przemoc psychiczną, finansowe oszustwa i wykorzystywanie seksualne. Wśród licznych zarzutów pojawił się również ten, że Joe miał rzekomo planować zabójstwo 50 Centa w czasie ich konfliktu na początku lat 2000.
W pozwie czytamy: „Fat Joe zaangażował się w zaplanowany i przemyślany spisek mający na celu zamordowanie rapera Curtisa Jacksona. Jednak 50 Cent miał ochronę typu „Navy Seals”, więc zamach został odwołany.”
Raper z Queens zareagował na doniesienia na Instagramie, pisząc:
– Te bezpodstawne oskarżenia nie są wiarygodne. Szkoda, że Joe musi znosić publiczne napiętnowanie i szkody dla swojej reputacji. (…) wielu życzyło mi śmierci, ale Fat Joe nie był wśród nich.
Fat Joe skwitował to komentarzem z emotką „💯”.
-
News3 dni temu
Zero gości na płycie Małpy. Raper szczerze: „Wszyscy mi odmówili”
-
News2 dni temu
Inpost i Quebonafide rozczarowali. „Bajerant z Ciechanowa znów to zrobił”
-
News1 dzień temu
Sentino weryfikuje słowa Quebo: „Nagrał za darmo, zjadł za darmo”
-
News1 dzień temu
Ile zarabia Skolim? „Dwa miliony liczę w dniach”
-
News4 dni temu
Peja na koncercie z flagą Palestyny. Raper nie uznaje państwowości Izraela
-
News4 dni temu
Topowy raper ujawnił, że zagra u Quebonafide na Narodowym
-
News3 dni temu
Peja czy Tede – kto jest lepszym raperem według Kaczora
-
News2 dni temu
6 mln za koncert Quebonafide. Raper ujawnił ogromny kontrakt