News
Peja o wyniku wyborów. Raper deklaruje, że nie pójdzie do polityki
„Polska nigdy nie wygra dopóki ludzie będą szczuci na siebie nawzajem”.

Peja jako jeden z nielicznych raperów skomentował wyniki wyborów prezydenckich. Zadeklarował również, że sam nie zamierza iść do polityki.
Poniżej pełny komentarz Rycha:
„Kochani! W moim blisko 50 letnim życiu jeszcze nigdy nie czułem się jakkolwiek zaopiekowany przez zmieniającą się (choć wciąż partyjnie wymienną) władzę w tym kraju. Każdy z nas miał świadomość, że ubiegłej nocy lub tego ranka połowa naszego kraju obudzi się wku**iona, rozczarowana lub jeszcze nad da jej potocznie z przysłowiową ręką w nocniku. Nie będę pisał o zaletach i wadach obu kandydatów z 2 tury, bo to zbyteczne. Każdy ma swoją opinię czy to zbudowaną na własnych odczuciach, elementarnej wiedzy (lub jej braku) lub medialnych doniesieniach (również z partyjnych obozów). Przez dłuższy czas mogliśmy przyglądać się kampanii (również wzajemnych oszczerstw) po której na długo wielu ludzi czuć będzie niesmak i to po obu stronach politycznej opcji. Wysyp memów, emocjonalne wpisy lub ich pośpieszne usuwanie (świat elit celebry) i napier**lanie się na noże w komentarzach pod każdą choćby najbardziej absurdalną publikacją będzie teraz chlebem powszednim wielu Polaków.
Polaryzacja narodu nie jest niczym nowym i szczególnym, to zjawisko niestety długofalowe. My jako ludzie możemy jedynie zadbać o ten kawałek przestrzeni wokół nas samych o swoich bliskich i o to na co realnie w tym kraju mamy wpływ. Już samo to sprawi, że staniemy się lepsi. Warto o tym pamiętać aby nasz własny, mały świat był uporządkowany zanim zaczniemy próby swoich rządów na czyimś podwórku wbrew czyjejś woli i poglądom. Zapędy i ambicje polityków od zawsze są aż nazbyt wyraźne a doszukiwanie się w tym logiki jest stratą naszego cennego czasu i zdrowia, priorytety, o które nikt za nas inny nie zadba.
Osobiście uważam, że naród mamy wspaniały i że nie wszyscy to ku**y. Wierzę w ludzi, w ich nadzieje, plany i marzenia. Bo to ich nadzieje, plany i marzenia. Żaden polityk nigdy za Was ich nie zrealizuje. Nigdy o tym nie zapominajcie. Osobiście uważam też, że Polska nigdy nie wygra dopóki ludzie będą szczuci na siebie nawzajem. Jestem jak to się mówi chłopakiem z ludu i zapewne zdarzyło mi się poznać w swoim życiu ludzi pokroju Karola Nawrockiego. Przykre jest to, iż nigdy nie miałem okazji poznać takich ludzi jak Rafał Trzaskowski. Polacy! Pamiętajcie, że tzw. elita (okropne słowo) to strasznie hermetyczna mniejszość. Mniejszość, do której większość z Was w tym i ja nigdy nie uzyska dostępu. Kocham Cię Polsko, co by się nie działo! Wszystkim Polakom życzę miłego dnia, również tym, którzy zdezorientowani rozpoczęli ten ciężki dla nich tydzień. Uszanujcie proszę ten wpis jako wyraz obywatelskiej postawy nawet jeśli Was nie usatysfakcjonuje.
PS. W politykę nie pójdę choć zebranie podpisów byłoby formalnością” – napisał Peja.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl


Żurom zorganizował transmisję, podczas której sporą jej część poświęcił na przedstawienie sytuacji prawnej i wspominki więzienne. Offbeatowiec czuje się pokrzywdzony wyrokiem, jaki musiał prawie w całości odbyć i zamierza walczyć o rehabilitację. Ostatnią deską ratunku ma być dla niego prośba o ułaskawienie do Karola Nawrockiego.
Żurom nie jest pierwszym raperem, który chciałby skorzystać z aktu łaski. Szlak nieskutecznie przetarł kilka lat temu Bonus RPK. Więcej szczęścia miał w latach 90-tych Słowik, gdy otrzymał wsparcie Lecha Wałęsy. „Bolek” miał wyjątkowo lekką rękę do podpisywania aktów łaski i pomagał prawie każdemu, kto go o to poprosił, ustanawiając niepobity do tej pory rekord niemalże 3500 ułaskawień w ciągu jednej kadencji.
Żurom przekonuje teraz, iż został pomówiony i planuje rozpocząć batalię w obronie dobrego imienia. Bój ma na celu wywalczenie odszkodowania za wyrok, jaki spędził w zakładzie karnym na Białołęce. Były właściciel katalogu RRX bardzo narzeka na warunki, w których musiał odsiadywać karę. Według niego był prześladowany przez służbę więzienną. – Mam nadzieję, że moja sprawa trafi do ponownego rozpoznania, w związku z tym, że ja jestem niewinny. Jakbym był winny, to bym cicho siedział – wyjawił bohater tego tekstu. – Ja będę walczył do samego końca i oczywiście, jeśli moja sprawa nie trafi do ponownego rozpoznania, to będę pisał, żeby nowy prezydent mnie ulaskawil – wyjawił Żurom.
News
A$AP Rocky na wózku inwalidzkim, potrzebował pomocy przy wsiadaniu do auta
Fani są zaniepokojeni stanem zdrowia rapera.

Zdjęcia opublikowane przez TMZ wzbudziły niepokój wśród fanów A$AP Rocky’ego. W poniedziałek raper został zauważony w West Hollywood, poruszając się na wózku inwalidzkim i potrzebując pomocy przy wsiadaniu do żółtego Hummera.
Według portalu wyglądał na „wyraźnie przytłoczonego” i zasłaniał twarz kocem. Na ten moment brak jest oficjalnych informacji o jego stanie zdrowia, a sam artysta nie skomentował sytuacji.


Ostatnie publiczne wystąpienia
Jeszcze niedawno A$AP Rocky pojawił się w świetnej formie podczas polskiego Clout Festivalu, gdzie przyleciał „sztucznym helikopterem” czy na Paris Fashion Week, gdzie zaprezentował swoją drugą kolekcję dla AWGE i zaskoczył fanów, pojawiając się na pokazie Diora Jonathana Andersona. Wcześniej, wraz z Rihanną, uczestniczył w światowej premierze filmu „Smerfy” w Brukseli, gdzie Rihanna użyczyła głosu postaci Smerfetki.
Trzecie dziecko i płyta „Don’t Be Dumb”
Raper i Rihanna spodziewają się trzeciego dziecka. Para ma już dwóch synów – urodzonych odpowiednio w 2022 i 2023 roku. Równocześnie Rocky pracuje nad długo wyczekiwanym czwartym albumem „Don’t Be Dumb”. Krążek nie ma jeszcze daty premiery, ale promują go single takie jak „Highjack”, „Tailor Swif”, „Ruby Rosary” czy „Pray4DaGang”.
Na razie nie wiadomo, co stoi za ostatnimi zdjęciami artysty na wózku inwalidzkim. Fani pozostają zaniepokojeni i czekają na oficjalne informacje.
News
Mes stawia na bambi i Okiego oraz tłumaczy dlaczego
W jaki sposób zaskarbić sobie przychylność weterana?

Samouwielbienie Tego Typa Mesa jest tak znane w branży, że postanowił on kolejny raz udowodnić, że komentujący się nie mylą. Dlaczego jego ulubionymi artystami na scenie hip-hopowej są bambi i Oki?
– Musicie wiedzieć, że jako artysta od 20 bez mała lat siedzący w tej branży, jestem po prostu próżnym, egotycznym sku***ynem, któremu wystarczy powiedzieć coś miłego, zasugerować, że się go lubi, a potem to już pójdzie z górki – zaczął raper w krótkim nagraniu, które przed chwilą udostępnił.
Jednym z ulubionych raperów Mesa jest Oki. Dlaczego? Ma na to wpływ nazwa jego instagramowego konta @spietadresiara, która jest nawiązaniem do tytułu kawała Typa „Głupia spięta dresiara”.
– Kiedy zobaczyłem, że tak właśnie nazywa się jego konto, pomyślałem od razu – ziom. Robi się tak ciepło na brzuszku i potem można mnie zaliczyć do grona swoich słuchaczy, ale nie fanatyków – tłumaczy.
Mes ceni także życiową partnerkę Jeżyka – bambi. Za co? Bo w kawałku „Homecoming” odniosła się do jego wersów z kawałka „Nagła śmierć” („Jak miałam osiemnaście, to chciały mnie cztery wytwórnie. Teraz mam dziewiętnaście i przeplatam studia studiem”), który był wymierzony w Mezo.
– Ta piosenka miała za zadanie udowodnić światu, że jestem cool, a raper Mezo jest dętą parówą – podsumował warszawski weteran.
Poniżej wideo:
News
Wiemy, za ile rząd USA sprzedał album Wu-Tang Clanu
Jedyna kopia krążka jakiś czas temu została przejęta przez Departament Sprawiedliwości.

Departament Sprawiedliwości USA ujawnił, ile naprawdę zapłacono za unikalny album „Once Upon a Time in Shaolin”.
Jak wynika z dokumentów zdobytych przez Jasona Leopolda z „Bloomberga” dzięki ustawie o wolności informacji, płyta została sprzedana za 2 238 482,30 USD – dokładnie tyle, ile Martin Shkreli był winien rządowi w momencie konfiskaty. W przeliczeniu to ponad 8 mln zł.
Od Shkreliego do PleasrDAO
Po tym, jak w 2017 roku Shkreli trafił do więzienia za oszustwa finansowe, album przejęły władze. W 2021 roku dzieło kupiła grupa NFT/crypto PleasrDAO, jednak transakcja odbyła się przez pośrednika – firmę WTC Endeavours Limited zarejestrowaną w Hongkongu, stworzoną wyłącznie w tym celu.

Zakaz kopiowania do 2103 roku
Nowy właściciel podlega tym samym zasadom co Shkreli – publiczne kopiowanie płyty jest zabronione aż do 2103 roku. Dozwolone są jedynie prywatne odsłuchy. W 2024 roku PleasrDAO konsultowało się z członkami Wu‑Tang i znalazło nietypowe obejście: fani mogą finansowo „przyspieszyć” premierę o 88 sekund za każdy wpłacony dolar. Pełne odblokowanie albumu kosztowałoby jednak blisko 30 milionów dolarów.
Wu‑Tang wciąż aktywni
Choć większość słuchaczy nie usłyszy tego krążka, Wu‑Tang Clan nie zwalnia tempa. Zakończyli swoją trasę 18 lipca i pracują nad nowymi projektami – w tym dokumentem oraz grą wideo.
News
Wspólnik Bonusa RPK kolejny raz broni migrantów
Tymczasem środowiska kibicowskie organizują w całej Polsce marsze antyimigracyjne.

Nie trzeba prowadzić szczegółowych badań, żeby zauważyć istnienie wpływowego lobby, agitującego za wspieraniem migrantów, stanowiących zaplecze taniej siły roboczej dla zachłannych przedsiębiorców. Jednym z czołowych reprezentantów tego środowiska jest Janusz Schwertner, autor biografii Bonusa RPK.
Czy Polska znowu staje się krajem bez perspektyw dla rdzennych obywateli? Katastrofa w służbie zdrowia, dramat na rynku pracy, śmiesznie niskie waloryzacje emerytur przy jednocześnie drastycznych wzrostach kosztów życia, to smutna polska rzeczywistość. Z której strony nie spojrzeć perspektywy rysują są w czarnych barwach, a będzie tylko gorzej. Patrząc na statystki stale rosnącego ubóstwa, dryfujemy w niebezpiecznym kierunku.
Mimo tych dramatycznych okoliczności można zauważyć wzmożoną aktywność lewicowych mediaworkerów, dla których problemy Polaków są najwyraźniej trzeciorzędne, bo zamiast je nagłaśniać, wkładają dużą dawkę swojej energii w walkę o interesy migrantów. Jednym z nich jest wspólnik Bonusa RPK. Według Schwertnera przedstawiciele partii, które są przeciwne migracji, „szczują” i stosują „przekaz antykatolicki”. Schwertner dodał, iż „skrajna prawica urządza nagonkę na funkcjonariuszkę SG” i jest to „przekaz antypaństwowy”. Autorowi oczywiście nie przeszkadzało zachowanie Frasyniuka, Kurdej-Szatan czy Wielińskiego z „Wyborczej”, kiedy obronę granicy z Białorusią określał „przestępczym rozkazem”. Na sam koniec wpisu wspólnika Bonusa dostało się też Grzegorzowi Braunowi, który ewidentnie stracił kontakt z bazą i postanowił rozmienić na drobne swój dorobek polityczny przez stosowanie kłamstwa oświęcimskiego.

-
News4 dni temu
Dawidzior wyszedł po 9 latach z więzienia
-
News5 dni temu
„Josef Bratan przyjechał pod dom i przeprosił” – ujawnia matka Sandry, która wyrzekła się córki
-
News1 dzień temu
Wiemy, za ile rząd USA sprzedał album Wu-Tang Clanu
-
News3 dni temu
Koncert Belmondo na WROsound to inna gęstość
-
News4 dni temu
Natalisa od Fagaty – rzuciła się na fana na koncercie
-
News5 dni temu
Nie żyje mama KęKę
-
News4 dni temu
Alberto z wyrokiem: prace społeczne i grzywna
-
News5 dni temu
Alberto zwolniony z komendy po 48 godzinach