Wywiad
TEKA: „RAPERZY UNIKAJĄC MEDIÓW ROBIĄ SOBIE KRZYWDĘ”
Zapomniany przez słuchaczy raper Teka, skupił się w ostatnich latach na pracy producenta. Teraz z pomocą wytwórni Hastag Records wydał solowy krążek, który był zapowiadany m.in. hasłem "Płyta na którą nikt nie czeka". Czy faktycznie?
Rozmowa z Teką została przeprowadzona przed premierą albumu "III", która odbyła się 16 czerwca.
Patrycja: Osoby zorientowane, wiedzą, że zajmujesz się mixem i masteringiem dla niektórych raperów. Jednak muzycznie, jako raper, producent wycofałeś się z polskiego podwórka Hip-Hopowego. Był to świadomy wybór?
Teka: Tak, był to całkowicie świadomy wybór. Skupiłem się przede wszystkim na pracy producenta, kompozytora oraz tak jak wspomniałeś na usługach związanych z mixem i masteringiem. Robiłem trochę rzeczy w Polsce, natomiast głównym celem mojej pracy były i są do dziś rynki zagraniczne. Poza tym otworzyłem własną firmę, która również pochłania masę czasu i energii, wciąż powstają nowe pomysły, które wraz ze znajomymi realizujemy i staramy się doprowadzać do końca, co za tym idzie na niektóre rzeczy zaczyna po prostu brakować czasu.
Patrycja: Jako muzyk pracowałeś z osobami pokroju: Gorzkiego, Nowatora. Z perspektywy czasu, gdyby dzisiaj się do Ciebie zgłosili, podjął byś się współpracy na nowo?
Teka: Jeśli chodzi o Gorzkiego to nie ma mowy, powody pozwolę sobie zachować dla siebie, z Nowatorem mam kontakt do dziś i nie widziałbym przeszkód. Jeśli chodzi o moje muzyczne wybory to były one za każdym razem świadome i tak naprawdę nie mam się czego wstydzić czy żałować! To jest muzyka, jestem producentem, muzykiem i tak naprawdę mogę współpracować z kim mi się podoba, niezależnie od gatunku czy czegokolwiek. To ludzie tworzą ograniczenia, dla mnie nie ma czegoś takiego!
Patrycja: Pogrzebiemy jeszcze troszkę w historii polskiego rapu. Udzieliłeś się wspólnie z 3W w utworze "SkamienialI" – jakie dzisiaj są Twoje relacje z Trzecim Wymiarem?
Teka: Relacji z Trzecim Wymiarem praktycznie nie ma. Szanuję chłopaków za to co robią i uważam w dalszym ciągu, że jest to najlepszy polski zespół jaki kiedykolwiek powstał i każdy z nich swoim poziomem zjada całą konkurencję! Nasze drogi rozeszły się dawno temu, każdy poszedł w swoją stronę. Rozmawiałem z nimi dosłownie parę razy od tego czasu, nie ma żadnych wrogich opcji jeśli o to pytasz, po prostu każdy robi swoje i tyle.
Patrycja: Rafpak współtworzysz z Donatanem – czym tak naprawdę jest Wasz duet i gdzie Was można usłyszeć wspólnie?
Teka: Tak, zgadza się. Natomiast Rafpak nie jest duetem! Rafpak to grupa ludzi (producenci i muzycy), którzy tworzą coś z pasją i robią to na najwyższym poziomie. Co prawda Ja i Donatan jesteśmy głównym ogniwem tej układanki natomiast jest to finalnie kilka osób. Założeniem grupy, nie koniecznie jest wspólna praca nad utworami a bardziej wspólne dążenie do jakiś ustalonych celów, dotarcie do odpowiednich osób. Więcej szczegółów na temat grupy pojawi się niebawem.
Patrycja: Pozostaniemy na chwilę przy Donatanie. Osiągnął niebywały sukces, jedna płyta, wiele emocji, kontrowersji. W Internecie pojawiały się różne opinie na jego temat bardzo często negatywne. Jaki jest Twój pogląd na to całe zamieszanie?
Teka: Niestety żyjemy w takich czasach i w takim kraju gdzie sukces rodzi niesamowitą ilość wrogów i hejterów. Sukces Donatana jest jak najbardziej zasłużony i wypracowany ciężką i konsekwentną pracą. Rzadko kto zdaje sobie sprawę ile czasu poświęcał i w dalszym ciągu poświęca na pracę i na dążenie do ustalonych sobie celów. Zresztą śmieszy mnie to wszystko, podobnie było w moim przypadku. Podczas prac nad płytą ‘Chcę, Więc Potrafię’ środowisko rapowe było nastawione do mnie przychylnie, wielu artystów słyszało materiał przed premierą i twierdziło że jest dobry, nowoczesny inny od tego co się ukazywało na rynku, i do póki utwory nie trafiły do radia wszystko było super i byłem OK!
Patrycja: Wiemy, że Donatan osiągnął sukces, udało mu się po prostu. Miał za sobą ludzi, którzy umożliwili mu wybicie się. Jako jego wspólnik, współpracownik, nie korciło Cię, by co tu dużo mówić, na jego plecach wybić się ponownie na polskim rynku?
Teka: Wróćmy do poprzedniej odpowiedzi, sukces Donatana opiera się przede wszystkim na cholernie ciężkiej pracy. Oczywiście w grę wchodzi również szczęście a następnie ludzie, którzy pociągnęli to razem z nim do przodu. Nie ma czegoś takiego jak ‘udało mu się po prostu’, wiadomo show-biznes jest loterią w której bardzo ciężko wygrać, ale czy znasz kogoś kto siedzi na dupie patrzy w tv popijając piwo i odnosi dzięki temu ogromny sukces? Wracając do pytania, nie korciło mnie. Po pierwsze, mam inne priorytety, po drugie na sukces trzeba zapracować samemu, wybijanie się na czyichś plecach prowadzić może tylko do jednego – do brutalnego upadku. Jeśli chodzi o mnie podążam według obranych sobie celów, realizuje je punkt po punkcie, każdego dnia wspinając się na stopień wyżej i możesz mi wierzyć lub nie, mam już za sobą całą masę ogromnych sukcesów, o których jednak nie musi być głośno.
Patrycja: Muzycznie jesteś z tych, którzy może nie tyle zaczynali, ale rozwijali pierwszy "boom" na rap. Dzisiaj nasza kultura, jest wszędzie. Pojawia się w telewizjach śniadaniowych. Łapią się za nią ludzie, którzy mało mają wspólnego z nią. Co Ty na ten temat sądzisz?
Teka: W tej chwili wygląda to zupełnie inaczej niż w czasach w których zaczynałem. Cieszy mnie postęp, coraz większa świadomość zarówno muzyków jak i odbiorców. Jak widać media chłoną temat jak mogą, i według mnie raperzy unikając mediów wyrządzają sobie ogromną krzywdę, która objawia się właśnie pojawianiem się w mediach jakichś wykolejeńców, nie mających z tą kulturą nic wspólnego! Umówmy się, mediami nie sterują debile i jestem pewien, że jeśli mieli by możliwość zaproszenia szanowanego artysty X nie zapraszali by wykolejonego, nie mającego w rzeczywistości nic wspólnego z tą kulturą Y. Drugą kwestią omijania mediów przez raperów są według mnie ogromne straty finansowe, ale myślę, że to temat na dłuższą pogadankę, więc nie będę go tu rozwijał!
Patrycja: Jako producent, na pewno obserwujesz polską scenę. Wiemy już, że Hip-Hop jako kultura i rap jako muzyka, pojawia się wszędzie. Jak oceniasz poziom tej muzyki w Polsce w 2014 roku?
Teka: Powiem Ci szczerze, że nie do końca śledzę to co się dzieje w Polsce, wiadomo sprawdzam to co wychodzi singlowo, natomiast na pewno mam spore zaległości. Cieszy mnie jak już wspomniałem coraz większa świadomość zarówno twórców jak i odbiorców. Z tego co zauważyłem polski rap nie jest już tak monotonny i zacofany jak parę lat temu. Młodzi artyści naprawdę dają rade, popatrz na Gedza, Sitka, Vnm-a, Zeusa i kilku innych, zresztą Ci dwaj ostatni to nie do końca tacy młodzi, w każdym razie jest to dobre, świeże!
Patrycja: Nasza rozmowa odbywa się na chwilę przed wypuszczenia przez Ciebie pewnego projektu, jednak zanim poruszymy ten temat, mam do Ciebie jedno pytanie, mianowicie, jak Teka dzisiaj odbierany jest przez polski mainstream rapowy. Chodzi mi o to, czy utrzymujesz jakiekolwiek kontakty z polskimi raperami mainstreamowymi?
Teka: Nie wiem jak jestem odbierany, ale skoro Ci mainsteramowi raperzy piszą do mnie z prośbą o bity to chyba nie jest źle. Ja odciąłem się od tego środowiska praktycznie w 100% dawno temu i tak naprawdę dziś jest dosłownie garstka osób mocno aktywnych na scenie z którymi utrzymuje kontakty.
Patrycja: Na polskiej scenie ostatnio pojawiła się postać Sentino. Tak naprawdę dla zwykłego zjadacza tej muzyki, ten pseudonim nie mówi nic. Według Ciebie, Sebastian ma szansę zaistnieć szerzej, kolesiostwo, układy i układziki, pomogą takiej osobie zaistnieć?
Teka: Na pewno będzie mu ciężko z prostego powodu, zjada 99% polskich raperów. Jest to osoba, której zdecydowanie potrzeba na polskim rynku, i mam nadzieję że niebawem zobaczymy go tam gdzie jego miejsce, na scenie przed masą fanów! Stary ten człowiek pracował z ludźmi, z którymi większość z nas nigdy nie będzie miała okazji pracować, pisał dla największych gwiazd hip hopu w zachodniej Europie, był podpisany z legendarnym Def Jam. Ten człowiek to Hip Hop, hip hop którego Polacy mogą mu tylko zazdrościć, on ma to we krwi, a nie zaszczepił na własne potrzeby i realia tego co przyszło do nas ze stanów!
Patrycja: Przejdźmy teraz do tego co planujesz na czerwiec. Możesz opowiedzieć o projekcie, nad którym pracujesz. Czego możemy się spodziewać tak naprawdę od osoby, która nie istnieje w świadomości potencjalnego zjadacza rapu w tym kraju?
Teka: Ok, więc oficjalnie, 16 czerwca na rynku ukaże się moja 3 solowa płyta. 12 utworów, kilku ciekawych i myślę, że miejscami zaskakujących gości. Produkcja, aranżacja, miks i mastering – Teka, czyli jest to tak naprawdę pierwsza płyta wyprodukowana w całości przeze mnie. Czy jest to najlepszy materiał jaki do tej pory stworzyłem? Nie wiem, ocenią słuchacze! J. Klimatycznie mieszkanka Hip Hopu i R&B aczkolwiek wydaje mi się że w nieco odmiennym stylu niż to co do tej pory ukazywało się pod moim szyldem! Więcej, zaskakujących tym razem szczegółów na temat płyty ukaże się dosłownie za kilka dni w materiale video!
Patrycja: Kto wydaje płytę?
Teka: Płyta ukaże się nakładem połączonych sił dwóch wydawnictw. Diginoiz (czyli mojej własnej firmy) oraz Hashtag Records.
Patrycja: Ostatnia kwestia, jako producent związany z nurtem Hip-Hopowym, czego słuchasz na co dzień?
Teka: Słucham przede wszystkim mainstreamu z Usa, zarówno Hip Hopu, Trapu jak i R&B czy Pop, poza tym cała masa najprzeróżniejszych gatunków, od alternatywnego r&b, po elektronikę, muzykę klubową aż do ciężkich brzmień typu rapcore, hardcore itp. Staram się nie ograniczać i wyciągać z każdego gatunku całe masy inspiracji, które potem można usłyszeć w moich bitach!
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Wywiad
Mei: „Bonus RPK i Kali byli prawilniakami i poszli w taką stronę” – wywiad
„Nie zarabiam z rapu i nie muszę kalkulować”
We wrześniu, podczas wizyty w Neapolu przeprowadziliśmy rozmowę z Mei. Raperka nie gryzie się w język i bez problemu rzuca ksywkami, co jest rzadkością na scenie.
Mei wypowiedziała się m.in. na temat kawałka Bonusa RPK wymierzonego w hejterów „XD” z udziałem Oliwki Brazil, który wzbudził sporo emocji i został krytycznie oceniony przez słuchaczy, zdobywając przeważającą ilość łapek w dół.
– Uważam, że facet mega strzelił sobie w kolano. To, na co pracował wiele lat zaprzepaścił swoim głupim ruchem. I to absolutnie nie chodzi o Oliwkę Brazil i oto, że ona nawija o „k*tasach, c*pkach i braniu po same migdały”. Zupełnie nie mam z tym problemu, bo ma taki styl. Poza tym technicznie jest bardzo dobra. Natomiast w tym duecie gorzej wypadł Bonus. Wyszedł bardzo amatorsko. Wygląda to tak, jakby tekst napisał w 2 minuty na kolanie i wpierał wszystkim, że tak nie jest – mówi Mei w rozmowie z Oskarem Brzostowskim dla GlamRap.pl.
– Jest mi przykro, że osoby pokroju Bonusa, Kaliego, Dioxa idą w taką k*rwa stronę, a przez lata wpierali zasady i prawilność – dodaje.
„Tede, nie miałam na myśli Ciebie”
Mei odniosła się także do swojego wpisu na temat raperów, którzy poszli w disco-polo. Raperka nazwała to „muzyczną prostytucją”. Tede zacytował jej wpis, dodając emotkę „facepalm”.
– Mówiąc o tym, że ktoś romansuje z disco-polo – absolutnie nie miałam na myśli Tedego – wyjaśnia w rozmowie Mei. – Także Jacek, to nie było do ciebie. Po tobie się wszystkiego można spodziewać od zawsze. Ty nigdy nie grałeś prawilniaka czy kozaka. Byłeś zupełnie poza skalą, więc do ciebie nie piłam, ale akurat ty się odezwałeś. Myślałam o Kalim i Dioxie, bo bardzo szanuję ich warsztat i dokonania, ale jak usłyszałam kawałek Kaliego na prawie disco-polowym bicie i letniaczka Dioxa (…) wróć na dawne tory stary.
Poniżej wywiad, w którym także o: Mesie, Grande Connection, agencji Tomba, Liberze, Doniu, Fazim i nowej płycie „Synergia”.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Wywiad
DJ Soina: „OKI to dla mnie polski Travis Scott – wywiad
Uznanie od weterana nie tylko oczami, ale też słowami.
DJ Soina szykuje się do premiery nowej płyty „Kręci Mnie Vinyl 5”, a my poznaliśmy listę gości, którą artysta ujawnił przed naszymi kamerami.
Okazało się także, że prawie doszło do współpracy Soiny z Okim i Guralem w jednym numerze. Reprezentant młodej fali nagrał nawet refren, ale nie był zadowolony z efektu i na razie zawiesił tę współpracę.
– Szanuję, że jest z Lubina i nie wybił się na niczyich plecach, a technicznie jest mordercą. Dla mnie to jest polski Travis Scott – powiedział o Okim DJ Soina.
W poniższym wywiadzie poznacie gości nowej płyty, a także historię jak Cyganie przejęli klub, w którym grał DJ Soina.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Kobra z Poznania od 12 lat nie nagrywa. Zapytaliśmy go, co aktualnie robi
Nagrywał z Bezczelem i był managerem Peji. Po latach Kobra ruszył z nowym projektem.
Starsi słuchacze Kobrę mogą pamiętać ze składu Fataem, projektu z Bezczelem czy współpracy z Peją. 12 lat temu ukazał się jego ostatni album. Co dziś robi raper?
Odezwaliśmy się do Kobry, bo ten ruszył z całkiem nowym projektem. Postanowiliśmy go przy okazji podpytać, co robił przez ostatnie lata, jak nie nagrywał.
– Przez ostatnie 12 lat bywałem bardzo sporadycznie na scenie i w studio. Po „Golden Erze” przez długi czas czułem się wypalony artystycznie, a wypaleniu towarzyszył lekki zawód odbiorem ostatniego albumu oraz sporo zawirowań w życiu osobistym. Przez ten czas scena i trendy mocno się zmieniły i nie do końca czułbym się tam komfortowo. W latach 2014-2018 prowadziłem sklep ze streetwearem, a po zamknięciu, poza współpracą z Ryśkiem w charakterze managera, trafiłem do zupełnie innego sektora i jestem tam do dziś – mówi w rozmowie z GlamRap.pl.
Podcast „Co jest Rap”
Wczoraj w sieci zadebiutował nowy projekt Kobry – podcast „Co jest Rap”, który prowadzi z Binkiem. Skąd pomysł na taką formę?
– Pomysł podcastu pojawił się jakoś dwa, może trzy lata temu i nie była to moja inicjatywa, a Wojtka (Binka). Miał dość klarowną wizję tego, co chce zrobić, ale pomysł przeleżał w szufladzie. Ostatecznie, na początku roku rozpoczęły się konkretne działania, a pomoc otrzymaliśmy od naszych Ziomali – Igora i Siarki (realizacja), chłopaków z ZEROLOGO oraz Profesora Smoka. Początkowo prowadzących było trzech, zostało dwóch i w takiej formie można nas posłuchać. Żadnych ciężkich treści. Trochę hip-hopu, trochę humoru i jakieś real talki. Program nie ma stałego szablonu. Taki jest fajny, do kawki porannej – tłumaczy raper.
Kobra wróci do rapu?
Takie pytanie naturalnie paść musiało, ale nie mamy zbyt dobrych wiadomości.
– Uprzedzając ewentualne pytania i wątpliwości – nie ma planów na powrót do muzyki w pełnym wymiarze. Będzie kilka featów u kolegów i to tyle. Nie mówię „nigdy”, ale dziś skupiamy się na podcaście. To dla nas całkowicie nowa forma i tak naprawdę uczymy się od podstaw – mówi Kobra.
Przy okazji przypominamy nasz niedawny artykuł o innym raperze z Poznania – Rafim, który zawodowo jest kierowcą tira.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Wywiad
Yurkosky: „Usunąłbym Fagatę z rap sceny” – wywiad
Aktywista hip-hopowy jest od 11 lat w branży.
Na to pytanie nie wszyscy chcą odpowiadać, ale Yurkosky nie miał oporów, żeby stwierdzić, że według niego Fagata jest postacią szkodliwą i chętnie usunąłby ją ze sceny rapowej.
– Niech sobie robi co chce, ale uważam, że jej ruchy są szkodliwe. Nie chodzi mi o nawijanie, tylko całokształt. Niebieska platforma to dla mnie nowoczesna prostytucja – mówi w rozmowie z Danielem Szczerbakiem dla GlamRap.pl
Z Yurkoskym spotkaliśmy podczas festiwalu w Płocku. Hip-hopowy aktywista jest obecny na scenie od ponad 10 lat i teraz zajmuje się takimi projektami jak np. Under Twist czy managementem innych raperów.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Wywiad
Pikers: „Nie uważam się za legendę” – wywiad
Pikers o Szpaku, Kukonie, Young Igim, VNM, Książulo, a także… o pierogach ruskich.
Do rozmowy z Pikersem podchodziliśmy kilkukrotnie, co wynika m.in. z tego, że raper stroni od mediów i niechętnie udziela tego typu rozmów. Po wielu turbulencjach w końcu udało się zarejestrować taki materiał, który otrzymał zielone światło.
Rapera zapytaliśmy m.in. czy uważa się za legendę polskiej sceny? – Takie rzeczy nie zależą ode mnie czy ludzie będą tak uważać. Nie odczuwam tego, żebym był jakąś legendą.
Tematy poruszone podczas rozmowy to m.in.:
- Sprzedaż bitów
- Płyta z Koneserem
- VNM.
- Kukon.
- Young Igi.
- Szpaku.
- Pikersa chcieli pobić?
- Fan chciał mu oddać dziewczynę na noc.
- Ciekawostka o pierogach ruskich.
- Polityka i Wybory 2025.
- Książulo i jedzeniowi eksperci.
9P „2” – nowy projekt Pikersa
Aktualnie raper skupia się na promocji nadchodzącego projektu 9P „2”. Dzisiaj do sieci trafił nowy singiel z udziałem Fidela i Melona „Diablisko”. Preorder krążka jest dostępny na stronie healthnature.pl
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
-
News4 dni temuZnany muzyk ujawnił mroczne kulisy śmierci Pona
-
News5 dni temuKto z ZIP Składu nagłośnił zbiórkę dla córki Pona? Odpowiedź zaskakuje
-
News4 dni temuPeja zaskakuje – zdjęcie z Pelsonem i Doniem. „Spotkanie po latach”
-
News5 dni temuDiddy zrobił obiad dla 1000 współwięźniów. Gangsterów zagonił do garów
-
Felieton5 dni temu„Kutas Records” – żart Kuqe 2115 to tak naprawdę spory problem – felieton
-
News3 dni temuPrzemek Ferguson dissuje Filipka!
-
News2 dni temuBezdomny Bastek dostał propozycję pracy. Jak zareagował?
-
News21 godzin temuThe Nitrozyniak dissuje Boxdela, Gimpera i Wardęgę