Wywiad
KACZOR: „TĄ PŁYTĄ PRZECHODZĘ DO OFENSYWY”

Cztery lata kazał czekać na swój drugi solowy album poznański raper Kaczor. Jego nowa płyta, zatytułowana "Most Na Rzece Odkupienia" ukaże się na rynku już 20 września. Czego możemy się po niej spodziewać? Co raper sądzi o dzisiejszym rapie i czy liczy na sukces komercyjny?
Zapraszamy do przedpremierowego wywiadu.
Rozmawiamy tak naprawdę na chwilę przed wypuszczeniem drugiego solowego albumu. Standardowe pytanie, dlaczego kazałeś tak długo czekać na materiał?
Kaczor: Szczerze mówiąc przez większość tego czasu muzycznie niewiele robiłem. Brakowało mi właściwej motywacji, zrozumienia samego siebie i tego, co chcę robić. Zajmując się rzeczami, które tak naprawdę mnie blokowały w pewnym momencie zdałem sobie sprawę, że ucieka mi coś, co kocham i czemu zawsze chciałem być oddany. Tak, więc po przeczytaniu kilku motywacyjnych książek zrozumiałem, że przed nosem mam coś, czego wielu ludzi nie ma, a mianowicie pasję i co za tym idzie możliwość robienia tego, co sprawia mi ogromna satysfakcję i pozwala się rozwijać. Album napisałem i nagrałem właściwie w pół roku, co nie oznacza, że teksty powstawały na kolanie, wręcz przeciwnie jestem bardzo zadowolony z lirycznej zawartości krążka o muzycznej już nie wspomnę. Chylę czoło przed producentami, z którymi miałem okazję współpracować. Wiem, że mimo długiego okresu pomiędzy oboma solowymi projektami słuchacze będą usatysfakcjonowani, album jest spójny świetnie brzmi i myślę, że nie da się nie zauważyć, że udało mi się zaliczyć progres pod każdym względem.
Zrobiłeś coś, co według mnie ludzie z taką marką powinni robić częściej – wziąłeś sprawy w swoje ręce, wydajesz się sam, długo dorastałeś do tej decyzji i co tak naprawdę się na nią złożyło?
Kaczor: W pewnym momencie człowiek musi wziąć odpowiedzialność za to, co robi, wydając album sam nie ma już żadnych wymówek i zrzucania winy, choćby za kiepską promocje na kogoś innego. Poza tym bardzo mi się podoba uczestniczenie od początku do końca w produkcji i szeroko rozumianej promocji. Mam na wszystko wpływ i staram się nic nie pozostawiać przypadkowi.
Sam mam wytwórnię, raczkuje mi to do niecałego roku, powiedz mi, czy nastawiasz się na wydawanie nie tylko siebie?
Kaczor: Na chwilę obecną skupiam się na drugim solo, to dla mnie priorytet także nawet nie myślę o wydawaniu kogoś innego. Wciąż się w tym temacie uczę dzięki, choćby pomocy kolegów z branży. Być może przyjdzie taki czas, gdy będę miał do zaoferowania coś ciekawego innemu artyście, na razie na to za wcześnie.
Interesuje Cię sukces komercyjny tytułu, czy skupiasz się raczej na zajawce, na rapie, na tym by oddać po prostu konkretny materiał słuchaczom?
Kaczor: Zawszę robiąc muzykę myślę o tym, że ma to być rap jakiego ja chcę słuchać i daję z siebie wszystko by tak było. Sukces komercyjny oczywiście jest ważny, bo nie robimy tej muzyki do szuflady, ale jest na drugim miejscu. Najważniejsza jest zawartość krążka, jego jakość i klimat. Jeśli za tym pójdzie słuchacz to będzie ideał, choć tak naprawdę sukces zależy od wielu czynników: promocji, marketingu itd. Myślę, że „Most Na Rzece Odkupienia” broni się zawartością, powiedziałbym nawet, że tą płytą przechodzę do ofensywy na scenę, słuchaczy i rynku.
Gościnnie na płycie masz m.in. reprezentanta Houston – Paula Wall`a – pojawia się już drugi raz u Ciebie na płycie. Dlaczego akurat wybrałeś jego, rapera tak naprawdę, który w Polsce nigdy nie był popularny?
Kaczor: Zaprosiłem Paul Wall’a do współpracy po raz drugi, ponieważ byłem przekonany, że zrobimy znów razem coś świetnego. Numer „Mniej Niż Zero” na bicie White House przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Tym razem współpraca wyglądała inaczej, Paul pisał i nagrywał w Houston i sam byłem ciekaw jak to wyjdzie. Efekt jest piorunujący, gdy słuchałem po raz pierwszy tego numeru po miksie miałem ciary.
Na płytach oddajesz siebie, który album według Ciebie jest dojrzalszy, mocniejszy?
Kaczor: „Most Na Rzece Odkupienia” to nowa jakość spod mojego szyldu, album jest zarazem mocny jak klimatyczny czy dojrzalszy? To oceni słuchacz, choć z takimi opiniami już się spotkałem od bliskich mi osób, które ten album słyszały. Tak naprawdę każda kolejna płyta oddaje jakiś konkretny czas i moment w życiu. Po latach wiele rzeczy by się zmieniło, lecz nie na tym polega robienie muzyki, można by latami szlifować i poprawiać i nic by nie ujrzało światła dnia.
"Zostawiam za sobą wszystko, tworzę nową przyszłość" – życie Cię nie oszczędzało – ciężko było się wygrzebać z przeszłości?
Kaczor: Sam nie wiem, wiele przeżyć zostawiło we mnie trwały ślad i pewnie nigdy o nich nie zapomnę. Choć chyba nie o zapomnienie w tym wszystkim chodzi, tylko o wyciąganie wniosków by stać się lepszym człowiekiem. Cały czas nad tym pracuję i do ideału mi daleko, więc jest co robić 😉 Przy okazji pracy nad tą płytą miałem szczęście poznać kilku ciekawych i wartościowych ludzi, do tego odgrzałem kilka starych znajomości, które przez czas mojej absencji wygasły. Z tego się bardzo cieszę, gdyż wiele osób mnie wspiera, służy radą i mam nadzieję, że będę miał okazję jeszcze nie raz się odwdzięczyć.
W "Odkupieniu" rapujesz "…to moja miłość i praca" – rap tworzysz od 20 lat, gdy nie było Cię teraz pomiędzy albumami, śledziłeś to co się dzieje na scenie?
Kaczor: Od niedawna śledzę to, co się dzieje na scenie, to także wynik mojego powrotu i fajnie widzieć, że ta kultura tak prężnie się rozwija.
Wywiad jest dla Glamrapu – portalu, który wzbudza skrajne emocje wśród fanów i raperów. Długo myślałeś, czy się zgodzić na tę rozmowę?
Kaczor: Jakieś 5 sekund 😉
Rap w internecie, nie ma go w radiu, w telewizji, znowu jesteśmy w odwrocie, co sprawia, że ta kultura i muzyka wciąż nie może być poważnie traktowana?
Kaczor: Myślę, że jest poważnie traktowana świadczy o tym choćby sprzedaż płyt w Polsce. To, że nie ma rapu w radiu i telewizji to wynik układów, które nie do końca rozumiem, jednak ta kultura jest tak mocno zakorzeniona w umysłach młodych ludzi, że prędzej czy później sytuacja się odwróci jestem tego pewien.
Nawiązując do poważnego traktowania tej muzyki i kultury. Ostatnim wielkim sukcesem był krążek Donatana. Na pewno wiesz jak się potoczyło to później, po premierze. Zawiść, zazdrość, jechanie mu przez "kolegów" – sami niszczymy tę kulturę?
Kaczor: Nie sądzę byśmy niszczyli tę kulturę zabierając głos w drażliwych tematach. Rap zawsze był, przynajmniej w moim rozumieniu muzyką szczerości i jeśli ktoś konstruktywnie krytykuje, to ma do tego prawo. Inną rzeczą jest zawiść, której szerzenie przynosi nam tylko szkody. Takie jest życie, każdy artysta wybierając swą drogę musi się liczyć z tym, że nie każdemu się to spodoba.
O płycie pogadamy szerzej po premierze, jednak chciałbym zapytać o inne gościnne udziały, jakim kluczem dobierałeś sobie gości?
Kaczor: Nie było jakiegoś specjalnego klucza wybierałem kolegów, których znam i z którymi się szanuje lub ludzi, których twórczość sobie cenię. Wyjątkiem jest Ina, która śpiewa w dwóch numerach. Jej możliwości i talent tak naprawdę poznałem w trakcie naszej współpracy, choć oczywiście wiedziałem, że jest świetną wokalistką. W między czasie stała się też koleżanką, co bardzo mnie cieszy nie tylko ze względu na to, że jestem fanem jej talentu.
Aktualnie skupiasz się tylko na sobie, na płycie i jak najlepszej promocji, czy usłyszymy Cię gdzieś gościnnie w najbliższym czasie?
Kaczor: Będzie mnie można usłyszeć na przynajmniej trzech albumach gościnnie, choć w tym momencie nie mogę zdradzić szczegółów, z tego tylko powodu, że to po prostu nie moje płyty. Powiem tylko, że projekty te ukażą się jeszcze w tym roku.
"Będę robić kolejne płyty, wzbudzając podziw" – masz 35 lat, powiedz, co definiuje, że jedni robią ten rap jak Ty 20 lat, a inni pojawiają się na chwilę i dawno po nich słuch zaginął?
Kaczor: Być może brak konsekwencji, której u mnie też było mało. Lecz zmieniłem sposób myślenia bardzo mocno i nie zamierzam już robić długiej przerwy pomiędzy płytami.
Wpływ na to może mieć mnóstwo czynników sytuacje życiowe itd. Każdy pewnie miał by na to inną odpowiedź nie mnie to oceniać. Jakakolwiek artystyczna działalność może nieść ze sobą momenty rozczarowań i zawodów jestem przekonany, że wielu z nas miało chwile zwątpienia i refleksji nad tym czy jest sens robienia tego dalej. Najważniejsze by na końcu wygrywała miłość do muzyki. Tak jest w moim przypadku.
Rozmawiamy w momencie startu preorderu, dostępny jest również promomix albumu, czego jeszcze możemy się spodziewać od Gracza z Numerem Pierwszy – promocja będzie opierała się na klipach i odsłuchu, czy masz coś nietypowego w planach?
Kaczor: Mamy kilka pomysłów, ale za wcześnie by o nich mówić, a poza tym koncerty i jeszcze raz koncerty, na które już teraz serdecznie zapraszam.
___
Z okazji premiery płyty "Most Na Rzece Odkupienia, Kaczor spotka się 20 września z fanami w poznańskim sklepie Unhuman (ul.Długa 13). Jego zbliżający się krążek można nabyć w przedsprzedaży jeszcze tylko dzisiaj w tym miejscu.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Wywiad
Tymek: „Jestem podekscytowany faktem, że w końcu mam coś do powiedzenia”
Polski muzyk był jednym z sześciu artystów z całego świata, który zaprezentował swoją wizję urządzenia z kategorii produktów użytkowych.

– Polska rap kariera była moim marzeniem jak miałem 16 lat. Raperem już byłem, a teraz robię to co mnie ekscytuje – zdradził nam Tymek podczas rozmowy na Milan Design Week. Polski muzyk był jednym z sześciu artystów z całego świata, który zaprezentował swoją wizję i projekt elementu urządzenia z kategorii produktów użytkowych – panelu Ploom.
Podczas jednego z najważniejszych wydarzeń w świecie sztuki użytkowej – Milan Design Week marka Ploom zaprosiła nas do pawilonu Connected Sensations, w którym odbyła się oficjalna premiera projektu Tymka.

Mogliśmy nie tylko z nim porozmawiać, ale również na własne oczy przekonać się jak sztuka cyfrowa łączy się z efektami wideo i niezwykłym designem.
– Na początku mojej kariery muzycznej cieszyliśmy się, że możemy wydawać cokolwiek, ale teraz dużo bardziej interesuje się całymi konceptami. Czuję się w tym bezpieczniej – mówi artysta. – Jako odbiorca bardziej szanuje właśnie takie projekty, dlatego chciałbym je również dostarczać swoim fanom – dodaje.
Co stanowi dla Tymka źródło największych inspiracji, skąd pomysł na oryginalny projekt dla marki Ploom i kiedy usłyszymy nową muzykę artysty? Tego dowiecie się z naszego materiału wideo.
Watch on TikTok
Wywiad
Mateusz Natali: „Na Popkillery zaprosiliśmy Fagatę” – wywiad
Redaktor Naczelny Popkiller.pl wyjaśnił dlaczego.

W najbliższy czwartek, 24 kwietnia odbędzie się gala Popkillery 2025. Nasza redakcja pojawi się na miejscu kilkuosobowym składem. Z tej okazji odbyliśmy również rozmowę na żywo z Mateuszem Natalim, redaktorem naczelnym Popkiller.pl i pomysłodawcą gali.
Poruszone tematy to m.in.:
- Zaproszenie na galę Masta Ace.
- Co by się stało, gdyby Robert Lewandowski wydał rapowy album.
- Modelki mają większy dorobek muzyczny niż Fagata.
- Ile osób pojawi się na gali Popkillery 2025.
- W 2024 roku wydano w Polsce 800 płyt rapowych.
Wywiad
Zdunekk z Rap Generation: „Mam nadzieję, że będę jak Arab po Żywym Rapie” – wywiad
Raperka pójdzie w stronę Oliwki Brazil czy Young Leosi?

Zdunekk dotarła do finału programu Rap Generation, pokazując wachlarz swoich umiejętności. Nie udało jej się jednak wygrać. Co zamierza robić dalej?
Ponad 10 lat temu w programie „Żywy Rap” realizowanym przez Hemp Gru, najmocniej wybił się Arab, choć to nie on wygrał rapowe show. Zdunekk ma nadzieję, że jej kariera rozwinie się podobnie.
– Nie chcę się też stawiać gdzieś najwyżej, bo to nie ja ten program wygrałam – mówi skromnie raperka w rozmowie z Oskarem Brzostowskim dla GlamRap.pl.
Wywiad
Favst: „Każdy w Polsce powinien przesłuchać ten utwór”
Seria szybkich pytań do producenta, który zaangażowany jest w program „Rap Generation”.

Podczas spotkania prasowego programu „Rap Generation”, złapaliśmy się z Favstem, który odpowiedział na serię szybkich pytań.
Favst to jeden z producentów, który współpracuje z finalistami programu „Rap Generation”. To m.in. pod jego okiem uczestnicy show przygotowywali swoje numery, które zostaną zaprezentowane w finale. Wtedy też dowiemy się, kto zgarnie kontrakt z Warner Music Poland.
Tymczasem Favsta zapytaliśmy m.in. o to, co jest najbardziej przereklamowane w show-biznesie, jaki numer powinien przesłuchać każdy Polak czy, co jadł na śniadanie. Producent powiedział także, że w tym roku zamierza wydać coś „ciekawego i kontrowersyjnego”.
Poniżej wideo:
Rap Generation – odcinki
W każdym odcinku zobaczymy występy najbardziej obiecujących artystów, wyłonionych spośród ponad 800 zgłoszeń. Każdy uczestnik dostaje swoją szansę – 90 sekund na scenie, by przekonać do siebie jury. Zanim jednak wejdzie do gry, na ekranie pojawia się jego krótki profil, dzięki czemu widzowie mogą lepiej poznać jego historię.
Po każdym odcinku trzech najlepszych uczestników – tych, którzy zdobędą najwyższe oceny jurorów – przechodzi do kolejnego etapu i wprowadza się do RAP HOUSE. To tam zaczyna się prawdziwa walka o finał!
Odcinki są dostępne na platformie Prime Video.
- Piątek 7 marca – odc. 1-2
- Piątek 14 marca – odc. 3-4
- Piątek 21 marca – odc. 5-6
- Piątek 28 marca – odc. 7-8
Rap Generation – na czym polega
Każdy juror może przyznać maksymalnie 25 punktów w każdej kategorii, co oznacza, że najlepszy występ może zgarnąć 100 punktów. Średnia ocen jurorów wyświetla się w rankingu danego odcinka, pozwalając widzom i uczestnikom na bieżąco śledzić wyniki.
Jury ocenia uczestników w czterech kluczowych kategoriach:
- Technika – precyzja, rytm, dykcja
- Flow – styl, dynamika, swoboda na bicie
- Teksty – kreatywność, przekaz, zabawa słowem
- Charyzma – osobowość, energia, sceniczna pewność siebie
Goście specjalni i mentorzy
Gośćmi specjalnymi poszczególnych odcinków będą min. Tede, Włodi, Abradab, a także bardziej newschoolowi twórcy jak Oliwka Brazil i Bambi. Z producentów będą to: Czarny HiFi, Deemz, Favst, Matheo i Francis.
Warsztaty w Rap House poprowadzą Sir Mich, VNM i Mr. Polska.
Wywiad
Tau o Słoniu: „Nie poważam jego rapu, nie słucham” – wywiad
W rozmowie m.in. o: Tede, Ostrym, Kalim, Zbuku, Sariusie, Kacprze HTA i Grande Connection.

Z kieleckim raperem udało nam się nam porozmawiać na żywo pod koniec tamtego roku. Poniżej prezentujemy blisko godzinny zapis tej rozmowy, w której pada wiele ksywek i poruszono w nim kilka wartościowych tematów.
– Co myślę o rapie Słonia? Nie poważam. To znaczy nie słucham, bo mi się nie podoba – mówi Tau w rozmowie z Oskarem Brzostowskim dla GlamRap.pl. Podczas rozmowy Tau wymienia także pseudonim jeszcze jednego rapera, z którego rapem mu nie po drodze.
Kielczanin wypowiedział się też na temat własnej twórczości. Jak mówi, przez decyzję, którą podjął jest z urzędu pozbawiony pewnych narzędzi, które umożliwiłyby mu wywindować swoją twórczość jeszcze wyżej.
– Ja z uwagi na to, że poszedłem tą radyklaną ścieżką, nie mogę mieć w klipie agresji, przemocy, nie mogę nikogo upokarzać, nikomu ubliżać, nie mogę mieć dragów, klamek czy rozebranych kobiet (…) Jak się człowiek zastanowi i popatrzy na najbardziej popularne polskie teledyski, to jest treść tych hitów – tłumaczy.
Tau mówi w wywiadzie także o:
- Beefach Tedego
- Czy O.S.T.R. to jego kolega?
- Relacjach z Sariusem, Fabijańskim, Bezczelem i Zbukiem
- Nagrywkach z Kalim i Kacprem HTA
- O Grande Connection
- Dlaczego usunąłby siebie ze sceny?
-
News4 dni temu
Komplet publiczności na domówce u Ostrego: Eldo, Małpa, Tede, Pezet
-
News4 dni temu
Jakim człowiekiem Magik był prywatnie?
-
News5 dni temu
Travis Scott wyraził uznanie dla stylówki Okiego
-
News2 dni temu
Dzisiejsza rap scena to hip-hopolo? Tak uważa uznany producent
-
News18 godzin temu
Pezet: „Musiałem kłócić się z ludźmi na Hip-Hop.pl”
-
News3 dni temu
TVP tłumaczy, dlaczego usunęła występ Abradaba
-
teledysk4 dni temu
Malik Montana to wychowanek getta
-
News2 dni temu
Bonus RPK kończy z wizerunkiem ulicznika. Nie chce być patusem