Sprawdź nas też tutaj

Wywiad

KOŚCIEY: „W NASZYM KRAJU BYCIE HIP-HOPOWCEM TO OBCIACH”

Opublikowany

 

Z wrocławskim raperem Kościeyem rozmawiamy o modzie na Hip-Hop, Wrooclyn Dodgers, niezależności raperów, czy licznikach, lajkach i komentarzach.

Sprawdźcie rozmowę z raperem, którego ubiegłoroczny album "Ciekawe Przypadki Człowieka Nizioła" zatrząsł polskim podziemiem, a nie zapominajmy, że drodze jest kolejny – "TWB Era".

 

 

Wydałeś w końcu solowy album, przygotowujesz słuchaczy do premiery kolejnego – dlaczego tak długo kazałeś czekać sobie i słuchaczom na solowe projekty?

Kościey: Przez ostatnie dziesięć lat intensywnie marnowałem czas na głupoty i bujałem w obłokach. W sensie, że gruby balet był, tyle.

 

Co się takiego nagle stało, że postawiłeś na rap i robisz płytę po płycie?

Kościey: Ja nie postawiłem na rap, to rap postawił na mnie. Żartowałem, elo. Jeśli ktoś stawia na rap w tym kraju, to jest skończonym debilem i zdechnie z głodu zanim zdąży obejrzeć się za siebie.

 

Ciekawe przypadki człowieka Nizioła – należy doszukiwać się jakiejś ideologii za tym tytułem, czy to po prostu przypadek?

Kościey: Chyba mówiłem już o tym w wywiadzie przeprowadzonym przez Kubę Stemplowskiego z Rap Luzu. CPCZN – wariacja i nawiązanie do tytułu filmu „Ciekawe przypadki Benjamina Buttona”.

 

Na trackliście C.P.C.N – próżno szukać wielu gościnnych zwrotek, postawiłeś raczej na kolegów z Wrooclyn Dodgers oraz w jednym numerze Jot`a – nie korciło, aby poszerzyć gościnny skład?

Kościey: Z Wrooclyn Dodgers na CPCN udzielił się tylko Mazzieh. Oprócz Jota był też Prys i Homex. Skład przemyślany i dobrany pod kątem ilości wspólnie wypitego alkoholu i przeprowadzonych dyskusji. No moi ludzie po prostu, pozdrawiam każdą mordeczkę, a zwłaszcza Homexa. I pamiętaj Adrian, że zasługujesz na więcej, niż tarmoszenie się z takim typem jak Miuosh.

 

Ostatnie zdanie powyższej wypowiedzi – będzie beef?

Kościey: Nie wiem o czym mówisz ziomek. Homexa pytaj, to ich sprawa.

 

Robiąc rap, poruszasz się po różnych tematach, często z dużym przymrużeniem oka. Nie ma dla Ciebie tematów tabu?

Kościey: Jeśli w końcu stwierdzę, że jakaś konwencja się wyczerpała, to zacznę szukać czegoś nowego. Życie erotyczne dzikich plemion z okolic Sudanu też może być ciekawym konceptem na album.

Kilka lat temu współtworzyłeś wspomniany Wrooclyn Dodgers, jak widać, koledzy z zespołu nie odwiesili majka – jest szansa, abyście wrócili pod wspólnym, szyldem i wydali długogrający album?

Kościey: Łozo aka Pitahaya wypuścił w tym roku ostatnią, jak twierdzi solową płytę i zrezygnował ze swojej przygody z rapem. Reszta chłopaków po płycie Wrooclyn Dodgers przestała nagrywać i raczej nie zanosi się na zmianę obecnej sytuacji. Myślę też, że po tamtym doświadczeniu każdy z nas wie czym to pachnie i chyba nie przeżylibyśmy ponownie tej wojny charakterków. Jeśli nawet coś, to nie w tym samym składzie, a na pewno nie z Grześkiem Labelem.

 

Co raz więcej raperów odkłada mikrofon, przestają wierzyć i utożsamiać się z tym co robili – Kościey jest inny?

Kościey: Dla mnie to przede wszystkim super zabawa i możliwość oderwania się od gówna, które zjadasz z każdym kolejnym dniem powszednim.

 

Jakiś czas temu ks. Jakub Bartczak, aka Mane w jednym z wywiadów – stwierdził, że mógłby z Tobą nagrać coś – poza deklaracją, coś się zmieniło?

Kościey: Na dzień dzisiejszy żaden wspólny numer nie jest przewidziany. Póki co brakuje nam czasu na spotkania i rozmowy, a co dopiero na nagrywanie wspólnych numerów. Być może kiedyś się uda. Piona Mane!

 

Jot, Ty, Łozo, należycie do ekipy, która rozkręcała rap we Wrocławiu, jednak nie było Wam dane zaistnieć szerzej. Nie traktowaliście nigdy rapu, jako sposobu na życie?

Kościey: Oni są z roczników, którym bliżej do Waldka Kasty, Tymona, Roszji, chłopaków z FFOD oraz setki innych postaci z tamtych lat, o których pamiętają dziś liczne siwe głowy. Ja do tamtej pierwszej „fali” nie należałem. Siebie wpisałbym raczej w pokolenie późniejsze, gdzieś tam gdzie przewijał się Shot czy też chłopaki z Pepe. Jeśli nie było komukolwiek z nas dane zaistnienie w szerszym gronie słuchaczy to wiedz, że determinacja tych, którzy nadal nagrywają jest duża i nadal żywa i mam nadzieję, że kiedyś obecny stan się zmieni. Widocznie musimy pracować ciężej i więcej, niż dotychczas. Będzie dobrze dzieciak, elo.

 

"TWB Era" – co kryje się pod trzema pierwszymi literami nowego tytułu?

Kościey: Ej Laik jak Glidera rozkminiać?

 

"Ja przestałem wierzyć w rap, odkąd Ty wierzysz w Magika” – no właśnie, młode pokolenie słucha rapu – bo jest modny, jest trendy. Co według Ciebie sprawiło, że dzisiaj rap jest tak samo miałki i naszpikowany tandetą jak nigdy wcześniej i słuchają go dzieci, nie znające historii tej kultury?

Kościey: Kompletnie nie obchodzi mnie co jest dzisiaj modne i co jest trendy. Na pewno w dupie mam, to czego słucha młodzież w wieku szkolnym. Każdy ma prawo do słuchania tego co mu się podoba bez względu na to czy podoba się to Tobie, czy też nie. Tolerancja natomiast kończy się w momencie kiedy próbujesz na siłę wsadzić mi do bani swoje kretyńskie teorie i z dupy poglądy. Tego właśnie dotyczą te wersy i kierowane są do całej masy troglodytów, którzy traktują tę muzykę jak faszystowską religię. Kierowane są do obrońców krzyża na którym widnieje wielki napis „POLSKI PRAWDZIWY HIP-HOP”.

Popek w swoim ostatnim numerze (zresztą największym hicie tego roku ever) powiedział jedną prostą, a jakże mądrą rzecz –„Pamiętajcie, muzyka to tylko zabawka”. I ja szczerze się pod tym podpisuje. I pamiętaj, że bez tej masy gimbusów prawdopodobnie Twój ulubiony raper pracowałby teraz na plantacji tulipanów z lufą przy skroni. Bo niby komu, jak nie gimbusom miałby opierdalać swoje farmazony?


Swoje płyty wydajesz we współpracy z Dwaem Music – jesteś zadowolony z tego co oferują Ci koledzy?

Kościey: Zdecydowanie tak. Freez i Yomike nie narzucają mi niczego i w pełni akceptują mój pomysł na siebie. Bez ich pomocy wiele rzeczy przeszłoby mi koło nosa. Myślę, że korzyści z naszej współpracy płyną obustronnie. Zbudujemy razem imperium i będziemy topić złoto na naszych ogródkach działkowych.

 

Mamy czasy, gdy raperzy stawiają na niezależność, często odchodzą z dużych labeli, postanawiają wydawać się sami – na pewno obserwujesz to co się dzieje w polskim rapie od dawna. Twoim zdaniem, lepiej jest wziąć swój los w swoje ręce, czy powierzyć go "specom"?

Kościey:  Niezależność pod różną postacią, to coś, do czego powinien dążyć każdy samiec alfa. Po kiego chuja przykładowo taki Te-Tris, który ostatnio zawinął żagle ze stajni Aptaun, miałby dzielić się profitem ze swojej działalności z osobami trzecimi (jaki mieli układ tego nie wiem – po prostu sobie teoretyzuje)? W tym momencie ma on swoją markę w branży, ma spory fanbase i wygląda na bystrego gościa, więc powinien zacząć działać kompletnie niezależnie, bo będzie to dla niego najbardziej opłacalne. Zresztą, odnoszę wrażenie, iż w tym kraju działa jedna profesjonalna "mainstreamowa" wytwórnia  z prawdziwego zdarzenia – Prosto.

 

Dlaczego Ty nie idziesz tropem, którego życzysz innym?

Kościey: A skąd wiesz, jaki ja mam układ z Dwaem Music?  

 

Pojawiłeś się we wrocławskim posse-cut – nie jest tajemnicą, że wielu ludzi, biorących tam udział na co dzień, nie utrzymuje ze sobą kontaktu. Kilku z nich nie uprawia czynnie rapu. Ten numer nie powinien powstać kilka lat temu?

Kościey: Dla mnie najważniejszą fazą związaną z całą tą historią było spotkanie tylu mord w jednym miejscu w trakcie kręcenia klipu. Zwłaszcza tych, którzy troszkę odbili od tej sceny, od rapu ogólnie i dawno już ich się nie ogląda ani na mieście ani na YouTubie. Być może, gdyby ten numer powstał kilka lat temu, to mnie by na nim nie było. A jeśli chodzi o relacje między ludźmi, którzy tam występują, to serio nie wiem kto z kim i kto ma co do kogo, czy też nie ma. #JBMT

 

YouTube, liczniki, lajki, komentarze, zależy Ci na cyferkach – tych wirtualnych (znam ludzi, którzy za kolejne zera zrobią naprawdę dużo).

Kościey: Nie wiem mordo, z tego co widzę, to w moim przypadku kręci się  to po swojemu i nie wygląda to najgorzej.

Pamiętaj że żyjemy w takich czasach, iż wszystko strasznie szybko się zmienia. Za kilkanaście miesięcy facebook może odejść do lamusa i będziemy musieli przeskoczyć na jakąś inną platformę, a wtedy wygrają Ci, którzy będą potrafili sprawnie przystosować się do nowych warunków.

 

Pozostaniemy we Wrocławiu. Czy jest ktoś w 71, z kim byś nie nagrał i druga kwestia, co sprawia, że jeśli ktoś się do Ciebie zgłasza o udział gościnny – wchodzi, albo nie?

Kościey: W tej chwili odmawiam wszystkim, bo mam na głowie swój album. Po prostu, nie mam czasu na opcje poboczne. Zwłaszcza na sprawdzania wiadomości typu ELO SPRAWDŹ TE LINKI NAGRAMY JAKIŚ FICIK? Nie kurwa, nie nagramy i nie mam ochoty sprawdzać Twoich linków. Co do tego z kim z Wrocławia bym nie nagrał numeru, to tym razem się powstrzymam i nie będę rzucał ksywami. Za dużo już w tym mieście było z dupy spięć i opierdalania dupy za plecami.  Chciałbym natomiast kiedyś coś nagrać przede wszystkim z Tymonem – najlepszy dla mnie raper we Wrocławiu od zawsze na zawsze. Drugą taką postacią jest Pijak Pi. Co do Pijaka to temat jest w toku i chyba się uda.

 

Wspominałeś o tym, ale i ja zauważam, że ludzie około 30-tki często odchodzą od rapu, przestają go tworzyć, słuchać, utożsamiać się. W Stanach np. ludzie pokroju Big Daddy Kane`a, Rakima, Jay`a – Z, KRS One (grał ostatnio we Wrocławiu) uprawiają tę muzykę w najlepsze. Nam gimbaza, hejterzy i sami raperzy odcinający kupony od popularności, zabijają tę kulturę?

Kościey: W naszym kraju „bycie hiphopowcem” to obciach i patologia w oczach ludzi, którzy nie mają nic wspólnego z tymi klimatami. Widocznie wszyscy jesteśmy tutaj winni temu, że jesteśmy tak odbierani i tak oto traktowani – po macoszemu. Gimbaza, hejterzy, raperzy – wszyscy tu są kurwa winni. #zdelegalizowaćpolskihiphop. No i nigdy nie porównuj sceny amerykańskiej do polskiej. Równie dobrze mógłbyś porównywać Lanosa i Mercedesa, tylko że ten Mercedes byłby prosto z salonu, a Lanos byłby przywieziony na lawecie z Rumunii.

 

Ok, tak więc co zrobić, aby ta KULTURA, która ma przeszło 40 lat, w tym smutnym kraju była poważnie traktowana?

Kościey: Zdelegalizować ją i poddać otworzeniu – odpowiednim osobom.

 

Gdybyś nie zajmował się rapem, wyrażał byś się w inny sposób – artystycznie?

Kościey: Aktorem zawsze chciałem być, niestety zrezygnowałem po wizycie w PWST na dniach otwartych. Tolerancja dla dziwnych odchyleń była już tam znana zanim ktokolwiek pomyślał o tym, że będziemy kiedyś w tym kraju palić tęcze. Niemniej jednak licze na to, że Wojciech Smarzowski w końcu mnie zauważy i będę mógł zagrać psa.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Wywiad

Mei: „Bonus RPK i Kali byli prawilniakami i poszli w taką stronę” – wywiad

„Nie zarabiam z rapu i nie muszę kalkulować”

Opublikowany

 

mei wywiad bonus rpk

We wrześniu, podczas wizyty w Neapolu przeprowadziliśmy rozmowę z Mei. Raperka nie gryzie się w język i bez problemu rzuca ksywkami, co jest rzadkością na scenie.

Mei wypowiedziała się m.in. na temat kawałka Bonusa RPK wymierzonego w hejterów „XD” z udziałem Oliwki Brazil, który wzbudził sporo emocji i został krytycznie oceniony przez słuchaczy, zdobywając przeważającą ilość łapek w dół.

– Uważam, że facet mega strzelił sobie w kolano. To, na co pracował wiele lat zaprzepaścił swoim głupim ruchem. I to absolutnie nie chodzi o Oliwkę Brazil i oto, że ona nawija o „k*tasach, c*pkach i braniu po same migdały”. Zupełnie nie mam z tym problemu, bo ma taki styl. Poza tym technicznie jest bardzo dobra. Natomiast w tym duecie gorzej wypadł Bonus. Wyszedł bardzo amatorsko. Wygląda to tak, jakby tekst napisał w 2 minuty na kolanie i wpierał wszystkim, że tak nie jest – mówi Mei w rozmowie z Oskarem Brzostowskim dla GlamRap.pl.

– Jest mi przykro, że osoby pokroju Bonusa, Kaliego, Dioxa idą w taką k*rwa stronę, a przez lata wpierali zasady i prawilność – dodaje.

„Tede, nie miałam na myśli Ciebie”

Mei odniosła się także do swojego wpisu na temat raperów, którzy poszli w disco-polo. Raperka nazwała to „muzyczną prostytucją”. Tede zacytował jej wpis, dodając emotkę „facepalm”.

– Mówiąc o tym, że ktoś romansuje z disco-polo – absolutnie nie miałam na myśli Tedego – wyjaśnia w rozmowie Mei. – Także Jacek, to nie było do ciebie. Po tobie się wszystkiego można spodziewać od zawsze. Ty nigdy nie grałeś prawilniaka czy kozaka. Byłeś zupełnie poza skalą, więc do ciebie nie piłam, ale akurat ty się odezwałeś. Myślałam o Kalim i Dioxie, bo bardzo szanuję ich warsztat i dokonania, ale jak usłyszałam kawałek Kaliego na prawie disco-polowym bicie i letniaczka Dioxa (…) wróć na dawne tory stary.

Poniżej wywiad, w którym także o: Mesie, Grande Connection, agencji Tomba, Liberze, Doniu, Fazim i nowej płycie „Synergia”.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Wywiad

DJ Soina: „OKI to dla mnie polski Travis Scott – wywiad

Uznanie od weterana nie tylko oczami, ale też słowami.

Opublikowany

 

dj soina

DJ Soina szykuje się do premiery nowej płyty „Kręci Mnie Vinyl 5”, a my poznaliśmy listę gości, którą artysta ujawnił przed naszymi kamerami.

Okazało się także, że prawie doszło do współpracy Soiny z Okim i Guralem w jednym numerze. Reprezentant młodej fali nagrał nawet refren, ale nie był zadowolony z efektu i na razie zawiesił tę współpracę.

– Szanuję, że jest z Lubina i nie wybił się na niczyich plecach, a technicznie jest mordercą. Dla mnie to jest polski Travis Scott – powiedział o Okim DJ Soina.

W poniższym wywiadzie poznacie gości nowej płyty, a także historię jak Cyganie przejęli klub, w którym grał DJ Soina.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

News

Kobra z Poznania od 12 lat nie nagrywa. Zapytaliśmy go, co aktualnie robi

Nagrywał z Bezczelem i był managerem Peji. Po latach Kobra ruszył z nowym projektem.

Opublikowany

 

Przez

kobra

Starsi słuchacze Kobrę mogą pamiętać ze składu Fataem, projektu z Bezczelem czy współpracy z Peją. 12 lat temu ukazał się jego ostatni album. Co dziś robi raper?

Odezwaliśmy się do Kobry, bo ten ruszył z całkiem nowym projektem. Postanowiliśmy go przy okazji podpytać, co robił przez ostatnie lata, jak nie nagrywał.

– Przez ostatnie 12 lat bywałem bardzo sporadycznie na scenie i w studio. Po „Golden Erze” przez długi czas czułem się wypalony artystycznie, a wypaleniu towarzyszył lekki zawód odbiorem ostatniego albumu oraz sporo zawirowań w życiu osobistym. Przez ten czas scena i trendy mocno się zmieniły i nie do końca czułbym się tam komfortowo. W latach 2014-2018 prowadziłem sklep ze streetwearem, a po zamknięciu, poza współpracą z Ryśkiem w charakterze managera, trafiłem do zupełnie innego sektora i jestem tam do dziś – mówi w rozmowie z GlamRap.pl.

Podcast „Co jest Rap”

Wczoraj w sieci zadebiutował nowy projekt Kobry – podcast „Co jest Rap”, który prowadzi z Binkiem. Skąd pomysł na taką formę?

– Pomysł podcastu pojawił się jakoś dwa, może trzy lata temu i nie była to moja inicjatywa, a Wojtka (Binka). Miał dość klarowną wizję tego, co chce zrobić, ale pomysł przeleżał w szufladzie. Ostatecznie, na początku roku rozpoczęły się konkretne działania, a pomoc otrzymaliśmy od naszych Ziomali – Igora i Siarki (realizacja), chłopaków z ZEROLOGO oraz Profesora Smoka. Początkowo prowadzących było trzech, zostało dwóch i w takiej formie można nas posłuchać. Żadnych ciężkich treści. Trochę hip-hopu, trochę humoru i jakieś real talki. Program nie ma stałego szablonu. Taki jest fajny, do kawki porannej – tłumaczy raper.

Kobra wróci do rapu?

Takie pytanie naturalnie paść musiało, ale nie mamy zbyt dobrych wiadomości.

– Uprzedzając ewentualne pytania i wątpliwości – nie ma planów na powrót do muzyki w pełnym wymiarze. Będzie kilka featów u kolegów i to tyle. Nie mówię „nigdy”, ale dziś skupiamy się na podcaście. To dla nas całkowicie nowa forma i tak naprawdę uczymy się od podstaw – mówi Kobra.

Przy okazji przypominamy nasz niedawny artykuł o innym raperze z Poznania – Rafim, który zawodowo jest kierowcą tira.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Wywiad

Yurkosky: „Usunąłbym Fagatę z rap sceny” – wywiad

Aktywista hip-hopowy jest od 11 lat w branży.

Opublikowany

 

Przez

Na to pytanie nie wszyscy chcą odpowiadać, ale Yurkosky nie miał oporów, żeby stwierdzić, że według niego Fagata jest postacią szkodliwą i chętnie usunąłby ją ze sceny rapowej.

– Niech sobie robi co chce, ale uważam, że jej ruchy są szkodliwe. Nie chodzi mi o nawijanie, tylko całokształt. Niebieska platforma to dla mnie nowoczesna prostytucja – mówi w rozmowie z Danielem Szczerbakiem dla GlamRap.pl

Z Yurkoskym spotkaliśmy podczas festiwalu w Płocku. Hip-hopowy aktywista jest obecny na scenie od ponad 10 lat i teraz zajmuje się takimi projektami jak np. Under Twist czy managementem innych raperów.


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Wywiad

Pikers: „Nie uważam się za legendę” – wywiad

Pikers o Szpaku, Kukonie, Young Igim, VNM, Książulo, a także… o pierogach ruskich.

Opublikowany

 

Przez

pikers

Do rozmowy z Pikersem podchodziliśmy kilkukrotnie, co wynika m.in. z tego, że raper stroni od mediów i niechętnie udziela tego typu rozmów. Po wielu turbulencjach w końcu udało się zarejestrować taki materiał, który otrzymał zielone światło.

Rapera zapytaliśmy m.in. czy uważa się za legendę polskiej sceny? – Takie rzeczy nie zależą ode mnie czy ludzie będą tak uważać. Nie odczuwam tego, żebym był jakąś legendą.

Tematy poruszone podczas rozmowy to m.in.:

  • Sprzedaż bitów
  • Płyta z Koneserem
  • VNM.
  • Kukon.
  • Young Igi.
  • Szpaku.
  • Pikersa chcieli pobić?
  • Fan chciał mu oddać dziewczynę na noc.
  • Ciekawostka o pierogach ruskich.
  • Polityka i Wybory 2025.
  • Książulo i jedzeniowi eksperci.

9P „2” – nowy projekt Pikersa

Aktualnie raper skupia się na promocji nadchodzącego projektu 9P „2”. Dzisiaj do sieci trafił nowy singiel z udziałem Fidela i Melona „Diablisko”. Preorder krążka jest dostępny na stronie healthnature.pl


Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Czytaj dalej

Popularne

Copyright © Łukasz Kazek dla GlamRap.pl 2011-2025.
(Ta strona może używać Cookies, przeglądanie jej to zgoda na ich używanie.)

error: