Premiera albumu 11 listopada.

To już trzecia płyta w dorobku rapera, o którym jeszcze rok temu nikt nie słyszał. Po wyprodukowanym przez DJ Eproma debiucie i multiproducenckiej epce, Sarius łączy obecnie siły z kolejnym producentem wagi ciężkiej – O.S.T.R. Ich pierwsza, wspólna praca nad albumem była dla obu artystów wyzwaniem i okazją do wykazania się maximum kreatywności. Całość materiału opatrzył stosownymi cutami DJ Haem.

Zahartowany jako oficjalny supporter na megatrasie koncertowej Ostrego i Marco Polo, Sarius to dzisiaj opierzony i wszechstronny raper. Nic tak nie pomaga w wykrystalizowaniu się odpowiedniej dla tego fachu osobowości i warsztatu jak litry potu pozostawione przed kilkutysięczną publicznością.

Oto co o swoim nowym materiale mówi sam zainteresowany: “Daleko jeszcze?” to nic innego jak zwieńczenie ostatniego roku mojego życia – po debiucie w Asfalcie – roku, w którym wydarzyło się chyba więcej niż przez całe moje życie do tej pory. Są to setki twarzy ludzi, myśli, inspiracji, rozmów o 5 nad ranem – przy fajce w mieszkaniach, w których nie można było palić, ale gospodarz miał to na szczęście już w dupie, wypraw na stację w nieznanym mieście, kilometry zjechane w Polsce, refleksji – tych własnych i tych należących do innych. Myślą przewodnią płyty jest podróż do lepszego życia, która mam nadzieję rozpoczęła się wraz z moim pierwszym krokiem do Warszawy, podróży do Asfalt Records. Kolejno również są to wszystkie wyprawy, które odbyłem zanim rapowałem, wszystko czego do tej pory nauczyłem się obserwując starszych, młodszych, rówieśników w życiu, domu. O ile “Blisko Leży Obraz Końca” była płytą kogoś, kto jednego dnia zostaje wzięty znikąd do rapowego świata i ma szansę nagle powiedzieć co chce szerszej publiczności – i robi to w sposób taki jaki jest – wkurwiony, naturalny, a przez to spontaniczny, o tyle "Daleko jeszcze?" to pełniejszy obraz mojej osoby jako rapera. Rok spędzony w trasie pozwolił mi diametralnie zmienić spojrzenie na świat, skupić się na pracy, nauczyć się jej przede wszystkim w studiu, na koncertach; nauczyć się cierpliwości. Jest to pierwsza płyta o której myślałem jako o koncepcyjnej całości jeszcze na długo wcześniej zanim rozpocząłem nad nią pracę. Całe moje krótkie ale intensywne doświadczenie, które zgarnąłem dzięki Epromowi, Deszczowi, Ostremu i długo by wymieniać sprawiło, że do tworzenia podchodzę bardziej świadomie, nie staram się już wyrzucać po prostu tego co mi leży na sercu, ale zacząłem jeszcze myśleć "w jaki sposób" to zrobić pod kątem rapowania, jak to ubrać, jak to rozegrać. W połączeniu z bitami Ostrego powstał mix, który ciężko mi zdefiniować, na pewno znacznie w jakiś sposób odbiegający stylistycznie i technicznie od tego co pokazałem do tej pory i od całej sceny. To esencja, meritum tego co chciałbym przekazać ja i ludzie, którzy wywarli ogromny wpływ na moje życie, jestem ich ustami na tym projekcie. To jest to co chciałbym zaprezentować, kiedy kurz związany z moim klasycznym pod względem muzyki debiutem opadnie, na spokojnie, raper dojrzalszy, a na pewno czerpiący z życia dużo więcej radości niż kiedyś. “Daleko Jeszcze?” – standardowe pytanie padające podczas każdej drogi, zadawane przez każdego pasażera czy kierowce, w myślach lub na głos, mam nadzieję że tytuł tej płyty będzie na ustach równie często, zwłaszcza że to dopiero tej drogi początek.”

Lista utworów:
1. Intro
2. True Newschool
3. Daleko jeszcze?
4. Ile jeszcze
5. Kompas
6. Hop Hip skit
7. Mistrzowie Upadli feat. Green
8. Kult
9. La Haine
10. Tak bardzo ja feat. Ras
11. Wycisz skit
12. Cudze listy
13. Pod pretekstem feat. Jeżozwierz
14. S.t.r.e.s (Awwwtro 2)
15. Toksyczny związek z życiem