Pisaliśmy już, że na nowej płycie Kuby Knapa możecie spodziewać się g-funkowych akcentów oraz południowego brzmienia, nie dodaliśmy jednak w jakim klimacie Kuba nawinął bonus tracka. Tego się nie spodziewacie!

Czarna owca czy czarny koń płyty? Przekonajcie się sami. Dla nas jedyny utwór z "Ludzie Mówią Różne Rzeczy" na bicie Bonnego Larmesa to absolutny sztos. Zwrotki nawinięte na jednej ścieżce wokalu, niewymuszone flow, dające wrażenie jakby Kuba opowiadał a nie rapował, wersy, które na długo zostają w głowie. Hell yeah!

Ponieważ jest to najbardziej "uliczny", a w zasadzie jedyny taki utwór na płycie, postanowiliśmy do realizacji teledysku zaprosić króla tego stylu – Ludwika Lisa. I to był strzał w dziesiątkę, bo Ludwik odnalazł się w klimacie idealnie, wykorzystując swoje patenty i świetne oko do oddania brudnej atmosfery "Jak to się robi".

Pamiętajcie, premiera już 18 września, nie zwlekajcie z zamówieniami edycji specjalnej w trybie preorder!