Wywiad
JURAS: „NIE MUSZĘ SIĘ IDENTYFIKOWAĆ Z KAŻDYM ASPEKTEM TEJ KULTURY”

Dzisiaj rozmawiamy z Jurasem – raperem, kickboxerem i trenerem sekcji Street Fighter.
Obecny na scenie od 15 lat, współtwórca projektu Pokój z Widokiem Na Wojnę. Na koncie ma wiele albumów, ostatni "Biało-czerwone serce" ukazał się nakładem Prosto w maju tego roku.
Na początek gratuluję przemyślanej, dojrzałej płyty. Za kilka dni minie trzy miesiące od premiery. Co możesz powiedzieć o odbiorze materiału?
Juras: Witam. Dziękuję. Odbiór płyty jest bardzo dobry i cieszę się z tego, że praca, jaką w nią włożyłem jest doceniana.
W rozmowie z Arturem Rawiczem wspomniałeś, że wkraczasz na solową ścieżkę, masz już pomysł na nowy album, czy w tym momencie skupiasz się na promocji debiutu?
Juras: Za sobą miałem już 5 nagranych płyt, więc ciężko to nazwać debiutem, choć rzeczywiście jest to pierwsza moja solowa płyta bez żadnych gości. Na razie skupiam się na promocji świeżego albumu Biało-Czerwone Serce. Wypełniam różne wywiady, ale przede wszystkim kręcę kolejne teledyski – pojawiły się już „Mam dość” i „Światła Miasta”, a w październiku wyjdzie teledysk do utworu „Testament Żołnierzy z AK”. Za moment będę pisał scenariusze do kolejnych video klipów. Głód do tworzenia kolejnej solowej płyty czuję już coraz większy. Nowa produkcja pojawi się w 2016 roku.
Przesłuchałem album kilka razy nim siadłem do układania pytań. Chciałbym Cię zapytać o to, jaki wpływ na Twoją twórczość ma praca trenerska, to że masz styczność z wieloma młodymi ludźmi. Na ile obserwacje tych osób wpływają na przemyślenia, a później teksty?
Juras: Ciekawe pytanie. Sporo rozmawiam z moimi uczniami i oprócz tego, że przekazuję im swoje spostrzeżenia to odbieram od nich mnóstwo informacji, które na pewno podświadomie mają wpływ na moją twórczość. Ciężko mi w tej chwili stwierdzić jaki jest to wpływ.
Na pewno wśród adeptów sztuk walk masz też słuchaczy, jak Oni reagują na Twoje teksty?
Juras: Reagują bardzo pozytywnie. Często przynoszą moje płyty na trening, żebym napisał im dedykację. Zdarza się także, że dają mi swoje nagrywki do sprawdzenia.
Słuchając Cię mam wrażenie, że nie do końca pasuje Ci współczesny świat. Fakt, żyjesz tu i teraz, nie wiesz co będzie kiedyś, ale czy odnajdujesz się we współczesnym świecie?
Juras: Tak, oczywiście że się odnajduję we współczesnym świecie. Przede wszystkim odnalazłem swoje pasje, które sprawiają, że czuję się dobrze. Poza tym nie płynę z prądem, modą i trendami jakie narzucają nam media tylko wyrobiłem sobie własne, krytyczne zdanie na temat tego, co mnie otacza. Mam świadomość pewnych mechanizmów – oszustwa i socjotechnik – stosowanych powszechnie w mediach, by odwrócić naszą uwagę od tego co istotne. Ta świadomość jest jednocześnie błogosławieństwem, ale i przekleństwem, bo jednak trochę boli, gdy widzę jak bardzo nami rządzą i sterują. Może dlatego masz to wrażenie, że nie pasuje mi dzisiejszy świat.
Dużo na płycie odniesień jest do człowieka, obcujesz podczas treningów z młodszymi od siebie, powiedz jaki obraz tych ludzi jest w Tobie i czy bardzo różnią się od naszego pokolenia, ludzi urodzonych w latach 80-tych?
Juras: Z jednej strony nie różnią się zbytnio niczym. Większość młodych ludzi charakteryzuje entuzjazm oraz zamiłowanie do zabawy, a niechęć do narzuconej przez szkołę nauki. Trenują u mnie bardzo różni ludzie i ciężko jest generalizować. Na pewno dzisiaj dzieciaki mają trochę mniej wyczucia jak powinno się zachować w danej sytuacji, albo jak należy odzywać się do starszego. Nasze pokolenie jednak miało pięścią wbite do głowy, że starszego należy traktować z dystansem lub uprzejmością. Dzisiejsza młodzież dużo więcej posługuje się smartfonami i komputerami w komunikacji niż werbalnie. Niektórym młodym dużo łatwiej przychodzi napisać do Ciebie wiadomość na Facebooku niż porozmawiać twarzą w twarz.
Na ile sport ukształtował Twój światopogląd, albo inaczej, na ile pomógł Ci mieć taki, a nie inny pogląd na świat?
Juras: Sport nauczył mnie konsekwencji w dążeniu do realizacji marzeń. Pokazał mi, że trzeba jasno stawiać sobie cele i dzień po dniu, miesiąc za miesiącem realizować plan by sięgnąć po trofeum.Każdy z nas ma marzenia, większość ludzi jednak skupia się na gadaniu co zrobią od Nowego Roku, albo o tym jak po wakacjach wezmą się za naukę języka czy sport jednak nic z tego nie wychodzi, bo nie tworzą realnego planu działania. Nie tworzą w głowie ścieżki, która zaprowadzi ich do postawionego celu. Dlatego ich marzenia pozostają w sferze marzeń. Żeby wejść na szczyt, trzeba coś poświęcić, przygotować się na wyrzeczenia. Czasem będzie to ból, czasem samotność lub wyśmiewanie przez innych. Jeśli jest się na to mentalnie gotowym, to gdy to się pojawi, to nie zniechęci nas tylko potwierdzi, że idziemy właśnie drogą na szczyt. Góra nie stanie się mniejsza od gadania. Trzeba iść.
Słuchając Twoich tekstów mam wrażenie, że nie przepadasz za showbiznesem, mainstreamem tak zwanym. Kluby, imprezy, nocne życie, nie czujesz się w tych klimatach najlepiej?
Juras: Faktycznie w showbiznesie jest mnóstwo kurew i zawistnych kretynów. Z kimkolwiek nie pogadasz: z aktorem, muzykiem, menadżerem… każdy powie to samo: że jest to środowisko przepełnione zazdrością i fałszem. Dlatego nie ciągnie mnie, by się pokazywać na tych tak zwanych salonach, nie pcham się na gale ani na bankiety ze sztucznym uśmiechem i nadmuchaną pewnością siebie. Natomiast w klubach w swoim towarzystwie czuję się świetnie i mimo, że jestem sportowcem, lubię nocne życie i odwiedzanie klubów, restauracji i pubów. W Warszawie mamy mega zajebiste miejsca. Lokali otwiera się coraz więcej, więc każdy w Stolicy znajdzie coś dla siebie.
Powiedziałeś w jednym z wywiadów, że kiedyś jedyne książki jakie czytałeś, to były lektury szkolne, do czytania których Cię zmuszano. Uważasz, że polski system szkolnictwa jest niedoskonały?
Juras: Uważam, że polskie szkolnictwo w 80% pcha nam do głów niepotrzebne informacje. Brakuje zajęć z przedsiębiorczości, zajęć kształtujących niezależne myślenie. W szkole uczy się podążać za tłumem, powtarzać po nauczycielach regułki. Brakuje nauki kreatywności i motywowania młodych ludzi do rozwoju. Przykład – w liceum obowiązkową lekturą jest „Lalka” Bolesława Prusa. 4 tomy książki, której młody człowiek nie rozumie, bo jest jeszcze nie ukształtowany i zwyczajnie za młody. Jakiś czas temu trafiłem na ekranizację Lalki i nagle wydała mi się bardzo ciekawa, bo zwyczajnie dorosłem do tego, by pewien przekaz zrozumieć.
Gdy dzieciak po szkole musi napisać wypracowanie na temat lektury, której kompletnie nie rozumie, do tego zakuć kilka regułek z chemii, wyuczyć się na pamięć wzorów z fizyki, dodatkowo przygotować się na klasówkę z układu pokarmowego ryb, to nie dziwię się, że nie lubi szkoły.
Dobrze by było, aby zwiększyć obowiązkowe lekcje WF’u w szkołach, bo dzieciaki teraz to co drugi grubas albo koślawus, który nie ma koordynacji ruchowej. Za kilkanaście lat wszyscy jako społeczeństwo zapłacimy za to zaniedbanie, bo będziemy się zrzucać na leczenie ich chorób serca i innych schorzeń.
Ok, w takim razie skąd młodzi ludzie mają dziś czerpać wzorce?
Juras: Na pewno nie z telewizji ani Internetu, bo tu roi się od debili. Przede wszystkim mamy wspaniałych patriotów – polskich bohaterów jak Witold Pilecki, Major Łupaszka, as wywiadu Jerzy Sosnowski, Jan Karski czy Kazimierz Iranek Osmecki. Zainteresowanie książkami i historią powoduje, że możemy poznać dużo wspanialszych ludzi niż tych, z którymi mamy do czynienia na co dzień w szkole czy na osiedlu. Właśnie z postaw i zachowania wybitnych ludzi powinniśmy czerpać wzorce.
Kiedyś dzieci wartości wynosiły z domu rodzinnego. Dzisiaj młody człowiek ma na wyciągnięcie ręki internet, różnego rodzaju media, które w dużej mierze gonią za sensacją. Jak taki człowiek ma filtrować informacje, nawet te muzyczne?
Juras: Tu właśnie jest problem, bo młodzież nie ma jeszcze tego filtra do odsiewu informacji wartościowych, od głupot. Tutaj rolę muszą spełnić rodzice, dziadkowie, starsi inteligentni koledzy lub koleżanki ewentualnie trener w klubie. Trzeba rozmawiać i czerpać wiedzę od mądrzejszych od siebie. Bo inaczej do głowy samo się nie naleje więcej oleju.
Zdajesz sobie sprawę z tego, że treści które poruszyłeś na płycie oraz w tej rozmowie wzbudzą mieszane uczucia wśród słuchaczy rapu?
Juras: Tak, zdaję sobie z tego sprawę. Sam portal Glamrap wzbudza mieszane uczucia wśród osób zainteresowanych hip-hopem, ale to nie powód bym nie wypowiedział się na waszych łamach. Smutne jest jedynie to, że tak wielu tchórzy i idiotów umie anonimowo pocisnąć w komentarzu i zwyzywać kogoś. Natomiast nie potrafi samodzielnie nic wymyślić. Te słowa kieruję do hejterów: Wszyscy kiedyś umrzemy – nie ma w to żadnej wątpliwości, że śmierć przyjdzie po każdego z nas. I jaki ślad zostawisz po sobie w życiu? Internetowy nick i debilny komentarz? Jeśli to wszystko co po tobie zostanie to nie gratuluję.
Utwór „Ideały” – wymierzasz w nim razy m.in. dla Tedego oraz Jędkera. Opowiadasz również w tym samym utworze o pieniądzach. Powiedz czy u Ciebie pieniądze z rapu się zgadzają?
Juras: W tym kawałku nikomu nie ubliżam. Stwierdzanie faktów nie nazwałbym wymierzaniem razów. Utwór Ideały jest o tym jak łatwo można sprzedać pewne wartości. Hip-hop był zawsze pomijany przez media głównego nurtu. To jest muzyka anty-establishmentowa, która z osiedli i podwórek przebiła się na szczyty sprzedaży list Olis. Tede i Jędker dla wielu z nas byli idolami, lub przynajmniej ludźmi cieszącymi się wśród społeczności hip-hopowej wielkim szacunkiem. Na koncerty hiphopowe przychodzą przecież setki, a nawet tysiące ludzi. Dzisiaj hip-hop ponownie bije rekordy popularności, co widać po wyświetleniach na youtube, sprzedanych płytach i frekwencji na koncertach. Mimo, że w radiu nie grają praktycznie w ogóle rapu.
Udało się dokonać niezwykłej rzeczy bez pomocy establishmentu, który zajął posadki w mediach. Dlatego wg mnie jest mega przypałem łasić się na takie fuchy jak rola policjanta w głupkowatym sitkomie, żeby dorobić parę tysi więcej. Ktoś powie że Tupac też grał psa. Ok, ale chyba jest różnica zagrać rolę policjanta w jakiejś super produkcji jak np.: w Psach Pasikowskiego, a co innego robić z siebie błazna w durnym serialu na TVNie.
Jędker to już w ogóle odleciał za daleko od rzeczywistości. To jest każdego prywatna sprawa jak kto zarabia pieniądze, ale trzeba się liczyć z tym, że ktoś inny ma prawo to skomentować.
Dlaczego w dzisiejszych czasach tak trudno robić rap, który niósłby przesłanie i się sprzedawał?
Juras: Bo na świecie najwięcej jest idiotów, którzy chcą płytkiej rozrywki.
Masz na koncie w sumie 6 albumów, uprawiasz rap od nastu lat, czy kiedykolwiek czułeś się częścią społeczności Hip-Hopowej?
Juras: Ja po prostu jestem częścią tej społeczności. Jako twórca i odbiorca rapu. Nie muszę identyfikować się z każdym aspektem tej kultury, bo na przykład wkurwia mnie jak na nowo wyremontowanej, zabytkowej kamienicy widzę jakieś bohomazy niedorozwiniętego psychicznie gówniarza, który dopadł się do markera albo spraya i bazgroli.
Ostatnie pytanie, czy umiesz powiedzieć na ile inny od obecnego albumu będzie przyszły, przy okazji co stymuluje Cię do procesu twórczego?
Juras: Jedyne co mogę powiedzieć o przyszłym albumie to to, że będzie zupełnie inny niż ten najnowszy. Zawsze na kolejnym albumie robię inne rzeczy niż na poprzednim bo nie lubię monotonii.
Do tworzenia napędza mnie chęć życia pełnią człowieczeństwa. Zostaliśmy stworzeni na podobieństwo Boga. Bóg jest Stwórcą Świata. Nasze podobieństwo do Boga objawia się właśnie tym, że jako jedyne stworzenia na Ziemi potrafimy tworzyć. Ta świadomość, że twórczość jest największym przejawem człowieczeństwa i jednocześnie wdzięcznością dla Boga napędza mnie do działania.
Dziękuję za rozmowę.
Dzięki i pozdrawiam wszystkich prawilnych ludzi!
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Wywiad
Wuwunio: „Najlepszym raperem jest Belmondo” – wywiad
Dziennikarz Kanału Zero ujawnił, od ilu lat nie słucha polskiego rapu.

Najlepszy raper w Polsce? Według Wuwunia to Belmondo z Gdyni. Z raperem porozmawialiśmy na gali Popkillery 2025 także o polityce i starcie w wyborach przez Krzysztofa Stanowskiego.
Wuwunio ujawnił przed naszymi kamerami, że nie słucha rapu, bo przerzucił się na muzykę instrumentalną. – Od ponad 10 lat nie słucham rapu. Czasem sprawdzam jakieś single. Jakbym miał powiedzieć, to najlepszym raperem jest Belmondo – wskazał w rozmowie z Oskarem Brzostowskim dla GlamRap.pl.
Belmondawg nie ma ostatnio najlepszego czasu, jeżeli chodzi o prasę, która rozpisuje się o jego odpałach po różnych substancjach.
– To jest w nim najpiękniejsze. Dlatego jego muzyka ma dla mnie jakąś wartość przez to, że jest świrem jakim jest – dodaje założyciel Pal Hajs TV.
Poniżej wywiad:
Wywiad
Wini po wywiadach z politykami: „Dzwoniła do mnie masa ludzi” – wywiad
Rozmawiamy z szefem Stoprocent.

Wini zapytany o falę krytyki po wywiadach z politykami odparł, że się z nią nie spotkał.
Rozmowy Winiego z Rafałem Trzaskowskim, a później Grzegorzem Braunem wygenerowały sporo złych emocji wśród komentujących. Wini wyjaśnia w rozmowie z nami, że nie czyta obelg pod swoim adresem, bo one będą zawsze.
– Chciałbym zauważyć, że spotykam się cały czas z sympatią na ulicy i w bezpośrednich kontaktach. Cała masa ludzi też dzwoniła do mnie i mówili, że są zadowoleni. Szczególnie młodzi ludzie mówili, że oglądają i decydują o tym, na kogo może zagłosują poprzez pryzmat tych rozmów. Ja nie odbieram tego jak jakąś wielką krytykę. Rozumiem też w jaki sposób rządzi się polityka i jak pewne środowiska robią nagonki. Są to zabiegi polityczne – mówi szef Stoprocent.
Poniżej wideo:
Watch on TikTok
Wywiad
Tymek: „Jestem podekscytowany faktem, że w końcu mam coś do powiedzenia”
Polski muzyk był jednym z sześciu artystów z całego świata, który zaprezentował swoją wizję urządzenia z kategorii produktów użytkowych.

– Polska rap kariera była moim marzeniem jak miałem 16 lat. Raperem już byłem, a teraz robię to co mnie ekscytuje – zdradził nam Tymek podczas rozmowy na Milan Design Week. Polski muzyk był jednym z sześciu artystów z całego świata, który zaprezentował swoją wizję i projekt elementu urządzenia z kategorii produktów użytkowych – panelu Ploom.
Podczas jednego z najważniejszych wydarzeń w świecie sztuki użytkowej – Milan Design Week marka Ploom zaprosiła nas do pawilonu Connected Sensations, w którym odbyła się oficjalna premiera projektu Tymka.

Mogliśmy nie tylko z nim porozmawiać, ale również na własne oczy przekonać się jak sztuka cyfrowa łączy się z efektami wideo i niezwykłym designem.
– Na początku mojej kariery muzycznej cieszyliśmy się, że możemy wydawać cokolwiek, ale teraz dużo bardziej interesuje się całymi konceptami. Czuję się w tym bezpieczniej – mówi artysta. – Jako odbiorca bardziej szanuje właśnie takie projekty, dlatego chciałbym je również dostarczać swoim fanom – dodaje.
Co stanowi dla Tymka źródło największych inspiracji, skąd pomysł na oryginalny projekt dla marki Ploom i kiedy usłyszymy nową muzykę artysty? Tego dowiecie się z naszego materiału wideo.
Watch on TikTok
Wywiad
Mateusz Natali: „Na Popkillery zaprosiliśmy Fagatę” – wywiad
Redaktor Naczelny Popkiller.pl wyjaśnił dlaczego.

W najbliższy czwartek, 24 kwietnia odbędzie się gala Popkillery 2025. Nasza redakcja pojawi się na miejscu kilkuosobowym składem. Z tej okazji odbyliśmy również rozmowę na żywo z Mateuszem Natalim, redaktorem naczelnym Popkiller.pl i pomysłodawcą gali.
Poruszone tematy to m.in.:
- Zaproszenie na galę Masta Ace.
- Co by się stało, gdyby Robert Lewandowski wydał rapowy album.
- Modelki mają większy dorobek muzyczny niż Fagata.
- Ile osób pojawi się na gali Popkillery 2025.
- W 2024 roku wydano w Polsce 800 płyt rapowych.
Wywiad
Zdunekk z Rap Generation: „Mam nadzieję, że będę jak Arab po Żywym Rapie” – wywiad
Raperka pójdzie w stronę Oliwki Brazil czy Young Leosi?

Zdunekk dotarła do finału programu Rap Generation, pokazując wachlarz swoich umiejętności. Nie udało jej się jednak wygrać. Co zamierza robić dalej?
Ponad 10 lat temu w programie „Żywy Rap” realizowanym przez Hemp Gru, najmocniej wybił się Arab, choć to nie on wygrał rapowe show. Zdunekk ma nadzieję, że jej kariera rozwinie się podobnie.
– Nie chcę się też stawiać gdzieś najwyżej, bo to nie ja ten program wygrałam – mówi skromnie raperka w rozmowie z Oskarem Brzostowskim dla GlamRap.pl.
-
News5 dni temu
Reklama z udziałem Sokoła ustanowiła rekord wyświetleń
-
News4 dni temu
Zarzuty wobec Peji, że głosował na Trzaskowskiego i jego mocna reakcja
-
News19 godzin temu
Kara została rozjechana walcem. „Nawinęłaś z Białasem, został ci na brodzie łoniak”
-
News5 dni temu
Mata zaatakował TVP w likwidacji
-
News2 dni temu
Bambi oficjalnie ogłosiła: „Bambiszonki dostępne”
-
News3 dni temu
Czeka nas historyczne starcie w polskim rap battle?
-
News3 dni temu
Malik ujawnił, co było powodem jego odklejek
-
News4 dni temu
Xzibit wrócił po 13 latach z płytą: Dr. Dre, Redman, Busta Rhymes, Ice Cube