Wywiad
KęKę: „Mówię szczerze jak do tej pory, ale dogłębniej patrzę w siebie” |WYWIAD

Z KęKim rozmawialiśmy chwilę po jego występie na Wrocław Hip-Hop Festiwal. Poruszyliśmy temat minionego roku, ale też kwestii bieżących i planów dotyczących płyty.
KęKę zdradza między innymi szczegóły dotyczące nadchodzącego album. Zapraszamy do zapoznania się z wywiadem.
Cieszy udany 2015 rok i to, że wylądowałeś wysoko w podsumowaniach?
Zawodowo jestem bardzo zadowolony.
A prywatnie?
Prywatnie również. To był rok wielkich zmian dlatego był bardzo trudny, ale też niezwykle szczęśliwy.
Nawiązując do kawałka z mixtape’u Prosto – wziąłeś życie za mordę?
Może nie tyle, że za mordę. Widzisz, kawałek jest jaki jest, ale moja zwrotka jest taka, że niby za mordę, a tak naprawdę powolutku, małą łyżką. Nie żeby się nachapać. Nie wiem czy wziąłem życie za mordę. Raczej zobaczyłem pociąg na stacji, zatrzymałem go i teraz jadę na nim. Odnajduję się w nowych sytuacjach i staram się to robić dobrze.
Temat alkoholu był już pewnie dużo razy przemielony, dlatego chciałbym się krótko zapytać, co było najtrudniejsze w pokonaniu nałogu?
To jest taki nałóg, którego się nie pokonuje. Ja będę do końca życia alkoholikiem. Najtrudniej jest się przełamać i przyznać przed sobą, później najtrudniej jest się przełamać i przestać pić, później najtrudniej jest w tym wytrwać, później najtrudniej jest szukać czym to jest spowodowane, a później tak naprawdę wszystko jest trudno… To daje dużo radości, ale jest bardzo trudno. Świadomość, że do końca życia jest się uzależnionym i że ma się w głowie rzeczy, których normalny człowiek nie ma, to jest ciągła walka.
„Nowe rzeczy”, szczególnie w warstwie tekstowej, nie są najłatwiejsze w odbiorze. Z drugiej strony widziałem, że na twoim Instagramie pojawiło się więcej uśmiechu i kręcisz przysłowiową bekę. Czym to jest spowodowane?
To taka chęć odreagowania, bo niejednokrotnie miałem w życiu lepszy spokój ducha, żeby tej beki było więcej, ale wtedy jakoś tego nie robiłem. Teraz daje sobie trochę radości. Często jest tak, że jacyś komicy, którzy zawodowo muszą rozbawiać publiczność, prywatnie są bardzo ponurymi, smutnymi ludźmi.
Gural w ostatnim wywiadzie dla Vaibu powiedział, że nie ma ciśnienia, żeby robić z kimś rap. W odniesieniu do braku gości na twoich płytach chciałem się dowiedzieć czy masz podobnie?
Na dwóch pierwszych płytach nie było gości. Przy drugiej się zastanawiałem czy kogoś zaprosić. Na trzeciej już chciałem, ale mam na nią nagrane cztery numery i tam po prostu nie ma miejsca na gości. To co opisuje to moje życie i ciężko mi dopasować tam kogoś. To tak jakbyś poszedł do spowiedzi i ktoś obok ciebie klęknął i powiedział, że jeszcze coś dorzuci. Nie pasuje mi to, ale ostatnio już nagrywałem taki numer, w którym pięknie sobie wymyśliłem, że pomiędzy wersami, będzie fragment dośpiewywany – tyle że ja nie potrafię śpiewać. Zastanawiałem się czy kogoś zaprosić żeby to zrobił. Skończyło się tak, że gościa nie ma, ale wymyśliłem dopowiedzenia, które pasują jeszcze lepiej niż ten bridge. To moje ograniczenie w postaci gości sprawia, że jestem bardziej kreatywny i muszę dać z siebie 100%, bo ja jestem odpowiedzialny za całość albumu. Muszę wymyślać patenty i tematy, żaden z gości niczego mi nie dopowie. To wymaga więcej pracy, ale w mojej twórczości daje fajny efekt.
Przestudiowałeś już książkę „Podwójne dla opornych”?
Nie, nie było takiej (śmiech). Odnośnie rymów – czasem mi się zrymuje, czasem mi się nie zrymuje, czasem się bawię akcentami. Tylko, że jak mi się nie rymuje to ja to robię świadomie, bo mimo wszystko wydaje mi się, że to jest różnica jeżeli nie masz rymów, bo nie umiesz ich mieć, czy nie masz rymów bo nie chcesz ich mieć. To nie jest tak easy jakby się wydawało.
Mówisz, że zastanawiasz się nad podśpiewywaniem, nad różnymi patentami. Rozwijasz jakoś te umiejętności?
Na tyle na ile chcę i na tyle na ile to czuję. Jak czuję, że numer dobrze mi się piszę to nawet nie patrzę jak leci. Natomiast jeżeli chce jakoś inaczej popłynąć i jest fajna podziałka to staram się to robić. Wszystko zależy od potrzeb kawałka. Są numery, w których natłok czegoś by coś po prostu zepsuł. Jak słuchasz kogoś kto opowiada ciekawą historię to nie musi tego opowiadać w ciekawy sposób. Musi ją opowiadać pod siebie.
Podzieliłeś się ostatnio informacją, że nagrane masz cztery numery. Powiedz kiedy możemy się spodziewać pierwszego singla i czy płyta będzie ubrana w jakiś koncept?
Płyta od początku ma koncept. Może nie tyle co koncept, ale opowiada o moim ostatnim roku i o tym jak się czuję teraz. Ja wiem jak się czułem i te emocje miałem w głowie. Tyle, że pojawił się problem, bo jak już wyrzuciłem z siebie te emocje w dwóch kawałkach część tych emocji gdzieś znikła. Jakby ci to wytłumaczyć… Myślałem, że cała płyta będzie w jednym klimacie, bo wszystko o czym potrafiłem myśleć to te parę emocji. Myślałem, że to jest cały mój świat. Jak napisałem 2-3 numery to okazało się, że w miejsce tych emocji pojawiło się coś innego.
W takim momencie pojawia się kryzys twórczy?
Nie, po prostu myślałem, że na podstawie 3-4 emocji będę mógł napisać całą płytę, ale okazuje się, że w jednym kawałku zawarłem je wszystkie i teraz pora na coś innego. Nie mam kryzysu twórczego. Cały czas chcę pisać i piszę. Mówię szczerze jak do tej pory, ale dogłębniej patrzę w siebie.
Z rzeczy bieżących. Znowu jesteś „twarzą” singla Pawbeatsa. Powiedz jak dogadujesz się z nim i czy odpowiadają Ci takie podkłady?
Z Pawbeatsem dogaduje się dobrze – on jest na moich płytach, ja jestem na jego. Co do podkładów – jak byłyby w wielkiej paczce to nie byłby to mój pierwszy wybór. Natomiast podejrzewam, że nie napisałbym tego co napisałem na jego singlach w żadnym innym numerze. Takie podkłady otwierają mnie na jakieś konkretne przemyślenia – takie nostalgłe. Klimat bitów ukierunkował to o czym napisałem.
Będziesz rozwijać odzieżówkę, czy to bardziej zajawkowa opcja na single?
To jest tak, że ja to robię bo to ogarniam. Już miałem kilka propozycji żeby ktoś to robił za mnie, a ja się tylko pod tym podpisywał, ale ja tak nie chcę. Teraz mi przyszły czarne. Biorę sobie to do pralki, później idę rozwiesić na dół, później sobie wywlekam, później sprawdzam czy jest w porządku. Jeżeli jest w porządku to piszę do moich ludzi, że jest w porządku i lecimy z nadrukiem. Później mi przychodzi nadruk to ja sobie ten nadruk też ubiorę i przetestuje. Tak to wygląda, robię to bo robię. Póki robię to sam to nie będzie to masowe. Może jak spotkam kogoś kto nadaje na takich falach jak ja to się to jakoś rozwinie.
Każdemu z kim dzisiaj rozmawiam zadaje to pytanie. Ty już jesteś po koncercie na Wrocław Hip-Hop Festiwal. Powiedz dlaczego lubisz przyjeżdżać do Wrocławia?
Z Wrockiem mam parę miłych wspomnień. Raz, że grałem tutaj jak byłem przed pierwszą płytą. Nie koncertowałem wtedy jakoś strasznie, a tutaj miałem świetny odbiór i publikę. Dwa, że jak pamiętam jak tutaj przyjechałem pierwszy raz, a tutaj jest dużo uczelni, to widzieliśmy pełno młodych, uśmiechniętych ludzi. Wtedy nie widziałem posępnych twarzy i wzroku spod byka. Myślę sobie co oni kurwa wszyscy tacy weseli. Dla mnie to był spory przeskok z dwóch różnych rzeczywistości. Od tamtej pory mi się tak wkręciła ta anegdotka. Po za tym bardzo ładne miasto. Zawsze jak miałem czas to po nim trochę pośmigałem.
Dzięki za wywiad!
Dzięki
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl

Wywiad
Tymek: „Jestem podekscytowany faktem, że w końcu mam coś do powiedzenia”
Polski muzyk był jednym z sześciu artystów z całego świata, który zaprezentował swoją wizję urządzenia z kategorii produktów użytkowych.

– Polska rap kariera była moim marzeniem jak miałem 16 lat. Raperem już byłem, a teraz robię to co mnie ekscytuje – zdradził nam Tymek podczas rozmowy na Milan Design Week. Polski muzyk był jednym z sześciu artystów z całego świata, który zaprezentował swoją wizję i projekt elementu urządzenia z kategorii produktów użytkowych – panelu Ploom.
Podczas jednego z najważniejszych wydarzeń w świecie sztuki użytkowej – Milan Design Week marka Ploom zaprosiła nas do pawilonu Connected Sensations, w którym odbyła się oficjalna premiera projektu Tymka.

Mogliśmy nie tylko z nim porozmawiać, ale również na własne oczy przekonać się jak sztuka cyfrowa łączy się z efektami wideo i niezwykłym designem.
– Na początku mojej kariery muzycznej cieszyliśmy się, że możemy wydawać cokolwiek, ale teraz dużo bardziej interesuje się całymi konceptami. Czuję się w tym bezpieczniej – mówi artysta. – Jako odbiorca bardziej szanuje właśnie takie projekty, dlatego chciałbym je również dostarczać swoim fanom – dodaje.
Co stanowi dla Tymka źródło największych inspiracji, skąd pomysł na oryginalny projekt dla marki Ploom i kiedy usłyszymy nową muzykę artysty? Tego dowiecie się z naszego materiału wideo.
Watch on TikTok
Wywiad
Mateusz Natali: „Na Popkillery zaprosiliśmy Fagatę” – wywiad
Redaktor Naczelny Popkiller.pl wyjaśnił dlaczego.

W najbliższy czwartek, 24 kwietnia odbędzie się gala Popkillery 2025. Nasza redakcja pojawi się na miejscu kilkuosobowym składem. Z tej okazji odbyliśmy również rozmowę na żywo z Mateuszem Natalim, redaktorem naczelnym Popkiller.pl i pomysłodawcą gali.
Poruszone tematy to m.in.:
- Zaproszenie na galę Masta Ace.
- Co by się stało, gdyby Robert Lewandowski wydał rapowy album.
- Modelki mają większy dorobek muzyczny niż Fagata.
- Ile osób pojawi się na gali Popkillery 2025.
- W 2024 roku wydano w Polsce 800 płyt rapowych.
Wywiad
Zdunekk z Rap Generation: „Mam nadzieję, że będę jak Arab po Żywym Rapie” – wywiad
Raperka pójdzie w stronę Oliwki Brazil czy Young Leosi?

Zdunekk dotarła do finału programu Rap Generation, pokazując wachlarz swoich umiejętności. Nie udało jej się jednak wygrać. Co zamierza robić dalej?
Ponad 10 lat temu w programie „Żywy Rap” realizowanym przez Hemp Gru, najmocniej wybił się Arab, choć to nie on wygrał rapowe show. Zdunekk ma nadzieję, że jej kariera rozwinie się podobnie.
– Nie chcę się też stawiać gdzieś najwyżej, bo to nie ja ten program wygrałam – mówi skromnie raperka w rozmowie z Oskarem Brzostowskim dla GlamRap.pl.
Wywiad
Favst: „Każdy w Polsce powinien przesłuchać ten utwór”
Seria szybkich pytań do producenta, który zaangażowany jest w program „Rap Generation”.

Podczas spotkania prasowego programu „Rap Generation”, złapaliśmy się z Favstem, który odpowiedział na serię szybkich pytań.
Favst to jeden z producentów, który współpracuje z finalistami programu „Rap Generation”. To m.in. pod jego okiem uczestnicy show przygotowywali swoje numery, które zostaną zaprezentowane w finale. Wtedy też dowiemy się, kto zgarnie kontrakt z Warner Music Poland.
Tymczasem Favsta zapytaliśmy m.in. o to, co jest najbardziej przereklamowane w show-biznesie, jaki numer powinien przesłuchać każdy Polak czy, co jadł na śniadanie. Producent powiedział także, że w tym roku zamierza wydać coś „ciekawego i kontrowersyjnego”.
Poniżej wideo:
Rap Generation – odcinki
W każdym odcinku zobaczymy występy najbardziej obiecujących artystów, wyłonionych spośród ponad 800 zgłoszeń. Każdy uczestnik dostaje swoją szansę – 90 sekund na scenie, by przekonać do siebie jury. Zanim jednak wejdzie do gry, na ekranie pojawia się jego krótki profil, dzięki czemu widzowie mogą lepiej poznać jego historię.
Po każdym odcinku trzech najlepszych uczestników – tych, którzy zdobędą najwyższe oceny jurorów – przechodzi do kolejnego etapu i wprowadza się do RAP HOUSE. To tam zaczyna się prawdziwa walka o finał!
Odcinki są dostępne na platformie Prime Video.
- Piątek 7 marca – odc. 1-2
- Piątek 14 marca – odc. 3-4
- Piątek 21 marca – odc. 5-6
- Piątek 28 marca – odc. 7-8
Rap Generation – na czym polega
Każdy juror może przyznać maksymalnie 25 punktów w każdej kategorii, co oznacza, że najlepszy występ może zgarnąć 100 punktów. Średnia ocen jurorów wyświetla się w rankingu danego odcinka, pozwalając widzom i uczestnikom na bieżąco śledzić wyniki.
Jury ocenia uczestników w czterech kluczowych kategoriach:
- Technika – precyzja, rytm, dykcja
- Flow – styl, dynamika, swoboda na bicie
- Teksty – kreatywność, przekaz, zabawa słowem
- Charyzma – osobowość, energia, sceniczna pewność siebie
Goście specjalni i mentorzy
Gośćmi specjalnymi poszczególnych odcinków będą min. Tede, Włodi, Abradab, a także bardziej newschoolowi twórcy jak Oliwka Brazil i Bambi. Z producentów będą to: Czarny HiFi, Deemz, Favst, Matheo i Francis.
Warsztaty w Rap House poprowadzą Sir Mich, VNM i Mr. Polska.
Wywiad
Tau o Słoniu: „Nie poważam jego rapu, nie słucham” – wywiad
W rozmowie m.in. o: Tede, Ostrym, Kalim, Zbuku, Sariusie, Kacprze HTA i Grande Connection.

Z kieleckim raperem udało nam się nam porozmawiać na żywo pod koniec tamtego roku. Poniżej prezentujemy blisko godzinny zapis tej rozmowy, w której pada wiele ksywek i poruszono w nim kilka wartościowych tematów.
– Co myślę o rapie Słonia? Nie poważam. To znaczy nie słucham, bo mi się nie podoba – mówi Tau w rozmowie z Oskarem Brzostowskim dla GlamRap.pl. Podczas rozmowy Tau wymienia także pseudonim jeszcze jednego rapera, z którego rapem mu nie po drodze.
Kielczanin wypowiedział się też na temat własnej twórczości. Jak mówi, przez decyzję, którą podjął jest z urzędu pozbawiony pewnych narzędzi, które umożliwiłyby mu wywindować swoją twórczość jeszcze wyżej.
– Ja z uwagi na to, że poszedłem tą radyklaną ścieżką, nie mogę mieć w klipie agresji, przemocy, nie mogę nikogo upokarzać, nikomu ubliżać, nie mogę mieć dragów, klamek czy rozebranych kobiet (…) Jak się człowiek zastanowi i popatrzy na najbardziej popularne polskie teledyski, to jest treść tych hitów – tłumaczy.
Tau mówi w wywiadzie także o:
- Beefach Tedego
- Czy O.S.T.R. to jego kolega?
- Relacjach z Sariusem, Fabijańskim, Bezczelem i Zbukiem
- Nagrywkach z Kalim i Kacprem HTA
- O Grande Connection
- Dlaczego usunąłby siebie ze sceny?
-
News4 dni temu
Śmierć Joki. Fani od miesiąca wiedzieli, że z raperem jest źle
-
News4 dni temu
Rapowa scena płacze. Pezet, Słoń, Włodi, Peja czy Pih żegnają śp. brata Jokę
-
News2 dni temu
DJ Hazel nie żyje – legendarny polski artysta
-
News9 godzin temu
Współpracownik DJ Hazela ujawnia: strzelił sobie w głowę
-
News3 dni temu
Sushi z Krakowa promuje się na śmierci Joki. Skandaliczna reklama
-
News4 dni temu
Arek Tańcula, który zdissował Tedego, ujawnił swoje zarobki z muzyki
-
News3 dni temu
Open’er wraca do TVP po 15 latach
-
News4 dni temu
Suja pokazał problemy z zębami. Powinien pilnie iść do dentysty?