News
„Reto złodziej bitów”. Krzywa akcja, którą Reto i Mateusz Natali wybielają |KOMENTARZ
"Słuchacze to idioci".
Dotykanie się trąbkami części środowiska rapowego, a w szczególności dziennikarskiego na linii redaktor-artysta to dalej codzienność, która z pewnością szybko się nie zakończy, bo z tego procederu obie strony czerpią wymierne korzyści.
Poznaliśmy dzisiaj trzeciego Młodego Wilka, którym został budzący wiele kontrowersji raper Reto. W wywiadzie Mateusza Natali z raperem został poruszony temat "afer", w których uczestniczył nowy młody wilk. Chodzi głównie o jego ubiegłoroczny mixtape. Przypomnijmy fragment naszego artykułu na ten temat:
"Nagrywanie w podziemiu na kradzionych bitach nie jest czymś nowym. Praktycznie każdy młody raper swoją karierę muzyczną zaczyna nielegalami opartymi na znanych produkcjach. Czym innym jest jednak nagrać pod znany instrumental, na którym powstał już jakiś utwór, a w zupełnie innych kategoriach powinniśmy rozpatrywać wzięcie autorskiego bitu od nieznanego szerszej publiczności producenta i nieuwzględnienie go nawet jako autora podkładu.
Szwedzki producent dxltv swój bit odnalazł w numerze "Piotruś Pan" Reto. To jeden z najpopularniejszym numerów z płyty "Damn". Ma on pretensje do rapera związanego z wytwórnią New Bad Line, która umieściła na swoim kanale odsłuch całego krążka, że ten nawet nie wspomniał w opisie utworu, skąd pochodzi bit i kto jest jego twórcą. Nie mówiąc już o zapytaniu o zgodę na jego wykorzystanie.
– Cóż, przynajmniej mogłeś mnie umieścić w creditsach. Nawet nie zapytałeś mnie o ten bit – napisał pod kawałkiem producent."
Po tym artykule jeszcze tego samego dnia w opisie numeru pojawiła się w końcu informacja o autorze bitu i jego źródle. Co więcej, wytwórnia New Bad Label należąca do Borixona, na której kanale pojawił się utwór, słowo "płyta" zamieniła na "mixtape". To jednak nie koniec, bo szwedzki producent wystąpił z roszczeniami do wytwórni NBL i serwis Youtube usunął z sieci kawałek Reto "Piotruś Pan"!
W najnowszym wywiadzie Mateusza Natali z Reto ten temat został jednak przedstawiony w zupełnie innej odsłonie. To słuchacze są głupi i niedouczeni. – Czy spodziwałeś się, że będzie wokół tego taka burza, że nagrywasz na instrumentalach. Bo mi wydawało się oczywiste z perspektywy paru lat temu, że mixtape'y robi się w dużej mierze na instrumentalach, a zostałeś okrzyknięty złodziejem bitów – zapytał Mateusz Natali swojego gościa, automatycznie zrzucając z niego odpowiedzialność za ewidentne faux pas z bitem do "Piotrusia Pana" i spłycając to do nieświadomości słuchaczy.
Tak drogi Mateuszu, bardzo dobrze o tym wszyscy wiemy. A teraz wróć do tego co zostało napisane powyżej kursywą.
Podobny ton przyjęła też odpowiedź Reto, który zrzucił wszystko na mało ogarniętych słuchaczy. – To mógł spowodować fakt, że u mnie, po tym boomie na "Bossmana" wśród ludzi, którzy o mnie usłyszeli pojawiło się sporo ludzi spoza środowiska hip hopowego, przez co może nie do końca mają odpowiednią wiedzę i niektóre rzeczy, które u nas są oczywiste i naturalne od wielu lat, wydały się jakieś dzikie i wynaturzone. (…) Spotkało się to z oburzeniem mimo, iż wszystkie single promujące płytę też były na bitach bardzo dobrze znanych i z milionowymi wyświetleniami – rzecze Reto, a siedzący obok Mateusz ładnie mu przytakuje.
A co z "Piotrusiem Panem"? Przecież to o ten kawałek chodziło słuchaczom, i o to była cała burza, kiedy coś na jego temat? Oglądamy dalej i…..
Teraz Mateusz Natali zapytał czy któryś z producentów, na którego bitach nagrywał Reto odezwał się do niego. Jest nadzieja, w końcu Reto będzie mógł wyjaśnić aferę ze szwedzkim producentem, który się do niego jeszcze niedawno dobijał… – Tak, odezwał się producent, który zrobił bit, który wykorzystałem do "Bóstwa". Wyskoczyło mi powiadomienie na Instagramie, w którym wspomniał o mnie w poście, w którym cieszył się, że jest międzynarodowym producentem i jego muzyka dociera poza granice jego państwa. Odezwał się też producent od "Bossmana" tyle, że w trakcie rozmów były problemy małe, żeby przetłumaczyć inną skalę i różnice wynikające z tego, że jest mniejszy rynek. Póki co nie zostało to dociągnięte, zobaczymy, może coś z tego będzie – tłumaczy wytapetowany gracz, kompletnie pomijając istotę problemu i przedstawiając swoją osobę w samych superlatywach.
Pochwały, chęć współpracy, propsy i kompletne rozmycie tematu "kradzieży bitu", pomijające jego najważniejszą część. Można było tematu wcale nie poruszać, a nie próbować go wybielić.
Tak trzymać chłopaki! Niech cyrk jedzie dalej…
"Kładę grzyba mu na czole, stempel jak na poczcie".
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Marcin Flint o Quebonafide. „Przeciętny raper z przebłyskami”
Dziennikarz podszedł krytycznie do powrotu rapera z Ciechanowa.
Ochy i achy nad powrotem Quebonafide wręcz wylewają się z ekranu. Kali i Sokół są pełni uznania. Innego zdania jest dziennikarz Marcin Flint.
Flint krytycznie o „Futurama 3”
Dziennikarz nie udostępnił w swoich social mediach nowego klipu Quebonafide, zachęcił za to do sprawdzenia nowego klipu Mady.
– Powinienem pewno jak inni wrzucić tu neurotycznego, wiecznie nabzdyczonego narcyza teatralizującego swoje życie przez bardzo długie cztery minuty, ale ponieważ nie wybieram się w dresach Patagonii do Katalonii (xD), a pretensję toleruję tylko u Biszów tego świata, to zamiast tego udana dekonstrukcja i ukłon w stronę K44 z dobrą, niebanalną, brzmiącą po swojemu produkcją. I bardzo umiejętnie posklejanym klipem, który nie zawiera nawet śladowych ilości Krzysztofa Stanowskiego – napisał Flint.
Quebonafide to „opakowanie ponad wszystko”
Tak uważa dziennikarz, wdając się w dyskusję w komentarzach z innymi słuchaczami na temat powrotu Queby.
– Nikt tak nie łączy egzaltacji, hiperkonsumpcji i bieda-punchlines z WBW 2005. (…) Ja nie mówię, że jest źle. Kombinuje z flow, gra słowem, w bicie i w klipie mnóstwo jakości. Ale znowu – opakowanie ponad wszystko, zamieszanie niewspółmierne do tego, co zostało wniesione – uważa.
– Przeciętny raper z przebłyskami, żenujący performer i świetny pedagog szkolny – dodaje.
Raper miał już spięcie z dziennikarzem
Cztery lata temu, w numerze „Szubienicapestycydybroń”, Quebonafide odniósł się do krytyki Marcina Flinta w jego stronę.
– Kiedy umrę chcę, żeby wygłosił mowę ktoś taki jak Marcin Flint. Aksamitnym głosem. Niech mówi z pasją w tym, jak ten mały, dziwny poseł – nawinął.
Był to pstryczek w stronę Flinta, jeżeli chodzi o „aksamitny głos”, bo ten ma wadę wymowy i nie wymawia „r”.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Kendrick Lamar wydał płytę „GNX”. Odniesienia do Drake’a i nowy label
12 świeżych numerów K.Dota.
Wszystkie znaki na niebie i ziemi mówiły, że ukaże się nowy album Kendricka Lamara i tak też się stało. Płyta „GNX” trafiła na streamingi, a w sieci pojawiła się jej wideo zapowiedź.
Gościnnie na 12-kawałkowym albumie pojawili się: SZA, Dody6, Roddy Ricch i AzChike. To pierwszy album K.Dota wydany poza wytwórnią Top Dawg Entertainment. Nie jest to zaskoczenie, bo ten ruch był planowany od dawna. „GNX” ukazał się w wytwórni założonej przez Kendricka i Dave’a Free – pgLang.
Odniesienia do Drake’a
Na albumie nie brakuje odniesień do beefu z Drakiem. W kawałku „Wacced Out Murals” wspomina o dissie „Taylor Made Freestyle”, który powstał przy pomocy sztucznej inteligencji. Na „GNX” pojawił się również numer „Heart Pt. 6”. Drake trollował swojego oponenta podczas beefu, sam wypuszczając numer „The Heart Part 6”.
GNX – co oznacza tytuł albumu?
Tytuł nowej płyty K.Dota odnosi się do modelu auta Buick Grand National Regal GNX. Raper nabył go jakiś czas temu, bo ma do niego ogromny sentyment.
– To ojciec namówił mnie na rapowanie. Kiedy się urodziłem, wróciłem ze szpitala w Buicku Regal z 1987 roku, podczas gdy mój tata puszczał Big Daddy Kane’a. Mówił: „To jest Rakim. Cały swój styl zawdzięczasz Rakimowi” Albo: „Posłuchaj Biz Marka”. Czasami siadam i słucham z nim hip-hopu, żeby zobaczyć, skąd pochodzą moje hip-hopowe korzenie – mówił Kendrick Lamar w 2012 roku w rozmowie z Complex.
Kendrick Lamar „GNX” – tracklista
- wacced out murals
- squabble up
- luther (ft. SZA)
- man at the garden
- hey now (Ft. Dody6)
- reincarnated
- tv off
- dodger blue (Ft. Ink, Roddy Ricch & Sam Dew)
- peekaboo (Ft. AzChike)
- heart pt. 6
- gnx (Ft. Hitta J3, Peysoh & YoungThreat)
- gloria (ft. SZA)
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Czy Malik wybaczył Sentino szukanie ratunku u boku policji? Wygląda na to, że tak. Przynajmniej według wersji Sento, który zapowiedział wspólny album z dawnym kompanem w 2025 roku. Jednak przy ocenie jego słów trzeba brać poprawkę, iż podczas nagrywania ostatniego lajwa nie wyglądał na w pełni trzeźwo myślącego i może być to kolejna odklejka.
– Pies zatrzymuje, nawet nie chce już dowodu – słowa z hitu „Zapytaj o mnie” Malika i Sentino okazały się nie do końca zgodne z losem, jaki w późniejszych latach spotkał Alvareza. Życie okazało się na tyle przewrotne, że to właśnie Seba zatrzymywał radiowóz w Poznaniu, kiedy został zaczepiony przez grupę kilku osób. Gdy dodamy do tego legendarne nagranie „halo policja” w Warszawie, gangsterski wizerunek Sentino mógł zostać trochę nadwątlony w oczach części fanów.
Czy powiedzonko „braci się nie traci” okaże się silniejsze niż opinia ulicznych słuchaczy? Takie wnioski płyną z ostatniego lajwa Sento, gdzie poruszono temat dawnych kompanów z GM2L. Entuzjazm, jaki towarzyszył Sentino, raczej nie mógł być tylko udziałem substancji, którą przyjął przed nagraniem. – Ja powiem wam szczerze. Ja wam to mówię oficjalnie. W przyszłym roku będzie płyta z Malikiem – wyjawił bohater tego tekstu.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Konflikty między gangsterami przeniosły się ze świata realnego do internetu. Czasy zamachów i brutalnych porachunków zastąpił YouTube i Facebook. Nie inaczej jest w przypadku Kilofa i Masy, którzy obrzucają się wzajemnie błotem w socialach, a pierwszy z nich spróbował właśnie swoich sił jako raper.
– Janek, ile spędziłeś za murami więzienia? Za murami więzienia spędziłem około 28 lat, ale zostawmy to na inny odcinek – wyjawił bohater tego tekstu na kanale John Gi. Wielce prawdopodobne, że więzienny staż otworzył mu furtkę do wystąpienia w klipie Czeczena, w którym niedawno zagrał. Świat rapu najwyraźniej spodobał mu się tam na tyle, że postanowił spróbować swoich sił jako muzyk i otrzymaliśmy próbkę jego umiejętności na majku.
Kilof wybrał na debiut truskowy bit i skierował tam zastrzeżenia związane z brakiem charakterności Masy. – Nie masz moralności, ani zasad. Dla ciebie nie liczy się opinia, tylko kasa – nawija były gangster. Utwór wywołał mieszane odczucia internautów w komentarzach. – Dobra nuta, buja jak uchodźcami na pontonie – napisał jeden ze słuchaczy. Nie zabrało też porównań ze stylem Żuroma.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Taco Hemingway i PRO8L3M – kolejne dwie diamentowe płyty w polskim rapie
To pierwsze takie wyróżnienia w dyskografii labelu 2020.
Związek Producentów Audio-Video przyznał kolejne wyróżnienia, w tym diamentowe płyty – będące świadectwem, że dany album sprzedano w ilości 150 tysięcy egzemplarzy. Trafiły one w ręce Taco Hemingwaya oraz PRO8L3Mu, założycieli wytwórni 2020. To pierwsze takie płyty w historii labelu.
Trzeci diament w dorobku Taco Hemingwaya
Dla Taco Hemingwaya jest to trzecie diamentowe wyróżnienie za album w karierze. Pierwszą otrzymał za płytę „SOMA 0,5 MG” stworzoną w ramach kolektywu Quebonafide – 5 lat temu. Jego kolega z duetu Taconafide zdążył jeszcze uzyskać diament za „Egzotykę” oraz „ROMANTIC PSYCHO”.
Filip dorównał mu w ilości zdobytych nagród: w marcu diamentem pokryła się „POCZTÓWKA Z WWA, LATO’19”, a dzisiaj również ubiegłoroczny album „1-800 OŚWIECENIE”. Trafił on na streamingi oraz sklepowe półki 21 września, więc na sprzedaż 150 tysięcy egzemplarzy potrzebował zaledwie roku i dwóch miesięcy.
Grad wyróżnień dla Steeza i Oskara
PRO8L3M z kolei uzyskał wspomniany certyfikat sprzedaży za album „Art Brut 2”, będący kontynuacją ich dzieła, opartego na mieszaniu rapu z samplami z muzyki lat ’80. Teraz również uzyskali wyróżnienia w postaci potrójnej platyny za „FIGHT CLUB” oraz dwóch poczwórnych platyn – za „WIDMO” oraz „PROXL3M”. Wszystko wskazuje na to, że niebawem i oni dołączą do grona rapowych twórców, którzy mogą pochwalić się trzema diamentami.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Kali o powrocie Quebonafide: „Błagajcie go na kolanach…”
Raper z Ciechanowa znów zrobił zamieszanie.
Fani zachwycają się powrotem Quebonafide, a wśród nich jest również Kali, który śle do autora „Futuramy 3” wiele dobrych słów.
– Quebonafide jednym numerem pożarł i wypluł trzyletnie dokonania całej sceny. Nie mam w zwyczaju czegokolwiek proposować, ale nie da się obok tego przejść obojętnie. Po teledysku wpłynęły mi oczy, gdy po omacku szukałem przycisku replay. Nawet nie widzę chłopa w spódnicy i #mockingPanaNaszego – ocenił Kali.
– Wy go tam błagajcie na kolanach, żeby zrezygnował ze wszystkiego, co odciąga go od rapu. Strajk głodowy. Game Over – dodał.
Quebonafide udostępnił dzisiaj singiel „Futurama 3”, a także zapowiedział, że 14 marca 2025 roku odbędzie się wydarzenie, jakiego jeszcze nie było, czyli pożegnalny koncert online w systemie PPV.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
-
News2 dni temu
Kali o powrocie Quebonafide: „Błagajcie go na kolanach…”
-
News3 dni temu
Ostatni koncert Quebonafide – wyciekła dokładna data
-
teledysk5 dni temu
Oliwka Brazil: „Dziewczyny z branży mają chcice jak zwierzęta”
-
News2 dni temu
Quebonafide: „Sfingowałem swoją muzyczną śmierć”
-
News20 godzin temu
Sokół kłania się Quebonafide
-
News3 dni temu
Zwrotka podziemnego rapera robi furorę 3 lata po premierze
-
News4 dni temu
Bonus RPK: „Na tym mikrofonie Gabi nagrała diss na Chadę”
-
News4 dni temu
Malik płaci za zwrotki? Raper ujawnia, jak pozyskuje topowych raperów