Wywiad
Kobik: „Nie kłamię w kawałkach” |WYWIAD
Na 24 marca zaplanowana została premiera kolejnej płyty Kobika. Nam udało się przepytać reprezentanta Krakowa jeszcze przed premierą Sygnatury.
Z naszej rozmowy dowiecie się o jego spostrzeżeniach odnośnie debiutu, polskiej sceny oraz czego możemy spodziewać się po jego nadchodzącym materiale.
2016 to przełomowy rok dla Ciebie, w końcu wydanie legalnego materiału i to gdzie, w BOR. Jesteś zadowolony ze współpracy z Paluchem?
Kobik: Jestem bardzo zadowolony. Układa sie nam bardzo dobrze i mam nadzieję, że tak zostanie.
Yurkosky nie powie o tym pod koniec miesiąca, tak rapowałeś. Miałeś racje, nie powiedział, ale w podsumowaniu rocznym już się znalazłeś. Odniesiesz się jakoś do tego?
Kobik: Mimo, że nie było to moją intencją, Yurkosky mógł poczuć się wywołany do tablicy przez te wersy. Jest to miłe, że poświęcił kilka słów mojej osobie. Pozdro Yurkosky.
Twoja postać dobrze wkomponowała się w profil BOR. Druga płyta pewnie też pod egidą Palucha. A potem co? Może jakiś wspólny krążek z kimś z ekipy, czy jednak są to zbyt odległe plany?
Kobik: Powiem Ci tak. Był w planach kiedyś mixtape czy płyta całego BOR Crew, ale czy to kiedyś wyjdzie? Zobaczymy. Ciężko powiedzieć, bo z ogarnięciem całości jest duży problem. Jesteśmy rozsiani po całej Polsce, a żeby to miało ręce i nogi musielibyśmy się zamknąć wszyscy razem w studio na jakiś czas. Co do mojej przyszłości, w tym roku chciałbym puścić jeszcze jeden, krótszy materiał niż drugie solo. Mam w planach też współpracę z innym MC, ale na razie nie mogę nic o tym powiedzieć.
Minął prawie rok od Twojego debiutu. Tak na chłodno jesteś zadowolony pod względem rapowym jak i finansowym?
Kobik: Z debiutu, jestem bardzo zadowolony. Materiał wyszedł bardzo fajnie, odbiór na pewno też cieszy, z każdej strony płynęły pozytywne opinie. Finansowo mogło być lepiej, ale wiesz – ja zdaję sobie sprawę z mojej pozycji, i z tego, że wydając ten materiał, nie byłem mega wyhajpowany – jak niektóre osoby wydające swoje debiuty. Wierzę w ciężką pracę i konsekwencję.
Może jednak promocja mogła się potoczyć trochę inaczej, żeby przyciągnąć więcej odbiorców?
Kobik: Oczywiście, że tak. Problemem było to, że kiedy przystępowałem do BOR płyta była gotowa i trzeba było ją wydawać jak najszybciej. Na wiele rzeczy nie było czasu, a klipy zostały rozrzucone na przestrzeni roku − był to błąd. Oczywiście nie uważam, że jest to wina Palucha − odnoszę się do tego, bo widzę czasami takie komentarze w Internecie. Nowe wydawnictwo zostanie zupełnie inaczej promowane.
Największy grzech Małopolskich?
Kobik: Są dwa. Pierwszy to, że płyta jest za krótka, a drugim, że kompletnie nie wiem dlaczego − w ogóle nie śpiewam na tym materiale.
Płyta ta dała Ci propsy od samego Mastera P oraz możliwość dołączenia do No Limit. Na razie nie komentowałeś tego szerzej, ale czy dało Ci to coś więcej niż jedynie honorowe członkostwo w tej amerykańskiej wytwórni?
Kobik: Nie ma czego tu szerzej komentować tak naprawdę. Przecież nie polecę nagle do Stanów, co chyba jest oczywiste (Śmiech). No limit w tej chwili jako wytwórnia wydawniczo nie mogłaby mi w jakikolwiek sposób pomóc, przecież nie będą mnie wydawać na rynku amerykańskim. Obecnie, nawet nie wydają płyt na nośnikach. Najważniejszą sprawą jest sama ideologia. Jako dziecko jarałem się nimi, nigdy nie spodziewałem się, że spotka mnie takie wyróżnienie. Takie rzeczy na co dzień się nie zdarzają. Dla mnie najważniejsza jest symbolika.
Możemy się spodziewać jakichś międzykontynentalnych kolaboracji?
Kobik: Spodziewać się można, trudno jednak podać tu jakąś konkretną datę. Chłopaki mają swój lifestyle, żyją wchuj inaczej niż my w Polsce. Jestem z nimi w stałym kontakcie, na pewno kiedyś taka kolaboracja będzie miała miejsce.
A jak w końcu z tą przewózką. W rzeczywistości jesteś spoko ziomeczkiem jednak płyta miała w sobie ten sznyt agresji, zresztą sam mówiłeś, że lubisz taki klimat muzyczny. Jestem ciekaw czy ktoś ze środowiska podważał twoją prawdziwość?
Kobik: Ze środowiska nikt, a jak komuś się coś nie podoba, to niech podbije do mnie − będziemy gadać. Póki co taka sytuacja nigdy nie miała miejsca i podejrzewam, że raczej nie będzie miała. Nie kłamię w kawałkach.
Na swoim FP podsumowałeś rok 2016, miałeś co świętować. Ja jestem jednak ciekaw czym rok 2016 zawiódł Cię rapowo jeżeli chodzi o polską scenę. Może Kobik powie kilka niewygodnych słów na temat środowiska?
Kobik: Czuję się zobowiązany do sprawdzania wszystkiego, jednak mało co mi się podoba na naszej scenie. Jaram się płytą "Ostatni Krzyk Osiedla", wybiórczo siadają mi numery od Bałagane i Hewra/Mobbyn. To pierwsze rzeczy jakie przychodzą mi do głowy. Jakbym się zastanowił dłużej na pewno by się coś znalazło.
Sprawdzałeś płytę Eripe? Wiem, że ma pojawić się na twoim nadchodzącym wydawnictwie, rapowo jesteście na dwóch różnych biegunach.
Kobik: Nie sprawdzałem całej płyty, jedynie single. Trafia do mnie to co on robi. Rip brzmieniowo jak i muzycznie reprezentuje zupełnie inny klimat niż ja, jednak poglądowo mamy taką samą opinię na temat wielu spraw. Prywatnie znamy się i gdy tylko mamy możliwość wymieniamy swoje odczucia na temat sceny.
Prócz reprezentanta Krakowa na płycie wspomogą cię również KKUBA 102 oraz Paluch. Stylowa różnorodność. Czego więc możemy spodziewać się po tym materiale?
Kobik: Nie wiem czy Palec i Kuba są tak daleko ode mnie jeżeli chodzi o klimat. Na pewno są bliżej niż Eripe. Swoją drogą Rip bardzo pasował do numeru, do którego go zaprosiłem więc możecie spodziewać się mocnych wersów. Album będzie zupełnie inny niż Małopolscy, bardziej dojrzalszy, lepszy zarówno od strony warstwy lirycznej jak i produkcji. 100% Kobik.
Mnie ciekawi postać tego najmniej znanego. Jak doszło do waszej współpracy z Kubą. Przecież reprezentuje on niemiecką scenę muzyczną?
Kobik: Ze 102 Boyz poznałem się przez Sharky'iego – producenta ze śląska.
Będą jakieś innowacje czy raczej sprawdzone patenty?
Kobik: Będzie trochę i innowacji, i sprawdzonych rzeczy, więc nikt się nie zawiedzie. Na pewno będziecie zaskoczeni pozytywnie.
Gdzie będziemy mogli usłyszeć Kobika poza materiałem solowym?
Kobik: W tamtym roku nagrałem około 50 gościnnych zwrotek. Dotychczas ukazała się mniejsza część z tego. Na pewno będę w kilku kawałkach na producenckiej płycie Szopsa, mam zrobiony numer z ADM'em, który miał wlecieć na jego solo, lecz finalnie chłopaki nie skończyli go na czas. Będę też u Emasa i na nowym materiale 102 Boyz. Tyle z rzeczy o których na ten moment mogę mówić z czystym sumieniem.
Na koniec musi być lokalnie. Kto według Ciebie będzie kolejnym, który wypłynie z krakowskiej ziemi na szersze wody mainstreamu?
Kobik: Jeżeli chodzi o młodych, podziemnych artystów – na sto procent będzie to Janek (red. Jan-rapowanie).
Dzięki za wywiad.
Kobik: Ja również dziękuje i pozdrawiam serdecznie.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Wywiad
Mei: „Bonus RPK i Kali byli prawilniakami i poszli w taką stronę” – wywiad
„Nie zarabiam z rapu i nie muszę kalkulować”
We wrześniu, podczas wizyty w Neapolu przeprowadziliśmy rozmowę z Mei. Raperka nie gryzie się w język i bez problemu rzuca ksywkami, co jest rzadkością na scenie.
Mei wypowiedziała się m.in. na temat kawałka Bonusa RPK wymierzonego w hejterów „XD” z udziałem Oliwki Brazil, który wzbudził sporo emocji i został krytycznie oceniony przez słuchaczy, zdobywając przeważającą ilość łapek w dół.
– Uważam, że facet mega strzelił sobie w kolano. To, na co pracował wiele lat zaprzepaścił swoim głupim ruchem. I to absolutnie nie chodzi o Oliwkę Brazil i oto, że ona nawija o „k*tasach, c*pkach i braniu po same migdały”. Zupełnie nie mam z tym problemu, bo ma taki styl. Poza tym technicznie jest bardzo dobra. Natomiast w tym duecie gorzej wypadł Bonus. Wyszedł bardzo amatorsko. Wygląda to tak, jakby tekst napisał w 2 minuty na kolanie i wpierał wszystkim, że tak nie jest – mówi Mei w rozmowie z Oskarem Brzostowskim dla GlamRap.pl.
– Jest mi przykro, że osoby pokroju Bonusa, Kaliego, Dioxa idą w taką k*rwa stronę, a przez lata wpierali zasady i prawilność – dodaje.
„Tede, nie miałam na myśli Ciebie”
Mei odniosła się także do swojego wpisu na temat raperów, którzy poszli w disco-polo. Raperka nazwała to „muzyczną prostytucją”. Tede zacytował jej wpis, dodając emotkę „facepalm”.
– Mówiąc o tym, że ktoś romansuje z disco-polo – absolutnie nie miałam na myśli Tedego – wyjaśnia w rozmowie Mei. – Także Jacek, to nie było do ciebie. Po tobie się wszystkiego można spodziewać od zawsze. Ty nigdy nie grałeś prawilniaka czy kozaka. Byłeś zupełnie poza skalą, więc do ciebie nie piłam, ale akurat ty się odezwałeś. Myślałam o Kalim i Dioxie, bo bardzo szanuję ich warsztat i dokonania, ale jak usłyszałam kawałek Kaliego na prawie disco-polowym bicie i letniaczka Dioxa (…) wróć na dawne tory stary.
Poniżej wywiad, w którym także o: Mesie, Grande Connection, agencji Tomba, Liberze, Doniu, Fazim i nowej płycie „Synergia”.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Wywiad
DJ Soina: „OKI to dla mnie polski Travis Scott – wywiad
Uznanie od weterana nie tylko oczami, ale też słowami.
DJ Soina szykuje się do premiery nowej płyty „Kręci Mnie Vinyl 5”, a my poznaliśmy listę gości, którą artysta ujawnił przed naszymi kamerami.
Okazało się także, że prawie doszło do współpracy Soiny z Okim i Guralem w jednym numerze. Reprezentant młodej fali nagrał nawet refren, ale nie był zadowolony z efektu i na razie zawiesił tę współpracę.
– Szanuję, że jest z Lubina i nie wybił się na niczyich plecach, a technicznie jest mordercą. Dla mnie to jest polski Travis Scott – powiedział o Okim DJ Soina.
W poniższym wywiadzie poznacie gości nowej płyty, a także historię jak Cyganie przejęli klub, w którym grał DJ Soina.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Kobra z Poznania od 12 lat nie nagrywa. Zapytaliśmy go, co aktualnie robi
Nagrywał z Bezczelem i był managerem Peji. Po latach Kobra ruszył z nowym projektem.
Starsi słuchacze Kobrę mogą pamiętać ze składu Fataem, projektu z Bezczelem czy współpracy z Peją. 12 lat temu ukazał się jego ostatni album. Co dziś robi raper?
Odezwaliśmy się do Kobry, bo ten ruszył z całkiem nowym projektem. Postanowiliśmy go przy okazji podpytać, co robił przez ostatnie lata, jak nie nagrywał.
– Przez ostatnie 12 lat bywałem bardzo sporadycznie na scenie i w studio. Po „Golden Erze” przez długi czas czułem się wypalony artystycznie, a wypaleniu towarzyszył lekki zawód odbiorem ostatniego albumu oraz sporo zawirowań w życiu osobistym. Przez ten czas scena i trendy mocno się zmieniły i nie do końca czułbym się tam komfortowo. W latach 2014-2018 prowadziłem sklep ze streetwearem, a po zamknięciu, poza współpracą z Ryśkiem w charakterze managera, trafiłem do zupełnie innego sektora i jestem tam do dziś – mówi w rozmowie z GlamRap.pl.
Podcast „Co jest Rap”
Wczoraj w sieci zadebiutował nowy projekt Kobry – podcast „Co jest Rap”, który prowadzi z Binkiem. Skąd pomysł na taką formę?
– Pomysł podcastu pojawił się jakoś dwa, może trzy lata temu i nie była to moja inicjatywa, a Wojtka (Binka). Miał dość klarowną wizję tego, co chce zrobić, ale pomysł przeleżał w szufladzie. Ostatecznie, na początku roku rozpoczęły się konkretne działania, a pomoc otrzymaliśmy od naszych Ziomali – Igora i Siarki (realizacja), chłopaków z ZEROLOGO oraz Profesora Smoka. Początkowo prowadzących było trzech, zostało dwóch i w takiej formie można nas posłuchać. Żadnych ciężkich treści. Trochę hip-hopu, trochę humoru i jakieś real talki. Program nie ma stałego szablonu. Taki jest fajny, do kawki porannej – tłumaczy raper.
Kobra wróci do rapu?
Takie pytanie naturalnie paść musiało, ale nie mamy zbyt dobrych wiadomości.
– Uprzedzając ewentualne pytania i wątpliwości – nie ma planów na powrót do muzyki w pełnym wymiarze. Będzie kilka featów u kolegów i to tyle. Nie mówię „nigdy”, ale dziś skupiamy się na podcaście. To dla nas całkowicie nowa forma i tak naprawdę uczymy się od podstaw – mówi Kobra.
Przy okazji przypominamy nasz niedawny artykuł o innym raperze z Poznania – Rafim, który zawodowo jest kierowcą tira.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Wywiad
Yurkosky: „Usunąłbym Fagatę z rap sceny” – wywiad
Aktywista hip-hopowy jest od 11 lat w branży.
Na to pytanie nie wszyscy chcą odpowiadać, ale Yurkosky nie miał oporów, żeby stwierdzić, że według niego Fagata jest postacią szkodliwą i chętnie usunąłby ją ze sceny rapowej.
– Niech sobie robi co chce, ale uważam, że jej ruchy są szkodliwe. Nie chodzi mi o nawijanie, tylko całokształt. Niebieska platforma to dla mnie nowoczesna prostytucja – mówi w rozmowie z Danielem Szczerbakiem dla GlamRap.pl
Z Yurkoskym spotkaliśmy podczas festiwalu w Płocku. Hip-hopowy aktywista jest obecny na scenie od ponad 10 lat i teraz zajmuje się takimi projektami jak np. Under Twist czy managementem innych raperów.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Wywiad
Pikers: „Nie uważam się za legendę” – wywiad
Pikers o Szpaku, Kukonie, Young Igim, VNM, Książulo, a także… o pierogach ruskich.
Do rozmowy z Pikersem podchodziliśmy kilkukrotnie, co wynika m.in. z tego, że raper stroni od mediów i niechętnie udziela tego typu rozmów. Po wielu turbulencjach w końcu udało się zarejestrować taki materiał, który otrzymał zielone światło.
Rapera zapytaliśmy m.in. czy uważa się za legendę polskiej sceny? – Takie rzeczy nie zależą ode mnie czy ludzie będą tak uważać. Nie odczuwam tego, żebym był jakąś legendą.
Tematy poruszone podczas rozmowy to m.in.:
- Sprzedaż bitów
- Płyta z Koneserem
- VNM.
- Kukon.
- Young Igi.
- Szpaku.
- Pikersa chcieli pobić?
- Fan chciał mu oddać dziewczynę na noc.
- Ciekawostka o pierogach ruskich.
- Polityka i Wybory 2025.
- Książulo i jedzeniowi eksperci.
9P „2” – nowy projekt Pikersa
Aktualnie raper skupia się na promocji nadchodzącego projektu 9P „2”. Dzisiaj do sieci trafił nowy singiel z udziałem Fidela i Melona „Diablisko”. Preorder krążka jest dostępny na stronie healthnature.pl
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
-
News4 dni temuZnany muzyk ujawnił mroczne kulisy śmierci Pona
-
News5 dni temuKto z ZIP Składu nagłośnił zbiórkę dla córki Pona? Odpowiedź zaskakuje
-
News4 dni temuPeja zaskakuje – zdjęcie z Pelsonem i Doniem. „Spotkanie po latach”
-
Felieton5 dni temu„Kutas Records” – żart Kuqe 2115 to tak naprawdę spory problem – felieton
-
News3 dni temuPrzemek Ferguson dissuje Filipka!
-
News2 dni temuBezdomny Bastek dostał propozycję pracy. Jak zareagował?
-
News21 godzin temuThe Nitrozyniak dissuje Boxdela, Gimpera i Wardęgę
-
News5 dni temuPo bójce z Żabsonem, Bedoes ma bliznę na głowie