News
DAWIDZIOR ZA KRATAMI. GROZI MU 15 LAT WIĘZIENIA!
Grupa, którą kierował raper, okradała domy zamożnych ludzi. Pięć osób usłyszało już wieloletnie wyroki.
Dawidzior od siedmiu miesięcy przebywa w zakładzie karnym. Został on oskarżony z art. 258 § 3 – kierowanie grupą przestępczą o charakterze zbrojnym. Członkowie gangu dokonywali napadów z bronią palną w Małopolsce.
Wspólny album Dawidziora i Kacpra nagrany pod banderą Hipotonii i zatytułowany "Elizjum" miał się ukazać nakładem Step Records w październiku 2016 roku. Krążek ostatecznie nie trafił do sklepów, jednak do tej pory nie znaliśmy tego przyczyny. Dziś wiemy już, że Dawidzior popadł w duże problemy z prawem. Siedem miesięcy temu trafił do aresztu tymczasowego za kierowanie zbrojnym gangiem. Pięciu członków grupy usłyszało kilka dni temu surowe wyroki.
Napadali zamożnych
Dawidzior lubił się chwalić swoimi biznesami. Jak sam przyznawał, nie utrzymywał się z rapu. – Otwieram różne interesy, studia tatuaży, sklep odzieżowy. Szyjemy sobie ubranka, mamy markę odzieżową, otwieramy klub, w którym się teraz znajdujemy – mówił w 2014 roku, w jednym z wywiadów tuż przed wydaniem solowej płyty "Nowe życie".
W pewnym momencie interesy trochę podupadły, raper wystawił na sprzedaż swój klub, poznając wtedy Krzysztofa S., właściciela agencji towarzyskiej w Myślenicach. To on zaproponował mu nielegalne interesy, którymi było napadanie na domy zamożnych ludzi z Małopolski.
– Od Krzysztofa S. dostali broń, pistolet maszynowy Scorpion. Na Allegro kupili gwiazdę policyjną i etui na legitymację służbową, którą podrobili. W sklepie dla motocyklistów nabyli kominiarki i kamizelkę odblaskową z napisem Polska. Zmienili literki i wyszło słowo Policja. Do kompletu kupili trzy pary kajdanek – możemy przeczytać na łamach Gazety Krakowskiej.
Skok w Rabce został zaplanowany na 18 marca 2016 roku. Wziął w nim udział Dawid D. wraz z dwoma kompanami Danielem Ł. i Dariuszem R. Jeden z nich, chcąc wejść na teren firmy udawał policjanta. Właścicielowi zakomunikował, że musi przeszukać teren, "bo są tu kradzione auta". Daniel Ł. był mocno zestresowany, a właściciel nabrał podejrzeń i kazał zadzwonić córce na policję. Doszło do szarpaniny między właścicielem i pracownikami firmy a próbującym dokonać napadu Danielem Ł. Wyrwali oni mu atrapę broni, ten jednak zdążył wezwać czekających w aucie Dariusza R. oraz Dawida D. Dawidzior użył wtedy broni maszynowej strzelając w powietrze, co skutecznie wystraszyło mężczyzn. Jeden z członków grupy był jednak na tyle poturbowany, że nie udało im się tego dnia nic ukraść.
Drugi z napadów odbył się w Bukowinie. Grupa planowała napad na małżeństwo, które w domu miało trzymać 500 tys. zł w gotówce. – Postanowili użyć łomu i zaczęli wyważać drzwi. Nie udało im się naruszyć mocnych zamków, więc wzięli się za wyrwanie okna. Dopiero wtedy spłoszył ich krzyk gospodyni. Uciekli bez łupu. Po raz drugi nie zdobyli ani złotówki – czytamy na łamach gazety.
Trzeci napad odbył się 29 czerwca w Krynicy. Grupa odwiedziła tamtejszego jubilera rabując 106 tys. złotych. Mieli oni jednak później spore problemy z upłynnieniem skradzionych kosztowności. Wtedy też doszło do pierwszych zatrzymań.
Nawet 15 lat więzienia
Sąd skazał Dariusza R. na 6,5 roku pozbawienia wolności, Daniela Ł. na 5,5 roku, Kamila W. na 4,5 roku oraz Patryka J. na trzy lata. Natomiast Marcin Z. usłyszał wyrok roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata.
– Ich sposób zachowania mieści się w granicach grupy przestępczej o charakterze zbrojnym – powiedział sędzia Janusz Knapczyk. – Dysponowali pistoletem maszynowym, którym nie potrafili się posługiwać, przez co stanowili zagrożenie dla życia i zdrowia postronnych osób – dodał.
Wciąż prowadzone jest śledztwo w sprawie rapera Dawida D. i Krzysztofa S. Są oni oskarżeni o kierowanie grupą przestępczą o charakterze zbrojnym. Grozi im za to do 15 lat więzienia.
Raperzy za kratami
Obecnie w zakładach karnych przebywa także dwóch innych, znanych raperów. Od dwóch lat w zamknięciu jest Chada. Warszawski raper ma opuścić mury więzienne 9 sierpnia 2017 roku. Pod koniec minionego roku słuchacze otrzymali od rapera list, w którym powiadomił ich o swojej aktualnej sytuacji.
Od kilku miesięcy w areszcie przebywa też Buczer z toruńskiego składu PTP. O jego problemach z prawem dowiedzieliśmy się na początku lutego.
{jcomments off}
Komentarze zostały wyłączone w związku z roszczeniami pełnomocnika Dawida D. Roberta Skupnia z kancelarii adwokatów Skupień w Raciborzu o "naruszenie przez komentujących dóbr osobistych Dawida D."
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Kali o powrocie Quebonafide: „Błagajcie go na kolanach…”
Raper z Ciechanowa znów zrobił zamieszanie.
Fani zachwycają się powrotem Quebonafide, a wśród nich jest również Kali, który śle do autora „Futuramy 3” wiele dobrych słów.
– Quebonafide jednym numerem pożarł i wypluł trzyletnie dokonania całej sceny. Nie mam w zwyczaju czegokolwiek proposować, ale nie da się obok tego przejść obojętnie. Po teledysku wpłynęły mi oczy, gdy po omacku szukałem przycisku replay. Nawet nie widzę chłopa w spódnicy i #mockingPanaNaszego – ocenił Kali.
– Wy go tam błagajcie na kolanach, żeby zrezygnował ze wszystkiego, co odciąga go od rapu. Strajk głodowy. Game Over – dodał.
Quebonafide udostępnił dzisiaj singiel „Futurama 3”, a także zapowiedział, że 14 marca 2025 roku odbędzie się wydarzenie, jakiego jeszcze nie było, czyli pożegnalny koncert online w systemie PPV.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Odys prezentuje pełną EP-kę „Networking i ogłasza konkurs na zwrotkę
Gościnnie m.in. Gruby Mielzky, asthma, Barto Katt czy BSK.
Po serii dobrze przyjętych singli, Odys wypuszcza pełną wersję swojego najnowszego projektu – „Networking EP”, która od dziś dostępna jest na wszystkich platformach streamingowych. EP-ka składa się z pięciu wyjątkowych utworów, które zdobyły uznanie zarówno fanów, jak i krytyków, a także nowego remiksu singla „Stevie Wonder”.
„Networking EP” to efekt intensywnej współpracy Odysa z jednymi z najbardziej obiecujących talentów polskiej sceny hip-hopowej. Gościnnie na projekcie usłyszymy m.in. asthmę, Barto Katta, Grubego Mielzky’ego, Nautofon, Persa, BSK, PJ Cake’a oraz Olgię. EP-ka to mieszanka energii, nowoczesnych brzmień i kreatywności, które stanowią esencję całego projektu.
Konkurs na zwrotkę
Z okazji premiery „Networking EP”, Odys przygotował niespodziankę dla swoich fanów – konkurs na zwrotkę! To szansa, by pokazać swoje umiejętności i dołączyć do jednego z najciekawszych projektów tego roku. Szczegóły konkursu dostępne są na oficjalnych kanałach social media Odysa – nie przegapcie tej okazji!
„Networking EP” to projekt, który nie tylko zaskakuje, ale i inspiruje, zapowiadając jeszcze więcej świeżych brzmień w przyszłości.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Aktor, który wcielił się w śp. Magika rapuje na koncercie „Nowiny”
Marcin Kowalczyk kolejny raz pojawił się na koncercie Paktofoniki.
Marcin Kowalczyk, który zagrał Magika z Paktofoniki w filmie „Jesteś Bogiem”, wystąpił na wrocławskim koncercie PFK, wykonując solowy kawałek nieżyjącego rapera.
Aktor regularnie pojawia się na koncertach Paktofoniki, na których wykonuje solowy numer Magika „Nowiny”. Nie inaczej było 19 listopada w Hali Stulecia we Wrocławiu. Kowalczyk świetnie radzi sobie z wcale niełatwym kawałkiem, którego nauczył się rapować, przygotowując się wiele lat temu do roli Magika.
Poniżej wideo:
@glamrap Marcin Kowalczyk, który zagrał Magika z Paktofoniki w filmie "Jesteś Bogiem", wystąpił na wrocławskim koncercie PFK, wykonując solowy kawałek nieżyjącego rapera. #pfk #magik #marcinkowalczyk #paktofonika ♬ dźwięk oryginalny GlamRap.pl
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Quebonafide wrócił, wydał singiel, zapowiedział koncert i napisał do słuchaczy list, w którym wyjaśnia cały swój plan i obecne odczucia odnośnie zwodzenia fanów przez ostatnie lata. To powrót na stałe.
Quebonafide: „Dałem z siebie maksimum”
Poniżej listy Quebonafide oraz ciekawy smaczek na samym końcu odnośnie czegoś dodatkowego.
– Drodzy moi. Muszę się do czegoś przyznać. Sfingowałem swoją muzyczną śmierć, ale tylko trochę i trochę nieświadomie, spokojnie. Nie siedzę teraz w Portoryko ani na Hawajach jak Lilo i Stitch tylko na scenach w XXX i szykuję dla Was ostatni koncert. Nadal jesteśmy w trakcie prawdopodobnie najdłuższej w historii muzyki trasy – został nam jeszcze jeden gig (tak się mówi?). Co prawda ostatnie odbyły się prawie trzy lata temu, ale nie szkodzi – miałem więcej czasu, żeby przygotować dla Was Grande Finale.
Jeżeli dla kogoś się to przedłuża i ma wrażenie, że macham na pożegnanie dziesiąty raz to trudno. To po prostu pa, pa w zwolnionym tempie. Rozstania nieraz długo trwają – ale teraz już powinno pójść gładko. Po ostatnich rozczarowaniach z mojej strony wypadałoby się trochę podlizać (pokajać), więc – jestem wdzięczny tym, którzy cierpliwie czekali, a tych, którzy utracili resztki nadziei rozumiem.
Po fazie trollingu, intryg i insynuacji wreszcie mogę przyjść ze względnym konkretem (bo wciąż niezbyt wiele mogę napisać jak na ironię, chociaż to o czym piszę tym razem jest już skończone). PÓŁNOC / POŁUDNIE to coś przy czym pracowałem zdecydowanie najdłużej ze wszystkich dotychczasowych projektów. Nie przywiązuję wagi do tego czy jest to opus magnum, ale jeżeli chodzi o włożony w to czas pracy to z pewnością – resztę ocenicie sami.
Proszę o zaufanie, bo jedyna konkretna informacja, którą mam na ten moment to to, że dałem z siebie maksimum czując, że osiem koncertów i pożegnalny list to nie jest wystarczający wysiłek z mojej strony po dwunastu latach wspólnej – dziwnie brzmi – przygody (chyba wpiszę to w CV). Nie spodziewajcie się tego co zobaczyliście/usłyszeliście przy Futuramie to unikniemy nieporozumień i rozczarowań – to był fanserwis. Jeszcze raz – muszę się do czegoś przyznać — mniej za sceną i rapowaniem, ale za Wami TROCHĘ się stęskniłem. Do zobaczenia. PS. Sorry, że tak patetycznie – chciałem nakreślić powagę sytuacji! Kuba Grabowski – napisał Quebo.
Co szykuje Quebonafide?
Raper z Ciechanowa trochę się wytłumaczył, ale co właściwie oznacza to, co napisał? Jego koncert zaplanowany jest na 14 marca 2025 roku. Ma być to wydarzenie online, jakiego do tej pory jeszcze nie było. Ceny biletów zaczynają się od 75 zł. Jak na PPV, to całkiem sporo. Jeżeli Quebonafide chce rozbić tym bank i kolejny raz zrobić coś przełomowego, musi przygotować coś, czego fani się nie spodziewają.
Kuba zaznaczył na samym wstępie, że sfingował swoją muzyczną śmierć. Oznacza to, że Quebonafide ciągle jest z nami i wraca na dobre. Taki powrót to nie może być tylko koncert. Jak projekt oprócz koncertu szykuje Quebonafide? Ptaszki ćwierkają… a my czekamy na wieści o planowanej o płycie.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Snoop Dogg twierdzi, że „Not Like Us” jednoczy nawet gangi
„Pozwólcie, że powiem, co ten kawałek zrobił”.
Kawałek „Not Like Us” wymierzony w Drake’a, którym Kendrick Lamar zmiótł swojego rywala z planszy, według Snoop Dogga zjednoczył nie tylko środowisko hip-hopowe, ale nawet gangi.
Snoop Dogg o Kendricku Lamarze: „Król Zachodu”
Podczas wydarzenia ComplexCon, Snoop Dogg w rozmowie z Dr. Dre nazwał Kendricka Lamara „Królem Zachodu” i takimi słowami podsumował numer „Not Like Us”:
– Pozwólcie, że powiem, co ten kawałek zrobił. Zjednoczył Zachód. Może był trochę niegrzeczny, ale to jest hip-hop, to jego element. Nie opowiadałem się po żadnej stronie, bo to był pojedynek dwóch dorosłych mężczyzn. Ale to, co się stało, to prawdziwe zjednoczenie Zachodu. Ludzie zaczęli patrzeć na siebie przez pryzmat miłości i wzajemnego szacunku.
Rozejm w gangach
Snoop powiedział nawet, że według jego informacji kawałek K.Dota przyczynił się do pojednania między gangami.
– Bloods zawarli traktat pokojowy. Pewne grupy Crips zbliżyły się do siebie, stając się przyjaciółmi zamiast wrogami. Ten kawałek wiele zmienił dla nas na Zachodnim Wybrzeżu, jeśli chodzi o jedność, i powinniśmy o tym mówić – ocenił weteran sceny.
Snoop Dogg nigdy nie stanął po żadnej ze stron konfliktu między Kendrickiem a Drakiem.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Jestem Ciuki: śnił mu się Peja, a Waco obiecał mu numer z Avim
Podziemny raper wyjaśnia m.in., dlaczego zdissował Waco.
W ubiegłym roku ukazał się diss na Waco, za który odpowiada jego były współpracownik. Poznaliśmy genezę konfliktu i wiele dodatkowych smaczków.
Jestem Ciuki zaatakował Waco numerem, rzucając w jego kierunku poważne oskarżenia. – To przekręt – mówił. Teraz w wywiadzie ujawnił, że producent obiecywał mu m.in. wspólny numer z Avim.
– Z Avim miałem nagrywać, ale on o tym nie wie. Waco tylko o tym wie i mi próbował wmówić, że będę z nim nagrywał. Drugiego dnia już pytał, z kim chce mieć kawałek. Mówię: „Z Avim”. A on: „Nie ma problemu”. Był już plan na scenariusz, że we Włoszech powstanie teledysk – mówi Ciuki w rozmowie z Pomysł na siebie Podcast.
Podziemny raper opowiada w wywiadzie, jak śnił mu się Peja, przed którym miał okazję grać koncert. W rozmowie padają takie ksywki jak: Białas, Kali, TPS, Śliwa, Pezet, KęKę i Hemp Gru. Nie brakuje też ciężkich tematów jak alkoholizm i uzależnienie.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
-
News4 dni temu
Gangster, który pobił Wilka z Hemp Gru, opowiedział o tym przed kamerą
-
News2 dni temu
Ostatni koncert Quebonafide – wyciekła dokładna data
-
teledysk4 dni temu
Oliwka Brazil: „Dziewczyny z branży mają chcice jak zwierzęta”
-
News5 dni temu
Dlaczego Suja nie pracuje? Znamy odpowiedź
-
News4 dni temu
Bambi w dwa lata została rap superstar. Przegoniła nawet swoją szefową
-
News5 dni temu
Onet pisze o Jongmenie ukrywającym się w Dubaju przed polską policją
-
News7 godzin temu
Kali o powrocie Quebonafide: „Błagajcie go na kolanach…”
-
News5 dni temu
„Hip-hop umarł” – twierdzi znany polski producent