Wywiad
NoTime: „90% polskiej sceny to bezwartościowy bełkot” |WYWIAD
W cyklu producenckim nie mogło zabraknąć NoTime'a. Uzdolniony producent, który już nieraz zaskoczył wysublimowanym bitem.
Z braku czasu nie mieliśmy możliwości poruszyć paru interesujących kwestii, lecz i tak jest tutaj sporo ciekawostek. Nie zostaje mi nic innego jak zaprosić was do lektury.
Kiedy podjąłeś decyzję, żeby na poważnie zająć się produkcją muzyki?
Nigdy w sumie nie podjąłem takiej decyzji − wszystko przyszło naturalnie.
Kto był dla Ciebie największą inspiracją na początku twojej producenckiej drogi?
J-Dilla i Hi-Tek.
W jakim programie rozpoczynałeś swoją przygodę z muzyką, a z czego korzystasz obecnie?
Chyba jak prawie każdy, pierwsze kroki stawiałem w E-Jay Hip Hop (śmiech). Później było Fruity Loops (dzisiejsze FL Studio) i rok temu zacząłem ogarniać na dobre Abletona. Dzisiaj korzystam z obu tych DAW'ów w zależności od potrzeb.
Masz jakieś wykształcenie muzyczne czy raczej wszystko wynika z zajawki?
Nic a nic. Wszystkiego nauczyłem się sam. To zabawne, bo dzisiaj zawodowo zajmuje się muzyką, która nie ma nic wspólnego z rapem. Jednak można bez szkoły – jestem tego świetnym przykładem.
Z czego czerpiesz inspiracje podczas tworzenia bitu?
Chyba z własnego samopoczucia. Moja kondycja psychiczna odciska duże piętno na tym co robię.
Wymień twoje największe wady i zalety jako producenta.
Moją największą wadą jest wieczne grzebanie w brzmieniu i aranżacji numerów. Potrafię zaaranżować i zmiksować numer, wyłączyć komputer, włączyć go spowrotem po godzinie i uznać, że nic nie brzmi i zrobić wszystko od nowa – najczęściej taki proces powtarza się do 5 razy (śmiech). O zalety należy chyba spytać osoby, które często wybierają moją muzykę na swoje płyty i single.
Gdybyś miał przedstawić się jako producent osobie, która nie zna twoich brzmień, jakbyś scharakteryzował swój styl?
Nie lubię zamykać się w sztywnych ramach, ale wspólnym mianownikiem moich bitów jest klimat. O niego i perkusję dbam najbardziej.
Jaki według Ciebie jest przepis na dobry bit?
Myślę, że motyw główny powinien być chwytliwy – mieć w sobie "to coś". Niezależnie jaki to gatunek muzyki, musi zaciekawić słuchacza.
Wolisz produkować muzykę spokojną, działającą na emocje czy raczej bardziej odpowiada Ci bengerowe brzmienie?
Mało w życiu zrobiłem bangerów, więcej tych spokojnych rzeczy, więc nie będę przekłamywał rzeczywistości.
Wśród raperów jak i producentów istnieje konkurencja. Jeśli byłbyś raperem i sam nie produkował, na czyich bitach chciałbyś nawijać, oczywiście z naszego podwórka.
Wybrałbym tych, z którymi najlepiej się dogaduję na linii producent-producent, czyli Mario Kontrargument oraz Apriljoke. To są naprawdę turbo kreatywni ludzi i dobrzy koledzy. Kibicuję im zawsze w tym co robią.
Największy grzech producentów?
Totalny brak wyobraźni i niechęć do tworzenia własnego brzmienia. Dzisiaj często młodzi ludzie nie chcą stworzyć czegoś swojego, tylko wystarczy im "brzmieć jak xxx". To zabija kreatywność już od samego początku i nie prowadzi do niczego dobrego.
Najbardziej irytująca rzecz wśród raperów, którzy korzystają z twoich produkcji?
Nikt nie zaingerował w moją muzykę, na tyle, żebym się poirytował jakoś bardzo.
Muzycznie, z którym raperem pracowało Ci się najlepiej i dlaczego?
Muszę wybrać dwóch – Kartky i Igrekzet. Pracowało i pracuje nam się bardzo dobrze, bo nie łączy nas tylko muzyczna zależność. Znamy się od dawna na stopie prywatnej i chyba dlatego się tak dobrze dogadujemy.
Dla kogo nigdy nie zrobiłbyś bitu, a kto jest spełnieniem twoich producenckich marzeń?
Nad pierwszym nigdy się nie zastanawiałem, ale lista takich osób byłaby bardzo długa, ponieważ 90% polskiej sceny to dla mnie bezwartościowy bełkot. Natomiast moim marzeniem jest współpraca z WondaGurl – na dzień dzisiejszy moją ulubiona producentką z Toronto. Poza nią, na pewno Frank Ocean oraz Partynextdoor.
Gdybyś miał możliwość współpracy z muzykiem, z innego klimatu niż rap, to z kim najchętniej połączyłbyś siły?
To jest dopiero trudne pytanie, bo takich osób jest więcej niż tych, które zajmują się rapem (śmiech). Pierwszy kto przychodzi mi na myśl to Kevin Parker z Tame Impala. Genialny muzyk, który przenosi swój "sound" do różnych gatunków muzycznych.
Myślisz, że producenci otrzymują odpowiednie finanse za swoją pracę?
To chyba indywidualna sprawa każdego producenta i każdy ma tyle, na ile sam się wyceni.
Czy raper powinien dzielić się tantiemami z producentem, gdy ich wspólny kawałek okazał się hitem?
Wszystko zależy od wcześniejszych ustaleń, umów itp. ale raczej tak.
Na koniec może kilka słów do fanów twojego brzmienia?
Słuchajcie dobrej muzyki, szukajcie nowych artystów i dbajcie o zdrowie. Wszystkiego dobrego!
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Wywiad
Mei: „Bonus RPK i Kali byli prawilniakami i poszli w taką stronę” – wywiad
„Nie zarabiam z rapu i nie muszę kalkulować”
We wrześniu, podczas wizyty w Neapolu przeprowadziliśmy rozmowę z Mei. Raperka nie gryzie się w język i bez problemu rzuca ksywkami, co jest rzadkością na scenie.
Mei wypowiedziała się m.in. na temat kawałka Bonusa RPK wymierzonego w hejterów „XD” z udziałem Oliwki Brazil, który wzbudził sporo emocji i został krytycznie oceniony przez słuchaczy, zdobywając przeważającą ilość łapek w dół.
– Uważam, że facet mega strzelił sobie w kolano. To, na co pracował wiele lat zaprzepaścił swoim głupim ruchem. I to absolutnie nie chodzi o Oliwkę Brazil i oto, że ona nawija o „k*tasach, c*pkach i braniu po same migdały”. Zupełnie nie mam z tym problemu, bo ma taki styl. Poza tym technicznie jest bardzo dobra. Natomiast w tym duecie gorzej wypadł Bonus. Wyszedł bardzo amatorsko. Wygląda to tak, jakby tekst napisał w 2 minuty na kolanie i wpierał wszystkim, że tak nie jest – mówi Mei w rozmowie z Oskarem Brzostowskim dla GlamRap.pl.
– Jest mi przykro, że osoby pokroju Bonusa, Kaliego, Dioxa idą w taką k*rwa stronę, a przez lata wpierali zasady i prawilność – dodaje.
„Tede, nie miałam na myśli Ciebie”
Mei odniosła się także do swojego wpisu na temat raperów, którzy poszli w disco-polo. Raperka nazwała to „muzyczną prostytucją”. Tede zacytował jej wpis, dodając emotkę „facepalm”.
– Mówiąc o tym, że ktoś romansuje z disco-polo – absolutnie nie miałam na myśli Tedego – wyjaśnia w rozmowie Mei. – Także Jacek, to nie było do ciebie. Po tobie się wszystkiego można spodziewać od zawsze. Ty nigdy nie grałeś prawilniaka czy kozaka. Byłeś zupełnie poza skalą, więc do ciebie nie piłam, ale akurat ty się odezwałeś. Myślałam o Kalim i Dioxie, bo bardzo szanuję ich warsztat i dokonania, ale jak usłyszałam kawałek Kaliego na prawie disco-polowym bicie i letniaczka Dioxa (…) wróć na dawne tory stary.
Poniżej wywiad, w którym także o: Mesie, Grande Connection, agencji Tomba, Liberze, Doniu, Fazim i nowej płycie „Synergia”.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Wywiad
DJ Soina: „OKI to dla mnie polski Travis Scott – wywiad
Uznanie od weterana nie tylko oczami, ale też słowami.
DJ Soina szykuje się do premiery nowej płyty „Kręci Mnie Vinyl 5”, a my poznaliśmy listę gości, którą artysta ujawnił przed naszymi kamerami.
Okazało się także, że prawie doszło do współpracy Soiny z Okim i Guralem w jednym numerze. Reprezentant młodej fali nagrał nawet refren, ale nie był zadowolony z efektu i na razie zawiesił tę współpracę.
– Szanuję, że jest z Lubina i nie wybił się na niczyich plecach, a technicznie jest mordercą. Dla mnie to jest polski Travis Scott – powiedział o Okim DJ Soina.
W poniższym wywiadzie poznacie gości nowej płyty, a także historię jak Cyganie przejęli klub, w którym grał DJ Soina.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Kobra z Poznania od 12 lat nie nagrywa. Zapytaliśmy go, co aktualnie robi
Nagrywał z Bezczelem i był managerem Peji. Po latach Kobra ruszył z nowym projektem.
Starsi słuchacze Kobrę mogą pamiętać ze składu Fataem, projektu z Bezczelem czy współpracy z Peją. 12 lat temu ukazał się jego ostatni album. Co dziś robi raper?
Odezwaliśmy się do Kobry, bo ten ruszył z całkiem nowym projektem. Postanowiliśmy go przy okazji podpytać, co robił przez ostatnie lata, jak nie nagrywał.
– Przez ostatnie 12 lat bywałem bardzo sporadycznie na scenie i w studio. Po „Golden Erze” przez długi czas czułem się wypalony artystycznie, a wypaleniu towarzyszył lekki zawód odbiorem ostatniego albumu oraz sporo zawirowań w życiu osobistym. Przez ten czas scena i trendy mocno się zmieniły i nie do końca czułbym się tam komfortowo. W latach 2014-2018 prowadziłem sklep ze streetwearem, a po zamknięciu, poza współpracą z Ryśkiem w charakterze managera, trafiłem do zupełnie innego sektora i jestem tam do dziś – mówi w rozmowie z GlamRap.pl.
Podcast „Co jest Rap”
Wczoraj w sieci zadebiutował nowy projekt Kobry – podcast „Co jest Rap”, który prowadzi z Binkiem. Skąd pomysł na taką formę?
– Pomysł podcastu pojawił się jakoś dwa, może trzy lata temu i nie była to moja inicjatywa, a Wojtka (Binka). Miał dość klarowną wizję tego, co chce zrobić, ale pomysł przeleżał w szufladzie. Ostatecznie, na początku roku rozpoczęły się konkretne działania, a pomoc otrzymaliśmy od naszych Ziomali – Igora i Siarki (realizacja), chłopaków z ZEROLOGO oraz Profesora Smoka. Początkowo prowadzących było trzech, zostało dwóch i w takiej formie można nas posłuchać. Żadnych ciężkich treści. Trochę hip-hopu, trochę humoru i jakieś real talki. Program nie ma stałego szablonu. Taki jest fajny, do kawki porannej – tłumaczy raper.
Kobra wróci do rapu?
Takie pytanie naturalnie paść musiało, ale nie mamy zbyt dobrych wiadomości.
– Uprzedzając ewentualne pytania i wątpliwości – nie ma planów na powrót do muzyki w pełnym wymiarze. Będzie kilka featów u kolegów i to tyle. Nie mówię „nigdy”, ale dziś skupiamy się na podcaście. To dla nas całkowicie nowa forma i tak naprawdę uczymy się od podstaw – mówi Kobra.
Przy okazji przypominamy nasz niedawny artykuł o innym raperze z Poznania – Rafim, który zawodowo jest kierowcą tira.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Wywiad
Yurkosky: „Usunąłbym Fagatę z rap sceny” – wywiad
Aktywista hip-hopowy jest od 11 lat w branży.
Na to pytanie nie wszyscy chcą odpowiadać, ale Yurkosky nie miał oporów, żeby stwierdzić, że według niego Fagata jest postacią szkodliwą i chętnie usunąłby ją ze sceny rapowej.
– Niech sobie robi co chce, ale uważam, że jej ruchy są szkodliwe. Nie chodzi mi o nawijanie, tylko całokształt. Niebieska platforma to dla mnie nowoczesna prostytucja – mówi w rozmowie z Danielem Szczerbakiem dla GlamRap.pl
Z Yurkoskym spotkaliśmy podczas festiwalu w Płocku. Hip-hopowy aktywista jest obecny na scenie od ponad 10 lat i teraz zajmuje się takimi projektami jak np. Under Twist czy managementem innych raperów.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Wywiad
Pikers: „Nie uważam się za legendę” – wywiad
Pikers o Szpaku, Kukonie, Young Igim, VNM, Książulo, a także… o pierogach ruskich.
Do rozmowy z Pikersem podchodziliśmy kilkukrotnie, co wynika m.in. z tego, że raper stroni od mediów i niechętnie udziela tego typu rozmów. Po wielu turbulencjach w końcu udało się zarejestrować taki materiał, który otrzymał zielone światło.
Rapera zapytaliśmy m.in. czy uważa się za legendę polskiej sceny? – Takie rzeczy nie zależą ode mnie czy ludzie będą tak uważać. Nie odczuwam tego, żebym był jakąś legendą.
Tematy poruszone podczas rozmowy to m.in.:
- Sprzedaż bitów
- Płyta z Koneserem
- VNM.
- Kukon.
- Young Igi.
- Szpaku.
- Pikersa chcieli pobić?
- Fan chciał mu oddać dziewczynę na noc.
- Ciekawostka o pierogach ruskich.
- Polityka i Wybory 2025.
- Książulo i jedzeniowi eksperci.
9P „2” – nowy projekt Pikersa
Aktualnie raper skupia się na promocji nadchodzącego projektu 9P „2”. Dzisiaj do sieci trafił nowy singiel z udziałem Fidela i Melona „Diablisko”. Preorder krążka jest dostępny na stronie healthnature.pl
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
-
News4 dni temuZnany muzyk ujawnił mroczne kulisy śmierci Pona
-
News4 dni temuPeja zaskakuje – zdjęcie z Pelsonem i Doniem. „Spotkanie po latach”
-
Felieton5 dni temu„Kutas Records” – żart Kuqe 2115 to tak naprawdę spory problem – felieton
-
News1 dzień temuThe Nitrozyniak dissuje Boxdela, Gimpera i Wardęgę
-
News3 dni temuPrzemek Ferguson dissuje Filipka!
-
News2 dni temuBezdomny Bastek dostał propozycję pracy. Jak zareagował?
-
News4 dni temuBedoes o problemach psychicznych Sentino
-
News4 dni temuBastek jest bezdomny. Kliczu zabrał głos: „Próbowałem…”