Wywiad
TMK Beatz: „Zaczynam powoli robić numery z artystami ze Stanów” |WYWIAD
Dzisiaj naszym rozmówcą bardzo ciekawa persona. Człowiek od bitów, który produkował dla większości sceny, tej z głównego nurtu jak i podziemnej. Reprezentant Krakowa − TMK Beatz.
Z rozmowy dowiecie się trochę o winylach, nadchodzących projektach czy po prostu zajawce muzycznej.
W końcu jest mi dane się z Tobą spotkać. Co tam słychać u Ciebie?
TMK Beatz: Jak to w życiu, raz lepiej raz gorzej, oby zdrowie dopisywało.
Na początek już mocne wejście. Nie czujesz się producentem drugiej kategorii?
TMK Beatz: Nie bardzo wiem co masz na myśli. Wiem na co mnie stać, mam parę ciekawych pętli na dysku.
Wiesz, że nie o to mi chodziło (śmiech). Jak na tyle produkcji i ogrom materiału nie jesteś, aż tak rozpoznawalny wśród słuchaczy jak np. Lanek, on również reprezentuje Kraków.
TMK Beatz: Nie zależy mi na rozpoznawalności. Ludzie, których najbardziej cenię w tej branży w większości kojarzą moją ksywę, tyczy sie to raperów, producentów jak ludzi od gramofonów. To na ich szacunku zależało mi najbardziej. Nie wysyłam bitów do każdego, kto do mnie napisze, z wieloma nie chce być kojarzony. Nie szukam kolegów na siłę w tej branży. Nie zależy mi na tym żeby wysłać bity do rapera x bo teraz jest jego czas i ja muszę być na jego płycie.
Zawsze ciekawi mnie jak to jest z producentami. Pochodzisz z muzykalnej rodziny czy raczej sam zaszczepiłeś w sobie pasję do dźwięków?
TMK Beatz: W mojej rodzinie nikt nie zajmował się muzyką. Słuchałem jej dużo od dziecka, aż znalazłem ten gatunek, którym zajarałem sie najbardziej.
Jako producent w swojej kolekcji masz pewnie niewyobrażalne ilości winyli. Który album był Twoim pierwszym, a który czarny krążek cenisz sobie najbardziej?
TMK Beatz: Nie jestem kolekcjonerem wosków. Mam ich może z 200-300. Natomiast winylshop odwiedzam regularnie. Co miesiąc, dwa sampluję po 100-200 nowych winyli, także kilkaset rocznie przewinie sie przez moje ręce. Nie uznaję samplowania mp3. Czasami, jak juz ktoś podsyła mi sample, to staram sie znaleźć jakiś rip dobrej jakości, najlepiej FLAC, zamiast przeglądać Youtube albo ściągać albumy w mp3, wole spędzać ten czas słuchając winyli.
Twoje produkcje są bardziej w klasycznym stylu jednak mają swój specyficzny sznyt, można powiedzieć, że masz swoje indywidualne brzmienie. Na kim się wzorowałeś by osiągnąć poziom muzyczny, na którym obecnie jesteś?
TMK Beatz: Miło to słyszeć. Ja jednak czuję, że mój styl cały czas się krystalizuje. Inspiracji jest wiele, ale staram się robić muzykę, jaką sam się jaram.
Nie miałeś nigdy w planach połączenia swojej muzyki z wokalistą/wokalistką? Myślę, że odnalazłbyś się w czarnych brzmieniach nie tylko tych rapowych.
TMK Beatz: Możliwe, że takie coś nastąpi. Co jakiś czas poznaję coraz to ciekawsze osoby. Jak pojawi sie jakiś impuls to chętnie coś zrobię.
Jesteś typowym specem od klasyki. Nie chciałeś trochę dłużej pobawić się z czymś nowoczesnym? Kochasz mnie, Borixona wyszło Ci naprawdę fajnie, choć nie wiem, ile roboty zrobił tam gościnnie Auer.
TMK Beatz: Cały czas szukam nowych rozwiązań, ale kocham winyle, więc na pewno przy nich zostanę. Raczej jednak nie będzie to brzmieć do końca klasycznie. Co do kawałka z BRX, to Auer dograł tam inny subbass i zajął sie mixem. Na nowym Borixonie też będzie moja produkcja i też będzie brzmieć świeżo. Dużo bitów, które teraz produkuje brzmi nowocześniej, mimo tego, że pojawia się tam dużo sampli.
Będąc przy Borixonie, chyba czas wspomnieć z kim już współpracowałeś? Twoje bity wykorzystywał również Słoń czy JWP. Kogo z czołówki pominąłem?
TMK Beatz: Było trochę tego. Zrobiłem tracki min. z Kajmanem, Te-Trisem, Pyskatym, Onarem, Miuoshem. Na pewno jeszcze o kimś zapomniałem.
Właśnie, muzycznie jest tego sporo. W dodatku nie działasz tylko jako producent, który wysyła paczki z bitami. Tak na szybko. W swojej dyskografii masz wspólny projekt z Peerzetem, 2 płyty z Bazim, nałogowo dostarczasz bity chłopakom z Patokalipsy. Jak wygląda sama produkcja bitów? Klasycznie siadasz w studio z raperem i razem tworzycie odpowiadające mu brzmienie?
TMK Beatz: Z Bazim na album „Czarne światło” większość bitów zrobiliśmy wspólnie. Przychodził do mnie, szukaliśmy sampli i robiliśmy pętle. Na ogół tak to nie wygląda, ale nie ukrywam, że brakuje mi takiego sposobu działania. Na pewno zrobię jeszcze jakiś album w ten sposób.
Możemy w najbliższym czasie spodziewać się od Ciebie kolejnej płyty producent/MC? Nie chodzi mi oczywiście o wspólny album z Wysokim Lotem.
TMK Beatz: Na pewno. Trudno mi teraz powiedzieć z kim dokładnie, ale zacząłem prace nad kilkoma płytami.
Wracając do wspomnianego już Wysokiego Lotu. Ten materiał będzie wyzwaniem dla Ciebie? Chłopaki znani są z niekonwencjonalnych brzmień.
TMK Beatz: Każdy album jest nowym wyzwaniem. Szukaliśmy brzmienia przez chwilę. Przesłuchaliśmy sporo bitów, wybraliśmy z 70. Później metodą selekcji zostawały, te które najbardziej przypadły do gustu. Do większości z nich dograliśmy żywe instrumenty. Udało nam sie stworzyć ciekawy klimat. Jest to połączenie świeżych brzmień z klasyką i dodatkiem żywych instrumentów, ale jest to bardzo spójne. Cieszę sie, że udało sie nam wspólnie zrobić ten album, bo znaliśmy się już chwile i w końcu pojawił sie jakiś impuls.
Ten rok zapowiada się dla Ciebie pracowicie, a przecież… może to czas powiedzieć, coś więcej o tym enigmatycznym projekcie z White House’ami?
TMK Beatz: Na razie wszystko owiane jest tajemnicą. Jest pewien pomysł.
W końcu dostaniemy nowe Hipocentrum (Peerzet, Kojot, Oxon, Bazi i TMK). Na jakim etapie jest tworzący się materiał?
TMK Beatz: Od jakiegoś czasu w miarę regularnie chodzimy do studia, trochę bitów wybraliśmy, trochę zwrotek nagraliśmy. Bez jakiegoś ciśnienia, robimy swoje, a czy powstanie z tego album czy skończy się na luźnych numerach, to ciężko powiedzieć. Pojawiła się zajawka i niech utrzymuje się jak najdłużej. Każdy chce napisać jak najlepsze linijki, chłopaki nawzajem się napędzają, więc jak już coś wyjdzie, to spodziewajcie się najlepszego. Każdy jest w świetnej formie. Na razie więcej szczegółów nie mogę powiedzieć.
Chłopaki zaprezentują powrót do korzeni klasycznego rapu czy będą zjadać jak Slaughterhouse?
TMK Beatz: Jest wspólny mianownik brzmieniowy tych numerów, na pewno nie będzie to materiał, przy którym zamulicie.
Oprócz tych produkcji możemy spodziewać się jeszcze jakiegoś nietypowego materiału, czy na ten rok masz już booking zamknięty?
TMK Beatz: W pierwszym kwartale 2017 wyjdzie płyta z Wysokim Lotem oraz LP z Normanem. Moi ludzie z Hipo robią też solowe rzeczy. Niedługo jadę z wizytą do Kielc. Poznałem chłopaków z Whitehouse. Zaczynam sobie powoli robić numery z artystami ze Stanów. Powstaje też trochę pojedynczych numerów, poznaję nowych ludzi, coś tam się dzieje.
A jakieś luźne produkcje? Bity dla starych znajomych czy jednak będzie nam dane usłyszeć premierowo twoją produkcje u kogoś z kim jeszcze nie współpracowałeś?
TMK Beatz: Bedzie tego trochę, ale jak wszystko pójdzie po mojej myśli to na moich bitach usłyszycie w tym roku ciekawe postacie tej sceny.
Nie samą muzyką żyje producent. Na co dzień zajmujesz się zupełnie czymś nie związanym z muzyką czy jednak wypełnia Ci ona każdą minutę życia?
TMK Beatz:Coś tam dłubie przy stronach www, moja siostra otworzyła jakiś czas temu klub, wiec czasem jej pomogę. Pozostały czas spędzam z dziewczyną i przyjaciółmi.
Dzięki za wywiad
TMK Beatz: Dzięki wielkie, pozdrawiam.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Wywiad
Mei: „Bonus RPK i Kali byli prawilniakami i poszli w taką stronę” – wywiad
„Nie zarabiam z rapu i nie muszę kalkulować”
We wrześniu, podczas wizyty w Neapolu przeprowadziliśmy rozmowę z Mei. Raperka nie gryzie się w język i bez problemu rzuca ksywkami, co jest rzadkością na scenie.
Mei wypowiedziała się m.in. na temat kawałka Bonusa RPK wymierzonego w hejterów „XD” z udziałem Oliwki Brazil, który wzbudził sporo emocji i został krytycznie oceniony przez słuchaczy, zdobywając przeważającą ilość łapek w dół.
– Uważam, że facet mega strzelił sobie w kolano. To, na co pracował wiele lat zaprzepaścił swoim głupim ruchem. I to absolutnie nie chodzi o Oliwkę Brazil i oto, że ona nawija o „k*tasach, c*pkach i braniu po same migdały”. Zupełnie nie mam z tym problemu, bo ma taki styl. Poza tym technicznie jest bardzo dobra. Natomiast w tym duecie gorzej wypadł Bonus. Wyszedł bardzo amatorsko. Wygląda to tak, jakby tekst napisał w 2 minuty na kolanie i wpierał wszystkim, że tak nie jest – mówi Mei w rozmowie z Oskarem Brzostowskim dla GlamRap.pl.
– Jest mi przykro, że osoby pokroju Bonusa, Kaliego, Dioxa idą w taką k*rwa stronę, a przez lata wpierali zasady i prawilność – dodaje.
„Tede, nie miałam na myśli Ciebie”
Mei odniosła się także do swojego wpisu na temat raperów, którzy poszli w disco-polo. Raperka nazwała to „muzyczną prostytucją”. Tede zacytował jej wpis, dodając emotkę „facepalm”.
– Mówiąc o tym, że ktoś romansuje z disco-polo – absolutnie nie miałam na myśli Tedego – wyjaśnia w rozmowie Mei. – Także Jacek, to nie było do ciebie. Po tobie się wszystkiego można spodziewać od zawsze. Ty nigdy nie grałeś prawilniaka czy kozaka. Byłeś zupełnie poza skalą, więc do ciebie nie piłam, ale akurat ty się odezwałeś. Myślałam o Kalim i Dioxie, bo bardzo szanuję ich warsztat i dokonania, ale jak usłyszałam kawałek Kaliego na prawie disco-polowym bicie i letniaczka Dioxa (…) wróć na dawne tory stary.
Poniżej wywiad, w którym także o: Mesie, Grande Connection, agencji Tomba, Liberze, Doniu, Fazim i nowej płycie „Synergia”.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Wywiad
DJ Soina: „OKI to dla mnie polski Travis Scott – wywiad
Uznanie od weterana nie tylko oczami, ale też słowami.
DJ Soina szykuje się do premiery nowej płyty „Kręci Mnie Vinyl 5”, a my poznaliśmy listę gości, którą artysta ujawnił przed naszymi kamerami.
Okazało się także, że prawie doszło do współpracy Soiny z Okim i Guralem w jednym numerze. Reprezentant młodej fali nagrał nawet refren, ale nie był zadowolony z efektu i na razie zawiesił tę współpracę.
– Szanuję, że jest z Lubina i nie wybił się na niczyich plecach, a technicznie jest mordercą. Dla mnie to jest polski Travis Scott – powiedział o Okim DJ Soina.
W poniższym wywiadzie poznacie gości nowej płyty, a także historię jak Cyganie przejęli klub, w którym grał DJ Soina.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
News
Kobra z Poznania od 12 lat nie nagrywa. Zapytaliśmy go, co aktualnie robi
Nagrywał z Bezczelem i był managerem Peji. Po latach Kobra ruszył z nowym projektem.
Starsi słuchacze Kobrę mogą pamiętać ze składu Fataem, projektu z Bezczelem czy współpracy z Peją. 12 lat temu ukazał się jego ostatni album. Co dziś robi raper?
Odezwaliśmy się do Kobry, bo ten ruszył z całkiem nowym projektem. Postanowiliśmy go przy okazji podpytać, co robił przez ostatnie lata, jak nie nagrywał.
– Przez ostatnie 12 lat bywałem bardzo sporadycznie na scenie i w studio. Po „Golden Erze” przez długi czas czułem się wypalony artystycznie, a wypaleniu towarzyszył lekki zawód odbiorem ostatniego albumu oraz sporo zawirowań w życiu osobistym. Przez ten czas scena i trendy mocno się zmieniły i nie do końca czułbym się tam komfortowo. W latach 2014-2018 prowadziłem sklep ze streetwearem, a po zamknięciu, poza współpracą z Ryśkiem w charakterze managera, trafiłem do zupełnie innego sektora i jestem tam do dziś – mówi w rozmowie z GlamRap.pl.
Podcast „Co jest Rap”
Wczoraj w sieci zadebiutował nowy projekt Kobry – podcast „Co jest Rap”, który prowadzi z Binkiem. Skąd pomysł na taką formę?
– Pomysł podcastu pojawił się jakoś dwa, może trzy lata temu i nie była to moja inicjatywa, a Wojtka (Binka). Miał dość klarowną wizję tego, co chce zrobić, ale pomysł przeleżał w szufladzie. Ostatecznie, na początku roku rozpoczęły się konkretne działania, a pomoc otrzymaliśmy od naszych Ziomali – Igora i Siarki (realizacja), chłopaków z ZEROLOGO oraz Profesora Smoka. Początkowo prowadzących było trzech, zostało dwóch i w takiej formie można nas posłuchać. Żadnych ciężkich treści. Trochę hip-hopu, trochę humoru i jakieś real talki. Program nie ma stałego szablonu. Taki jest fajny, do kawki porannej – tłumaczy raper.
Kobra wróci do rapu?
Takie pytanie naturalnie paść musiało, ale nie mamy zbyt dobrych wiadomości.
– Uprzedzając ewentualne pytania i wątpliwości – nie ma planów na powrót do muzyki w pełnym wymiarze. Będzie kilka featów u kolegów i to tyle. Nie mówię „nigdy”, ale dziś skupiamy się na podcaście. To dla nas całkowicie nowa forma i tak naprawdę uczymy się od podstaw – mówi Kobra.
Przy okazji przypominamy nasz niedawny artykuł o innym raperze z Poznania – Rafim, który zawodowo jest kierowcą tira.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Wywiad
Yurkosky: „Usunąłbym Fagatę z rap sceny” – wywiad
Aktywista hip-hopowy jest od 11 lat w branży.
Na to pytanie nie wszyscy chcą odpowiadać, ale Yurkosky nie miał oporów, żeby stwierdzić, że według niego Fagata jest postacią szkodliwą i chętnie usunąłby ją ze sceny rapowej.
– Niech sobie robi co chce, ale uważam, że jej ruchy są szkodliwe. Nie chodzi mi o nawijanie, tylko całokształt. Niebieska platforma to dla mnie nowoczesna prostytucja – mówi w rozmowie z Danielem Szczerbakiem dla GlamRap.pl
Z Yurkoskym spotkaliśmy podczas festiwalu w Płocku. Hip-hopowy aktywista jest obecny na scenie od ponad 10 lat i teraz zajmuje się takimi projektami jak np. Under Twist czy managementem innych raperów.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Wywiad
Pikers: „Nie uważam się za legendę” – wywiad
Pikers o Szpaku, Kukonie, Young Igim, VNM, Książulo, a także… o pierogach ruskich.
Do rozmowy z Pikersem podchodziliśmy kilkukrotnie, co wynika m.in. z tego, że raper stroni od mediów i niechętnie udziela tego typu rozmów. Po wielu turbulencjach w końcu udało się zarejestrować taki materiał, który otrzymał zielone światło.
Rapera zapytaliśmy m.in. czy uważa się za legendę polskiej sceny? – Takie rzeczy nie zależą ode mnie czy ludzie będą tak uważać. Nie odczuwam tego, żebym był jakąś legendą.
Tematy poruszone podczas rozmowy to m.in.:
- Sprzedaż bitów
- Płyta z Koneserem
- VNM.
- Kukon.
- Young Igi.
- Szpaku.
- Pikersa chcieli pobić?
- Fan chciał mu oddać dziewczynę na noc.
- Ciekawostka o pierogach ruskich.
- Polityka i Wybory 2025.
- Książulo i jedzeniowi eksperci.
9P „2” – nowy projekt Pikersa
Aktualnie raper skupia się na promocji nadchodzącego projektu 9P „2”. Dzisiaj do sieci trafił nowy singiel z udziałem Fidela i Melona „Diablisko”. Preorder krążka jest dostępny na stronie healthnature.pl
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
-
News4 dni temuZnany muzyk ujawnił mroczne kulisy śmierci Pona
-
News4 dni temuPeja zaskakuje – zdjęcie z Pelsonem i Doniem. „Spotkanie po latach”
-
Felieton5 dni temu„Kutas Records” – żart Kuqe 2115 to tak naprawdę spory problem – felieton
-
News1 dzień temuThe Nitrozyniak dissuje Boxdela, Gimpera i Wardęgę
-
News3 dni temuPrzemek Ferguson dissuje Filipka!
-
News2 dni temuBezdomny Bastek dostał propozycję pracy. Jak zareagował?
-
News4 dni temuBedoes o problemach psychicznych Sentino
-
News4 dni temuBastek jest bezdomny. Kliczu zabrał głos: „Próbowałem…”