teledysk
Ten Typ Mes „Tymczasem (Poczuć się dobrze)” – teledysk 360°
Nie ma możliwości, żeby była lipa, zaśpiewał Ten Typ Mes podczas niezwykłego koncertu w warszawskim Instytucie Chemii Przemysłowej – i ewidentnie nie było.
Pierwszy w Polsce transmitowany na żywo klip 360° oraz towarzyszący mu koncert dotarł przez media społecznościowe do prawie 1,5 mln odbiorców! A już we środę wieczorem na Youtubie odbyła się oficjalna premiera teledysku do nowego utworu Mesa, „Tymczasem (Poczuć się dobrze)”.
Kilka dni prób, ponad 80 statystów i aktorów, kilkanaście różnych lokacji w jednej scenografii, a na koniec… – To było takie przeżycie, że kompletnie nie pamiętam tych czterech minut – opowiadał na gorąco Ten Typ Mes po zejściu ze sceny. Przedsięwzięcie faktycznie było szalone: kręcony jednym ujęciem kamery 360°, bez dubli i cięć, czterominutowy klip na żywo transmitowany w Internecie. Czegoś takiego jeszcze w Polsce nie było. W nowym kawałku, „Tymczasem (Poczuć się dobrze)”, Mes wraca do początków kariery i współzałożonej przez siebie wytwórni Alkopoligamia – a w klipie pojawiają się osoby i wydarzenia, o których nawija. Nie zabrakło nawet wbitej w ścianę połówki starej Skody Favorit (fury w ekipie: skoda, honda, matiz – rapuje Mes o spotkaniu z Witkiem Michalakiem i Łukaszem Stasiakiem) i białego misia z klipu „LOVEYOURLIFE”. – To było jak kilka spektakli teatralnych jednocześnie – opowiada Mes o fabule klipu. – To ewidentnie najbardziej skomplikowany teledysk, jaki zrobiłem.
Prosto z planu klipu Mes wyszedł na scenę w industrialnym otoczeniu Instytutu Chemii Przemysłowej. Koncert – także transmitowany na żywo kamerą 360°, krążącą od widowni do sceny – zaczął się równie wspominkowym Czy ty to ty? z ostatniej płyty, a potem energia stopniowo rosła, aby wybuchnąć przy podkręconej jeszcze wersji tanecznego sztosu „LOVEYOURLIFE”. Oglądający koncert przez internet mogli w jego trakcie wpływać na setlistę, wybierając spośród proponowanych kawałków.
Niemal 500 szczęśliwców, którzy wygrali wejściówki oglądało koncert na miejscu, ale całość, łącznie z przełomowym klipem, transmitowana była w 360° na fanpage’u piwa EB, które było sponsorem całego wydarzenia. Streaming w ciągu godziny trafił do niemal półtora miliona odbiorców, zbierając prawie 260 tysięcy obejrzeń. Teraz teledysk na kanale YouTube Alkopoligamii mogą oglądać także ci, którzy przeoczyli transmisję na żywo.
fot. M. Murawski
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Dwa tygodnie po premierze pierwszego singla „Cele”, zwiastującego nowy album artysty, Zeamsone przypomina o sobie następnym mocnym numerem „4 rano”.
Po raz kolejny dostajemy od niego utwór w konwencji one man army – jak się można spodziewać Zeamsone odpowiada tutaj za produkcje, aranż, tekst czy aspekty audio-wizualne. „4 rano” jest produkcyjnie skąpana w mrocznym bicie i nawijce, którą ciężko zapomnieć, co daje nam tylko jedno przeświadczenie – przy wirtuozerskim podejściu Zeamsone właśnie dostaliśmy kolejny hit na miarę „5 Influencerek”.
„Wirtuoz” czyli szóste legalne wydawnictwo od Zeamsone. Artysta w całości odpowiada za teksty, realizację, rap, warstwę muzyczną oraz rytmiczną, sound design, mix, mastering, teledyski, logotypy, okładkę oraz kolekcję ubrań – spełniając swoje marzenie z dzieciństwa, które stało się jego celem. I tym jest właśnie „Wirtuoz”, który w całości ujrzy światło dzienne 19 lipca 2024 roku.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Oto hołd dla ikon polskiego rapu! Plus prezentuje swój najnowszy utwór „Fundament”, w którym gościnnie udzielili się Bilon HG oraz Onar. Ta wyjątkowa kolaboracja to powrót do korzeni, pełen szacunku dla tych, którzy ukształtowali polską scenę rapową.
Bilon, współtwórca legendarnej grupy Hemp Gru, oraz Onar, który wraz z Pezetem tworzył kultowy Płomień 81, to postacie, które miały ogromny wpływ na rozwój polskiego hip-hopu. Ich twórczość inspirowała całe pokolenia, a teraz stała się inspiracją dla Plusa, który już nie jako fan, a artysta miał okazję współpracować z nimi przy „Fundamencie”.
„Fundament” to nie tylko utwór, to opowieść o szacunku dla pionierów polskiego rapu oraz o marzeniach, które stają się rzeczywistością. To także ostatni singiel przed premierą albumu „Hologram”, który już lada dzień będzie dostępny na wszystkich portalach streamingowych.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Young Igi często nawija o sprawach, które go uskrzydlają, ale wbrew pozorom życie rapera nie jest usłane różami. Najnowszy singiel zapowiadający album “Ekskluzywny Głód” to wiwisekcja bardziej mrocznego i skrywanego na co dzień oblicza artysty.
Czy kryjące się w tytułowym “S.D.A.” pokusy to przekleństwo czy raczej źródło inspiracji? Po przesłuchaniu najnowszego singla Young Igiego trudno udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Artysta nie gryzie się bowiem w język opisując wprost próby i pokusy, na które wystawia go życie. W tej narracji wspomagają go oczywiście nadworni producenci albumu “Ekskluzywny Głód”, czyli Sergiusz i 2K, natomiast sugestywny obraz filmowy do storytellingowego “S.D.A.” stworzył Mac Adamczak.
Płyta ukaże się już 24 maja, a dzień przed premierą odbędzie się oficjalne release party we współpracy z 55CODE – muzycznym projektem dresscode:
Bogatszy w nowe doświadczenia i środki wyrazu, ale jak zawsze melodyjny i skupiony na autorskiej wizji muzycznej. Young Igi prezentuje “Ekskluzywny Głód”, czyli najbardziej dopracowany album w swoim dorobku. Przy wsparciu gwiazdorskiego duetu producenckiego Sergiusz & 2K artysta stworzył album w 100% zgodny ze swoim spojrzeniem na rap. Przed Wami Trappist nowej ery, czyli mocne nawiązanie do artystycznych korzeni Igiego.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Przebywający aktualnie w Stanach Strachu, serwuje swoim odbiorcom singiel „Life style” w znanej dla siebie drillowej stylistyce.
Strachu nadaje z kolebki drillu, czyli Chicago. Jak informuje na swoich profilach w czerwcu ma zagrać koncerty m.in. w Chicago i Nowym Jorku. Zanim do tego dojdzie raper prezentuje kolejny singiel „Life style”.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
Fani Sujbitrona dostali właśnie nie lada gratkę. Nieco zapomniany muzycznie raper zaatakował nowym teledyskiem i pokazał, że stać go na więcej niż tylko medialne beefy, z których ostatnio słynął. Czy to wystarczy, żeby pozyskać nowych słuchaczy i zwiększyć tantiemy z ZAiKS’u, które są głównym źródłem utrzymania bohatera tego tekstu?
Gdyby doszukiwać się ukrytych podtekstów, Suja mógł nawiązać cytatem z tytułu do fragmentu książki oponenta, który go wcześniej pomawiał – Miśka z Nadarzyna. – To właśnie założyciel wytwórni Star Maker widział podobieństwo między Karrambą i Czesławem Niemenem. – Pisał, jak wtedy czuł. Każdy jego utwór, to czysta prawda. Nawet po latach można słuchać tej muzyki jako świeżej. Niemen także tworzył muzykę od serca. To były bardzo różne gatunki, ale obu wykonawców łączyła prawda. No i stosunek do kobiet – lubili ładne d*py – wyjawił swoje refleksje Misiek w książce „Jednoosobowa mafia”.
Suja wykazał się o wiele większym taktem, dystansując się od tak kontrowersyjnych zestawień. Jednak kilka wersów dalej padają słowa, które trudno określić oznaką skromności. – O mojej ksywce w WWA mieście krążą legendy – przekonuje gocławski raper. Całość klipu utrzymana jest w surowym, skromnym klimacie, przepełnionym ujęciami pasji, z której słynie Sujbit: gry w koszykówkę. Singiel spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem w komentarzach. – Tego brakowało w polskim rapie. Czuć klimat jakiego nie ma nawet za oceanem, Suja trendsetter – wpisy w podobnym tonie dominują pod utworem „Ziomek”.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
teledysk
DGE: „Ponad 25 lat robię rap, co wysadza z butów”
Poznański raper zapowiada płytę „Miejskie Ptaki”.
25 lat w rap grze owocuje bangarem zapowiadającym najbardziej korzenny album Gurala od lat. „Miejskie Ptaki” nadlatują.
„Miejskie Ptaki” to powrót do korzeni rapu w najlepszym wydaniu. Ponad godzina solidnej muzyki, która zaskakuje zarówno swoim brzmieniem, jak i zawartością tekstową. Ciekawi goście na mikrofonie, stara gwardia producentów, oraz zupełnie nowe twarze.
Brzmienia rodem z lat 90-tych sąsiadują tu z nowoczesnymi produkcjami. Patenty liryczne, od znanych już u DGE ciągów całych zwrotek na jeden rym po zaskakujące rozwiązania formalne. Nowa prostota. Rapowe mięso, które przywraca autentyczność i szczerość gatunku. Można śmiało powiedzieć, że jest to najbardziej truecorowy album DGE od czasów “El Polako”.
Jeśli szukasz biletów na koncerty hip-hop/rap, zdobędziesz je w 100% legalnie u naszych przyjaciół z Biletomat.pl
-
News3 dni temu
Kaczor BRS pobił się na konferencji Fame’u, ale nie ze swoim rywalem
-
News3 dni temu
Wyszło niezręcznie. Syn Bonusa RPK promuje płytę z White 2115
-
News17 godzin temu
Cezary Pazura wskazał rapera, którego lubi słuchać
-
News2 dni temu
Peja „odwołuje” nowego logo Poznania
-
News2 dni temu
Dwie legendy polskiego hip-hopu odbiją dłonie w Alei Gwiazd
-
News5 dni temu
Mamy beef. White 2115 odpowiada Białasowi
-
News4 dni temu
Nypel dorzuca swoje trzy grosze do beefu Białasa i White’a 2115
-
News2 dni temu
Guzior ujawnia tracklistę i gości na nadchodzącej płycie